Strona 31 z 32

PostNapisane: 18 lut 2022, 16:33
przez zadra
Życzę Ci zatem, żeby tak było, bo uważam, że warto inwestować w sprawdzone własne auto ale nie warto robić tego za wszelką cenę.
Musisz zdecydować po oględzinach, ale poczytaj jeszcze o przypadkach korozji w mazdach, bo czasami zakonserwowane auta wcale nie były bardziej odporne na korozję która atakowała z zupełnie innej strony..
Grzyby jak pamiętam, np konserwował dokumentnie i z poświęceniem którąś swoją poprzednią mazdę (chyba gf'kę) malując chyba nawet wnętrze bagażnika i dach a wyszło tak jak zawsze <dupa>
Dlatego w większości odradza konserwację, bo nauczony własnym przykładem wie, że nie warto..
Ja kiedyś uratowałem podłogę w swoim Toledo smarując jakimś lepiszczem od dachów, natomiast miałem złe wspomnienia z zastosowania "nowoczesnych środków" blokujących rozwój korozji po amatorskim zastosowaniu u mnie w hondzie za to niespodziewanie stare tymczasowe metody się sprawdziły.
Chcesz, to poczytaj ..

Życzę tylko dobrych decyzji i zadowolenia z auta papa

PostNapisane: 18 lut 2022, 21:18
przez Neonixos666
zadra napisał(a): warto inwestować w sprawdzone własne auto ale nie warto robić tego za wszelką cenę.


Może sobie w Renacie taki napis zrobię <lol>

PostNapisane: 19 lut 2022, 02:10
przez zadra
Neonixos666 napisał(a):
zadra napisał(a): warto inwestować w sprawdzone własne auto ale nie warto robić tego za wszelką cenę.


Może sobie w Renacie taki napis zrobię <lol>

Renata Ci nie zgnije- prędzej wyschnie z braku oleju.. :P

Re: Konserwacja antykorozyjna podwozia

PostNapisane: 19 lut 2022, 16:18
przez Neonixos666
Mi chodziło ogólnie o inwestycję w auto :P czasem człowiek chciałby to poprawić i tamto ale czy warto? <lol>

O olej się nie boję gorzej z płynem chłodniczym <lol> .

PostNapisane: 19 lut 2022, 18:01
przez Grzyby
zadra napisał(a):Grzyby jak pamiętam, np konserwował dokumentnie i z poświęceniem którąś swoją poprzednią mazdę (chyba gf'kę) malując chyba nawet wnętrze bagażnika i dach a wyszło tak jak zawsze
Dlatego w większości odradza konserwację, bo nauczony własnym przykładem wie, że nie warto..

Konkretnie konserwowałem 5 letnie GY.
Wyprute było całe wnętrze, zdjęta maska i błotniki. Gdzieś nawet była fotorelacja.
Straciłem tydzień urlopu, wywaliłem kupę kasy a ta franca zgniła jakbym ją co noc w solance zostawiał....

Re: Konserwacja antykorozyjna podwozia

PostNapisane: 19 lut 2022, 19:14
przez zaijaka
Ratował ktoś ostatnio sportiva? Jak cenowo wygląda cała konserwacja, wspawanie nowych progów, nadkoli i połataniu podłogi?

PostNapisane: 19 lut 2022, 20:30
przez Neonixos666
zaijaka napisał(a):Ratował ktoś ostatnio sportiva? Jak cenowo wygląda cała konserwacja, wspawanie nowych progów, nadkoli i połataniu podłogi?


Nie ma takich pieniędzy co by uratowały BJ co byś nie zrobił to jakość blachy jest taka że w jednym miejscu zrobisz a w drugim wyjdzie.

PostNapisane: 19 lut 2022, 21:21
przez zadra
Neonixos666 napisał(a):
zaijaka napisał(a):Ratował ktoś ostatnio sportiva? Jak cenowo wygląda cała konserwacja, wspawanie nowych progów, nadkoli i połataniu podłogi?


Nie ma takich pieniędzy co by uratowały BJ co byś nie zrobił to jakość blachy jest taka że w jednym miejscu zrobisz a w drugim wyjdzie.


Nie ma tak, że się nie da..
Raczej jest tak, że kosztowo trudne do uniesienia..

Miałem kiedyś PF125p – kupiłem toto za 1800zł grubo przepłacając jako "młody" i trochę przy nim przysiedzialem, żeby jakoś jeździło
Cieszyłem się nim ze dwa lata na koniec odsprzedając (dla sprawnego silnika) za 500zł..
stan nie nie był idealny, ale się nie złamał (miał ponad 18lat jak kupowałem)..

Dlaczego o tym piszę..
Nie tak dawno widziałem kpl blach do fiaciora za coś koło 10 000zł..
Czy opłacałoby się naprawiać zardzewiałego fiaciora biorąc pod uwagę, że koszt blach, to dopiero początek, bo gdzie jeszcze blacharz, lakiernik, tapicerki i kwestie mechaniczne ?

To finansowa utopia .

Podobnie że sportiwem.
Na pewno się da, ale nie za 500, czy nawet 1500zł..
Chcesz spróbować ?
Zrób to dobrze, nie marnuj czasu i środków a wszyscy tutaj będą Ci zazdrościć .
Będziesz nim jeździł tylko latem, na zimę parkując w suchym garażu a na koniec, gdy będziesz miał dosyć i zmienisz perspektywę, to odsprzedaży za aktualne rynkowe kwoty, bo nikt za wyciągnięcie auta z technicznego rynsztoka Ci nie dołoży złotówki..

Re: Konserwacja antykorozyjna podwozia

PostNapisane: 19 lut 2022, 21:50
przez Beny
Akurat znam cenę wymiany progów 1500-2500 w zależności od warsztatu, błotniki ok 2tys konserwacja z piaskowaniem 1500 +latanie dziur. Ceny z niedużej miejscowości.

Re: Konserwacja antykorozyjna podwozia

PostNapisane: 19 lut 2022, 22:01
przez Neonixos666
Ja by to był fajny rzadki mercedes to jeszcze miało by to sens bo wartość by tylko rosła ale w tym przypadku BJ nawet w wersji Sportive nie będzie inwestycyjną perełką nawet w lux stanie. Jest jednak coś takiego jak zamiłowanie/hobby i tu już kasa odgrywa mniejszą rolę bo jest to coś co nas kręci często nie mając ekonomicznego uzasadnienia.

PostNapisane: 20 lut 2022, 19:28
przez zadra
właśnie – jeśli hobby to ja rozumiem. <spoko>
tam wykłada się tysiące zł czerpiąc zadowolenie, człowiek dobrze się czuje, że kasę wydaje, jest w stanie nawet podać pozytywy które płyną z jego hobby...
Masz rację, ratowanie mazdy przed korozją to dobre hobby. <lol>
Nawet gdy masz pewność że to już koniec, to nagle pojawia się kolejny zalążek nadziei na kontynuowanie swojego hobby.
Jak z wierzchu wygląda idealnie i się świeci, to wystarczy wejść pod auto i postukać w nadziei, że jakieś bąbelki odpadną dając nam kolejny raz możliwość do wydania kolejnego ciężko zrobionego grosza...

Tak, ratowanie mazdy przed korozją to świetne hobby.. <jupi>
To jak strzelectwo dla powoli tracącego wzrok zawodnika.
Kupujesz coraz bardziej precyzyjną broń, jedziesz na zawody, stwierdzisz, że potrzebujesz lepszą optykę na którą wydajesz więcej niż na broń, jedziesz na kolejne zawody wyniki w zasadzie się nie zmieniają, zmieniasz w nieskończoność amunicję na lepszą i droższą... <oczko>

PostNapisane: 21 lut 2022, 11:16
przez Grzyby
Beny napisał(a):Akurat znam cenę wymiany progów 1500-2500 w zależności od warsztatu, błotniki ok 2tys konserwacja z piaskowaniem 1500 +latanie dziur.

Miej tylko świadomość, że te blachy które tam wsadzisz, za 3-5 lat też padną. Wszelkie reperaturki są aktualnie tak fatalnej jakości że szok.
Jak myślałem nad kompleksowym zrobieniem Voyagera, pogadałem z blacharzem który siedzi w branży od 40 lat. I powiedział że jak chcę zrobić auto na 3-4 lata to ok. Na dłużej nie warto. Zresztą, pokazał mi nowe progi (oczywiście zamienniki) do jakiegoś francuza i wycięty kawałek starego progu. Ta blacha na nowych to cienizna....
No i pamietaj, że zrobisz progi i błotniki, to za rok czy dwa będą drzwi do roboty.
Niestety to słaby blacharski i leciwy model. Co do podłogi to będzie raczej słabo.
Z tego co napisałeś wychodzi na dzień dobry 6kzł. Po rozbebeszeniu okaże się że trzeba dołożyć jeszcze ze 2. A drzwi będą wisieć nad głową.
Niestety, mazdowskie blachy mają to do siebie, że są całe i nie ma na nich śladu rdzy, a rok czy 2 później jedyna opcja to wymiana elementu.

Jednym słowem – skarbonka.

PostNapisane: 21 lut 2022, 18:47
przez Neonixos666
zadra napisał(a):Tak, ratowanie mazdy przed korozją to świetne hobby..


To może być hobby ale czy świetne to by mnie powiedział <lol>

Jedni ratują stare audio, inni piły spalinowe, jeszcze inni stare auta, każdy ma jakąś zajawkę nie zawsze popartą ekonomią <glupek2>

PostNapisane: 22 lut 2022, 18:03
przez Grzyby
<lol> <lol> <lol>

PostNapisane: 8 mar 2022, 00:13
przez sloniupl
Neonixos666 napisał(a):
zadra napisał(a):Tak, ratowanie mazdy przed korozją to świetne hobby..


To może być hobby ale czy świetne to by mnie powiedział <lol>

Jedni ratują stare audio, inni piły spalinowe, jeszcze inni stare auta, każdy ma jakąś zajawkę nie zawsze popartą ekonomią <glupek2>


Dokładnie tak :)

Dlatego szukam sprawdzonego dobrego warsztatu zabezpieczającego bo chce odratować/przedłużyć życie mojej 6tki.
Niestety czytam i szukam i nic nie znajduje :(
Chętnie przyjmę wszelkie sugestie/opinie odnośnie warsztatów nawet w całej Polsce – oby było zrobione dobrze :D

PostNapisane: 8 mar 2022, 17:13
przez zadra
Zapytaj kol @Agniess (jeśli nie przekręciłem nicka) – Ona ratowała swoją żabę..

PostNapisane: 10 mar 2022, 10:14
przez Grzyby
Blachy w szóstce można dobrze zrobić tylko wymieniając wszystkie :P

PostNapisane: 10 mar 2022, 18:47
przez Neonixos666
Grzyby napisał(a):Blachy w szóstce można dobrze zrobić tylko wymieniając wszystkie :P


a dla pasjonata nie powinno to być żadną przeszkodą <lol>

PostNapisane: 11 mar 2022, 00:04
przez zadra
Neonixos666 napisał(a):
Grzyby napisał(a):Blachy w szóstce można dobrze zrobić tylko wymieniając wszystkie :P


a dla pasjonata nie powinno to być żadną przeszkodą <lol>


chyba, że jest biedny.. :P

PostNapisane: 11 mar 2022, 01:01
przez Neonixos666
zadra napisał(a):chyba, że jest biedny..


Jeśli jest to pasja to ekonomiczne względy przestają mieć znaczenie. <lol>