Domowe sposoby regeneracji/malowania felg – Fotorelacja

Postprzez kamilspider » 27 kwi 2012, 10:57

Nie wiem czy Ci by to sczyścili nawet w zakładzie bo pył z klocków jest gorący i może się wtapiać w lakier. Przeważnie felg się nie czyści w środku, a jak się tego pyłu odłoży to się robi normalnie kamień i jest lipa. Jak sam nie dasz rady to nie licz na cuda i jak chcesz mieć super efekt to odkładaj na lakierowanie ;)
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2010, 09:47
Posty: 1315 (0/2)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Było:
MX-6 2.5 V6 KL-DE

Postprzez wercyngetoryx » 27 kwi 2012, 19:27

Atack Autoland jest całkiem dobry przy regularnym czyszczeniu felg. Jednak ja osobiście używam ValetPro Bilberry. Na mocno zapuszczone może jednak lepszy byłby VALETPRO BLUE GEL WHEEL CLEANER. Myślę, że nałożenie go kilka razy z jednoczesnym czyszczeniem pędzlem da radę. A po wszystkim polecam coś do rozpuszczania opiłków metalu wtopionych w felgę -ja używam Ironx. Po psiknięciu na teoretycznie czystą felgę fajnie "krwawi" rozpuszczanym metalem i dopiero wtedy widać ile syfu jest wtopione. Od czasu do czasu psikam tym na lakier w okolicach nadkoli i progów ... aha, a przed Ironx'em coś do rozpuszczania smoły (ja mam środek Carvalet, ale może to też być benzyna ekstrakcyjna).
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2010, 15:01
Posty: 59 (0/1)
Skąd: małopolska
Auto: Mazda 3 BL, 1.6 MZ-CD 109 KM, 2009r., HB SandSpeed

Postprzez KZZK » 19 maja 2012, 11:42

Malowanie zakończone dawno temu. Efekt byłby zapewne więcej niż dobry, ale popełniłem kilka błędów o których nie będę się wstydził powiedzieć, aby ustrzec przed nimi potomnych :P

Przede wszystkim w niektórych miejscach zbyt słabo dotarłem podkład (wodny P600). Jaki był tego efekt? Drobne nierówności które niezbyt pięknie prezentują się pod bazą. Na szczęście nie są widoczne gołym okiem. To błąd wynikający z braku doświadczenia. Drugi wynika bezpośrednio z mojej głupoty. Lakier bezbarwny zamiast ładnie i delikatnie 'psikać' trochę 'charchał'. Niestety zamiast reklamować puchę wolałem liczyć, że w końcu przestanie <cisza> Dlatego w niektórych miejscach zamiast lśniącego połysku wyszedł lekki pół-połysk...

Ale summa summarum jestem zadowolony. Felgi na pewno nie wyglądają gorzej niż przed malowaniem. Niżej zdjęcie w słabym oświetleniu zrobione telefonem tuż po lakierowaniu, nie oddaje wyglądu felg. Postaram się uzupełnić temat o jakąś fotkę razem z oponami już w samochodzie... Jak tylko znajdę motywację i czas, żeby go wypucować ;)

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2011, 22:46
Posty: 30
Skąd: Piaseczno
Auto: '97 626 GF
1.8/90KM

Postprzez Shamanmx3 » 20 lut 2013, 10:31

Witam , mam pytanie co do malowania falg (amatorskim sposobem) czyli spraye na allegro. Czy to jest w miare trwałe i jakie czynności wykonać aby poprawnie pomalować felgę . Wiem że trzeba odtłuścić i wyczyścić ale taki mini instruktarz bym prosił :) z góry thx.

i jeszcze jedno czy muszę ściągać oponę?
Oto te spraye które mnie zainteresowały:
http://allegro.pl/motip-stalowy-lakier- ... 64989.html
Początkujący
 
Od: 16 lis 2012, 20:30
Posty: 23
Skąd: Wrocław
Auto: mazda mx3 1992
1.6 90km

Postprzez wiiteekk » 21 lut 2013, 00:41

Efektu na tym nie uzyskasz prawie żadnego... I pewnie farba będzie zaraz złazić
wiiteekk
 

Postprzez jarsoN » 21 lut 2013, 01:33

Witek akurat nie masz do końca racji, ludzie sami zmieniają sobie kolor felg i jeżdzą po kilka sezonów i nic się nie dzieje. Ważne żeby poświęcić temu dużo czasu i zrobić wszystko dokładnie. tutaj masz tutorial
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2011, 10:36
Posty: 1040
Skąd: LU
Auto: Jest:
m3 '04
Było:
N15, 1.4, '00
EC B6 '92

Postprzez Shamanmx3 » 21 lut 2013, 08:41

Wielkie dzięki coś takiego wlaśnie mi sie przyda . Zobaczymy ile to wytrzyma:)
Początkujący
 
Od: 16 lis 2012, 20:30
Posty: 23
Skąd: Wrocław
Auto: mazda mx3 1992
1.6 90km

Postprzez wiiteekk » 23 lut 2013, 00:04

jarsoN oczywiście że samemu da się zmienić kolor felgi :) ale nie oszukujmy się... farbą za 20 zł za pół litra? ja nie mówiłem ogólnie o renowacji felg tylko o tej farbie ;)
wiiteekk
 

Postprzez luki_92_92 » 23 lut 2013, 21:27

Akurat motip to nie jest zły lakier, wiele osób tym różne rzeczy w autach maluje i wszyscy są zadowoleni z efektów :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2009, 19:42
Posty: 2443 (6/12)
Skąd: Sosnowiec
Auto: Mazda 323F BA GLX A-Spec '98 1.8 BP
Mazda RX-8 '05

Postprzez patoxd » 24 lut 2013, 17:43

Też właśnie myślałem o renowacji felg u siebie i miałem założyć temat jak najlepiej się do tego zabrać,a ten filmik rozjaśnił co i jak. Chyba się jednak skuszę na renowację,bo efekt jest <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 wrz 2012, 15:45
Posty: 89
Skąd: Włocławek/Gdańsk
Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 94'

Postprzez lukipietras » 26 lut 2013, 12:30

Najważniejszą rzeczą przy malowaniu takim sposobem, jest odpowiednie przygotowanie malowanej powierzchni. Im bardziej się przyłożym do tego, tym lepszy będzie efekt końcowy. sam robiłem coś takiego rok temu i po sezonie nie widać ubytków, ani odprysków.
Za te pieniądze warto spróbować :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 22:52
Posty: 267
Skąd: LUB
Auto: EC K8

Postprzez Shamanmx3 » 27 lut 2013, 18:32

a malowaliście jeszcze coś oprócz felg ? chodzi mi właśnie o jakieś drobne miejsca a nie całe elementy . Mam lekko wgnieciony boczek i zaczyna sie pojawiać rdza i i chciałbym sam to naprawić niewielkim kosztem .
Początkujący
 
Od: 16 lis 2012, 20:30
Posty: 23
Skąd: Wrocław
Auto: mazda mx3 1992
1.6 90km

Postprzez Steffen88 » 27 lut 2013, 21:07

Shamanmx3 napisał(a):i chciałbym sam to naprawić niewielkim kosztem .

Gdzieś na forum poszukaj na bank jest bo też szukałem kiedyś.
Fertan na rdzę (jest z podkładem) lub coś innego na rdzę + kolor + bezbarwny lakier i papier wodny do szlifowania. Broń Boże nie rób odcięcia taśmą ( ja tak zrobiłem :) i się namachałem papiererkiem wodnym później. Jeżeli rdza jest na wylot to fertan wygryzie całą na wylot :D wtedy żywica epoksydowa mata szklana i szpachlówka. I to do czego dążę od początku, ogółem dobrej jakości farby i inne potrzebne sprawią, że oszczędzisz niewiele. To moje zdanie. Poszukaj na bank gdzieś widziałem z fotkami.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2010, 15:45
Posty: 65 (0/2)
Skąd: Olsztyn

Postprzez matthies » 9 kwi 2013, 21:16

dzień dobry, tu archeolog ;d
chodzi mi po głowie odmłodzenie moich 15" stalówek z zimówkami, albowiem wyglądają tragicznie. Może udałoby mi się je zmieścić w maszynie do szkiełkowania, która stoi u nas w firmie, więc temat czyszczenia mam prawie z głowy. Teraz pytanie, czy mógłbym później użyć podkładu epoksydowego oraz lakieru poliuretanowego marki Tikurilla (mam do takich dostęp, bo malujemy tym nasze wyroby).
Jeszcze co do koloru nie jestem pewien jaki wybrać, ale chyba pozostanie przy czarnym jest najrozsądniejszym rozwiązaniem przy mojej budzie?
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez slisman » 28 kwi 2013, 22:27

Jestem właśnie w trakcie samodzielnej regeneracji felg stalowych – bez zdejmowania opon. No i właśnie zacząłem się zastanawiać. Felgi są już praktycznie całe czyściutkie, do przeszlifowania zostały mi tylko ranty. Macie jakieś fajne patenty na szlif tego miejsca? Nie chciałbym opony zniszczyć...a papierem ciężko zjechać grubą warstwę rdzy :P Wnętrze felgi smarowałem odrdzewiaczem (działał naprawdę fajnie!), ale nie posiadam chemicznej wiedzy, więc nie wiem czy odrdzewiacz nie wejdzie w jakąś reakcję z oponą i czy nie poniszczę moich gum.

Jak skończę regenerację to wrzucę foty jakieś, ale póki co może macie jakiś sposób na ten rant? Oszczędziło by to sporo czasu :)

Poniżej fotka.
Załączniki
zdjęcie.JPG
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez fexxer » 28 kwi 2013, 22:55

Ja stalówki wyśrutowałem we firmie w której pracuję, po tym zabiegu wyglądały, jak alu :) następnie proszkowo pomalowane, lepiej zrób to porządnie, bo potem będziesz robił drugi raz. Według mnie bez zdjęcia opony się nie obejdzie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2012, 22:31
Posty: 89
Auto: Mazda 6 Hatchback, 2.0 16V 141KM LF – 2003r + LPG

Postprzez slisman » 28 kwi 2013, 23:21

Mocno się nad tym zastanawiam...no a czasem kasy nie warto liczyć.

Ale przy wyborze kierowałem się opiniami zadowolonych domorosłych majsterkowiczów :P
2-3 sezony wytrzymywały tak odnowione felgi. Jeśli tak by było też w moim przypadku – byłbym usatysfakcjonowany. Bardzo możliwe, że będę zmieniał alusy na nowe, a wtedy obecne pójdą pod zimówki. Nie widzę, więc potrzeby ładowania 300-400 zł w renowację stalowych (tyle zaśpiewały mi okoliczne warsztaty).

Dlatego zostaję przy tej metodzie i szukam patentu na przeszlifowanie rantów bez zdejmowania opon :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez kristoxxx » 15 maja 2013, 22:26

Spuść powietrze ;) a w szparę zawsze można podłożyć coś twardszego(blaszkę etc.) lub też obciągnąć nieco oponę od rantu, trochę dłubania bo małymi odcinkami szlifujesz, no ale da radę ;)

Na powietrzu chyba zaoszczędzisz, lepiej dopompować niż od nowa wyważać :D
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 lis 2010, 19:38
Posty: 9
Skąd: Kraków
Auto: 323f BA 1997r. 1.5
626 GE 1994r. 1.8
MPV LW 2001r. 2.0
CX7 ER 2007r. 2.3

Postprzez slisman » 15 maja 2013, 23:16

Już załatwiłem sprawę! :D
Śrubokrętem dłubałem , a farba odchodziła aż miło (była już tak zeżarta).
A wyważanie i tak mnie czeka, chciałem zdjąć ciężarki, żeby pomalować w miarę możliwości całą felgę.
Jutro wrzucę foty, bo wyszło całkiem nieźle.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez slisman » 16 maja 2013, 14:16

Moje stalowe felgi były w znacznym stopniu pokryte rdzawym nalotem...no więc zdecydowałem się je odnowić. W różnych zakładach wulkanizacji cena takiego zabiegu wynosiła przeważnie od 55 zł/szt + 88 zł/kpl za wulkanizację (zdjęcie, założenie opon, wyważenie)....czyli musiał bym się liczyć z kosztami około 300 zł + paliwo na dojazdy. Postanowiłem dlatego zrobić to samemu. Część materiałów miałem w domu (aceton, odrdzewiacz, lakier bezbarwny, taśma malarska, stalowe sztoki do wiertarki, jedna puszka podkładu)...tak więc zakupić musiałem:

-Drugą puszkę podkładu (20zł)
-Dwie puszki lakieru czarnego matowego (2x20zł)

Czyli podsumowując: zapłaciłem 60 zł
Podsumowując rzeczy które miałem....wyszło by pewnie około 100 zł. No ale tamte rzeczy zakupiłem kiedyś tam jak była taka potrzeba – więc były.

Posiłkowałem się filmikiem z firmy Auto- fit , z tym , że poskąpiłem na taką końcówkę do wiertarki jak była na filmie (może dlatego poświęciłem masę czasu na oczyszczenie felg).


Efekt jest całkiem niezły...postanowiłem też poeksperymentować z odrdzewiaczem i lakierem bezbarwnym.

Obrazek

Oto czynności przeze mnie wykonane:
1) Oczyszczenie felg wiertarką ze stalowymi szczotkami oraz papierem ściernym – do gołej blachy, jeśli farba nie chciała schodzić – zostawiałem (po zmatowieniu i solidnym przeszlifowaniu). Trzeba usunąć wszystkie ogniwa korozji.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

2) Miejsca trudno dostępne posmarowałem odrdzewiaczem i zostawiłem na dłuższy czas. Jest to decyzja , której z jednej strony żałuję, a z drugiej całkiem mi pomogła. Rdza została wytrawiona, ale w miejscach gdzie zostało trochę więcej preparatu pojawiły się plamy i zacieki, które musiałem później ponownie przeszlifować.
Obrazek
Obrazek

3) Po oczyszczeniu felgi zabrałem się za rant, który jakby nie patrzeć jest specyficznym miejscem....leży przy oponie, więc trzeba bardzo uważać. Ja zdecydowałem się na śrubokręt. Farba na rancie odchodziła jak marzenie, była naprawdę w kiepskim stanie. Później całość skrupulatnie przeszlifowałem papierem ściernym i tym samym zakończyłem czyszczenie felg.
Obrazek
Obrazek

4) Przyszedł czas na zabezpieczenie opon przed malowaniem. Najpierw okleiłem całość tuż przy rancie, następnie przykleiłem gazetę, tak aby nie pomalować opon.
Obrazek

5) Tak przygotowane felgi oczyściłem z pyłu, przetarłem acetonem i wytarłem do sucha. No i przyszedł czas na położenie podkładu. Na cztery felgi poszły aż dwie puszki, ważne aby całość dokładnie pokryć, nie zostawiając prześwitującego metalu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

6) Po przeschnięciu podkładu (zostawiłem go na znacznie dłużej niż zaleca producent – zamiast 20 minut była to cała noc. Nie wiem czy ma to jakiś wpływ na efekt, ale byłem zmuszony zostawić robotę :P) położyłem pierwszą warstwę matowego lakieru w kolorze czarnym. Znowu skupiłem się, aby nie prześwitywał podkład i zostawiłem do przeschnięcia. Kolejnego dnia wykończyłem puszkę kładąc kolejną warstwę.
Obrazek

Po przeschnięciu otrzymujemy ładny mat.

Obrazek

7) Dzień później położyłem 2 warstwy lakieru bezbarwnego (do felg aluminiowych niby...ale postanowiłem spróbować). Tuż po położeniu felga się świeciła (lakier do powłok metallic).
Obrazek

Ale po przeschnięciu znowu mamy ładny matowy kolor :)
Robota skończona! Na zdjęciach trochę się błyszczą felgi, ale jest to spowodowane słoneczną pogodą :P
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Wnioski:
-kolejny raz oddam do zakładu...szlifowanie zajęło mi naprawdę sporo czasu, już byłem bliski rezygnacji. Wyceniając mój czas...operacja ta nie była dla mnie opłacalna. Ale biorąc pod uwagę, że czasu miałem sporo i lubię grzebać przy aucie – było warto :)
-efekt końcowy – satysfakcjonujący...a był to niewielki koszt
-nie wiem jak wyjdą moje eksperymenty np. z lakierem bezbarwnym (na razie wydaje się być dosyć miękki...zobaczymy za jakiś czas)
-cała operacja może okazać się zbędna, gdyż lakier będzie mniej trwały niż proszkowy...gdybym poszedł za radami forumowiczów, miał wolne środki to z pewnością bym tak zrobił. Ale na razie mam nadzieję, że przez jakiś czas felgi będą się dobrze prezentować i nie zostaną zjedzone przez rudą .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki