Spawanie, klejenie zderzaków plastikowych

Postprzez maselek » 22 gru 2009, 19:22

No i stalo się zima dała o sobie znać <lol>
Obrazek

Kupić urzywkę? Kleić? Czy spawać?
Proszę o wasze opinie

_________________________
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie...
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2008, 20:51
Posty: 523 (1/2)
Skąd: E£K
Auto: M6' GH 2.0 Pb

Postprzez Krisek » 22 gru 2009, 19:24

Kqrde szkoda autka!...

Musze zmieniac opony na Zimowki szybko tez dzis snieg.. Ja na Letnich dalej ..
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 07:24
Posty: 1353 (0/2)
Skąd: Canada

Postprzez Barthek » 22 gru 2009, 20:46

maselek napisał(a):Kupić urzywkę? Kleić? Czy spawać?

Gość spawał mi i kleił w poprzednim aucie – pieniądze wyrzucone w bloto – chyba, że sprzedajesz auto.
Efekt odbiegający od ideału a i tak widać robotę.
Proponowałbym zabezpieczyć, co by się nie rozpadło i jeździć na razie. Na wiosnę swap na taki sam używany zderzak ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2007, 11:41
Posty: 1508 (0/1)
Skąd: Praszka
Auto: Mazda Xedos 6 CA KF '99 Back to Black

Postprzez tomalosik » 22 gru 2009, 22:17

spawać się nie opłaca ... bo się rozejdzie


ściąg zderzak :) i
polecam żywica epoksydowa plus włókno szklane od tyłu załóż :) uzupełnisz też tym ten tą dziurę co Ci powstała.

Jest trochę roboty przy tym,

Koszta:

Denaturat 7zł <lol> , 35 zł żywica, włókno szklane tylko grube ~15zł, obowiązkowo rękawice i maseczka na nochal.
Forumowicz
 
Od: 18 gru 2008, 00:24
Posty: 171
Skąd: Tarnów

Postprzez markmas » 23 gru 2009, 00:11

+ papier ścierny, najlepiej gruboziarnisty :)
Dobrze jest zmatowić od pupy strony powierzchnie klejoną. Możesz to zrobić nawet brzeszczotem do metalu – chodzi o nadanie tzw retencji – klej (w tym przypadku żywica) lepiej będzie się trzymać podłoża. Dla lepszego efektu np wywalenie pęcherzyków powietrza, możesz podgrzać przez kilka minut żywicę (już nałożoną) do 50-70st np suszarką do włosów :) Polecam jeszcze od strony lakierowanej obkleić wszystko taśmą samoprzylepną (nie ważnie jaką) i oczywiście kleić wszystko od tyłu. po ok 24 godzinach możesz przystąpić do szlifowania papierkiem wodnym, kończąc na gradacji 1200 i można malować :) Jeśli zrobisz wszystko w miarę porządnie i w czystych warunkach, to nie będziesz miał praktycznie śladu <lol> ...no chyba, że samochód oglądasz codziennie pod lupą :P

Niestety trzeba ściągnąć zderzak – inaczej zapomnij o jakimkolwiek naprawianiu :( Jak byś nie robił to będzie źle i będzie pękać...

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Globy » 23 gru 2009, 13:04

Jeśli zderzak się nie zdeformował i nie ma krzywych szpar z drugiej strony auta, to spoko możesz zrobić jak koledzy wyżej piszą i polakierować. Z drugiej strony jak Ci policzą 500 zł, to rozejrzyj się za przednim zderzakiem w kolorze – może wyjdzie taniej ;) Powodzenia.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez kobyll » 23 gru 2009, 16:50

Koszt naprawy (przez kogoś kto tym się zajmuje) to 40-50zł i będziesz miał to bardzo dobrze zrobione...potem zostaje tylko lakiernik.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2008, 22:01
Posty: 182
Skąd: okolice Radomia
Auto: Mazda6 2.0 ON 136KM [SPRZEDANA]
Skoda Octavia '03 2.0 PB+LPG 115KM

Postprzez arekpol » 24 gru 2009, 22:55

Jasne ze tak! Sa ludzie ktorzy sie tytlko tym zajmuja, uzupełniają ubytki takim samym rodzajem plastiku i wzmacniaja od wewnątrz. Sklej to u kogos kto sie tym zajmuje a zapłacisz ok 50zł mysle a u lakiernika powiedz ze chcesz zrobic w miare mozliwosci zaprawke to polakieruje Ci tylko połowe zderzaka i powinno sie wszystko zamknąć w kwocie 200-250zł. Taka opcja wg mnie byla by najlepsza bo nowy zderzak do Mazdy 6 pewnie jakies 250-300zł + lakierowanie jakies srednio 300zł + przezbrojenie zderzaka i jakies na moje oko 600-700zł nie Twoje

NIE KLEJ PLASTIKOWEGO ZDERZAKA ŻYWICĄ!! zderzak jest elastyczny a zywica sztywna pozatym pękniecie trzeba "przespawać" bo sie tego nie zaszpachluje.

U lakiernika dowiedz sie czy stosuje szpachlowke na plastik bo takowa spachlowka jest elastyczniejsza a jak by nie był sklejoy i tak bedzaie musial jej troche uzyc
Forumowicz
 
Od: 14 lis 2008, 18:12
Posty: 76
Skąd: Gdańsk
Auto: 323F BA 98rok 1.5 Z5

Postprzez Kojak » 24 gru 2009, 23:02

Miałem bardzo podobną usterkę w mojej Maździe, postanowiłem zawieźć zderzak do spawacza. Zespawał od wewnątrz jakoś, uzupełnił dziurę i ani śladu . Koszt to 70 zł , + lakiernik który wymalował za 100 zł policzone jak od elementu . Pomalowane bardzo ładnie , nie widać żadnego śladu że coś było robione :) Także polecam wziąść pod uwage takie rozwiązanie :)
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2008, 12:52
Posty: 269
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda 323F BA 1,8 BP 97'

Postprzez arekpol » 24 gru 2009, 23:10

No pewnie! Jak jest usterka zderzaka z jednej strony to spokojnie mozna robic zaprawke po ktorej nie powinno byc widac roznicy. Nie radze robic takich operacji z Zywica na wlasna reke bo Mazda 6 to nie Golf 2! A z doswiadczenia wiem ze dlugo by Ci to nie wytrzymalo. Niech bedzie zrobione profesjonalnie:)
Pozdrawiam!
Forumowicz
 
Od: 14 lis 2008, 18:12
Posty: 76
Skąd: Gdańsk
Auto: 323F BA 98rok 1.5 Z5

Postprzez cwieta » 26 gru 2009, 11:50

Daj do spawania, dobry fachowiec zrobi tak ,że znaku nie będzie... spokojnie w 50 – 70 pln się zamkniesz.Wiem,że biorą 2pln za 1cm spawu.
http://www.nfservices.com.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 mar 2009, 13:35
Posty: 124
Skąd: płock/ząbki
Auto: M6 GY 25E, 3 dni do 2005diesel

Postprzez maselek » 26 gru 2009, 22:13

Dzięki serdeczne za wszystkie podpowiedzi, napewno pospawam lub kupie "urzywkę"


_________________________
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie...
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2008, 20:51
Posty: 523 (1/2)
Skąd: E£K
Auto: M6' GH 2.0 Pb

Postprzez tomahawk » 29 gru 2009, 17:08

ja miałem podobna przygodę i też zastanawiam się nad spawaniem, bo wg mnie uszkodzenie nie jest poważne, a domowym sposobem może wyjść nieciekawie...

Przy okazji mam pytanie czy możecie polecić jakiegoś magika od spawania plastików w Warszawie i ew. lakiernika co takie drobiazgi robi?
pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 3 sty 2008, 17:32
Posty: 26 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Xedos'93 2.0 V6+ SGI
Renault Grand Scenic'05 2.0 T

Postprzez arekpol » 29 gru 2009, 18:14

Zimą plastik jesat twardy i nawet malutkie uderzenie moze doprowadzić do pęknięć zderzaka. Najlepiej poszukać na internecie "klejenie plastików" albo podjechac do dobrego lakiernika. Jesli to jakas drobnostka to tez napewno to naprawi.
Pozdrawiam!
Forumowicz
 
Od: 14 lis 2008, 18:12
Posty: 76
Skąd: Gdańsk
Auto: 323F BA 98rok 1.5 Z5

Postprzez maselek » 29 gru 2009, 18:41

a może by tak kupić sobie coś takiego i samemu się pobawić

--------> http://www.youtube.com/watch?v=er9Pbtzik8U

_________________________
Czasem trzeba długo iść, aby dojść do siebie...
ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2008, 20:51
Posty: 523 (1/2)
Skąd: E£K
Auto: M6' GH 2.0 Pb

Postprzez kobyll » 29 gru 2009, 21:16

mam samą opalarkę STEINEL – bardzo dobra firma....ale nie robiłbym sam zderzaka, wolałbym dać komuś (kto się na tym zna) do klejenia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2008, 22:01
Posty: 182
Skąd: okolice Radomia
Auto: Mazda6 2.0 ON 136KM [SPRZEDANA]
Skoda Octavia '03 2.0 PB+LPG 115KM

Postprzez michalxxxxx » 15 kwi 2011, 19:01

To ja troche odkopie temat. zima podczas zawracania zachaczylem o cos, myslalem ze to kraweznik a jak sie okazalo to bylo obrzeże trawnika wykonane z kamieni, ostrymi koncami ustawionymi do gory... <płacze> efekt jest taki: http://www.imagebam.com/gallery/hu59dgagzif2t4b4kytmwtvtb439kl02/
kwalifikuje sie to na klejenie lub spawanie? i gdzie moge dostac te plastiki ktore sa pod silnikiem? na trzecim zdjeciu widac jakie sa starte. zderzak pekl, poluzowalo sie wszystko i podczas szybszej jazdy, gdy wiatr mocniej zawieje albo przy mijaniu sie z tirem plastik sie odgina i slicznie trze o asfalt... mam tak z lewej i prawej strony z tymi plastikami pod silnikiem. jakies porady? sugestie? i jaki jest koszt takiego spawania? to sie na cm liczy czy od calosci kasuja?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 gru 2009, 21:26
Posty: 196
Skąd: Leszno WLKP
Auto: Mazda 323f BA 1.5 16v 98'

Postprzez wujekkuna » 4 maja 2011, 00:09

Spawanie to dobra rzecz jak zabieg wykonuje specjalista, ktory sie zna na tym :D Nic dziwnego ze sie rozłazi jeśli elektroda była z innego stopu plastiku :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 wrz 2007, 23:40
Posty: 103 (2/0)
Skąd: Olszanica
Auto: Xedos 6 2.0 v6 Full opcja ;]

Postprzez shadoow » 5 maja 2011, 11:17

wujekkuna napisał(a):Spawanie to dobra rzecz jak zabieg wykonuje specjalista

Popieram. Jak mi zderzak pospawali to praktycznie nie było różnicy przed i po. Wykonali fachową robotę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2007, 16:41
Posty: 1084 (0/1)
Skąd: Kędzierzyn-Koźle / Opolskie
Auto: Francuskie Kombi
Moja ex:Mazda 323F BJ

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki