Witam.
Przymierzam sie w najblizszym czasie badz na wiosne, do pomalowania mojego lentniego kompletu kol, sa to felgi satlowe, obecnie koloru czarnego – co mi sie bardzo nie podoba. Chcial bym przemalowac stalowe felgi (narazie nie dorobilem sie alu) na kolor srebny, ale chial bym tez zeby ten zabieg byl dlugotrwaly, czyli aby lakier nie odprysnal i zeby nic nie rdzewialo, moge dodac, ze ewntualnie moge miec dostep do pistoletu do malowania wraz z kompresorem. Napiszcie prosze jak najlepiej to zrobic i jak przygotowac felge do pomalowania, a no i oczywiscie co polecacie, lakier, spray, czy moze jakas inna substancje koloryzujaca ? :–]
Pozdrawiam.
Malowanie stalowych felg.
Strona 1 z 1
Do piaskowania musisz oddac felgi bez opon. Po piaskowaniu dobrze jest te "kaciki" w feldze (chodzi mi o miejsca, z ktorych trudno usunac rdze nawet podczas piaskowania) zalac farba. Potem podklad i pomalowac. Najlepiej jednak oddac do fachury, ktory jeszcze te felgi wygrzeje i masz pewnosc, ze beda ladne i trwale. W mojej okolicy gosc za profesjonalna regeneracje stalowej felgi bral 30zl, wiec mysle, ze nie oplacaloby mi sie brac za to samemu.
- Od: 12 maja 2004, 21:00
- Posty: 959
- Skąd: Poznań
- Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75
Wielki dzieki, jesli faktycznie znajde warsztat gdzie zrobia to nie drogo i dobrze to nie bede sie w to bawil, chociaz powiem szczerze bardzo mialem zreszta nadal mam ochote na jakies takie majsterkowanie przy autku, jesli nawet dotyczy to felg, ale zalezy mi tez na tym zeby to mialo rece i nogi wiec, zorietuje sie jak sobie licza w krk za odnowienie ladnie felg i pomalowanie ich
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Od: 9 sie 2005, 10:48
- Posty: 35
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323 BG 1.6 16V 91r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki