Klub MazdaSpeed

Grzyby · przez **Grzyby** » 27 paź 2006, 15:50

Tasos – nie odzywałem się dotychczas bo myślałem że masz pytanie dot. M3.

Ale widzę, że masz ogólne pytanie dot. doboru akumulatora.
A o tym było wielokrotnie (sam niedawno pisałem i nie tylko ja).

Użyj łaskawie wyszukiwarki i znajdź sobie.
To poleci do kosza.

GofNet · przez **GofNet** » 27 paź 2006, 18:01

Dobierając akumulator powinieneś mieć na uwadze nie tylko sugestie producenta, ale również i dane dotyczące zasobów prądowych. Np. jeżeli producent zaleca akumulator 50Ah a alternator daje 90A, to śmiało możesz zamontować większą baterię (np. 60Ah). Jednak jeśli alternator dawałby 60A, to nie byłoby rozsądne montowanie takiej baterii.

Trzeba brać pod uwagę dostępną energię. Jeżeli prądu jest mniej, niż może przyjąć akumulator, to bateria może się szybko skończyć.

Trzeba jeszcze brać pod uwagę jedną rzecz. A mianowicie im większy akumulator o większym prądzie rozruchowym tym lepiej. Warunki są tylko dwa:
1. Starczy prądu w obwodzie, aby go naładować.
2. Zmieści się w podstawkę w komorze silnikowej.

Dodatkowo warto wiedzieć, że im zimniej, tym akumulator więcej traci swojej pojemności. Np. przy -20 stopniach pojemność akumulatora może spać nawet o 50%!

Jeżeli chodzi o akumulatory firmy Centra, to z czystym sumieniem mogę je polecić. Futura zaś jest najlepszy produktem tej marki.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

tomekrvf · przez **tomekrvf** » 27 paź 2006, 19:04

Fabryczny akumulator w M3 2.0 ma oznaczenie 75D26L

**Tasos** · przez **Tasos** » 30 paź 2006, 09:47

dzieki wszystkim za pomoc i informacje, wlansie w soeboete sobie kupilem akumulatorek firmy Centra model FUtura 62 Ah 640A rozruchu, pozdrawiam...

fotokrak · przez **fotokrak** » 24 lis 2006, 19:22

aktualnie mnie zima nie dotyczy

ale w polsce kupowałem zawsze nieco wiekszy niż potrzeba, czyli gdy normalnie producent polecał 45Ah ja kupowałem własnie Bosha i 50 lub 55Ah, albo jeszcze jakieś Canadyjskie.

Skończyły się problemy nawet przy -27 za drugim razem, miał po prostu siłe by przeciągnąć zmarznięty olej

Grafit · przez **Grafit** » 19 kwi 2007, 21:55

Witam

Spotkała mnie dziwna sytuacja z aku, tzn wracałem z krakowa do domu, autko stało od 1,5 tygodnia pod blokiem, dziś przyszedłem był troche słaby ale zapalił, jechałem przez miasto jakieś 40 minut, potem jak juz wyjechałem z krakowa to zatrzymałem sie na stacji, i juz nie odpaliłem. Zero prądu, rozrusznik nawet nie drgnął...

Poprosiłem aby mnie popchano, zapaliłem na pych i pojechałem do domu (ok 70km) i jak tylko dojechałem do domu i zgasiłem auto to znowu wszystko padło... rado sie wyłaczyło, swiatła zgasły... dziwne ze tak nagle padł.

Mam nadzieje ze to wina aku a nie alternatora? Cała trase jechałem na światłach, czesto na długich, z właczonym radiem i dmuchawa i nie było zadnego problemu, tylko mnie dziwi to ze nawet po tych 7km, aku sie nic nie doławodwał..

Ok i teraz główne pytanie, bo jutro musze jechac po nowy, z tego co czytałem to nastawiłem sie na Centre, tylko jakbyście mi podali paramtery oryginalnego... bo tej drobnej informacji zabrakło w tym wątku

Aaa.. i czy mam sobie zmierzyc aku i zapisac wymiary? BO słyszałem ze do mx3 sa jakieś niewymiarowe...

Dziewczopol · przez **Dziewczopol** » 6 maja 2007, 00:59

Hmmm wszyscy tu piszą że trzeba ładować jakieś 60Ah akumulatorki i że tak fabryka podaje. A ja tu czytm i czytam instrukcje od mojej GE FP i tam napisane jest że beznzyniaki to 48 alub 52 Ah a diesel to 64Ah????
To w końcu jaki to FP?

SHY · przez **SHY** » 6 maja 2007, 16:57

Dziewczopol napisał(a):W polskiej instrukcji obsługi (takiej w formie PDF) jest napisane że trzeba dawać 65 Ah a w niemickiej jest napisane że 48Ah a w chłodnych klimatach 52 Ah.

Pojemnosc akumulatora ma znaczenie przy standardowych wykonaniach tego wyrobu gdzie wraz z obnizaniem sie temperatury efektywna pojemnosc spada nawet do kolo 30% (dlatego tez problemy z rozruchem zima). Podobnie sprawa ma sie z pradem rozruchowym. Istnieja specjalne wykonania akumulatorow do pracy z rozszerzonym zakresie temperatur gdzie ich zmiana pojemnosci spada do 70% (temperatura -40st). No, ale to juz inna bajka (wojskowa). Niestety chyba nikomu nie chce sie placic za taki bajer kilkukrotna wartosc zwyklego aku.
Napewno nie nalezy przewymiarowywac za duzo, bo akumulator, ktory nie jest doladowywany do maksa szybciej sie zuzywa.

Pzdr

Tasior · przez **Tasior** » 4 lip 2007, 21:08

A tak swoja droga to mam pytanie, bo nie wiem czy nie jestem przypadkiem tuż przed wymiana akumulatora??? Skacza mi obroty na biegu jalowym i sie zastanawiam czy to przypadkiem nie jest spowodowane ałabym akumulatorem, jest to mozliwe?? A jaka jest tak oryginalnie pojemnosc???

GofNet · przez **GofNet** » 4 lip 2007, 22:29

Producent zaleca 40-48Ah. Ja sugeruję

CENTRA Futura 50-55Ah.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

GofNet · przez **GofNet** » 4 lip 2007, 23:34

U mnie od trzech lat CENTRA Futura 50Ah/510A.

Tasior · przez **Tasior** » 5 lip 2007, 20:01

A czy nie bedzie problemu jak zaloze do auta wiekszy akumulator??? np taki z 55 czy nawet 60Ah

?

GofNet · przez **GofNet** » 5 lip 2007, 20:51

Wiele zależy od wydajności alternatora w Twoim pojeździe. W zależności od wersji powinieneś mieć alternator o 70-80A. Zasada jest taka, że akumulator nie powinien być większy, niż 25% prądu alternatora (jak dobrze pamiętam). Czemu tak? Nie można przeginać. Zwłaszcza, że ciągle teraz jeździmy na światłach. Warto się zastanowić nad tym.
1. Akumulator nie powinien być "większy" od alternatora.
2. Alternator przy standardowych obciążeniach (radio, oświetlenie, zapłon) musi być w stanie doładować akumulator.
3. Zbyt duży pobór prądu podczas ciągłego ładowania akumulatora może spowodować większe zużycie paliwa.
Inne przyczyny można sobie jeszcze powymyślać a o innych bardziej błahych nie wspominam.

REASUMUJĄC:
1. Sprawdź, jaki masz alternator. Przy 70A producent zaleca akumulator 40A, zaś przy 80A – 48A.
2. Uważam, że standardową wartość akumulatora można podnieść o 10%. Czy warto o więcej...?

Pozdrawiam
..::GofNet::..

Tasior · przez **Tasior** » 5 lip 2007, 21:10

Czyli zakladjac 50-55 w zasadzie w ciemno nic nie powinienem zespuci powinno byc ok??? Bo do tego co przewidzial producent (odnosnie obciazen pradem) dochodzi komputer od gazu i alarm, wiec pytanie czy to faktycznie zdazy sie doladowac

?

GofNet · przez **GofNet** » 5 lip 2007, 22:18

U mnie daje radę mimo tego, iż robię odcinki po 3km. Pierwsze dwie zimy po zakupie nie miałem problemów i to najmniejszych. Nawet przy minus 35 stopniach C rozrusznik kręcił i silnik odpalał. Ani razu nie doładowywałem. Ostatniej zimy uszkodził mi się alarm i rozładowywał akumulator w trzy dni do zera. Nawet kontrolki się nie świeciły, nie wspomnę o zamku centralnym. Do zera rozładował mi się z pięć razy. Kupiłem ładowarkę i co dwa dni doładowywałem (tzn. gdy stał bez jazdy dwa dni, bo jak jeździłem każdego dnia, to akumulator jeszcze dawał radę kręcić). Jak trochę lepsza pogoda się zrobiła, to usunąłem usterkę, naładowałem akumulator do pełna i od kilku miesiący znów zapomniałem o akumulatorze. Choć rozładowany był do zera kilka razy, to wciąż "oczko" wskazuje stan "pełny", zaś rozrusznikiem kręci, jak nowy. Po prostu akumulator nie do za....nia.
Przy uszkodzonym alarmie stały ciągły pobór miałem na poziomie ~0,8A i akumulator wytrzymywał zimą właśnie około dwa dni (bez odpalania). Później już nie szło odpalić, bo za wolno kręcił. To świadczy o klasie akumulatora. Dopiero gdy z aku pobrano ~40A, ten miał problemy z "rozpędzeniem" rozrusznika. I to zimą! A akumulator fabrycznie ma przecież raptem 50A...

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PS. Kup ten 55A i będziesz szczęśliwy. Większy bym sobie darował.

Tasior · przez **Tasior** » 5 lip 2007, 22:45

Zmierzylem teraz pobor prądu w aucie i jest na poziomie 0.23 – 0.3A w normalnym stanie, czyli przy wylaczonej stacyjce, zamknietych drzwiach,odlaczonym alramie i odpietym kompie od gazu, czy to jest normalne?? Tak sie zastnawiam teraz bo jak podpialem i komputer od gazu i alarm to prad sie w zasadzie nie zwiekszyl, wiec czy aku wytrzyma pobor takiego pradu i zapali na next ranek???

GofNet · przez **GofNet** » 5 lip 2007, 22:57

Na następny dzień powinien, bo u mnie i po dwóch dniach przy poborze trzy razy większym odpalał. Uważam jednak, że ten pobór nie jest normalny. Raczej zbyt duży. U mnie obecnie wynosi 0,025A. Jak jadę do Niemiec i zostawiam auto na dwa tygodnie na dworzu pod chmurką (nawet zimą), to po dwóch tygodniach auto odpala za pierwszym razem (4-6 obrotów rozrusznikiem). I tak powinno być, a nie po kilku dniach nawet centralny nie otworzy... Sprawdź jeszcze dokładnie, co i jak. Odepnij/wyciągnij radio, sprawdź podświetlania, itd. I pamiętaj, że po zamknięciu drzwi jeszcze przez jakąś minutę świeci podświetlenie stacyjki...
Przeleć jeszcze raz bezpieczniki i dokładnie sprawdź, na czym te 0,3A (ponad 3W) tak Ci ucieka.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

Tasior · przez **Tasior** » 6 lip 2007, 11:23

No wlasnie, jak narazie to sam juz nie wiem. W kazdym razie dzis rano auto juznie odpalilo, ale zapewne przez to ze caly dzien montowali w nim alarm i wykonczyli mi akumulator (lampki w drzwiach

) Ale jak dzis wzialem go do ladowania to sie okazalo ze jest w srodku suchy, prawie 0.4 l wlalem wody destylowanej, bo elektrolitu akurat w okolicy na stacjach nie mieli

Jednym slowem jak tylko sie naladuje to zaczne mierzyc napiecia na bezpiecznikach, w koncu gdzies ten prad musi uciekac??? Bo jak zaczne wyjmowac bezpieczniki i tak mierzyc to chyba nie bedzie to dobre??? Zeby przypadkiem ECU nie zlapal sobie jakis dziwnych bledów?Wczesniej GofNet pisales ze mialestrzu razy wiekszy pobór pradu, no i gdzie to uciekalo??? Co bylo nie tak???

GofNet · przez **GofNet** » 6 lip 2007, 16:55

Tak, jak pisałem wcześniej – umarł mi moduł sterowania czujnikami ruchu od alarmu a później sam alarm. Stąd tak duży pobór prądu...

Tasior · przez **Tasior** » 6 lip 2007, 17:05

No to ja mam swiezutki alarm i po odlaczeniu i jego i kompa od gazu, pobiera mi taki prad

Teraz laduje aku...

Klub MazdaSpeed

Obsługa akumulatora

Kto przegląda forum

Moderator