Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez megabebzon » 17 paź 2011, 08:38

Kilka idiomów angielskich ;)


– Czuję do ciebie pociąg – I feel train to you

– Wyjść na ludzi – Go out on people

– Uciąć sobie drzemkę – Cut off myself a nap

– Już po ptokach – It's after birds

– Bez ogródek – Without small garden

– Zapalenie opon mózgowych – Brain tire fire

– Przejść na drugą stronę ulicy – to go to the second page of the street

– Obniżyć stopy procentowe – to cut percentage feet

– Czy podzielasz moje zdanie? – Do you divide my sentence?

– Daj mi sekundę czasu – Give me the second time

– Spadek cen – Heritage of prices

– Prawo Powszechnego Ciążenia – The Universal Pregnancy Law

– Zyskać na czasie – to make the profit on time

– Zabił jej ćwieka – He killed her the nail

– Kolej na ciebie! – Rail on you!

– Zyski lecą w dół – The profits are flying into the hole

– Rozwodzić się nad jasnymi faktami – to divorce the bright facts

– Koncert muzyki poważnej – Serious music concert

– Bliskie spotkania trzeciego stopnia – Close meetings of the third grade

– Był jej prawą ręką w prowadzeniu lewych interesów – He was her right hand in driving the left businesses

– Możesz mnie podrzucić? – Can you throw me up?

– Moja dziewczyna jest mi bardzo droga – My girlfriend is very expensive to me

– Tom podzielił ich los – Tom divided their lottery coupon

– Czas płynie wolno – Time swimming allowed

– Pierwszy z brzegu – First from the shore

– Dzień, wspomnienie lata – Day, memory is flying

– Roboty drogowe – Street robots. Road works.

– Cukier w kostkach – Sugar in one's ankles

– Pójść komuś na rękę – to step someone's hand

– Droga Pani X... – Road Mrs X... Dear Mrs X...

– Zrobić coś bez zwłoki – Do something without corpse

– Pociąg do Zakopanego – a train to the buried

– Na wszelki wypadek – On every accident. Just in case

– O kurczę! – Oh, chicken!

– Pokój z tobą – Room with you. Peace with you

– Śrubokręt – Screw-ship. Screwdriver

– Budynek dyrekcji – Direction building

– My są równe chłopy – We are equal peasants

– Kawa na ławę – Coffee on the table

– Nie łódź się – Don't boat yourself

– Nie "drzyj" się – Don't tear yourself

– Student zaoczny – Behind-eyes student

– Pogoda pod psem – The weather under the dog

– Ożeniłem się – I wifed myself

– Wyszłam za mąż – I went out behind husband

– Psia kość! – Dogs bone

– W mordę jeża! – In the face of porcupine!

– Popisywać się – Writing on oneself

– Pole do popisu – Field to write on

– Kłaść płytki na ścianę – to put shallow on the wall

– Kopać ziemniaki w ogrodzie – to kick potatoes in the garden

– Iść po najmniejszej linii oporu – to go on the smallest line of resistance

– Farby plakatowe – Postery paints

– Bez obrazy – Without pictures

– Bez ogródek – Without a little garden

– Zamek błyskawiczny – Immediate castle

– Wziąć nogi za pas – to take one's legs behind the belt

– Wolność słowa – Slowness of word

– Ślepy los – Blind lottery-ticket

– Kostka Rubika – Rubik's ankle

– W rzeczy samej – In things alone

– Rozpuść włosy – Dissolve your hair

– Nie przejmuj się – Don't take yourself over

– Porachunki – Afterbills

– Stopy metali – Feet of metals

– Stare dobre czasy – Old good tenses

– Nie rób scen! – Don't make stages!

– Ceramika – Mick's complexion

– Nie wkurzaj mnie! – Don't dust me in!

– Zeszyt w linie – Notebook in the rope

– Przełamywać pierwsze lody – to break down the first ice-creams

– Klatka piersiowa – Breasty cage

– Siatkówka oka – Volleyball of the eye

– Półka – half of a "K"

– Zakopane – The Dug-Up

– Opole – Oh-Field

– Przemyśl – Think-It-Over


A teraz opisy z Allegro (styl i pisownia ori) :D

POWODY SPRZEDAŻY
* Niestety musiałabym chodzić na wdechu i z wciągniętym brzuchem nie mówiąc, że nic nie mogłabym jeść. Aż tak się poświęcać nie będę.
* Sprzedaję bo niestety cycki mi się nie mieszczą już w niego.
* A z tego względu, że brat przestał chodzić do kościoła... kurtka jest już niepotrzebna.
* Postanowiłem, ze znudziło mi się posiadanie kuli z rzelaza, wiec ją sprzedaję.
* Sprzedaję tylko dlatego, że mam długowłosego białego kota i praktycznie nie mogę mieć w domu czarnych rzeczy, bo musiałabym je cały czas „odkudlać”
* Kartę sprzedaje jako uszkodzoną z powodu, że do środka komputera weszła mi mysz, która narobiła na ścieżki karty, które szlak trafił.
* Różyczkę [broszkę] sprzedaję, bo jest prezentem od odrzuconego kochanka i patrzenie na nią wywołuje krwawienie oszukanego serca (mojego).
* Bo pilnie potrzebuje gotówkę na mandat!!! Jechałem 100km/h po terenie zabudowanym a policjant w łapę nie chciał!
* Kasety były używane, co widać po ryskach na pudełkach, ale potem rąbnęli mi samochód, nad czym ubolewam, i już nie mam gdzie ich słuchać.
* Miałam ją raz na sobie na bardzo prestiżowej międzynarodowej konferencji, a teraz się przebranżowiłam i nie mam jej do czego nosić.
* Marynarka jest nowa, ani razu nie używana bo mąż za szybko tyje.

MATEMATYCZNA PRECYZJA OPISÓW:
* 4 kostki po 4 RAM, czyli razem 32 RAM
* Prędkość obrotowa wentylatora to ok. 1700 obr./min (na oko).
* Dwa motki są całe,jeden jest zaczęty,ale jest większa połowa (2/3).
* Aukcja hurtowa: 2 tuziny, czyli 12sztuk.
* użyty raz razy.
* Ręcznie wykonana kula. Wysokość około 8cm, a długość ok. 8cm.
* Wszystkie pięć części trylogii Sapkowskiego.
* Tylko teraz, promocyjna cena 139,99 zł na nową niższą cenę — 199,99 zł!!!
* Za niecałe 25 zł (25,49).
* podkład był użyty dokładnie 1,5 raza.
* Zakupiłam 3 zestawy po 3 aniołki i nie dostałam wszystkich 18, tylko 9!
* Długość kabla 1,5 metra, co zapewnia duże prędkości transmisji danych.
* Mieści zeszyty i nawet mniejsze A4.

KOMENTUJEMY KONTRAHENTA
* I naucz się po polsku pisać, tłumoku.
* Gość zielony w sprawach wifi jak oliwka.
* Warmazoniaż
* Smocza pyta.
* Jesteś kłamcą, landryną!!!
* Uproszczona konstrukcja cepa.
* Ty kufoncu.
* Nadajesz się do tarcia chrzanu.
* Kolejny niepełnosprytny.
* Iloraz inteligencji oscylujący na poziomie spróchniałego pnia drzewa.
* Ty marny wytworze biegunki hipopotama
* Gość trybi jak diesel w zimie.
* Niepoważny faflun.
* straszny dzban.
* Bezmuzgie yeti.
* W rozmowie telefonicznej mówił w moim kierunku wulgarne inwektywy na tle erotycznym! Nie polecam!
* Uważajcie na tego super robiącego w ch**a, teraz to ja jego paczkę mam w du...
* sprzedający stosuje chwyty poniżej pasa.
* Ale się dałem wydymać... jak mały Kazio... a to pedał jeden.
* Nie jestem Pinokio, żebym się pie***ł. Z pajacami.
* Pan xxx jest naprawdę nie w porządku. Zostałem przez tego użytkownika wykorzystany!
* Dziwię się sobie, że dałem się wydymać.
* Nie powinien obcować na allegro. Zdecydowanie nie polecam.
* Niestety chciałem ubić interesa, ale ty jesteś nerwowa!!!!
* Jesteś pan zbiorem molekuł.
* Koleś upierdliwy jak nietoperz.
* Najpierw debil truł mi przez tydzień, zalicytował palant, wygrał ten idiota, a na deser napisał, że już nie chce tej gry. Kawał kretyna ogólnie.
* Ten koci zwis mnie olał.
* Raptus warchoł i woda na młyn odwetowców.
* Śmierdząca flądra w łokieć szarpana!!!!!
* Gość niesłowny, a do tego bezczelny kłamczuch, łgarz, zwodziciel, unikacz, miglanc, [tiiit] kierunkowskaz i brakło mi epitetów (bo musiałbym przeklinać).
* Ty, ty, ty, człowieku!
* Totalny brodzik intelektualny.
* Nie jest to oszust, ale raczej kołchoźnik.
* Oszust i hochsztapler!!!!!!
Mistrza cechuje spokój i długie ruchy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 cze 2006, 16:30
Posty: 177 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza/Częstochowa/Koszalin/Wędrzyn/Warszawa Targówek/Bródno
Auto: mercedes 450 SL '72 EU
smart roadster

Postprzez jerrry » 18 paź 2011, 09:17

Warszawa, przystanek autobusowy pod Domami Centrum. Ochraniarz marketowy Władek wraca do domu, do Kobyłki. Czeka na autobus.
Nagle z piskiem opon zatrzymuje się dżip, opuszcza się szyba i [tiiit] blondynka pyta Władka:
– Gdzie jedziesz, miły?
– Do Kobyłki.
– Siadaj. Podwiozę cię.
Władysław wsiada. Jadą.
– Słuchaj, muszę tylko zajechać po koleżankę. Minutka. Zajeżdżają pod
apartamentowiec na obrzeżach Starego Miasta. Do wozu wsiada [tiiit]
brunetka. W ręku ma butlę szampana, w drugim truskawki. Dojeżdżają do
Kobyłki.
– Władku, możemy cię odprowadzić? – pytają dziewczęta.
Po czym udają się do kawalerki Władka i całą noc piją, palą miękkie
narkotyki i uprawiają seks grupowy.
Po dwóch miesiącach blondynka spotyka brunetkę.
– Słuchaj, Klara, mam już dość tych biznesmenów, modeli, piosenkarzy.
Wali mnie to!
– Taa... Magda, mam to samo!
– To może zadzwonimy do Władka z Kobyłki?
– Władka z Kobyłki? [tiiit]! Sądzisz, że nas pamięta?
MOJA MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=111631
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2008, 13:25
Posty: 237 (2/0)
Skąd: Biłgoraj
Auto: była Mazda 3 sedan 2.0 USA AT o8'
jest Avensis T27

Postprzez dirtracer » 18 paź 2011, 09:37

Następnego dnia w pracy, przy kawie rozmawiają dwie koleżanki:
– Jak tam Twój wczorajszy seks? – beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
– No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszną romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego seksu a na koniec wyobraź sobie, że przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu!
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów:
– Jak tam Twój wczorajszy sex?
– No [tiiit]! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie?
– U mnie? K*rwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę – nie ma prądu bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem więc gdzieś starą na kolację, żarcie beznadziejne było i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę powrotną i musiałem zap**rdalać do domu na piechotę. Przychodzimy k*rwa przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wk*rwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.


Płonie rafineria. Kilka jednostek Państwowej Straży Pożarnej bezradnie patrzy na buchające płomienie i eksplozje nie będąc nawet w stanie zbliżyć się do pożaru. W pewnym momencie oczy wszystkich zwracają się na pojazd Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Cigacicach. 30-to letni Star mija linię jednostek PSP, taranuje ogrodzenie, w końcu zwalnia. Ochotnicy wypadają z pojazdu, błyskawiczne rozwinięcie, podają pianę po całości, pożar opanowany.
Starosta po przekazaniu gratulacji przechodzi do konkretów:
– Panowie, jak mogę się wam odwdzięczyć za tę akcję, jest coś czego potrzebujecie w jednostce?
Naczelnik OSP drapiąc się w głowę:
– Noo, w pierwszej kolejności to przydałoby się zrobić hamulce w Starze...


– Otwierać! Policja!
– Nie zamawialiśmy policji, tylko prostytutki!
– Ale to sąsiedzi nas wzywali!
– Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ru***ją.
Ostatnio edytowano 18 paź 2011, 09:40 przez dirtracer, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 cze 2011, 19:48
Posty: 326
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 GJ 2014
2.0 165KM

PostTen post został usunięty przez Magdalena 25 paź 2011, 20:57.
Powód: OT

PostTen post został usunięty przez Magdalena 25 paź 2011, 20:57.
Powód: OT

Postprzez Grzeggorz » 18 paź 2011, 16:30

Porucznik Rżewski spaceruje z Nataszą po lesie. Jako, że
porucznik coś milkliwy, Natasza próbuje podjąć konwersację :
– Niech pan popatrzy, poruczniku, jak tu cudownie – las szumi,
ptaszki śpiewają .
– A propos ptaszków – ożywił się Rżewski – kornetowi Obłońskiemu
mieści się na [tiiit] pięć drozdów i trzy wróble!
– Poruczniku! Fuj! Jaki pan... prostolinijny! – spłoniła się
Natasza.
– A propos prostolinijny – jak kornet Obłoński krowę je.bał, to
jej się rogi wyprostowały!
– Boże, poruczniku, niech pan natychmiast przestanie! Pan ma w
głowie próżnię !
– A propos próżni – jak Obłoński [tiiit] z krowy wyciągał, to stóg siana pyskiem zassała!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2011, 19:04
Posty: 88
Skąd: Warszawa-Wyszków-Ostrołęka-Biała Podlaska
Auto: Przez 12 lat była Skodzinka
teraz
Mazda 6 2.0 klekot z 2004 roku

PostTen post został usunięty przez ravo 18 paź 2011, 17:04.
Powód: dubel

Postprzez Justyśka » 18 paź 2011, 20:25

Wychodzi mały chłopczyk ze szkoły i zaczyna iść chodnikiem. Nagle podjeżdża samochód, otwiera się szyba i gość mówi do dzieciaka
-dam Ci 10zł jak wsiądziesz i ze mną pojedziesz.
chłopczyk na to:
-nie ma mowy, idę do domu.
gość:
-to dam Ci 10zł, cukierka i lizaka jak wsiądziesz i ze mną pojedziesz
dzieciak znów:
-nie, nie i nie, idę do domu.
gość zdesperowany:
-no to dam ci 10zł, cukierka, lizaka i zabawkę tylko wsiądź i ze mną pojedź!:
dzieciak na to wkurzonym głosem:
– TATO! JAK ŻEŚ KUPIŁ MATIZA TO SAM SIE BUJAJ Z TYM PROBLEMEM, JA IDĘ DO DOMU!
*****

Dlaczego kierowcy Alfa Romeo nie pozdrawiają się jak się mijają?
– Bo już wcześniej widzieli się w serwisie.
*****

Wpada Trabant do rowu a tam krowi placek. Placek sie pyta
– co ty jesteś?
– no ja jestem auto
– taa, jak ty jesteś auto to ja jestem pizza
*****

Spotkało się dwóch kolegów. Jeden miał Porsche, a drugi Syrene. Wpadli na pomysł aby zamienić się na jeden dzień na samochody. Po kilku godzinach spotkali się w szpitalu. Obaj w gipsie leżą na wyciągu. Jeden się pyta drugiego:
– "Co ci się stało?".
Drugi odpowiada:
– "Wiesz, jadę tym twoim porsche. Jedynka, dwójka, trójka, już 300 km/h, patrzę zakręt i nie wyrobiłem się. A co tobie się stało?".
– "A ja jadę tą twoją syreną, jedynka, dwójka, trójka, myślałem, że stoję – wysiadłem!!!"
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez jerrry » 19 paź 2011, 13:58

– Jak zrobić ze zmywarki pług do odśnieżania ?
...............
– Dać szmacie łopatę.
MOJA MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=111631
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2008, 13:25
Posty: 237 (2/0)
Skąd: Biłgoraj
Auto: była Mazda 3 sedan 2.0 USA AT o8'
jest Avensis T27

Postprzez Grzeggorz » 19 paź 2011, 15:43

Budzi się w raju Adam po dobrej zabawie
Głowa go nieco boli i w gardle zaschło
Przeciąga się ospale ale...
Coś mu nie pasuje
Zaczyna dotykać się tu i ówdzie bo coś nie tak z
jego ciałem... I nagle
Aaaaaaaaaa
Boże,co z moimi żebrami?
Na co głos z góry
Co się drzesz,baranie
A kto panienki w nocy zamawiał?

--------------------------------------------------------------------------------


Premier Rosji postanowił wydać dowody osobiste Czuktom.
Do takich dowodów potrzeba naturalnie zdjęć.
Jedynemu fotografowi na Czukotce szybko się
robota znudziła i stwierdziwszy, że i tak
wszyscy jednakowo wyglądają, doszedł do wniosku, że wystarczy sfotografować jednego,
a wszystkim pozostałym robić odbitki z tego
jednego negatywu.
Wszystko szło pięknie do momentu, kiedy jeden
z Czukczów zgłosił reklamację:
– To nie moje zdjęcie! – No jakże nie twoje? Twoje! Twoja morda!
– Morda moja, kufajka nie moja!

--------------------------------------------------------------------------------


Dziadek chciał z babcią do łóżka ale babcia nie
miała ochoty więc dziadek mówi:
– Babka chodź ze mną do łóżka, dostaniesz
stówkę!
Babcia się zastanawiała chwilę, ale w końcu się
zgodziła.... po skończonym seksie dziadek wstaje ubiera się i daje babci stówkę.
Babcia zapala światło i mówi:
– Ale to jest stara stówa!
– Jaka dupa, taka stówa, odpowiada dziadek

--------------------------------------------------------------------------------

Murzyn kupił czarny samochód, wraca do domu,
żona pyta:
– Kupiłeś?
– Tak.
– W jakim kolorze? – Cielistym....

--------------------------------------------------------------------------------

-Jaka jest różnica między czarną a białą kobietą?
-Biała jest na okładce Playboya a czarna na
okładce National Geographic.

--------------------------------------------------------------------------------

– Dlaczego niewidome dzieci tak bardzo lubią bułki
z makiem?
– Bo na każdej jest inna bajka

--------------------------------------------------------------------------------

Co jest fajnego w seksie oralnym z Somalijką ?
-Na pewno połknie.

--------------------------------------------------------------------------------
Jak odróżnić niemiecką kobietę od niemieckiej
krowy? Po kolczykach.
--------------------------------------------------------------------------------

Czym różni się kobieta z miasta od tej ze wsi??? Kobieta z miasta ma w pępku kolczyk, a ta ze wsi kleszcza
--------------------------------------------------------------------------------

Idzie sobie Czerwony Kapturek. Idzie, idzie. A tu
wilka nie ma.
Szuka, woła, wilka ni widu, ni słychu. Głupia
sprawa – myśli – bez wilka bajka nieważna.
W końcu dotarł Czerwony Kapturek do babci, ale
tu też nie ma wilka. Babcia zdenerwowana, wilk dawno powinien tu
być i ja zjeść – a tak to bajka może nie wyjść.
Dzwonią po leśniczego. Leśniczy przyjechał w te
pędy.
RadŹ co robić, wilka nie ma, bajka nieważna, a
dzieci słuchają. Postanowili poszukać wilka w lesie. Chodzą,
wołają. Wreszcie patrzą, a na polance leży wilk.
Rozwalony, prawie się nie rusza. Cala trójka
skoczyła do wilka:
– Te, wilk, bajka zawalona, Kapturka w lesie
przegapiłeś, babci nie zjadłeś, co jest? Wilk na to:
– Dajcie wy mi wszyscy spokój. Jestem
kompletnie wypruty. Cała noc tańczyłem z
Costnerem...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2011, 19:04
Posty: 88
Skąd: Warszawa-Wyszków-Ostrołęka-Biała Podlaska
Auto: Przez 12 lat była Skodzinka
teraz
Mazda 6 2.0 klekot z 2004 roku

Postprzez sq2jul » 19 paź 2011, 20:34

Jedzie murzyn i cygan w jednym samochodzie. Kto prowadzi ten samochod? Policjant.
Smoki i gołe baby
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 21:15
Posty: 6700 (241/160)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: gnojarz & bezdasznik

Postprzez CezaR83 » 19 paź 2011, 22:05

Ale wczoraj była impreza u Kazia! Piliśmy śliwkowy kompot rozrobiony ze spirytusem.
– No i co z tego?
– Zaczęli mówić na mnie Jogobella.
– Dlaczego?
– Bo rzygałem ekstra dużymi kawałkami owoców.

Grupa studentów przyjechała na praktyki do kołchozu na obrzeżach Syberii. Miejscowi zaprosili ich na wieczorek integracyjny. W trakcie – jeden ze studentów widzi, jak w pewnej chwili sześciu kołchoźników wynosi jednego z nich – zalanego w trupa.
Pyta jednego z miejscowych:
– Gdzie oni go niosą?
– Do sąsiedniego pokoju.
– A po co?
– No wiesz..., u nas kobiet nie ma, więc trzeba korzystać z tego, co los da – idą tam w kilku i sobie używają...
Student wystraszony, postanowił się pilnować, niestety, pół godziny później i jemu się ''zmarło''... Ocknął się po jakimś czasie i czuje, że jest niesiony – zaczyna wrzeszczeć niemiłosiernie:
– Nie!!! Nie chcę! Puśćcie mnie! Nie chcę do tamtego pokoju!!! W odpowiedzi słyszy:
– Nie szarp się tak i nie denerwuj. My cię już z powrotem niesiemy.

Siedzący z piwem pod wiejskim sklepem Kazimierz zagaja do przechodzącej sąsiadki:
– Halina, czy ty jesteś gorącą kobietą?
– No raczej, jak z kibla wstaję, to para leci

Blondynka wsiada do autobusu. Nagle słyszy, że w torebce dzwoni jej telefon.
Szuka, szuka i nie może znaleźć. Cała wściekła rzuca torebką i krzyczy na cały autobus:
– Ja pie**ole! Pewnie znowu zostawiłam na przystanku!
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2097 (46/9)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez IraZ » 20 paź 2011, 11:28

Rozmawia dwóch kumpli...
– Dlaczego mówisz ciągle do swoje żony – Ty Flanelciu?
– A to takie zdrobnienie...
– ...zdrobnienie?!?...a od czego?
– Od Ty Szmato!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2010, 22:38
Posty: 910
Skąd: Chełm
Auto: CX-5 KE '16 34K
AWD AT 2.5 192KM

Postprzez shadoow » 20 paź 2011, 19:25

Pyta Francuz swego kolegi:
-Z czego byś wolał zrezygnować?
Z wina czy kobiet?
-AAaaa to zależy od rocznika.....


Co to jest Polski triathlon?
– Pojechać rowerem na basen, chwilę popływać, wrócić do domu na piechotę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2007, 16:41
Posty: 1084 (0/1)
Skąd: Kędzierzyn-Koźle / Opolskie
Auto: Francuskie Kombi
Moja ex:Mazda 323F BJ

Postprzez Steve » 20 paź 2011, 20:32

shadoow napisał(a):Co to jest Polski triathlon?
– Pojechać rowerem na basen, chwilę popływać, wrócić do domu na piechotę.


Było coś podobnego definiującego cygański triatlon :
Pójśc piechotą na basen, popływać i wrócić cudzym rowerem. ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lip 2005, 19:15
Posty: 357 (12/15)
Skąd: IP33 BSE
Auto: mat + 3.4L V6 :-8

Postprzez kwazaar » 21 paź 2011, 13:21

Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów:
– Za moich czasów nieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach:
1) gdy umarł ktoś z rodziny
lub
2) choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z końca sali dobiega głos:
– Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?!
Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim namyśle mówi:
– W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać drugą ręką.
---------------------------------------------------------------------
Przychodzi kobieta do lekarza, wszędzie jest niebieska, zielona...
– O boże, co się pani stało?
– Panie doktorze, juz nie wiem co mam dalej robić... Za każdym razem kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.
– Hmm, znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek! W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze....
Kobieta przychodzi dwa tygodnie później. Wygląda kwitnąco.
– Panie doktorze, wspaniała rada! Za każdym razem, kiedy mój mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płuczę i płuczę gardło, a on nic mi nie robi!
– Widzi pani, po prostu trzeba trzymać pysk zamknięty.
Początkujący
 
Od: 24 sie 2011, 08:25
Posty: 26
Skąd: W-wa
Auto: M2 DE 1.4 CD 2008r.

Postprzez adamb » 21 paź 2011, 21:04

Burdel mama otworzyła drzwi i zobaczyła schludnego, dobrze ubranego
mężczyznę w średnim wieku.
– W czym mogę pomóc ? – spytała.
– Chcę się widzieć z Klaudią – odparł gość.
– Proszę Pana, Klaudia jest jedną z najdroższych
panienek.
Może jakaś inna ? ......
– Nie ! Musze zobaczyć Klaudię – zażądał gość.
Klaudia podeszła do Niego i powiadomiła, że
bierze 1.000 dolarów za wizytę.
Mężczyzna bez wahania sięgnął do kieszeni i podał
jej dziesięć sto dolarowych banknotów. Oboje poszli do pokoju na górę, na
godzinkę
Następnej nocy przyszedł ponownie i znów zażądał
Klaudii. Klaudia wyjaśnia mu, że rzadko zdarza się tutaj, żeby ktoś wracał
drugą noc z rzędu i że nie może dać mu zniżki. Stawka pozostała więc taka
sama: 1000 dolarów.
Mężczyzna znów wręczył jej gotówkę i znowu
poszli na pięterko .............
Kiedy przyszedł następnej nocy, nikt nie mógł w to uwierzyć. Ponownie
wręczył Klaudii 1..000 dolarów gotówką i znowu poszli na
pięterko ...........Kiedy minęła godzina, Klaudia spytała go:
– Skąd jesteś ? Nikt wcześniej nie żądał
moich usług trzy noce z rzędu ....
Z Filadelfii – odpowiedział mężczyzna.
– Naprawdę ! ? Mam tam rodzinę – odrzekła.
– Tak wiem – odparł mężczyzna
– Twój ojciec umarł, a ja jestem adwokatem Twojej siostry.
Prosiła mnie, żebym przekazał Twoje
3.000 dolarów spadku ....................
MORAŁ Z TEJ HISTORYJKI:
Trzy rzeczy są w życiu pewne:
1. Śmierć.
2. Podatki.
3. I to, że adwokat Ciebie wydyma .....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2010, 22:55
Posty: 590
Skąd: uk
Auto: Biale

Postprzez ventylmar » 25 paź 2011, 14:03

Jedzie pięciu Niemców samochodem marki Audi Quatro. Przekraczają granicę włoską. Celnik ogląda dokumenty i orzeka:
– Jeden z was nie może przekroczyć granicy!
– Dlaczego? – pytają Niemcy.
– Bo to jest Audi Quatro.
– Ale samochód jest zarejestrowany dla pięciu osób! – ripostują Niemcy.
– Nic z tego, nazwa mówi quatro, więc tylko czterech.
Wkurzony kierowca Audi mówi:
– Słuchaj kretynie, chcę mówić z twoim przełożonym, może on nie jest tak głupi jak ty!
– Oczywiście – odpowiada celnik – ale bedziesz musiał poczekać, aż skończy kłócić się z dwoma pasażerami Fiata Uno.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2011, 22:04
Posty: 45
Skąd: SANDOMIERZ
Auto: XEDOS 9 2.5 V6 KL-ZE

Postprzez cbr » 25 paź 2011, 21:35

Przychodzi gość do sex-shopu z dmuchaną lalą:
– Chciałem złożyć reklamację. Puszcza powietrze, sprawdziłem w wannie.
– Ale czemu pan tak długo zwlekał? Przecież zaraz się gwarancja kończy.
– Mieszkam w bloku komunalnym ze wspólną łazienką.
Sąsiadka wszystko widziała. Zanim się wytłumaczyłem policji, że żadnej baby w wannie nie utopiłem...


– Hej, mała, jedziemy do mnie?
– Nie.
– Nie bój się, ja nie jestem taki...
– Kochany, "nie taki" to jest Biedroń. Cała reszta jest "taka"...
2+2=5
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2011, 01:01
Posty: 2823 (0/26)
Skąd: Białystok
Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)

Postprzez jekr » 25 paź 2011, 21:47

Jak mamy być grzeczni, skoro jak byliśmy mali, to oglądaliśmy Tarzana, który chodził półnago i żył z małpami. Kopciuszek wracał o 12.00 w nocy. Pinokio kłamał. Alladyn był złodziejem. Batman jeździł 320km/h. Królewna Śnieżka mieszkała z 7 chłopakami. Papaj palił fajki i miał pełno tatuaży. Bolek i Lolek oraz Tola żyli w trójkącie. Żwirek i Muchomorek byli parą. Pan Kleks czytał poradniki Młodego Zielarza, Kaczor Donald chodził bez majtek, a Smerfetka była tylko jedna na wioskę : :) :) :)
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2009, 19:52
Posty: 56 (0/1)
Skąd: Brzeg
Auto: mazda 5 2.0 CD DPF EXKLUSIVE 143 KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gib i 48 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park