Borys napisał(a):Wywołany do odpowiedzi powiem tylko, że dla mnie też to niezrozumiałe. Wg, reg moderatorów:
tco_tm napisał(a): Jeśli ktoś pyta o opony do "szóstki", to taki wątek powinien być w dziale "warsztatowym" – odpowiednio w "GG" lub "GH"
To były niedawne zalecenia. Bo rozumiem, że post Grzyby mówi o poradnikach w Eksploatacji.
To zalecenie jest zbyt ogólnikowe, niejednoznaczne i jestem święcie przekonany, że różnie rozumiane i interpretowane przez moderatorów – krótko mówiąc, moim zdaniem złe.
Zaliczenie pytania dot. opon do działu "Warsztat/Model" lub "Opinie i poradniki" powinno opierać się na kryteriach, które z grubsza nakreślił Leszek – jestem tego samego zdania.
Leszek napisał(a):ZOOMik napisał(a):Nie byłoby w ogóle sprawy, gdyby dyskusję „ucięto” jeszcze w „zarodku”, zanim się rozwinęła na dobre – niestety, tak się nie stało
Zgadzam się. Ten temat powinien wylądować w koszu zaraz po wypowiedzi Nighta, w której "rozwialiście Jego wątpliwości".
Opony – tak ogólnie – maja swój temat w poradnikach nieprzypadkowo. Jest to element eksploatacyjny [jak olej, borygo, itp] wymienny dla wszystkich modeli. Bezsensem wg mnie byłoby zakładać taki temat w każdym dziale "modelowym" i na dobrą sprawę wszędzie rozmawiać o tym samym.
Ty to wiesz, ja to wiem, szkoda tylko, że niektórzy moderatorzy mają z tym problem.
Tu dla odmiany, moderator choć słusznie prawił i nawet zapowiedział kosz, skończyło się jedynie na gadaniu a temat jak wisiał tak wisi dalej
viewtopic.php?f=114&t=95315Takich przypadków również widuje nie mało.
Leszek napisał(a):Oczywiście pewne pytania są typowo modelowe np. "Czy profil opony 55 na 16 calach będzie tarł o nadkola przy glebie 35mm w 323F BA?" I tutaj najlepszym rozwiązaniem jest założenie wątku w dziale modelowym...
Z tą częścią wypowiedzi się zgadzam
Leszek napisał(a):a po uzyskaniu odpowiedzi temat trafia do kosza. I tak było w tym przypadku. Temat został wyczerpany i powinien trafić do kosza. Ktoś jednak nie posprzątał a dyskusja zeszła na inne tory, już niemodelowe – ale ogólnikowe.
…ale z tą już absolutnie nie.
Wyrzuca się do kosza, już z samej definicji, „śmiecia” a na forum za taki uznać można/należy wyłącznie temat nie spełniający regulaminowych wymogów, który, np. napisano w niewłaściwym dziale, źle nazwano lub też poruszający kwestie już wcześniej omawiane. Poprawny pod ww. względami wątek, który jednak wyczerpał już temat dyskusji powinno się co najwyżej zamknąć, ale bezwzględnie należy go pozostawić i to z co najmniej trzech powodów. O poszanowaniu cudzej pracy już wspomniałem. Drugi powód jest taki, że dzięki temu skorzysta z niego nie tylko autor pytania i ewentualnie garstka, która w krótkiej chwili jego istnienia zdąży go przeczytać, ale również w przyszłości inni potencjalni zainteresowani. Po trzecie, nie będzie potrzeby po raz kolejny odpowiadać, gdy ktoś znów o to samo zapyta.
W tym konkretnym, przytoczonym przez mnie przypadku, jeśli moderator zaliczyłby pytanie, które zadał Night do, jak to ująłeś, „typowo modelowych”, to po uzyskaniu nań przez autora odpowiedzi, powinien był temat zamknąć, aby zapobiec rozwojowi (OT) ale nie usuwać. Jeśli natomiast uznałby że treść pytania nadaje się bardziej do „poradników” (i moim zdaniem tak powinien zostać zakwalifikowany), to wtedy powinien on trafić (możliwie szybko) do kosza ze stosowną adnotacją, aby np. ponowić pytanie we właściwym dziale. Proste.
A tu przykład z dzisiaj:
viewtopic.php?f=113&t=106142Koleżanka
szukinia nie musiałaby pytać (a my odpowiadać), gdyby Grzyby nie dokonał „aborcji” wspomnianego tematu
Jeszcze jakieś wątpliwości?!
Leszek napisał(a):Grzyby moglibyśmy [czyt. mógłbym] istotne posty z tego pechowego tematu przenieść do wątku ogólnego w Poradnikach. Jednak kilka osób napisało kilka ciekawych słów w tym temacie. Co o tym sądzisz?
Przepraszam, że się wtrącę, ale korona Wam Panowie chyba z głowy nie spadnie, jak w całości go przywrócicie na miejsce i zamkniecie (?) Zważywszy, że to najpierw moderatorzy a później Koordynator forum, popełnili ewidentny błąd, taki a nie inny sposób jego „naprawy”, byłby wymownym gestem z Waszej strony.
Leszek napisał(a):ZOOMik na przyszłość pasowałoby, abyś pisał o takich sprawach w mniej zdenerwowanym nastroju.
Odniosłeś mylne wrażenie… rzeczowy, może dosadny, ale na pewno nie zdenerwowany.
Leszek napisał(a):Chcesz dobrze, ale nie tak się osiąga cel.
Jako, że nie gardzę wiedzą, może mnie łaskawie oświecisz, jak?
Leszek napisał(a):I pamiętaj, że na forum obowiązują jakieś zasady, nie są idealne ale powiedz mi, gdzie takie są?
Ani przez moment o tym nie zapomniałem, wręcz przeciwnie – uważam, że zawsze może być lepiej, inaczej „nie męczyłbym tu klawiatury”, bo wierz mi mam co robić.
Zasady (jak dobre by nie były) to jedno a ich znajomość, rozumienie i przestrzeganie przez wszystkich jednakowo, to drugie. Przypadek, który jest przedmiotem tej dyskusji, bynajmniej nie jednostkowy, dobitnie pokazuje, że z tym drugim kłopoty mają nie tylko użytkownicy, ale również moderatorzy a to, przyznasz, nie jest powód do dumy, lecz głębszej refleksji.