Strona 1 z 119

Pielęgnacja lakieru

PostNapisane: 28 kwi 2005, 09:55
przez jesus
Streszczenie pierwszych kilkunastu stron wątku znajdziecie na stronie => http://autofoto.pl/blogs/globy/archive/ ... kieru.aspx

Inne wątki o pielęgnacji samochodu:
Jak myć samochód? Techniki i materiały, ale również posty o pielęgnacji lakieru

Polskie forum o pielęgnacji samochodu KosmetykaAut.pl

Przydatne adresy:
–> http://www.cwwc2009.com/4.html
–> http://www.smart-plus.pl/
–> http://www.drcolorchip.com/
***

Wiosna już nadchodzi czas wziąść się za madzie jako że sporo czasu mam w ten weekend więc postanowiłem wycackać autko. Jaki wosk polecacie?

PostNapisane: 28 kwi 2005, 10:12
przez ***XXX***
Polecam T-cut. Jest to środek koloryzujący. Kupujesz go pod kolor auta. Zakrywa drobne rysy itp. Jest świetny. Fura wygląda jak nowa.

PostNapisane: 28 kwi 2005, 10:15
przez MiHaŁ
Ja polecam pastę lekkościerną – Tempo! Usuwa lekkie ryski, przywraca błysk karoserii, tworzy warstewkę ochronną, ładnie deszcz po niej spływa – brzmi to troche jak rekalama, ale jest naprawdę dobra i tania! Jedna Tubka wystarczy na jeden raz.
Trochę to czasochłonne, ale skoro
jesus napisał(a):sporo czasu mam w ten weekend
;)

PostNapisane: 28 kwi 2005, 10:17
przez MiHaŁ
Dodam jeszcze, że moje auto po tej paście wygląda inaczej! A po zużytej kupie szmatek widać jaki był syf na lakierze!!

PostNapisane: 28 kwi 2005, 10:18
przez ***XXX***
Zgadzam się. Tempo jest niezła, ale zawsze to środek lekkościerny jak słusznie zauważył MiHaŁ.

PostNapisane: 28 kwi 2005, 10:37
przez Waclaw_Szubert
MiHaŁ napisał(a):A po zużytej kupie szmatek

Jesli komus brakuje "krzepy" to jaka jest najlepsza szlifierka ?? Slyszalem, ze dobrze jest stosowac o plynnej zmiennej predkosci

PostNapisane: 28 kwi 2005, 10:42
przez jesus
no tak ale już mówimy o polerce mechanicznej ... a taką już miałem robioną rok temu .... teraz chce nałożyć warstwę wosku wypolerować i gitarka. Rok temu miałem wosk od szkopa ... rewelacja (krople deszczu spływały przez 4 miechy)... ale jakoś do piątku go nie skołuje ;( ... więc pozostają mi produkty które moge dostać w polsce.

PostNapisane: 28 kwi 2005, 11:19
przez Melon
No dobrze ale rozumiem że te wszystkie wynalazki sa lakierów metalicznych.A czy pasty mozna uzyc do niemetalicznych tak jak w moim przypadku,czy lepiej pozostac przy samym wosku?? :D

PostNapisane: 28 kwi 2005, 11:38
przez TRIBUTE
Waszym zdaniem czym można usunoć ślady polerki na lakierze.
Niemiec wpolerował za mocno kantem polerki dopiero widać na słoncu i trochę to źle wgląda.
Zamiast trzymać polerkę on sobie nię machał lewo prawo i teraz widać cienkie smugi <faja>

Politura i wosk – czyli czym pielęgnować lakier

PostNapisane: 28 kwi 2005, 12:00
przez nemi
Zdjęcie przed:
Obrazek

I zdjęcia po:
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Zdjęcia tego nie oddają, ale efekt był powalający (szykowałem auto na zlot w Rykach).
Użyłem:
SONAX Xtreme POLISH+WAX 2 sensitive
"środek przeznaczony do pielęgnacji lakierów nowych,
lekko matowych wskutek nieprawidłowej pielęgnacji,
lakierów nowo położonych, lub elementów
plastikowych – lakierowanych."
"Stosować 2 razy do roku".
Tyle producent :]
Jeśli chodzi o nakładanie i polerowanie,
to jeszcze z czymś tak dobrym się nie spotkałem
(moja dziewczyna bez najmniejszego kłopotu i
wysiiłku ścierała nałożoną politurę). Po tej politurze
lakier wyglądał naprawdę super.
Koszt: 31,95 zł.

Następnie zastosowałem wosk:
SONAX Xtreme WAX 1 full protect
Wosk ma kosystencję miękkiej parafiny
(nie tak jak te niby woski za 20 zł).
Nakłada się go co 3-4 miesiące. Nanoszenie go na lakier
jest banalnie proste, jednak starcie go dołączoną
fizeliną polerską to zadanie dla Pudzianowskiego,
szczególnie na tak dużym aucie jak 626...
Pięknie się wciera natomiast bawełnianą szmatką
(a nakłada się dołączoną gąbką). Na cały samochód
poszło mi niewiele preparatu, bo w zasadzie tylko to,
co było przyklejone do... pokrywki. Według producenta
wosk wystarcza na 6 razy, ale myśle, że 7 razy jest realne.
Efekt: powiedziałbym porażający.
Koszt: 49,95 zł.

Ale do końca pięknie nie jest. Niemal natychmiast przykleja się kurz,
a jak pokropi deszcz to możecie sobie
wyobrazić jak to wygląda :(. Może to wina,
że trzymam auto na żużlowym parkingu...
Mimo to taki zestaw mogę polecić (choć może bardziej na lato),
bo przywrócenie samochodu do takiego wyglądu jak na zdjęciach
zajmuje około 15-20 minut przy pomocy wody bez szamponu i szmatki.

pozdrawiam,
nemi


PS. Mam nadzieję, że i Wy posiadacie jakieś takie zdjęcia
"before i after" i stworzymy katalog czego używać, a czego unikać.

PostNapisane: 28 kwi 2005, 12:02
przez XsiX
jak zwykle TURTLE WAX
imho nie ma lepszych ;)

PostNapisane: 28 kwi 2005, 20:07
przez janosik
To nie jest to samo auto :D

PostNapisane: 28 kwi 2005, 22:27
przez krzysiek626
Ja swoje autko przepolerowałem pastą G3 służy do odnawiania lakieru wygląda jak po lakierowaniuwszystkie rysy zeszły jest mocno ścierna poleruje się mechanicznie ponoć w każdym zakładzie lakierniczym jej używają. Duża kasa mała tubka. Ale warta pieniędzy zabieg raz na 3 lata.

PostNapisane: 28 kwi 2005, 22:40
przez nero
krzysiek626 napisał(a):Ja swoje autko przepolerowałem pastą G3 służy do odnawiania lakieru wygląda jak po lakierowaniuwszystkie rysy zeszły jest mocno ścierna poleruje się mechanicznie ponoć w każdym zakładzie lakierniczym jej używają. Duża kasa mała tubka. Ale warta pieniędzy zabieg raz na 3 lata.


tez G3 robilem poprzedni samochod a w ten weekend jak sie zbiore robie mazde – dla mnie rewelacyjna pasta, lakier odnowiony, lekkie ryski znikaja, przestaje byc matowy – polecam kazdemu jesli jeszcze nie robil polerki od nowosci.

Do tego wosk i efekt powala :)

Co do ceny – nie jest tak zle moim zdaniem bo za tubke ktora wystarcza na 2-3 samochody placilem w tamtym roku chyba 70 zl.

PostNapisane: 28 kwi 2005, 23:25
przez TRIBUTE
Pasta G3 to pełna nazwa i gdze rozglądać się zanią , czy w normalnym sklepie samochodowym .
Może zatrze mi smugi po polerce elektrycznej <jupi>

PostNapisane: 29 kwi 2005, 07:40
przez panstasio
AUTKO niemi sliczne sie blyszczy
normalni ejak psu ja...a
ale mam pytanie:
co robiles w lesie?? ;P
a drugie czy szybytez mozna przeleciec taka polerka?? zauwazylem ze mam od pyty rysek na szybach i sie zastanawiam jak sie tego pozbyc

PostNapisane: 29 kwi 2005, 09:36
przez nemi
panstasio napisał(a):co robiles w lesie??

Szczerze? Byłem tam z dziewczyną.
panstasio napisał(a):a drugie czy szybytez mozna przeleciec taka polerka??

Nie, nie i jeszcze raz nie, przynajmniej jeśli chodzi o przednią !! Ja wycierałem samochód po umyciu szmatką (parę dni po woskowaniu) a za kilka dni wytarłem szyby. Potem w deszczu prędkość maksymalna 80 km/h bo tak się mazało, choć szmatka niby była umyta...

panstasio napisał(a):zauwazylem ze mam od pyty rysek na szybach i sie zastanawiam jak sie tego pozbyc

Ja już to przećwiczyłem na wszystkie sposoby i obwiam się, że nie musisz się zastanawiać :(. Ewentualnie spytaj u jakiegoś auto-szklarza, ale domowymi sposobami ni cholery. Ja mam na przedniej wżery od soku drzew i gów*o.

panstasio napisał(a):niemi

Ale ja mówię :)

PostNapisane: 29 kwi 2005, 11:04
przez SÓWKA
Nigdy. przenigdy nie używaj żadnych wosków na szybę!!! Efekt będzie naprawdę opłakany.Przecież w sklepach motoryzacyjnych są nawet dostępne środki do usuwania takowych będących skutkiem woskowania w myjniach.Jedynym racjonalnym sposobem pozbycia się tych zarysowań jest po prostu wymiana szyby :( A jeśli chodzi o jej szlifowanie to nie chce się tego podejmować żeden uczciwy zakład gdyż troszkę to kosztuje a uzyskuje się szybkę na której światło załamuje się w sposób całkowicie niekontrolowany i tak na przykład w nocy bardzo ogranicza widocznośc :|

PostNapisane: 25 maja 2005, 14:47
przez Waluś
ja też w poprzedniczce moje robiłem G3 i było pieknie, co prawda całęj nie zrobiłęm bo kupiec zabrał hahaha ale była rewelka
Tą mam już wypolerowaną przez poprzednika hihi i jest <spoko>

PostNapisane: 28 maja 2005, 23:25
przez Italiano
G3-Farecla.Bardzo dobry środek. :) My go urzywaliśmy po lakierowaniu auta jak np. siadł zapył albo jak się niedolakierował albo zalał. :] Dla bardziej zaawansowanych- przed użyciem pasty można (ale trzeba być ostrożnym coby nie przesadzić) przeciągnąć papierem ściernym wodnym 2000, który zciągnie syf i rysy,a potem pasta G3. Niewiem czy wszyscy wiedzą że G3 się używa z wodą.Tzn.Szmatka powinna być dobrze zmoczona albo tak jak my robilyśmy-butelka po wodzie mineralnej,dziura w zakrętce i polewaliśmy w momencie polerowamia. Podkreślam że to wersja dla tych co chcą,wiedzą i ptrafią. :)