Na co zwrocic uwage przed wyjazdem za granice?
Strona 1 z 1
Zamierzam przejechac ok.3500km w jedna strone i mam pewne watpliwosci bo auto jest z 89r.a konkretnie chodzi mi o stan techniczny mojego samochodu a dokladniej silnika-podzespolow...Na co nalezy zwrocic szczegolna uwage przed tak dalekim wyjazdem? I czy w ogole jest mozliwy?
- Od: 17 lut 2006, 14:10
- Posty: 16
- Auto: 626 coupe 2.0 V8 89r
Jezeli przyjdzie czas na elementy elektoniki to zadne przeglady nie pomoga. Warto zas dokladnie przyjrzec sie hamulcom – klocki, szczeki, ruchomosc elementow (bardzo wazne – stojace zaciski moga Ci wykasowac nawet nowe klocki na bardzo krotkim dystansie). Oczywiscie stan zawieszenia i ukladu kierowniczego. Obejrzyj chlodnice i silnik czy nie ma wyciekow. Warto krytycznie przemyslec stan sprzegla – jezeli masz jakies podejrzenia, ze poslizguje sie to jest to dobry czas na wymiane. Na koniec elektryka oswietlenia. Kontrola zarowek to drobiazg. Wlacz pozycje i kierunki. Sprawdz czy ktoras lampa nie przygasa. Uszkodzona masa moze wylaczyc Ci w glupi sposob oswietlenie. Przyjrzyj sie kostkom elektrycznym tam, gdzie moze dostawac sie sol. Jezeli jest tam gorszy kontakt to w koncu calkiem zaniknie. Moze rowniez stopic sama kostke. Sprawdz zalaczanie wiatraka chlodnic. Tyle przychodzi mi do glowy. Ogolnie rzecz biorac mazda to niezawodne auto, ale warto byc podejrzliwym jak PiS.
- Od: 13 sie 2004, 13:17
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02
es napisał(a):Ogolnie rzecz biorac mazda to niezawodne auto
Dokładnie . W tym roku ciągałem swoją na sznurku "tylko" dwa razy i raz udało mi się "załatać" trzecią awarię ponad 300 km od domu (a było krucho). Niezawodność koszowała łącznie 2.000 zł* .
*fakt, że jedna rzecz padła eksploatacyjna – sprzęgło, ale nagle i niespodziewanie, bez żadnych objawów. Auto się unieruchomiło...
Nemi, ile kosztowala Cie wymiana sprzegla i co wymieniales? I gdzie robiles
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...
przemek626coupe gdzie sie tak daleko wybierasz moze kol dadza jeszce porady na trase .
A co sprawdzic to na podnosnik i niech sprawdzi auto ktos co ma takie samo lub podobne bedzie mniej tolerancyjny co do usterek .
Wymieni olej silnika i filtry
Dobrze by bylo sprawdzic cisnienia silnika to daje jakis obraz stanu sprezania, pierscieni czy olejowej pompy .
Sprawdz caly uklad WN kabel czy kopulke .
Uklad wydechowy
Uklad hamulcowy
Zawieszenie lacznie z wywarzeniem czy kontrola opon
Oswietlenie
Sprzeglo
Ukld chlodzenia silnika
przeczysc swiece ja nie sa nowe
sparwdz czy masz dobre nagrania na kasetach czy CD bo by ci nie nudzilo sie trasie .
Mapy
W roznach krajach jest inne obowiazkowe wyposazenie .
Telefon by mial mozliwosc rozmow za granica.
I odnas szerokiej i szczesliwej drogi masz .
A co sprawdzic to na podnosnik i niech sprawdzi auto ktos co ma takie samo lub podobne bedzie mniej tolerancyjny co do usterek .
Wymieni olej silnika i filtry
Dobrze by bylo sprawdzic cisnienia silnika to daje jakis obraz stanu sprezania, pierscieni czy olejowej pompy .
Sprawdz caly uklad WN kabel czy kopulke .
Uklad wydechowy
Uklad hamulcowy
Zawieszenie lacznie z wywarzeniem czy kontrola opon
Oswietlenie
Sprzeglo
Ukld chlodzenia silnika
przeczysc swiece ja nie sa nowe
sparwdz czy masz dobre nagrania na kasetach czy CD bo by ci nie nudzilo sie trasie .
Mapy
W roznach krajach jest inne obowiazkowe wyposazenie .
Telefon by mial mozliwosc rozmow za granica.
I odnas szerokiej i szczesliwej drogi masz .
- Od: 20 cze 2004, 15:39
- Posty: 354
- Skąd: Wieden/Zamosc
- Auto: Mazda 626GW FS 2.0L 98.
qlesh napisał(a):Nemi, ile kosztowala Cie wymiana sprzegla i co wymieniales? I gdzie robiles usmiech
1) tarcza Aisin
2) docisk Aisin
3) łożysko SKF (japońskie)
4) jakies małe łożysko (niemieckie)
5) wymiana
------------------
razem: ~800 zł
Jak dawno nie zmieniales oleju w skrzyni to dolicz 150 zł.
Robiłem u siebie w Łęcznej w normalne firmie z fakturą (robocizna 180 zł).
Wielkie dzieki za odpowiedzi.Teraz tylko trzeba sie brac za sprawdzenie tego wszystkiego...
- Od: 17 lut 2006, 14:10
- Posty: 16
- Auto: 626 coupe 2.0 V8 89r
A chcialbym pojechac do Hiszpani do pracy.Miejscowosc 70km od Madrytu.
- Od: 17 lut 2006, 14:10
- Posty: 16
- Auto: 626 coupe 2.0 V8 89r
Narazie mysle zeby dojechac w jedna strone a pozniej sie zobaczy Ale mimo wszysto to spory kawalek przez co wymagany jest dobry stan techniczy.
- Od: 17 lut 2006, 14:10
- Posty: 16
- Auto: 626 coupe 2.0 V8 89r
jedna rada jak będziesz robił naprawy to rób je na kilka dni przed wyjazdem co byś nie robił tego na ostatnią chwilę ,a tak na marginesie ja byłem kiedyś w niemczech toyotką corollą z 87 roku i mnie nie zawiodła a miala już ponad 250 tyś przebiegu ,zrobiłem ponad 3 tyś i nic się nie zepsuło ,zresztą to było tak nie zawodne auto że prze 8 lat jak była u nas w rodzinie (brat ,ojciec,na końcu ja) auto nigdy nie zawiodło i nigdy niestało na trasie a zrobiła u nas ponad 150 tyś kilometrów, tak że jak auto nie zawodziło Cię do tej pory to polecam standardowy przegląd ,prztyglądnąć się układowi wydechowemu ,hamulcowemu,sprawdzić płyny ,stan akumulatora ,i w drogę.....
- Od: 26 sie 2005, 07:39
- Posty: 1101 (2/0)
- Skąd: Drawno
- Auto: RX8 z z32se
No wlasnie jak ani razu mnie nie zawiodla ale tak nie bylo.Wlascicielem jestem od poczatku listopada 05r.i padl juz regulator napiecia w alternatorze i za jakis czas sterownik.W tej chwili od jakiegos czasu jest juz wszystko ok.poza drobnymi wyciekami oleju.
- Od: 17 lut 2006, 14:10
- Posty: 16
- Auto: 626 coupe 2.0 V8 89r
pawelc napisał(a):rób je na kilka dni przed wyjazdem
Fakt,zgodnie z prawami Murphiego zawsze coś wypadnie.
pawelc napisał(a):toyotką corollą z 87 roku i mnie nie zawiodła a miala już ponad 250 tyś przebiegu ,zrobiłem ponad 3 tyś i nic się nie zepsuło
Tak samop 5 lat temu jechałem EScortem(1989r) z żoną w ciąży i znajomymi. 3,5 kkm w dwa tygodnie. NIc się nie stało. Może to kwestia wiary?
Na następny dzień po powrocie, rano do samochodu a tu chrup i koniec. Pękł pasek rozrządu.Silnik out.NIgdy nie odmówił posłuszeństwa, a jak padł to pod domem na parkingu, tak powinien polec każdy wierny samochód!
Sorry za lekki offtopic. To chyba jeszcze to nie padło, ale koniecznie wykupić za parenaście złotych assistance w jakiejś wersji Deluxe- jakby coś się stało, to nawet dadzą zastępczy samochód hotel, albo samolot. Pomaga taka psychiczna pomoc.
- Od: 13 maja 2006, 11:23
- Posty: 149
- Skąd: Poznań
- Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG
Tak wlasnie powinno byc jak z tym twoim escortem tylko i wylacznie nie daleko od miejsca zamieszkania.Ja podobnie mialem ze sterownikiem padl pod domem a dzien wczesniej mialem wyjazd w waznej sprawie ktora udalo sie jeszcze zalatwic.A o tym ubezpieczeniu to slyszalem bo znajmy wlasnie w trasie korzystal z ich uslug bo padlo mu cos w peugeocie 405 i na czas naprawy dostal hotel w barcelonie bo jego miejscem docelowym rowniez byly okolice madrytu.Z tym ze taka oplata moze byc dosc wysoka bo auto nie mlode Ale fakt pomaga cos takiego nawet jesli chodzi o psychike
- Od: 17 lut 2006, 14:10
- Posty: 16
- Auto: 626 coupe 2.0 V8 89r
przemek626coupe napisał(a):Z tym ze taka oplata moze byc dosc wysoka bo auto nie mlode
Opłata jest stała i nie ma znaczenia wiek i rodzaj samochodu. Assistance daje CI trzy dni na przeczekanie w hotelu, transport ewentualnie do domu, holowanie lub naprawę bodajże w PLN do 1500zł. Zawsze to coś i chociażby ściągną CIę bez kosztów z autostrady.
MOże się obejdzie bez użycia tego
- Od: 13 maja 2006, 11:23
- Posty: 149
- Skąd: Poznań
- Auto: 626 GD F8 1.8 12V+LPG
Jak masz assistance to nawet inaczej cie potraktuja w razie jakis klopotow wolo taki dokument bo wiedza ze bedzie zaplacone .
Inaczej jest wPL .
Sprawdz jeszce co jest wymagane obowiazkowo na wypasazeniu auta , tak jak w austrii kamizelki odblaskowe a w hiszpani 2 trojkat.
I za granica niewszyscy toleruja zmiane diety jak bedziesz jadl po trasie to zachowaj rozwage bys nie przeplacil roztrojem jelit .
Inaczej jest wPL .
Sprawdz jeszce co jest wymagane obowiazkowo na wypasazeniu auta , tak jak w austrii kamizelki odblaskowe a w hiszpani 2 trojkat.
I za granica niewszyscy toleruja zmiane diety jak bedziesz jadl po trasie to zachowaj rozwage bys nie przeplacil roztrojem jelit .
- Od: 20 cze 2004, 15:39
- Posty: 354
- Skąd: Wieden/Zamosc
- Auto: Mazda 626GW FS 2.0L 98.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki