Pielęgnacja lakieru

Postprzez .:MarciN:. » 15 cze 2009, 10:43

dzięki za radę, rezultatami na pewno się podzielę :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 maja 2006, 21:06
Posty: 384 (0/1)
Skąd: Kraśnik/Rzeszów
Auto: 323 BG '91 1.3 16V

Postprzez malkolm » 19 cze 2009, 20:40

panowie czy step 2 mogę używać przed każdym nakładaniem wosku czy tylko po step1?? auta staram się woskować raz w miesiącu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 13:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Globy » 21 cze 2009, 20:40

Ja bym używał tylko co 2-3 miesiące przy glinkowaniu i starciu całego poprzedniego wosku z karoserii <usmiech>
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Agerak » 22 cze 2009, 00:04

Witam
Mam nastepujacy problemiki z lakierem. Mialem czyszcany dysze spryskiwaczy i teraz generalnie po kazdym uzyciu mam wokol taki jaky czarny na lot na masce. Tuz kolo dyszy no i scieka on troszke w dol. Do tego zauwazylem dziwna przypadlosc a mianowicie na lakierze i szybie mam jakies dziwne kropki. Dosc ciezko jest to wyjasnic ale pod slonce widac baardzo duzo takich niby to przezroczystych kropeczek (ni po wodzie tylko mniejszych ktore schodza jak sie bardzo poszoruje wilgotna szmatka lub palcem :P)
Co gorsza ostatnio ktos chlapnal piaskiem po masce i dachu (nie zwyle bloto tylko wilgotny piasek – jakies gnoje chyba) i zauwazylem ze nawet po wyjechaniu spod myjki na masce mam bardzo dziwne przebarwienia.
Takie jakby smugi z jasniejszym lakierem, wyglada to jakby ktos przejechal palcami po masce umoczonymi w rozpuszczalniku <killer>
Poradzcie jak mozna pozbyc sie tego, gdyz mam zamiar sie wziasc za lakier mojej madzi i doprowadzic go do jaiegos w miare ladnego poziomu. Czy na te smugi/przebarwienia uzyc jakiejs pasty czy co z tym dziadostwem zrobic ? Nie jestem fanem detailinu wiec mega drogie srdki nie wchodza w gre, chce tylko jak wsiadam do madzi i sie na nia patrze nie bluzgac ze zlosci :( Moze ktos ma jakis taki zestaw ratunkowy ? Postaram sie jakies fotki zamiescic ale az serducho sie kraje jak sie na to patrzy :(

Aha i przy okazji chcialbym powalczyc z odpryskami i rysami ,wiec czy potzrebna by byla jakas szpachla w kolorze czerwonym czy moze Tempo ?
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2009, 16:45
Posty: 242
Skąd: Kutno
Auto: Xedos 6 1.6 v16 96r

Postprzez malkolm » 22 cze 2009, 05:16

Agerak ja proponuje bardziej warsztat blacharsko lakierniczy i polerkę mechaniczną, sam możesz sobie z tym nie poradzić i przy okazji zepsuć lakier
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 13:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Agerak » 22 cze 2009, 07:39

malkolm no wlasnie sie tego boje, tzn lakier juz jest troche zepsuty w tych konkretnych miejscach :(
A mam taka piekna czerwien. Zastanawiam sie ile oni moga wziasc za takie odnowienie lakieru z wypelnieniem rys etc, no i kwestia czy oni nie spie**** tego bardziej , bo wiesz jak to jest ze "specami"
Madziuchna 1995, 323F BA 1.5 16v Z5 RIP 03.07.2010 :(
Xenia 1996 , Xedos 6 , 16v B6, CA , 1,6 107 KM – mam nadzieje ze bedzie sluzyc jak najdluzej
Obeecna madzia >>> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=314&t=108325
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2009, 16:45
Posty: 242
Skąd: Kutno
Auto: Xedos 6 1.6 v16 96r

Postprzez malkolm » 22 cze 2009, 09:14

Agerak możesz spróbować tempo delikatnie ale wydaje mi się że to może być za mało, bez zdarcia porządnej warstwy lakieru może się nie obyć
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 13:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez wwd » 23 cze 2009, 18:31

Koledzy może poradzicie którą glinkę zamówić?
Diamondbrite:
http://www.allegro.pl/item669605388_gli ... achem.html
Magic clay:
http://www.allegro.pl/item619492692_app ... elina.html
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lut 2008, 09:49
Posty: 53
Skąd: Nowy Sącz
Auto: Golf Plus

Postprzez Lulka » 23 cze 2009, 21:10

ja dodam swoje trzy grosze :P używałam ostatnio do woskowania moje Magdaleny wosku K2 i musze przyznac ze moim zdaniem jest naprawde godny polecenia, łatwo sie rozprowadza i naprawde uwydatnia kolor lakieru , magdalena po woskowaniu wygladala slicznie :D <jupi>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2008, 00:19
Posty: 2749
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BJ B3 '98
Mazda mx5 NB FL '02

Postprzez Agerak » 25 cze 2009, 23:21

Tak jak obiecywalem kilka zdjec maski, tym o slabszych nerwach nie radze ogladac :( :


Z tego co sie dowiedzialem te kropki to zywica, juz dzis kupilem srodek do jej usuwania ale burza niestety nie pozwolila na pozbycie sie tego. Uwazacie ze obedzie sie bez wizyty u lakiernika czy tez to jedyne wyjscie ?
Zakladaja cze wizyta bedzie nie uknikniona jak do tego czasu najlpeiej zadbac o ten lakier na bazie produktow Sonaxa np.
Pozatym mam pytanie natury technicznej, poprawcie mnie czy sie z czyms nie pomylilem :
1 Mycie szamponem , gabka mikrofibra lube tez rekawica
2 Suszenie recznikami mikrofibra
3 Wygladzanie – glinka i tu pytanie podobno jest jeszcze jakis inny sposob na wygladzanie ?
4 Wytarcie samochodu scierka
5Aplikacja wosku – i tu zazwyczaj jakis aplikator z woskiem jest, jak nie to nakladac ircha ?
5 Czekanie na wyschniecie i polerka – czym najlepiej – ircha ?, szmatka z mikrofibry ? Cycki ? :P

Generalnie lakier jest w stanie dobrym ale te przerysowania w kilku miescach spedzaja mi sen z powiek. Widac je nawet na deszczu :(Obrazek
[URL=http://img231.imageshack.us/i/img1348n.jpg/]
Obrazek[/URL]
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2009, 16:45
Posty: 242
Skąd: Kutno
Auto: Xedos 6 1.6 v16 96r

Postprzez Pankuba » 26 cze 2009, 08:24

wwd napisał(a):Koledzy może poradzicie którą glinkę zamówić?
Diamondbrite:
http://www.allegro.pl/item669605388_gli ... achem.html
Magic clay:
http://www.allegro.pl/item619492692_app ... elina.html


Niedawno stosowałem Diamondbrite i jestem bardzo zadowolony. Woda z dobrym szamponem plus ta glinka dały sobie radę z wszelkim brudem, nawet ze smołą. Po czyszczeniu powierzchnia lakieru jest super gładka. Nie wiem, jak jest w wypadku innych glinek (pewnie tak samo), ale tu trzeba uważać na to, aby czyszczona powierzchnia była cały czas zroszona i nie przesychała.
BTW: Na allegro nie piszą, żeby zaraz po przejechaniu glinką przecierać dany fragment lakieru do sucha, najlepiej mikrofibrą. A to ważna sprawa ...
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 15:44
Posty: 550 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: M6 GG '05 141 KM

Postprzez Ukman » 26 cze 2009, 10:15

Agerak napisał(a):Tak jak obiecywalem kilka zdjec maski, tym o slabszych nerwach nie radze ogladac :( :


Z tego co sie dowiedzialem te kropki to zywica, juz dzis kupilem srodek do jej usuwania ale burza niestety nie pozwolila na pozbycie sie tego. Uwazacie ze obedzie sie bez wizyty u lakiernika czy tez to jedyne wyjscie ?
Zakladaja cze wizyta bedzie nie uknikniona jak do tego czasu najlpeiej zadbac o ten lakier na bazie produktow Sonaxa np.
Pozatym mam pytanie natury technicznej, poprawcie mnie czy sie z czyms nie pomylilem :
1 Mycie szamponem , gabka mikrofibra lube tez rekawica
2 Suszenie recznikami mikrofibra
3 Wygladzanie – glinka i tu pytanie podobno jest jeszcze jakis inny sposob na wygladzanie ?
4 Wytarcie samochodu scierka
5Aplikacja wosku – i tu zazwyczaj jakis aplikator z woskiem jest, jak nie to nakladac ircha ?
5 Czekanie na wyschniecie i polerka – czym najlepiej – ircha ?, szmatka z mikrofibry ? Cycki ? :P

Generalnie lakier jest w stanie dobrym ale te przerysowania w kilku miescach spedzaja mi sen z powiek. Widac je nawet na deszczu :(Obrazek
[URL=http://img231.imageshack.us/i/img1348n.jpg/]
Obrazek[/URL]


Co do takich zarysowan mam duze doswiadczenie :) Polecam uzyc papieru wodnego 1200 po czym 2000 wszystkie rysy bez problemy zejdą a potem tylko pastą polerską mocnymi kulistymi ruchami na bawełnianej szmatce . Po rysach nie bedzie sladu.
Gdybys mial wiecej pytan zapraszam na pw
Avatar użytkownika
 
Od: 9 lip 2008, 20:01
Posty: 579
Skąd: Wawa/Northampton
Auto: Mazda 6 Ts2 SL

Postprzez Krisek » 26 cze 2009, 20:34

z papierem wodnym radze uwarzac mozesz sciagnac za durza ilosc powloki bezbawernej klaru ... trzeba miec wprawe // te rysy wygladaja jak spokojnie mozna by je wyciagnac maszyna
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 06:24
Posty: 1353 (0/2)
Skąd: Canada

Postprzez Borys » 26 cze 2009, 22:04

Te rysy nie wyglądaję na głębokie, więc papierek 2500 swobodnie wystarczy, potem tylko dobrze wypolerować, z papierem ostrożnie!
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lip 2007, 23:00
Posty: 2063 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: Lancer

Postprzez malkolm » 27 cze 2009, 12:10

Krisek napisał(a):powloki bezbawernej klaru

w akrylach chyba czegoś takiego niema
Borys napisał(a):Te rysy nie wyglądaję na głębokie, więc papierek 2500 swobodnie wystarczy, potem tylko dobrze wypolerować, z papierem ostrożnie!

wedłub mnie wystarczy tempo, warto spróbować za takie pieniądze
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2008, 13:30
Posty: 1900 (0/1)
Skąd: Jastrzębiec niedaleko Leżajska (niedziele Kłyżów)
Auto: 626DiTD GF 1998, astra2

Postprzez Adaś » 27 cze 2009, 12:36

Jaki wosk zastosować na świeżo malowane elementy ? A może przez pewien czas w ogóle nie myć tych elementów? Obawiam się, że karcher może uszkodzić lakier – miałem już kiedyś pęknięcie na zderzaku tydzień po malowaniu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 15:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez Globy » 27 cze 2009, 12:56

No, konserwatyści mówią, żeby nie ingerować od kilku do kilku tygodni po nałożeniu lakieru. Ja skłaniam się ku pierwszej wersji <usmiech> Ponieważ świeży lakier pozbawiony jest uszkodzeń i zmatowień, wystarczy jakiś sensowny wosk: polecam Gloss Guard z Turtle'a, pastę Sonax'a (obydwa poniżej 50 zł) albo #16 z Meguiar's (ta ostatnia 100 zł).

PS. Adasiu, mam dla Ciebie ten zielony wosk T-Cut'a i mogę dorzucić jeszcze trochę NXT... tylko byśmy się na chwilę ustawili gdzieś na mieście, to Ci przekażę ;)
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez endless » 29 cze 2009, 08:08

Witam

Niestety jestem tą osoba która musi trzymać auto pod chmurką co wiąże się z wielkimi trudnościami w utrzymaniu go w czystości, szczególnie ze względu na ptaki. Moje auto pokryte jest mnóstwem małych żółtych kropek itp. które niezwykle ciężko usunąć podczas mycia. Jakie są wasze sposoby na pozbycie się tego?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lut 2009, 07:55
Posty: 99
Skąd: Zawiercie
Auto: Mazda 626 2.0 DITD 2000 r.

Postprzez butters » 29 cze 2009, 08:55

Są do tego specjalne preparaty np. firmy Sonax, które poradzą sobię z ptasimi odchodami.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2008, 12:59
Posty: 270
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323F BA BP 95'

Postprzez Don Corleone » 29 cze 2009, 09:04

Jest już temat o pielęgnacji lakieru.

Łącze.
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 10:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki