Klub MazdaSpeed

11... lipa, rekordu z 2010r nie pobiłem

Jutro idę biegać, a w weekend może znowu jakieś narty

loockas napisał(a):11... lipa, rekordu z 2010r nie pobiłem

Jutro idę biegać, a w weekend może znowu jakieś narty

11 O_o masz Waść przepał
Ja się skusiłem na 2 – ale zjedzone po 18, więc wedle wszystkich mi znanych i nieznanych dietetyków i specjalistów od zdrowego żywienia pewnie liczą się jak 5

Ja skończyłem na 7, ale to raczej z przymusu niż z przyjemnośći Były i trzeba było zjeść, bo dzisiaj byłyby już gorsze w smaku a przecież zapłacone

tomi911 napisał(a):11 O_o masz Waść przepał

kiedyś było 17...

kiedys to i po 20 sie jadlo, ale takich domowych wypiekanych przez mame czy babcie w tym roku zero jakichkolwiek

Nie zjesz pączka w Tłusty Czartek, to nie będzie ci się powodzić przez cały rok! Ja tam w to wierzę i dwa pożarłem

Tylko 1 .
Może jeszcze jednego dam radę...

Wysłałem dziś kuriera z pączkami dla całej klasy mojej starszej córki – jestem dla nich bohaterem

Ja wciągnąłem dwa i niedojedzony jestem
Ale mam tylko lidla/biedronkę/żabkę w okolicy to nie kupuję mrożonych chińskich żeby się nimi dopchać...

Ja dzisiaj zjadłem chyba jakiegoś chińskiego bo smakował jak mydło Do tego jeden "domowy" i 4 z miejscowych cukierni Ale już mi się odbija i mam dosyć

Aby dotrzymać tradycji, ale na spokojnie, dwa

3 wpadły

6

Ja zeby tradycji stalo sie zadosc, w tym roku 0
Zona mi kupila jakies rozniste z polewami czekoladowymi itp, jakas gowniana chemia. Zjem jutro co by przykrosci nie sprawic

Zadziwiające jest to że na co dzień ludzie jedzą pączki ale i tak w ten dzień wsuwają bo taki jest dzień. Zjadłem 3, to nie wyczyn bo w normalny dzień czasem tyle zjadam

Dominator napisał(a):gowniana chemia

Bo nie kupuje się pączków w markecie

Nie liczyłem w tym roku, ale kilka szt poszło

loockas napisał(a):Bo nie kupuje się pączków w markecie

Oj bez przesady kupuje tylko nie za 0,49

Może ja jednak przestałem od dłuższego czasu kupować jakiekolwiek pieczywo w markecie. Tylko lokalne piekarnie i różnicę widać w każdym produkcie.

Akurat te dzisiejsze byly kupione w malym osiedlowym sklepiku nazywanym lokalnie piekarnia. Jednak wygladaja "za ladnie" Chleb czesto kupuje w markecie, ale jak za cene zakupu, jest smakowo naprawde przyzwoity w porownaniu do tych piekarnianych dwukrotnie drozszych. Zreszta staram sie kupowac pieczywo roznego rodzaju, dla odmiennosci smakowej.

Neonixos666 napisał(a):Zadziwiające jest to że na co dzień ludzie jedzą pączki ale i tak w ten dzień wsuwają bo taki jest dzień.

Szczerze mówiąc nie pamiętam kiedy ostatnio jadłem pączka pomijając dzisiejszy czwartek