Śmieszne lub ciekawe zdjęcia/filmy/linki/teksty (bez polityki).

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Neonixos666 » 21 cze 2017, 20:44

Dla wszystkich posiadaczy Mazd
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9462 (52/235)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Alfred Hugecock » 21 cze 2017, 21:01

Hit na wakacje (kanikuły)

Uwaga! Utwór zawiera wulgaryzmy <nie powiem>

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2016, 20:43
Posty: 42 (11/13)

Postprzez adis555 » 24 cze 2017, 18:34




Rosyjska odpowiedź na szał z Fidget Spinnerem
SALT is love, SALT is life.
Klubowicz
 
Od: 27 maja 2011, 10:15
Posty: 1430 (76/77)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: mydelniczka

Postprzez Marek 161BD081 » 25 cze 2017, 09:52

Grunt aby dobrze stanąć by zatankować :D
Dobrze, że węże sięgają.

PS. Fotka cyknięta przedwczoraj na wjeździe do Wodzisławia Śl.
Załączniki
IMG_0472.JPG
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 22:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez stachan » 29 cze 2017, 08:02

Przygoda Tesli z Porsche <diabełek>

Mocne auto z napędem na tył i ręczną skrzynią biegów wymaga niezłych umiejętności. Których kierowca Caymana najwyraźniej nie miał. Tesla Model S znana jest z niesamowitych przyspieszeń, a samochód, w którym umieszczona była kamera, podobno używał trybu Ludicrous, dostępnego tylko w najmocniejszych odmianach modelu. Dzięki temu amerykański "elektryk" rozpędza się do 100 km/h w czasie poniżej 3 sekund. Nie musiał o tym wiedzieć kierowca Porsche, którego Cayman GT4 też nie należy do samochodów powolnych. Jego 6-cylindrowy bokser o pojemności 3,8 l generuje 385 KM, pozwala na sprint do 100 km/h w 4,4 s i osiągnięcie prędkości maksymalnej 295 km/h – to niestety za mało, aby dotrzymać kroku Tesli. Co gorsza, kierowca Porsche chyba zapomniał, że przy tak dużej mocy na tylnej osi, dodawanie gazu w zakręcie może skończyć się źle. Szczególnie, że najwyraźniej, aby wykorzystać pełnię możliwości swojego Caymana, włączył tryb Sport Plus, który częściowo dezaktywuje ESP. Na szczęście wygląda na to, że z niczym się nie zderzył...


Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

PostTen post został usunięty przez Paolka 7 lip 2017, 23:15.

PostTen post został usunięty przez chmielu_KL 19 lip 2017, 18:26.
Powód: ot

Postprzez McMan » 20 lip 2017, 11:47

Już nie ważne..

<ryba>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 wrz 2008, 10:34
Posty: 314 (1/2)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 3 BL
Nissan..

Postprzez Gamboa » 26 lip 2017, 17:03

<nie powiem> <co?> <co?>

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2014, 19:13
Posty: 612 (17/19)
Skąd: Hagen- DE/Tarnów
Auto: Mazda3 2.0 Pb 2005
150 PS

Postprzez Dave » 26 lip 2017, 20:21

Ma rację ;)
Była MAŹDZINKA 323C BA 1,3 B3, 323F BA 1,8 BP, MPV LW 2.0 FS-DE
Jest: M5 CR 2.0 z podtlenkiem gazu
Mitsubishi Colt 05 1.3 ;)
Siemandero
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 1 sie 2013, 21:59
Posty: 1399 (412/119)
Skąd: Bydgoszcz, Pruszcz k./Gostycyn
Auto: Obecnie: Mazda 5 2.0 Pb+LPG '07
Mitsubishi Colt CZ3 1.3 '05
Kiedyś: Mazda 323c BA 1.3 '94
Mazda 323f BA 1.8 '94
Mazda MPV LW 2.0 '00

Postprzez stachan » 27 lip 2017, 04:41

Młody prowokator... ;) Trochę jednak ryzykuje, bo w Polsce niektórym brakuje luzu <nie powiem>

Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez Neonixos666 » 27 lip 2017, 20:27

Maska :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9462 (52/235)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Alfred Hugecock » 27 lip 2017, 20:53

Neonixos666 napisał(a):Maska

???
Ta skoda to już dobrych kilka lat temu była na tapecie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2016, 20:43
Posty: 42 (11/13)

PostTen post został usunięty przez chmielu_KL 9 sie 2017, 21:05.

Postprzez stachan » 19 sie 2017, 09:51

Straty na 100.000 <wow>

No to chłopak zaszalał... <nie powiem>

chcial_drift.png


źródło
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 16:09
Posty: 5603 (328/453)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez Alfred Hugecock » 21 sie 2017, 18:20

Za 50 tyś. mogę im ten pas przywrócić do użytku.

Dopisano 21 sie 2017, 19:20:

Za 50 tyś. mogę im ten pas przywrócić do użytku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2016, 20:43
Posty: 42 (11/13)

Postprzez Damian68 » 29 sie 2017, 15:53

Coś dla automaniaków
MAZDA SIĘ NIE PSUJE TO LUDZIE PSUJĄ MAZDY
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2014, 15:26
Posty: 1440 (6/36)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 3 2,0 LF 2004 Sedan
Ford CMax 2014 2,0 Diesel 163 KM
była
Mazda 323FBJ 1,6 16V2002
Mazda 5 2,0 Diesel Sport 2006
był
Opel Astra 1.8 16V

Postprzez Krzemol » 29 sie 2017, 20:17

Nie rozumiem tej mody na spasy fitmenty airride'y negatywy, walkę o każdy mm i tak dalej, gleba jest spoko ale niektóre z tych aut są grubo przesadzone jak na mój gust. Nawet jak siedzą na Airride i tylko na potrzeby zlotu są tak położone – to i tak nie wygląda dobrze, szczególnie z grubymi negatywami. Poprzednie auto, ok. -7cm od serii. Nie leżało na ziemi, jeździć się dało (choć wiadomo, trzeba było uważać), wyglądało optymalnie i IMO do takiego momentu jest ok, potem już przesada (choć już niektórzy mówili, że za nisko :)). No ale gusta i guściki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 22:11
Posty: 1558 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo 166 TI 2.4 175KM '05r
Mazda MX-5 NB 1.6 110KM '00r

Postprzez Gamboa » 1 wrz 2017, 14:31

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2014, 19:13
Posty: 612 (17/19)
Skąd: Hagen- DE/Tarnów
Auto: Mazda3 2.0 Pb 2005
150 PS

Postprzez loockas » 4 wrz 2017, 11:23

Znalezione na FB :)

Szanowna Pani,
Jestem mężczyzną i prowadzę firmę budowlana. Nie jestem w żadnym stopniu ani korwinistą ani seksistą czy też innym faszystą.
W firmie pracują 2 kobiety w biurze. Przez 13 lat prowadzenia firmy wypracowałem pewien model. Wolę mieć więcej pracowników i mniej im płacić aniżeli kazać chłopakom zapie**alać po 14 godzin dziennie. U mnie praca na budowie to 8-9h dziennie, choć zdarzały się roboty, że siedzieliśmy wszyscy w pracy po 12h. Przez te 13 lat tylko 5 razy zdarzyły się roboty 24h. Za pracę po 22 płacę chłopakom 300% podstawy.
Jakie mam stawki (wszystko podaje w netto)?
glazurnik 22zł/h
tynkarz 20zł/h
elektryk 20zł/h
To są stawki moich 3 fachowców. Fachowców czyli oni robią tylko to na budowie i nic więcej. Stawki pozostałych "durnych fizoli" jak to pani nazwała wynoszą od 13 do 18zł netto.
Średnio ten fizol u mnie ma 2800 na rękę, wolne popołudnia i weekendy. Jak chce – niech robi więcej ale ma zapie**alać tak samo jak po 8h.
Dlaczego taki tryb pracy przyjąłem? Bo po prostu widzę, że moi pracownicy przychodzą szczęśliwsi i lepiej wypoczęci do pracy. Widzą swoje rodziny przez większość dni miesiąca (chyba, że mamy delegacje, za które płace także +3zł netto do stawki godzinowej). Wypadków u mnie prawie nie ma, może skutek wypoczęcia?
Oczywiście szanowna Pani, tak jestem cwaniakiem bo wszyscy jadą na minimalnej + reszta pod stołem. Tylko, że sami tak chcą!
A teraz do sedna, dlaczego mnie wk***ia jak słyszę, że kobieta i facet to taki sam pracownik i równok***auprawnienie.
Rok temu tak się stało, że przycisnęło mnie z ludźmi do pracy. Okres wakacyjny, 3 chłopaków w szpitalu bo mieli wypadek jak wracali z wakacji. 4 wyjechało za granicę do rodziny. Z mojej 17 osobowej (stałej raczej) ekipy zostało 8 osób a 3 roboty do zrobienia.
Dałem więc ogłoszenie w UP (bo mi sie szukać po chłopach na wsi nie chce). Warunki zachęcające (chyba) bo 2000-2500 na rękę (i to na umowie!). Zależnie od tego co umiesz i jak się prezentujesz.
I teraz jedna z lepszych części historii. Nie wiem czemu ale pani w urzędzie powiedziała po 3 tygodniach, że nikt sie nie zgłasza i, że winny (UWAGA k***A) jest zapis:
"poszukuję zdrowych, silnych mężczyzn".
Zapytałem czy mam poszukiwać na budowe słabych i chorych, a pani na to, że ogłoszenie to ma charakter dyskryminujący i powinno być także kierowane do kobiet. Jedyne co byłem w stanie powiedzieć do słuchawki to "o ja pie**ole". Oczywiście Pani mnie pouczyła, że tak nie wypada.
Zapytałem potem co mam więc wpisać (usłyszałem, że OSÓB a nie mężczyzn) i podziękowałem pani za to, że urządza moją firmę po europejsku. Rozumiecie państwo? Ktoś mi mówi kogo mam zatrudnić, ktoś kto nic nie wie o naszej pracy w budowlance.
Magicznym sposobem po 3 dniach zgłosiło się do mnie (i tutaj uwaga) 15, SŁOWNIE piętnaście kobiet.
Nie wiedziałem, że tyle w budowlance mamy kobiet względem mężczyzn. W końcu 21 dni – 1 zgłoszenie od chłopaka i 15 zgłoszeń od kobiet (w 3 dni).
I wie Pani co? Zatrudniłem 5 z nich, a niech stracę. Za 1800zł, tak za 1800! Bo one nic o budowlance nie wiedziały. ch*j z tym, 5x3000zł (bo taki jest mój koszt) to 15 000zł miesięcznie. Te 15 000 odrobię w 5 miesięcy. Wakacje były więc już po rozliczeniach z j***nym US.
Byłem jedyną firmą w Małopolsce i chyba w Polsce, która przez 15 dni miała kobiety w pracy na budowie. Tak k***a, koledzy sie ze mnie śmiali a pracownicy pukali się w głowę ale w pupie to miałem.
Proszę Pani cóż to była za praca i równość w pracy.
3 dnia już 2 panie zrezygnowały. Otrzymały ode mnie tylko ekwiwalent za urlop, z czego 1 stwierdziła, że zgodnie z kodeksem należy jej się stawka za cały tydzień – aha.
Zostały 2 + 1 która doszła po 4 dniach.
Może w punktach:
-panie robiły sobie przerwę o 9, 11, 14, 15, i 15:45. Wszystkie przerwy trwały po 10-15 minut. 12.5(wartość średnia) * 5 = 62.5 minuty. Czyli panie pracowały de facto 7 godzin (ale jeszcze w między czasie robiły kupkę [tiiit] motylkami i siusiały wodą święconą).
Czyli pracowały może 6 godzin z 8-9h trybu pracy. Przymknąłem oko.
Chyba 7 dnia 2 panie przyszły, że mają odciski na rękach i czy moga robić coś innego, no nie wiem k***a co, ale elektryk powiedział, że mu powsadzają okablowanie do koryt. Tak k***a wsadzały, że koryta sygnałowe były pomieszane z elektrycznymi a najlepsza była blond idiotka (niech żyją stereotypy) która Wpie**olIŁA, tak droga Pani, Wpie**olIŁA przewody 2x2.5mm^2 (gniazdowe) YDYp żo do rur sanitarnych. Tak, do rur sanitarnych. Czemu? Bo dobrze pasowały. [tiiit]. I ja jej mam za to zapłacić?
Któregoś dnia, 2 panie przyszły i powiedziały, ze one dziś pracowac nie mogą bo mają okres. Nie moga bo będą krwawić. Wie pani co zrobiłem? Mam dobre poczucie humoru a i na brak kasy nie narzekam. Zebrałem wszystkich ludzi z budowy (13 osób w tym 3 kobiety) i powiedziałem, że dziś wszyscy mają wolne z powodu okresu. W końcu równe traktowanie, co nie? I tak moja budowa stanęła po 10 mężczyzn poszlo na zwolnienie z powodu k***a okresu. Ale cośmy się pośmiali to nasze.
Jedna z pań się hehe zamurowała. Tak, zamurowała. Stawiała ścianę działową (bez poziomicy) bedac w pomieszczeniu i zapomniała o drzwiach. Brzmi niewiarygodnie? Jak mi majster zadzwonił to też nie wierzyłem. Ale jak przyjechałem to uwierzyłem.
Alicja (moja ulubienica, ta od przewodów), miała problem z wnoszeniem cegieł więc je wrzucała na 1 piętro przez okno. Mam mówić co z tych cegieł zostało? Na szczęście przez godzinę wrzuciła tylko 16 sztuk. Po drodze oczywiście ubiła sporo elewacji.
Alicja była dość udaną sztuką bo nie grzeszyła inteligencją (ale kobiety sa inteligentniejsze od mężczyzn), bo miała skończonego licencjata z filologi hiszpańskiej i zbierała szlify na budowie przy polskich ch*jach i k***ach (no taka gwara budowlańców). Pracowała więc, co dopiero zauważyliśmy po 8 dniach, w stoperach do uszu. Kobieta ta pracowała na budowie w stoperach. Prawda wyszła na jaw kiedy nie usłyszała burzonej ściany działowej. Owa ściana po prostu na nią spadła (na szczęście płyty g-k).
Alicjo czemu nie uciekłaś k***a? Zapytał wesoło majster, Pan Jarosław.
-Nie słyszałam
I pokazała stopery.
Mam pisać jak 2 dnia panie dostały sraczki z wysiłku i zablokowały 2 tojtoje od 13 do 15?
Albo jak Aneta (bezrobotna fryzjerka) z Alicją miały razem zrobić kanały bruzdownicą? Fajna historia (za moje pieniądze, ale niech żyje równość płci), zakończona skaleczoną nogą, atakiem duszności i wizytą u okulisty. Mianowicie panie we 2 trzymały 1 bruzdownicę, zaraz po uruchomieniu Aneta dostała z dyszy odprowadzającej pył, dużą ilością ceglanego czerwonego proszku, po oczach, w usta i do nosa. Z wrażenia upuściła bruzdownicę na nogę koleżanki. W efekcie Pani Aneta wylądowała w szpitalu u okulisty.
Aha, byłem zapobiegliwy i dałem im pie**olone google ochronne. Aneta nie założyła ich jednak bo fryzura by się popsuła. 2 chłopaków z resztą w tedy pie**olnęło śmiechem tak, że pani stwierdziły iż są oni niedostosowani do życia z kobietami (niech żyje równouprawnienie... Za moje pieniądze).
Oczywiście zdarzało się, że Panie zwalniały się do domu bo dzieci... I tu proszę wpisać sobie to co najczęściej podajecie.
Oczywiście panie narzekały na stan tojtoja (przepraszam, to nie mariot), na dźwiganie ciężkich rzeczy, na pył, na hałas, na majstra itp.
Potem z resztą miałem kontrole z PiP. Dostałem kare 500zł i durne babsko z pipu nie rozumiało skąd na budowie praca fizyczna i czemu kobieta nie wykonują prac dostosowanych do płci i czemu zarabiają najmniej w firmie.
Czyli wyszło na to, że:
a) kobieta i mężczyzna są równi w pracy
b) nawet jak nie sa to nie można o tym mówić
c) mają jednak zarabiać tyle samo a najlepiej więcej od faceta bo mają wyższe wykształcenie (gdzie wyższe oznacza wyższe od faceta na tym stanowisku, a nie dyplom uczelni wyższej).
d) jest podział na zajęcia damskie i męskie ale nie można mówić, że jest.
Na resztę pisania nie mam poki co siły.
A może jeszcze 1, do biura do rozliczeń zatrudniłem dziewczynę 24 lata. Za 1900zł + 300zł premii uznaniowej. Po 3 tygodniach powiedziała, że est w 6 tygodniu ciąży (czyli na moje około 1.5 miesiąca już). 2 tygodnie później sp***oliła mi na L4 (które musze jej całe opłacić) z powodu ciązy, bo ciąża to choroba.
Więc szanowna pani, jak słyszę pie**olENIE, bo to dla mnie jest pie**olenie, że jesteśmy równi w pracy, że kobieta ma tyle samo zarabiać i że się nastawiamy do kobiet jak do maszynek które rodzą dzieci to mnie to wk***ia.
Nigdy więcej nie zatrudnię kobiety, a do biura wezmę faceta nawet jak miałbym mu dać 1.5x więcej niż kobiecie – ch*j, niech utrzyma rodzinę przynajmniej sam ale da mi spokój z L4 z powodu ciąży. Moja mama nosiła mnie do pracy do 7 miesiąca – może dlatego jestem takim szowinistycznym
knurem faszystą.
PS
Aha i na koniec. Po 40 dniach załadownia do mnie ta sama durna baba z urzędu pracy (kaktus ci w oko babo) z pretensjami i groźbami (!!!), że potraktowałem niesprawiedliwie kobiety oferując stawkę poniżej tego co w ogłoszeniu i że ona to skieruje do odpowiednich organów! (To kieruj idiotko).
PS2
Jeszcze mi sie przypomniało, jak Alicja rozwaliła młot udarowy za 2200zł – makity. Dokonała tego bardzo prosto, wzięła w ręce i schodząc po schodach wypuściła go z rąk. Bo był cięzki i ja kuło w stawie.
; ))
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2007, 23:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Przypadek i 23 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park