Co dzisiaj zrobiłeś (zrobiłaś) przy swoim aucie?
wow ale tego nazbierałeś a masz może Poorboy's Natty's Paste Wax Red albo Poorboy's Natty's Blue??
Ja sobie ostatni robiłem kosztorys co by mi się przydało to mi wyszło tak 1200zł i to takie na mus
Ja sobie ostatni robiłem kosztorys co by mi się przydało to mi wyszło tak 1200zł i to takie na mus
Ja pierdziu ja rozumie ze niektórzy zbierają rzeczy rożne ale nie wiedziałem ze kosmetyki samochodowe tez wchodzą w grę heheheh.Niezła kolekcja autko dostanie świeżości
Pozdrawiam Posiadaczy Mazd yooooouuuuu
- Od: 12 cze 2006, 13:41
- Posty: 138
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 626 GD 4WD 2,2 i B+G
@tomek@ napisał(a):wow ale tego nazbierałeś a masz może Poorboy's Natty's Paste Wax Red albo Poorboy's Natty's Blue??
Ja sobie ostatni robiłem kosztorys co by mi się przydało to mi wyszło tak 1200zł i to takie na mus
Ja już mam wszystko co niezbędne. Na przyszły sezon będą kosmetyki z najwyższej pułki. Może zymola. Żadnego z wymienionych przez ciebie woskow nie mam. Poszukaj w necie podobno są już opakowania testowe
A ja jak co dzień nic nie robiłem. Co będę sprzątał jak mi dzieciaki i tak jak co dzień nabałaganią. Ale że GE to auta niesamowite tak i brudu sama też się pozbywa. Myję na deszczu kiedy pada, wystarczy śmigać około 150km/h i działa jak karscher
Części nie wymieniam bo po co, same odpadną jak się zużyją, wtedy przykręcę nowe. Nie malują bo na końcu i tak wszystkie nasze kaciarupy będą miały identyczny kolor ;p
Nie woskuję bo... mi się wosk skończył
Nie tankuję bo ostatnio zatankowałem dwukołową kaciarupę
Olej zmieniam na bieżąco
Drzwi nie zamykam bo jak będą chcieli wejść to okno wybiją, a tak grzecznie zajżą, zobaczą że nic nie ma i pójdą
Światła świecą, koła się kręcą więc też się za nie nie biorę.
Więcej mi czasu zajeło pisanie tego posta niż w sumie czas w miesiącu na obsługę auta
Dlatego właśnie kupiłem bezobsługowe, niezniszczalne, wybaczające wszelkie błędy w prowadzeniu i obsłudze GE
PS: ale opony chyba zmienię przed jesienią
Części nie wymieniam bo po co, same odpadną jak się zużyją, wtedy przykręcę nowe. Nie malują bo na końcu i tak wszystkie nasze kaciarupy będą miały identyczny kolor ;p
Nie woskuję bo... mi się wosk skończył
Nie tankuję bo ostatnio zatankowałem dwukołową kaciarupę
Olej zmieniam na bieżąco
Drzwi nie zamykam bo jak będą chcieli wejść to okno wybiją, a tak grzecznie zajżą, zobaczą że nic nie ma i pójdą
Światła świecą, koła się kręcą więc też się za nie nie biorę.
Więcej mi czasu zajeło pisanie tego posta niż w sumie czas w miesiącu na obsługę auta
Dlatego właśnie kupiłem bezobsługowe, niezniszczalne, wybaczające wszelkie błędy w prowadzeniu i obsłudze GE
PS: ale opony chyba zmienię przed jesienią
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
5h później
Otworzyłem drzwi, wrzuciłem do połowy pełną/pustą (niepotrzebne skreślić) butlę z płynem do spryskiwaczy
Otworzyłem drzwi, wrzuciłem do połowy pełną/pustą (niepotrzebne skreślić) butlę z płynem do spryskiwaczy
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Spojrzałem na Mazdę przez okno
- Od: 9 sie 2006, 07:27
- Posty: 1827
- Skąd: Sieraków
- Auto: JapanMuscleCar
Witam Dziś umyłem i odkurzyłem moje autko i zatankowałem po korek .
- Od: 21 sty 2010, 18:27
- Posty: 475
- Skąd: Koćmierzów 23 k/Sandomierza- Frankfurt nad Manem
- Auto: MazdaXedos 6 2.0 V6 Automat
andrzejq napisał(a):A ja rzuciłem Mazdę na glebę
A co? Fikała do Ciebie?? Z buta było jej jeszcze...
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
andrzejq napisał(a):A ja rzuciłem Mazdę na glebę
Biedna madzia....
- Od: 9 sie 2006, 07:27
- Posty: 1827
- Skąd: Sieraków
- Auto: JapanMuscleCar
@tomek@ Miałeś racje szkoda było wody .
- Od: 21 sty 2010, 18:27
- Posty: 475
- Skąd: Koćmierzów 23 k/Sandomierza- Frankfurt nad Manem
- Auto: MazdaXedos 6 2.0 V6 Automat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości