Spawanie, klejenie zderzaków plastikowych
Strona 1 z 1
maselek napisał(a):Kupić urzywkę? Kleić? Czy spawać?
Gość spawał mi i kleił w poprzednim aucie – pieniądze wyrzucone w bloto – chyba, że sprzedajesz auto.
Efekt odbiegający od ideału a i tak widać robotę.
Proponowałbym zabezpieczyć, co by się nie rozpadło i jeździć na razie. Na wiosnę swap na taki sam używany zderzak
https://www.facebook.com/2become1photo – FOTOGRAFIA ŚLUBNA
- Od: 9 lis 2007, 11:41
- Posty: 1508 (0/1)
- Skąd: Praszka
- Auto: Mazda Xedos 6 CA KF '99 Back to Black
spawać się nie opłaca ... bo się rozejdzie
ściąg zderzak i
polecam żywica epoksydowa plus włókno szklane od tyłu załóż uzupełnisz też tym ten tą dziurę co Ci powstała.
Jest trochę roboty przy tym,
Koszta:
Denaturat 7zł , 35 zł żywica, włókno szklane tylko grube ~15zł, obowiązkowo rękawice i maseczka na nochal.
ściąg zderzak i
polecam żywica epoksydowa plus włókno szklane od tyłu załóż uzupełnisz też tym ten tą dziurę co Ci powstała.
Jest trochę roboty przy tym,
Koszta:
Denaturat 7zł , 35 zł żywica, włókno szklane tylko grube ~15zł, obowiązkowo rękawice i maseczka na nochal.
- Od: 18 gru 2008, 00:24
- Posty: 171
- Skąd: Tarnów
+ papier ścierny, najlepiej gruboziarnisty
Dobrze jest zmatowić od pupy strony powierzchnie klejoną. Możesz to zrobić nawet brzeszczotem do metalu – chodzi o nadanie tzw retencji – klej (w tym przypadku żywica) lepiej będzie się trzymać podłoża. Dla lepszego efektu np wywalenie pęcherzyków powietrza, możesz podgrzać przez kilka minut żywicę (już nałożoną) do 50-70st np suszarką do włosów Polecam jeszcze od strony lakierowanej obkleić wszystko taśmą samoprzylepną (nie ważnie jaką) i oczywiście kleić wszystko od tyłu. po ok 24 godzinach możesz przystąpić do szlifowania papierkiem wodnym, kończąc na gradacji 1200 i można malować Jeśli zrobisz wszystko w miarę porządnie i w czystych warunkach, to nie będziesz miał praktycznie śladu ...no chyba, że samochód oglądasz codziennie pod lupą
Niestety trzeba ściągnąć zderzak – inaczej zapomnij o jakimkolwiek naprawianiu Jak byś nie robił to będzie źle i będzie pękać...
Pozdrawiam
Dobrze jest zmatowić od pupy strony powierzchnie klejoną. Możesz to zrobić nawet brzeszczotem do metalu – chodzi o nadanie tzw retencji – klej (w tym przypadku żywica) lepiej będzie się trzymać podłoża. Dla lepszego efektu np wywalenie pęcherzyków powietrza, możesz podgrzać przez kilka minut żywicę (już nałożoną) do 50-70st np suszarką do włosów Polecam jeszcze od strony lakierowanej obkleić wszystko taśmą samoprzylepną (nie ważnie jaką) i oczywiście kleić wszystko od tyłu. po ok 24 godzinach możesz przystąpić do szlifowania papierkiem wodnym, kończąc na gradacji 1200 i można malować Jeśli zrobisz wszystko w miarę porządnie i w czystych warunkach, to nie będziesz miał praktycznie śladu ...no chyba, że samochód oglądasz codziennie pod lupą
Niestety trzeba ściągnąć zderzak – inaczej zapomnij o jakimkolwiek naprawianiu Jak byś nie robił to będzie źle i będzie pękać...
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
Jeśli zderzak się nie zdeformował i nie ma krzywych szpar z drugiej strony auta, to spoko możesz zrobić jak koledzy wyżej piszą i polakierować. Z drugiej strony jak Ci policzą 500 zł, to rozejrzyj się za przednim zderzakiem w kolorze – może wyjdzie taniej Powodzenia.
Koszt naprawy (przez kogoś kto tym się zajmuje) to 40-50zł i będziesz miał to bardzo dobrze zrobione...potem zostaje tylko lakiernik.
- Od: 27 lut 2008, 22:01
- Posty: 182
- Skąd: okolice Radomia
- Auto: Mazda6 2.0 ON 136KM [SPRZEDANA]
Skoda Octavia '03 2.0 PB+LPG 115KM
Jasne ze tak! Sa ludzie ktorzy sie tytlko tym zajmuja, uzupełniają ubytki takim samym rodzajem plastiku i wzmacniaja od wewnątrz. Sklej to u kogos kto sie tym zajmuje a zapłacisz ok 50zł mysle a u lakiernika powiedz ze chcesz zrobic w miare mozliwosci zaprawke to polakieruje Ci tylko połowe zderzaka i powinno sie wszystko zamknąć w kwocie 200-250zł. Taka opcja wg mnie byla by najlepsza bo nowy zderzak do Mazdy 6 pewnie jakies 250-300zł + lakierowanie jakies srednio 300zł + przezbrojenie zderzaka i jakies na moje oko 600-700zł nie Twoje
NIE KLEJ PLASTIKOWEGO ZDERZAKA ŻYWICĄ!! zderzak jest elastyczny a zywica sztywna pozatym pękniecie trzeba "przespawać" bo sie tego nie zaszpachluje.
U lakiernika dowiedz sie czy stosuje szpachlowke na plastik bo takowa spachlowka jest elastyczniejsza a jak by nie był sklejoy i tak bedzaie musial jej troche uzyc
NIE KLEJ PLASTIKOWEGO ZDERZAKA ŻYWICĄ!! zderzak jest elastyczny a zywica sztywna pozatym pękniecie trzeba "przespawać" bo sie tego nie zaszpachluje.
U lakiernika dowiedz sie czy stosuje szpachlowke na plastik bo takowa spachlowka jest elastyczniejsza a jak by nie był sklejoy i tak bedzaie musial jej troche uzyc
- Od: 14 lis 2008, 18:12
- Posty: 76
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 323F BA 98rok 1.5 Z5
Miałem bardzo podobną usterkę w mojej Maździe, postanowiłem zawieźć zderzak do spawacza. Zespawał od wewnątrz jakoś, uzupełnił dziurę i ani śladu . Koszt to 70 zł , + lakiernik który wymalował za 100 zł policzone jak od elementu . Pomalowane bardzo ładnie , nie widać żadnego śladu że coś było robione Także polecam wziąść pod uwage takie rozwiązanie
- Od: 9 paź 2008, 12:52
- Posty: 269
- Skąd: Tarnów
- Auto: Mazda 323F BA 1,8 BP 97'
No pewnie! Jak jest usterka zderzaka z jednej strony to spokojnie mozna robic zaprawke po ktorej nie powinno byc widac roznicy. Nie radze robic takich operacji z Zywica na wlasna reke bo Mazda 6 to nie Golf 2! A z doswiadczenia wiem ze dlugo by Ci to nie wytrzymalo. Niech bedzie zrobione profesjonalnie:)
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- Od: 14 lis 2008, 18:12
- Posty: 76
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 323F BA 98rok 1.5 Z5
ja miałem podobna przygodę i też zastanawiam się nad spawaniem, bo wg mnie uszkodzenie nie jest poważne, a domowym sposobem może wyjść nieciekawie...
Przy okazji mam pytanie czy możecie polecić jakiegoś magika od spawania plastików w Warszawie i ew. lakiernika co takie drobiazgi robi?
Przy okazji mam pytanie czy możecie polecić jakiegoś magika od spawania plastików w Warszawie i ew. lakiernika co takie drobiazgi robi?
pozdrawiam
Tomek
Tomek
Zimą plastik jesat twardy i nawet malutkie uderzenie moze doprowadzić do pęknięć zderzaka. Najlepiej poszukać na internecie "klejenie plastików" albo podjechac do dobrego lakiernika. Jesli to jakas drobnostka to tez napewno to naprawi.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
- Od: 14 lis 2008, 18:12
- Posty: 76
- Skąd: Gdańsk
- Auto: 323F BA 98rok 1.5 Z5
mam samą opalarkę STEINEL – bardzo dobra firma....ale nie robiłbym sam zderzaka, wolałbym dać komuś (kto się na tym zna) do klejenia...
- Od: 27 lut 2008, 22:01
- Posty: 182
- Skąd: okolice Radomia
- Auto: Mazda6 2.0 ON 136KM [SPRZEDANA]
Skoda Octavia '03 2.0 PB+LPG 115KM
To ja troche odkopie temat. zima podczas zawracania zachaczylem o cos, myslalem ze to kraweznik a jak sie okazalo to bylo obrzeże trawnika wykonane z kamieni, ostrymi koncami ustawionymi do gory... efekt jest taki: http://www.imagebam.com/gallery/hu59dgagzif2t4b4kytmwtvtb439kl02/
kwalifikuje sie to na klejenie lub spawanie? i gdzie moge dostac te plastiki ktore sa pod silnikiem? na trzecim zdjeciu widac jakie sa starte. zderzak pekl, poluzowalo sie wszystko i podczas szybszej jazdy, gdy wiatr mocniej zawieje albo przy mijaniu sie z tirem plastik sie odgina i slicznie trze o asfalt... mam tak z lewej i prawej strony z tymi plastikami pod silnikiem. jakies porady? sugestie? i jaki jest koszt takiego spawania? to sie na cm liczy czy od calosci kasuja?
kwalifikuje sie to na klejenie lub spawanie? i gdzie moge dostac te plastiki ktore sa pod silnikiem? na trzecim zdjeciu widac jakie sa starte. zderzak pekl, poluzowalo sie wszystko i podczas szybszej jazdy, gdy wiatr mocniej zawieje albo przy mijaniu sie z tirem plastik sie odgina i slicznie trze o asfalt... mam tak z lewej i prawej strony z tymi plastikami pod silnikiem. jakies porady? sugestie? i jaki jest koszt takiego spawania? to sie na cm liczy czy od calosci kasuja?
- Od: 2 gru 2009, 21:26
- Posty: 196
- Skąd: Leszno WLKP
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 16v 98'
wujekkuna napisał(a):Spawanie to dobra rzecz jak zabieg wykonuje specjalista
Popieram. Jak mi zderzak pospawali to praktycznie nie było różnicy przed i po. Wykonali fachową robotę.
- Od: 15 kwi 2007, 16:41
- Posty: 1084 (0/1)
- Skąd: Kędzierzyn-Koźle / Opolskie
- Auto: Francuskie Kombi
Moja ex:Mazda 323F BJ
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki