Napisane: 18 lut 2022, 16:33
Życzę Ci zatem, żeby tak było, bo uważam, że warto inwestować w sprawdzone własne auto ale nie warto robić tego za wszelką cenę.
Musisz zdecydować po oględzinach, ale poczytaj jeszcze o przypadkach korozji w mazdach, bo czasami zakonserwowane auta wcale nie były bardziej odporne na korozję która atakowała z zupełnie innej strony..
Grzyby jak pamiętam, np konserwował dokumentnie i z poświęceniem którąś swoją poprzednią mazdę (chyba gf'kę) malując chyba nawet wnętrze bagażnika i dach a wyszło tak jak zawsze
Dlatego w większości odradza konserwację, bo nauczony własnym przykładem wie, że nie warto..
Ja kiedyś uratowałem podłogę w swoim Toledo smarując jakimś lepiszczem od dachów, natomiast miałem złe wspomnienia z zastosowania "nowoczesnych środków" blokujących rozwój korozji po amatorskim zastosowaniu u mnie w hondzie za to niespodziewanie stare tymczasowe metody się sprawdziły.
Chcesz, to poczytaj ..
Życzę tylko dobrych decyzji i zadowolenia z auta
Musisz zdecydować po oględzinach, ale poczytaj jeszcze o przypadkach korozji w mazdach, bo czasami zakonserwowane auta wcale nie były bardziej odporne na korozję która atakowała z zupełnie innej strony..
Grzyby jak pamiętam, np konserwował dokumentnie i z poświęceniem którąś swoją poprzednią mazdę (chyba gf'kę) malując chyba nawet wnętrze bagażnika i dach a wyszło tak jak zawsze
Dlatego w większości odradza konserwację, bo nauczony własnym przykładem wie, że nie warto..
Ja kiedyś uratowałem podłogę w swoim Toledo smarując jakimś lepiszczem od dachów, natomiast miałem złe wspomnienia z zastosowania "nowoczesnych środków" blokujących rozwój korozji po amatorskim zastosowaniu u mnie w hondzie za to niespodziewanie stare tymczasowe metody się sprawdziły.
Chcesz, to poczytaj ..
Życzę tylko dobrych decyzji i zadowolenia z auta