Ludzie często przychodzą ze swoimi punktem widzenia – który my dawno przepracowaliśmy – ale oni chcą, żeby przyjąć ich jako tych, co odkryli coś wielkiego i mogą się czymś poszczycić. I wtedy zaczyna się jakiś temat, w którym znajdą się zwolennicy jednej teorii, a do tego drugiej, trzecia słuszna jest mało reprezentowana, albo wręcz odwrotnie – znajdzie się jakiś krzykacz itd. Efekt jest taki, że jak ktoś próbuje dowiedzieć się jaki jest efekt końcowy to ma problem przebić się przez 20 stron pyskówek, więc w końcu…. zadaje pytanie typu „to w końcu co jest lepsze/gorsze” i dostaje od razu po głowie, że ma poczytać i się dokształcić, że jest nieukiem itp.
Przypomnijmy sobie historię z olejami – na pęczki zjawiało się takich co twierdzili, że prócz castrola nie ma oleju godziwego do mazdy. Można było tłumaczyć, pokazywać, wykazywać itp. Ktoś się uparł i wszędzie gdzie mógł wypisywał informacje o castrolu – najlepszym oleju na świecie. Wątek na ten temat przekroczył szybko 50 stron. Dezorientacja totalna a próba przeczytania tematu bez środków na nerwy – nierealna. A jak ktoś zapytał się prosto z mostu – to w końcu jak z tymi olejami? – dostawał opiernicz. Z tego powodu w poradniku pojawiła się informacja o olejach. Bez dyskusji z każdym czytelnikiem – skrótowo informacja dlaczego, co, jak, dlaczego nie. Jak się pojawiali jacyś nawiedzeni – to sobie mogli gadać, ale większość ludzi sięgała do poradnika (szczególnie nowych – sami ich tam wysyłaliśmy). Ktoś zadawał pytanie na forum – wylot z tematem, z dopiskiem –>patrz w poradnik.
Prawdą końcową dla ludzi jest to, co w poradniku a nie w długiej dyskusji na forum. Oczywiście z tego powodu jesteśmy zobowiązani by wiadomości w poradniku były jak najbardziej rzetelne co wymaga dogłębnej znajomości tematu. Rozmawiałem właśnie o tym dawno temu jeszcze z Globym, gdy zostałem wyznaczony do stworzenia i uporządkowania całego działu diesla. System podobnych poradników miał być stworzony w każdym dziale ale trochę zabrakło ludzi, którzy by się za to zabrali niestety. Kiedyś widziałem – w innej konwencji stworzony – syntetyczny „poradnik odnośników” dot. mazdy 6, który w podobny sposób pomagał ogarnąć się w tematach na forum. Ilość wiedzy zgromadzonej tutaj przekracza chyba już dawno wiedzę producenta więc operowanie nią wymaga szczególnych zdolności albo… genialnego przygotowania.
MY Tworzymy prawdę, która obowiązuje – Poradnik. Przez to ukrócamy mnóstwo (MNÓSTWO) zbędnych dyskusji, nie odpychamy wielu ludzi, którzy zrażą się przepychankami i porządkujemy wieloletni dorobek forum. Jeśli ktoś się nie zgadza z naszą prawdą – to jego problem. Znajdzie sobie jakiś wątek, zacznie pisać i ludzie albo go wyprostują, albo nie wyprostują. Ale większość będzie czytała wciąż jako wyznacznik poradnik niż 10 stron dyskusji, ze castrol naprawdę jest najlepszy. Co ja się mam użerać z człowiekiem – jak chce sobie niszczyć silnik – niech niszczy ale niech NIE namawia do tego innych ludzi. Sprawiedliwość sprawiedliwością, ale racja jest po naszej stronie
Jak poradnik jeszcze nie istniał to dziennie kasowałem 15-30 tematów (jako moderator), które były prostymi pytaniami zadawanymi niezależnie od siebie przez różnych ludzi o rzeczy zazwyczaj najprostsze. Bywało, że jedną odpowiedź pisałem w 4 tematach, do 4 ludzi metodą Ctrl+C ctrl+V a resztę kasowałem. Od powstania poradnika system moderowania zmienił się diametralnie, wręcz szokowo. Ale jak spojrzeć na tematy i pytania w niektórych działach forum to… niech się tam zajmą też poradnikiem.
W środku poradnika są poruszane różne tematy a ludzie zrobili trochę fotorelacji albo bardzo dokładnych opisów – warto wsadzić w środek tematów w poradniku odnośniki do takich fotorelacji
PS. Do poradnika trzeba dopisać o samych świecach żarowych – model i orientacyjny koszt (chyba 40zł/szt) do DiTD i CD
chodzi o punkt w którym następuje zamknięcie albo otwarcie uzależnione od ciśnienia. Związane było to m.in. z innymi wtryskami, które miały 6 "otworów wentylacyjnych" i inaczej przyjmowały ciśnienie.
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
A znając realia naszego kraju można przypuszczać, że zapewne zamiast robić remont całej pompy – wystarczy ją wyczyścić, dokręcić co trzeba i podrasować ROM'em, żeby zyskać ze 20 zmarłych koników... tańsza naprawa 
). Jest pewnego rodzaju dobrem publicznym. Przerobienie, poobcinanie i wycięcie niektórych spraw może być utrudnieniem dla innych.
Aparat mam, silnik diesla też mam, można kogoś konkretnego poprosić. Prawie każdy ma komórkę z aparatem więc to nie jest problem. Wystarczy wiedzieć CO DOKŁADNIE fotnąć. 
