Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Troll Bagienny » 19 mar 2009, 12:52

Drogowka zatrzymuje blondynke.
Policjant: Czy ma pani gasnice?
Blondynka: Tak.
Policjant: A trojkat?
Blondynka: Niestety nie, wczoraj zgoliłam.


Trzech kolegów miało życiowy cel, a mianowicie pojechać kiedyś nad Amazonkę. W końcu dopięli swego i dotarli na miejsce, rozbili namioty i rozmawiają:]
"może pójdziemy się coś napić ?"– pyta jeden z nich pozostałych kompanów
na to drugi z nich odpowiada :"super pomysł, przecież mijaliśmy bar"
na to trzeci : "idźcie sami, ja nie mam kasy"
Nad ranem wracają, otwierają namiot, patrzą a tam ich koledze tylko głowa wystaje już z paszczy krokodyla. W tym momęcie jeden z nich mówi :
"ty zobacz kasy nie miał, żeby się z nami napić, a śpiwór to sobie Lacoste kupił
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2007, 17:31
Posty: 1509
Skąd: Zielona Góra/Wrocław

Postprzez artro219 » 19 mar 2009, 14:31

Jak pijemy:

Anorektyk – nie zagryza
Bankowiec – pije na raty
Egzorcysta – pije duszkiem
Grabarz – pije na umór
Higienistka – pije tylko czystą
Ichtiolog – pije pod śledzika
Kamerzysta – pije, aż mu się film urwie
Ksiądz – pije na amen
Laborant – pije, aż zobaczy białe myszki
Lekarz – pije na zdrowie!
Matematyk – pije na potęgę
Ornitolog – pije na sępa
Pediatra – po maluchu!
Perfekcjonista – raz, a dobrze
Pilot – nawala się jak messerschmit
Syndyk – pije do upadłego
Tenisista – pije setami
Wampir – daje w szyję
Wędkarz – zalewa robaka
Członkini Koła Gospodyń Wiejskich – pije, tańczy i haftuje
Obrazek
Magnetyzer spełnia swe zadanie tylko z czip rezystorem i naklejkami,wydech z rynny i alukołpaki ze spinerami. Teścia Antka, szwagra brat ma taki zestaw i taaaak mu golf zapierda.. znaczy się śmiga ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 lip 2008, 14:21
Posty: 684
Skąd: Włocławek
Auto: Mazda 323F BJ 2,0 DITD 2001

Postprzez Fasola » 19 mar 2009, 16:19

Troll Bagienny napisał(a):"ty zobacz kasy nie miał, żeby się z nami napić, a śpiwór to sobie Lacoste kupił

zaraz się <lol> zkur..........e z krzesła <lol> <lol> hahaha hahaha
Fasola
 

Postprzez CezaR83 » 20 mar 2009, 19:56

>Wnuczek pyta dziadka:
>– Dziadku, jak to jest, jestes juz pod dziewiecdziesiatke, a ciagle kobiety
>za toba szaleja, co noc inna przychodzi?
>– A bo ja wiem – odpowiedzial dziadek i w zamysleniu oblizal brwi.
>-----------------------------
>------------------------------
>Na rosyjskiej wsi rozmawiaja dwie kobiety:
>– Wczoraj byl u mnie Iwan.
>– I co?
>– Nic. Posiedzial, pomilczal, popieprzyl mnie troche, ale czego chcial, nie
>powiedzial.
>------------------------------
>Pozycja na czarodzieja: pieprzysz całą noc i znikasz.
>-----------------------------
>Wchodzi dres do fryzjera: Opie*dol mnie krótko.
>A fryzjer:
>– Ty chu*u!
>------------------------------
>Jeden facet miał tak niskie mieszkanie, że jadł tylko naleśniki :)
>--------------------------------
>Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
>– Gdzie jest Zenek ! Dajcie mi Zenka ! Przerażeni pasażerowie wskazują na
>pewnego mężczyznę i mówią:
>– To jest Zenek!!
>W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
>– Zenek kryj się ! I puścił serie po pasażerach
>-----------------------------
>Narzeczeni poszli do kancelarii parafialnej zamówić ślub. Chłopak bierze na
>bok księdza i pyta: "Ile to będzie kosztować?" Ksiądz: "Synu, nie mamy
>stawek, wszystko zależy od osoby panny młodej i tego, na ile wyceniasz
swoje
>szczęście". Chłopak popatrzył na księdza, potem na narzeczoną, westchnął i
>dał księdzu 5 zł. Ksiądz popatrzył na chłopaka, potem na dziewczynę,
>westchnął i wydał chłopakowi 3 zł reszty.
>---------------------------
>Wsiadają facet i blondynka do windy Gość pyta panienkę:
>– Na drugie?
>– Agnieszka.
>----------------------------
>Stoi dwóch pijaczków przed klatką z lwami. Nagle jeden z lwów przeraźliwie
>zaryczał w stronę pijaczków.
>– Ja idę do domu – powiedział pierwszy. Drugi na to
>– Ja zostaję na film... :–)
>-----------------------
>Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc wielki
>mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i
>krzyczy:
>– Poddaje się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija!
>– Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg!
>------------------------
>Na egzamin wchodzi brzydka kobieta. Profesor popatrzył się na nią z
>obrzydzeniem i mówi:
>– Proszę stanąć za szafą, bym mógł panią obiektywnie ocenić.
>-------------------------
>Jest początek roku akademickiego. Student postanawia, że tym razem solennie
>będzie przygotowywał się do zajęć, uczył systematycznie itd. Ale intuicja
>podpowiada mu:
>– Stary, daj spokój. Wystarczy jak zaczniesz w okolicy świąt, spokojnie do
>sesji wszystkiego się nauczysz.
>Student tak też zrobił. Nadeszły święta. Student po wigilijnej kolacji
>postanowił trochę się pouczyć, a intuicja podpowiada mu:
>– Przestań, przecież są święta. Jak zajrzysz do książek dwa tygodnie przed
>sesją, to spoko, na pewno zakujesz.
>Już trzy dni przed sesją, gorączka egzaminacyjna w pełni, student sięga po
>podręczniki, a intuicja na to:
>– Co ty? Niczego się nie nauczysz przez dwa dni. Wejdziesz na egzamin i
>na pewno zdasz, jak ci podejdą pytania.
>Dzień egzaminu. Student przepuszcza kolejne osoby, jak mu każe intuicja. W
>końcu intuicja podpowiada mu:
>– Wejdź teraz!
>Student wszedł, wyciąga rękę po pytania, intuicja mówi:
>– Nie te, weź następne.
>Student wziął, otworzył i mówi:
>– O, kurcze...
>A intuicja na to:
>– O kur*a...
>----------------------------
>Na statku stary bosman zaciąga się fajką. Podchodzi do niego marynarz:
>– Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat z pańskiej
>fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
>Bosman na to:
>– Ha, chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaję zawsze
parę
>włosów łonowych młodej dziewczyny... Zawinęli do portu, po powrocie na
>pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:
>– No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził! Bosman wciąga dym,
>rozsmakowuje się nim przez chwilę i wypuszcza majestatycznie przez nos:
>– Za blisko d u p y rwiesz...
>-----------------------------
>Na komisariat przyszedł zakrwawiony kangur.
>– Co się stało? – pyta policjant.
>– Torbę mi w autobusie wyrwali!
>--------------------------
Ostatnio edytowano 21 mar 2009, 01:41 przez CezaR83, łącznie edytowano 1 raz
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2103 (47/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez Fasola » 20 mar 2009, 21:10

CezaR83 napisał(a):>Facet siedzi na porodowce i czeka az jego zona urodzi, czeka 2 godziny, 5
>godzin i nic, po 10 godzinach wychodzi lekarz i trzyma dziecko za nozke.
>Nagle uderza dzieckiem o podloge pozniej o sciane
>– Co pan robi – mowi przestraszony facet
>– Zartowalem – mowi lekarz, zmarlo przy porodzie

Nie mogę zrozumieć co w tym śmiesznego....???????? :|, chłopie nie spotkało Cię widzę nic podobnego....nie życzę Ci tego,może inaczej byś rozpatrywał tak tandetny humor...
Fasola
 

Postprzez CezaR83 » 21 mar 2009, 01:43

Wiesz co... w sumie masz racje, powiem ci tylko tyle ze wpisałem hurtem tak jak dostaje różne inne rzeczy na @ i nie wszystkim przypada to i tamto do gustu... po prostu istnieje coś takiego jak "czarny humor" ale i tak sorry!
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2103 (47/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez FirebirdTransAm » 21 mar 2009, 19:06

fasola1980 napisał(a):>– Zartowalem – mowi lekarz, zmarlo przy porodzie



troszke nietaktowne ... ale dobre :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2009, 19:39
Posty: 112
Skąd: SL - Ruda Śląska
Auto: Chrysler V6

Postprzez kocio » 21 mar 2009, 21:13

No jak już jesteśmy przy czarnym humorze..

Knajpa kategorii "mordownia", przy stoliku dwóch gości z fioletowymi nosami:
– Wiesz – mówi jeden – Moja baba w poprzednim życiu to była dziwką.
– Skąd wiesz? – pyta drugi
– Wczoraj cholerę udusiłem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2007, 09:45
Posty: 123 (0/1)
Skąd: Pogórze Śląskie
Auto: Mazda 3 BL, 2009

Postprzez Giero » 21 mar 2009, 22:22

Przychodzi facet do spowiedzi. Ksiądz pyta:
-Pijesz?
-A masz?

Do znakomitego lekarza specjalisty przychodzą rodzice pewnego młodego
człowieka i biadolą:– Panie doktorze, nie możemy odciągnąć syna od
komputera.– No cóż – wyrokuje lekarz – trzeba będzie go leczyć.– Ale
czym?!
– Normalnie! Dziewczętami, papierosami, piwem..



Pewnie byłe ale mało ze śmiechu sie nie poszczałem :)

Rosyjscy neurolodzy odkryli nerw, który ewidentnie łączy oko z pupą.
Dowodem na to był przeprowadzony eksperyment: Pacjenta najpierw ukłuto
igłą w pupę,i natychmiast w oku pojawiła się łza. Następnie tą samą igłę wbili
mu w oko a pacjent natychmiast się zesrał .


Do starszego pacjenta podchodzi pielęgniarka:
– Ile pan ma lat – pyta
– 82 ?? odpowiada pacjent
– Nie dałabym panu?? mówi pielęgniarka
– Nie śmiałbym prosić.....

Cześć tato, wróciłem!!!
Ojciec siedzący przed komputerem, nie odrywając wzroku od monitora pyta:
– A gdzieś ty był? – W wojsku tato...

Spotyka się dwóch księży.
– Ktoś mi ukradł rower – skarży się pierwszy.
– Wiem jak go odzyskać – radzi drugi – jutro podczas mszy wymień dziesięć
przykazań i obserwuj twarze wiernych. Na słowa "Nie kradnij" jeden z nich
na pewno się zaczerwieni. Po mszy spotykają się ponownie.
– No i co z tym rowerem?
– Zrobiłem tak jak mówiłeś.
– I kto okazał się złodziejem?
– Nikt, kiedy doszedłem do "Nie cudzołóż" przypomniałem sobie, gdzie zostawiłem rower.


Żona do męża:
Wychodzę do znajomej na pięć minut.
Jak byś mógł, to przemieszaj bigos co pół godziny


Wypadek samochodowy. Kierowca siedzi w rozpierdzielonym samochodzie z
wybałuszonymi oczami, a policjant zwraca się do niego z ojcowskim
pouczeniem w te słowa: – No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie
draśnięty, a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach...


Producent broni umarł i poszedł do nieba. Przy wejściu wita go osobiście
Pan Bóg:
– Witaj, człowieku. Czy robiłeś w życiu coś złego?
– Broń Boże!


Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu i zamawia drinka. Po
chwili małpka zaczyna skakać po całym barze, podkrada oliwki z baru i je
zjada, potem bierze pokrojone cytryny i je również pałaszuje. Zaraz potem
wskakuje na stół bilardowy, bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich –
połyka ją. Barman krzyczy do faceta:
– Widział pan, co zrobiła pańska małpa?!
– Nie, co?
– Właśnie zjadła jedną bilę z mojego stołu bilardowego!
– To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w zasięgu jej wzroku. Przepraszam za
moją małpkę, zapłacę za wszystko. Facet kończy drinka, płaci i wychodzi z
małpką. Dwa tygodnie później znów przychodzi do baru z małpką na
ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna znowu hasać po barze. Kiedy facet kończy
drinka, małpka znajduje wisienkę na talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w
tyłek, wyjmuje, a następnie zjada. Barman jest wyraźnie zdegustowany:
– Widział pan, co zrobiła tym razem?!
– Nie, co?
– Wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek i zjadła!
– To mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku. Ale odkąd połknęła
bilę, najpierw wszystko mierzy.


W przedziale siedzi Polak,Czech, zakonnica i modelka.
Pociąg wjeżdza do tunelu, jest zupełnie ciemno i cicho.
Nagle słychac jak ktoś dostaje w ryja.
Pociąg wyjeżdza z tunelu, Czech trzyma się za policzek.
Zakonnica myśli : Czech złapał modelkę za kolano i dostał w ryja.
Modelka myśli: Czech chciał mnie złapać za kolano, pomylił się, złapał zakonnice i dostał w ryja.
Czech myśli: cham Polak złapał modelkę za kolano, ona chciała go uderzyć, on sie uchylił i ja dostałem w ryja.
Polak mysli: ale c*uj z tego Czecha.W nastepnym tunelu znowu mu przy*irdolę
Sprzedam felgę alu pięcioramienną rozstaw 4x100 http://img195.imageshack.us/i/img4118a.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 cze 2007, 11:37
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Auto: S40 T4

Postprzez CezaR83 » 21 mar 2009, 23:23

hahaha dobre z tą @


Giero napisał(a):a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach...

aaa tego nie bede opowiadał Kobietom... :P
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2103 (47/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez majes » 22 mar 2009, 00:29

List od uzytkowniczki:
Dzien dobry.Chce skopiowac film na dyskietke, gdy dam kopiuj pojawia
mi sie komunikat, ze na dysku A nie ma wystarczajaco miejsca. Potem
daje "skopiuj skrót" i wtedy mi sie film miesci na dyskietce. Problem
jednak powstaje, gdy chce go uruchomic na innym komputerze, dlatego,
ze  pojawia mi sie komunikat "skrót nie zostal znaleziony",
równoczesnie na moim komputerze ten film normalnie uruchamiam. Co z
tym moge zrobic?

Odpowiedz informatyka:
Droga uzytkowniczko, do swojej torebki nie zmiesci Pani swojego futra.
Karteczka z tym, ze futro ma pani w szafie, do torebki sie jednak zmiesci.
Tak, wiec dopóki jest Pani w domu a przeczyta Pani karteczke z
torebki, ze futro jest w szafie, bez problemu je Pani tam znajdzie.
Gorzej, gdy, bedac u przyjaciólki wyciagnie Pani karteczke z torebki i
przeczyta, ze w szafie ma Pani futro. W szafie u przyjaciólki moze
Pani dlugo szukac, ale tego futra tam Pani na pewno nie znajdzie.
Jeszcze podpowiedz:
Torebka = dyskietka
Futro = film
Karteczka = skrót
Szafa = komputer
mol w szafie = wirus komputerowy
Sasiad w szafie = hacker


Mąż do zony:
– Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję – rozwiodę
się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
– Już mam jęczeć?
– Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij – tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
– Teraz jęcz, teraz!
Żona:
– Olaboga!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...
---------------------------------------
MX-3 V6
RX-7 III :P ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lip 2004, 16:17
Posty: 117
Skąd: Włocławek
Auto: Mazda MX-3 1.8 V6 '92

Postprzez Troll Bagienny » 23 mar 2009, 15:31

Po dwudziestu latach małżeństwa para leży w łóżku i nagle żona czuje, że
mąż zaczyna ją pieścić, co już się bardzo dawno nie zdarzało.
Prawie jak łaskotki jego palce zaczęły od jej szyi, biegły w dół delikatnie wzdłuż kręgosłupa do bioder.
Potem pieścił jej ramiona i szyję, dotykał jej piersi, by zatrzymać się
powyżej podbrzusza.
Potem kontynuował, umieszczając swą dłoń po wewnętrznej stronie jej lewego ramienia, znów pieścił lewą stronę jej biustu i obsuwał dłoń wzdłuż jej pośladków, uda i nogę, aż po kostkę.
Kontynuował po wewnętrznej stronie lewej nogi unosząc pieszczoty aż do
najwyższego punktu uda.
Och... W ten sam sposób delikatnymi ruchami dłoni pieścił jej prawą stronę
i gdy żona czuła się już rozpalona do ostatnich granic...
Nagle przestał.
Przekręcił się na plecy i zaczął oglądać telewizję.
Żona ledwie łapiąc oddech powiedziała słodkim szeptem:
–"To było cudowne, dlaczego przestałeś?"
–"Znalazłem pilota" – odpowiedział.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2007, 17:31
Posty: 1509
Skąd: Zielona Góra/Wrocław

Postprzez artro219 » 23 mar 2009, 15:35

Umieść 5 szympansów w jednym pokoju. Zawieś banana przy suficie i ustaw
drabinę tak by umożliwiała dotarcie do banana. Zainstaluj system, który
będzie wylewał lodowatą wodę w całym pomieszczeniu, gdy tylko któryś z
szympansów zacznie wspinać się po drabinie. Szympansy szybko nauczą się,
że nie należy wdrapywać się na drabinę.

Po jakimś czasie wyłącz system "zlewania lodowata wodą" Teraz zastąp
jednego z szympansów nowym. Ten ostatni wejdzie po drabinie i nie
wiedząc czemu dostanie wp....ol od pozostałych.

Następnie zastąp jeszcze jednego ze starych szympansów nowym. Ten też
dostanie wp...ll i to szympans nr. 6 (ten, który był przed nim
wprowadzony) będzie bił najmocniej.

Kontynuuj wymianę starych szympansów na nowych, aż będą sami nowi.
Zauważysz, że żaden z nich nie będzie się starał wchodzić na drabinę,
jeżeli trafi się jeden, który o tym choćby pomyśli, to na pewno dostanie
wp...l od pozostałych. Najgorsze jest to, że żaden z nich nie wie
dlaczego.

Tak właśnie wykuwa się kultura korporacyjna firmy. Teraz, gdy znany jest
mechanizm procesu, zrozumiałym jest dlaczego przyśpiesza się wymianę
"dinozaurów" na młodych, dynamicznych, dlaczego nie dostajesz bananów i
dlaczego wielu twoich współpracowników chętnie ci przyp...li .
Obrazek
Magnetyzer spełnia swe zadanie tylko z czip rezystorem i naklejkami,wydech z rynny i alukołpaki ze spinerami. Teścia Antka, szwagra brat ma taki zestaw i taaaak mu golf zapierda.. znaczy się śmiga ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 lip 2008, 14:21
Posty: 684
Skąd: Włocławek
Auto: Mazda 323F BJ 2,0 DITD 2001

Postprzez Radek89 » 23 mar 2009, 15:40

Pijany facet podchodzi w barze do pięknej samotnej kobiety:
-Wpadłaś mi w oko, maleńka. Tylko pamiętaj, nie spie**ol tego!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2007, 21:36
Posty: 526
Skąd: WROCŁAW
Auto: Była efka 323F BG B6 J4 , Jest 323F BA Z5 , i FOCUS DWA ZERRRO ;]

Postprzez Adaś » 23 mar 2009, 21:30

Przychodzi facet do apteki i wręcza receptę.
Zakłopotana aptekarka długo ogląda ją i wytęża wzrok ponieważ na recepcie napisane jest coś takiego:
"CCNWCMKJ DMJSINS". W końcu rezygnuje i prosi o pomoc kolegę, Pana Czesia.
Ten bez zastanowienia bierze lekarstwo z szafki i podaje facetowi, na co ze zdziwieniem patrzy aptekarka.
Po załatwieniu wszystkich formalności i wyjściu faceta, pyta:
– Panie Czesiu, skąd Pan wiedział co tu jest napisane?
Na to Pan Czesiu:
– A, to mój znajomy lekarz napisał
– "Cześć Czesiu, Nie Wiem Co Mu Ku..a Jest, Daj Mu Jakiś Syrop i Niech Spi...ala".
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez Giero » 24 mar 2009, 14:24

Parka w łóżku: On do niej:
– Kochanie może dzisiaj na jeźdźca?
– Jaki najeźdźca??
– Germański ku*wa oprawca!!

Podczas imprezy na Księżycu w pewnej chwili ktoś mówi:
– wiesz co, Armstrong? Niby wszystko jest, rozpalony grill, piwo, dziewczyny ale jakoś atmosfery nie ma.........


Kilka mądrośći:
A świstak siedzi, bo wiewiórka była nieletnia...

Ludzie, którzy piją są dla mnie niczym.....niczym bracia!

Myślisz, że możesz wszystko? Trzaśnij drzwiami obrotowymi!!

Jestem jak dżin – gdzie otworzą butelkę, tam jestem!

Nie pij, gdy prowadzisz
– Za dużo się rozlewa...



Trzy fazy otyłości męskiej:
a) nie widać, jak wisi;
b) nie widać, jak stoi;
c) nie widać kto ciągnie.



– W życiu nie uwierzę, że za komuny na półkach był tylko ocet i olej... Może w jakichś małych sklepach, ale w Carrefourze????



– Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
– Ziarenko piasku w prezerwatywie.


Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wypić.


Adam i Ewa spacerują po raju
– Adam, kochasz mnie?
– A co tu robić...


– Pomyślałem, żeby się ożenić.
– No i co?
– No i nic. Pomyślałem, pomyślałem i mi przeszło.


W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.
Koleżanka się spieszy? – zagaduje mężczyzna.
Nie, koleżanka się nie spieszy – przekornie odpowiada dziewczyna.
– Koleżanka napije się kawy?
– Tak, napiję się kawy...
– Koleżanka wolna?
– Nie, mężatka...
– Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze?
– Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy.
– 10 razy???!!!
– Kolega się spieszy?
Sprzedam felgę alu pięcioramienną rozstaw 4x100 http://img195.imageshack.us/i/img4118a.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 cze 2007, 11:37
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Auto: S40 T4

Postprzez FirebirdTransAm » 26 mar 2009, 09:10

Giero napisał(a):– 10 razy?!
– Kolega się spieszy?

<lol> <lol> hahaha hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2009, 19:39
Posty: 112
Skąd: SL - Ruda Śląska
Auto: Chrysler V6

Postprzez wolfik » 26 mar 2009, 22:54

Stare ale dobre:

PRZEPIS NA KOMPOT PO WOJSKOWEMU

Do 10-cio litrowego wiadra wlewamy wodę a następnie wrzucamy landrynkę celem rozpuszczenia.
Tak otrzymany koncentrat rozcieńczamy wodą w stosunku 1/20
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2008, 13:40
Posty: 31
Skąd: Warszawa
Auto: Premacy 2.0 DiTD, 90KM '00

Postprzez Siw-y » 26 mar 2009, 23:02

wolfik napisał(a):Do 10-cio litrowego wiadra wlewamy wodę a następnie wrzucamy landrynkę celem rozpuszczenia.
Tak otrzymany koncentrat rozcieńczamy wodą w stosunku 1/20

Przecież to piekielnie słodkie będzie :]
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez CezaR83 » 28 mar 2009, 11:22

Mały Jasio przechodzi obok sypialni rodziców idąc po szklankę wody. Słysząc jęki i stękania zajrzał do rodziców i zastał rodziców uprawiających .Zanim ojciec zdążył zareagować Jasiu zawołał:

– O! Ja chcę na konika! Tato mogę Ci wskoczyć na plecy?

Ojciec zadowolony, że nie będzie musiał odpowiadać na inne pytania, zgodził się z widząc w tym możliwość dokończenia tego, co zaczął.

Synek wskoczył mu na plecy i zaczęła się jazda. Wkrótce mama zaczęła jęczeć i stękać coraz głośniej i szybciej. Jasio woła:

– Tato, trzymaj się teraz mocno ! W tym momencie ja i listonosz zawsze przyśpieszamy!





Józek, stary wędkarz, chce zaprosić Staska na ryby:

– Stasięk jedz ze mną w sobotę na ryby ..
– Józek, ale co ty mi proponujesz, przecież ja nigdy w
życiu żadnej ryby nie złowiłem, bo nie umiem...
– A co tu umieć? Nalewasz i pijesz...





Szpakowski i Szaranowicz komentują zawody w zaliczaniu panienek :

-Proszę państwa i przed państwem jako pierwszy zawodnik wystąpi Niemiec .
-I zaczyna tak ostro wziął się do roboty 1-erwsza,2-uga,3,5,10,15,20-esta PADL!!! .
-Bardzo dobry wynik , ale poczekajmy na następnego zawodnika Francuza.
-I zaczyna tak ostro wziął się tez odrazu do roboty 1-erwsza ,2,3,5,10,20,30,40,50 PADL!!!
Tak proszę państwa fenomenalny wynik ale poczekajmy na ostatniego zawodnika HISZPANA zwanego szybkim lopezem .
-Lopez momentalnie ściąga spodnie i JEDZIE 1-erwsza,2,3,4,5,10,15,20,30,40,50,100-etna!!!,200 !!! 1 Sektor !! 2 SEKTOR!!!
3 SEKTOR!!! WLADEEEEEkkkkkkkk SPIEEEEEERRRRDDDDDAAAAAAaallllllllamyyyyyy!!
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2103 (47/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nemi i 83 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park