Strona 46 z 1881

PostNapisane: 22 lut 2018, 23:08
przez talk_about85
ukash_tychy napisał(a):Z tym dofinansowaniem to bardziej w kierunku talk_about'a pisałem – on mieszka w tym samym regionie co moi rodzice, toteż chciałem mu podpowiedzieć, żeby zainteresował się tymi dofinansowaniami.


Jakies dwa lata temu interesowali sie tym tematem moi najblizsi i wtedy trzeba bylo spelniac warunki: wymienione okna i ocieplony budynek. Nie pamietam jakie byly doplaty. Na chwile obecna nie wiem czy sa jakies programy ale sadze ze bez ocieplenia przynajmniej scian opcja ogrzewania gazowego nie istnieje.
Tak jak pisalem wczesniej w najblizszych latach nie ocieple budynku bo nie podolam finansowo no chyba ze sie zadluze po uszy.

Do konca tego sezonu te 2 max 3 miesiace przebiduje ale na przyszly musze cos wymyslec. 70 metrow to jest niby nic ale nie majac ciaglosci w paleniu w ciagu doby to jest jak jest. Gosc z roboty polecil mi zebym zainwestowal w piec z podajnikiem i ekogroszek. Sterownik PID i ma dzialac. Ciekawi mnie ile takiego ekogroszku mozna spalic w moim przypadku miesiecznie.

PostNapisane: 22 lut 2018, 23:19
przez Neonixos666
Krzemol1994 napisał(a):Jak śmiałeś im przeszkadzać :P


I to w godzinach ,,pracy"


Bez podstawowego ocieplenia ścian z zewnątrz to obojętnie czym ogrzewane będzie to i tak wyjdzie drogo.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 23 lut 2018, 00:08
przez Gib
Kurcze dziś jak ostatni burżuj, leciałem z roboty na benzynie, na LPG przełączył się 200m przed domem. Ale się trafiła zielona fala.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 23 lut 2018, 00:53
przez Neonixos666
Kurdę chyba trzeba się zainteresować tematem świec żarowych, mrozy idą :P

PostNapisane: 23 lut 2018, 02:01
przez Grzyby
talk_about85 napisał(a):Ciekawi mnie ile takiego ekogroszku mozna spalic w moim przypadku miesiecznie.

U Ciebie problemem jest wyziębianie i "próby" nagrzania mieszkania.
Znam to z firmy (czekamy na doprowadzenie gazu do budynku i grzejemy w ciągu dnia piecykami gazowymi). W dzień się lekko nagrzewa (max. 16 – 17 stopni) w nocy mocno wychładza (do 6-9 stopni) – pomimo tego, że budynek jest ocieplony i ma nowe okna.
Efektem jest ciągłe roszenie posadzki, rogów, wszelkich bardziej osłoniętych ścian i co i rusz gdzieś pojawiający się pleśniak. Budynek użytkujemy ... od grudnia. Świezutko wykończony :(
Od kilkunastu dni pomimo zimna staramy się tam systematycznie wietrzyć, poprzestawialiśmy wszystko tak, żeby był luz przy ścianach, używamy wentylatorów do wymuszenia ruchu powietrza, stoi kilka osuszaczy. Tak, wiem jakie masz problemy z ogrzewaniem.

I powiem tak – KAŻDE, ale to absolutnie KAŻDE rozwiązanie będzie świetne, pod warunkiem, że będzie w stanie utrzymać stałą temperaturę np. 16-18 stopni. Kluczowe jest utrzymanie stałej temperatury, żeby unikać cyklicznego wychładzania wnętrza.
Nie sądzę żeby było jakoś "mocno" drogo. Najwięcej opału idzie podczas rozpalania. Wtedy się hajcuje ile wlezie żeby szybko podnieść temperaturę. U nas rano odpala się dwa piecyki gazowe i chodzą "na full" ok. 2-3h. Wyciągają temperaturę do ok. 16 stopni. Później – dla utrzymania ciepła – wystarczy jeden działający na średniej lub minimalnej mocy. A jak ten "element" rozgrzewania odpada, to można palić spokojnie. Grunt, to nie dopuścić do dużych wahań temperatury.

PostNapisane: 23 lut 2018, 07:42
przez nemi
Grzyby napisał(a): rogów

Ja to mam w domu niestety :(. Zmieniłem kaloryfer na 2x mocniejszy i dodałem nawiewniki w oknach i jest znaczna poprawa. Niestety tamten pokój jest najzimniejszy i tam występuje punkt rosy...

BTW. Przejechałem ostatnio ze 400 km jedynką, ale musiałem oddać ją do serwisu i dziś wsiadłem pierwszy raz do Golfa. Matko, jakbym na konia wsiadł tak jest wysoko (fotel ustawiony najniżej jak się da) i jak ten 1.2 uważałem za super silniczek na tle moich różnych 1.8 (o mniejszych nie wspominam), tak się teraz pytam: gdzie jest moc <czarodziej>? ;)
I prowadzenie to też dwie różne sprawy :)

PostNapisane: 23 lut 2018, 09:14
przez loockas
Dawaj tą bunią na tor poznań w kwietniu :D

PostNapisane: 23 lut 2018, 09:37
przez nemi
Oj Poznań to ja nie wiem gdzie jest, nigdy nie byłem i to już jakąś nawigację trzeba albo mapę <rotfl>. Ale może do Ryk przyjadę jednak, chociaż żegnałem się na 10 lat przy wyjeździe :P. Tylko ja nie umiem jeździć samochodem i to mnie najbardziej martwi.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 23 lut 2018, 09:39
przez Gib
Bawarą!
Zaczynasz rozumieć tych co jak kupili BMW stwierdzili że mają najlepsze auto świata? :) Chociaż znajomy ostatnio zmienił E46 na Punto EVO i nie narzeka.

PostNapisane: 23 lut 2018, 09:45
przez nemi
Daleko jestem od przywiązywania się do marki :P
Przypadek sprawił, że ten wehikuł kupiłem i zapewne nigdy nie uznam jakiegokolwiek za najlepsze auto świata :P. Chyba, że będzie służbowe...

Kod: Zaznacz cały
Inne koszty:   4259.00   PLN/miesiąc   4 259   PLN na 1 miesiąc
400.66   PLN/100km   4 259   PLN na 1 063   km
Razem (paliwo i wydatki):   431.01   PLN/100km


Jak odbiorę z serwisu, to już pod 30k podejdę razem z zakupem. Niezła masakra <czarodziej>

PostNapisane: 23 lut 2018, 09:45
przez loockas
nemi napisał(a):Tylko ja nie umiem jeździć samochodem i to mnie najbardziej martwi.


No to jest nas dwóch. Ale nie martw się, ravo też nie umie. Założy znowu złe opony i razem go dojedziemy. Jak nie na torze, to w pokoju wieczorem <czarodziej>

PostNapisane: 23 lut 2018, 09:46
przez nemi
loockas napisał(a):to w pokoju wieczorem

Czy on jest odpowiednio wyćwiczony na DP?

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 23 lut 2018, 10:01
przez Gib
No z tego co czytam, golfowi mimo sporej przewagi ceny jednak sporo brakuje ;) Czy te ekstra koszty w tym miesiącu objęły już naprawę maglownicy?

Dopisano 23 lut 2018 10:01:

nemi napisał(a):Czy on jest odpowiednio wyćwiczony na DP?


Dzięki Nemi, ugotowałem dwie parówki na śniadanie, teraz mogę spokojnie wyrzucić.

PostNapisane: 23 lut 2018, 10:06
przez nemi
Gib napisał(a):No z tego co czytam, golfowi mimo sporej przewagi ceny jednak sporo brakuje

...ale Golf ma całą listę przewag. Przyjemność prowadzenia to jedno, a użyteczność, gwarancja itd. to drugie. Dobrze się uzupełniają :P

Gib napisał(a):Czy te ekstra koszty w tym miesiącu objęły już naprawę maglownicy?

<nie>
OC, AC mini, ASS, PCC, akumulator, filtry, 8 litrów oleju (tylko opakowania 4 litrowe tego oleju są :P), rejestracja, wycieraczki, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy.

Dopisano 23 lut 2018 10:08:

Gib napisał(a):gotowałem dwie parówki na śniadanie, teraz mogę spokojnie wyrzucić.

Podobno są niezdrowe, szczególnie, jeśli doprowadziłeś do wrzenia, bo związek chemiczny łączący mięsną papkę staje się trucizną. Nie dziękuj nawet ;)

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 23 lut 2018, 10:29
przez Gib
z dostarczania sobie trucizn zrobiłem właściwie hobby.

PostNapisane: 23 lut 2018, 10:39
przez nemi
Ale jednak zjadłeś? Bo mi natychmiast przyszło skojarzenie z DP i dwiema niewykorzystanymi w standardowy sposób parówkami, ale już nie chciałem pisać ;)

PostNapisane: 23 lut 2018, 10:46
przez yasko
Grzyby napisał(a):Kutfa, dwóch pierdzistołków, nic nie robiących, bez grama kultury.
Chyba znam wynik.... <killer>


Dopóki konkursy będą fikcyjne, a płace dużo poniżej zarobków w prywatnych firmach to nic się nie zmieni...

PostNapisane: 23 lut 2018, 12:04
przez Gib
nemi napisał(a):Ale jednak zjadłeś? Bo mi natychmiast przyszło skojarzenie z DP i dwiema niewykorzystanymi w standardowy sposób parówkami, ale już nie chciałem pisać ;)


Nie nawet nie gotowałem, tak dla śmieszności napisałem ;)

PostNapisane: 23 lut 2018, 12:10
przez nemi
Ehh, to ja łatwowierny jestem :(

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 23 lut 2018, 12:21
przez Gib
pospieszyłem się z czytaniem forum, miałem plan właśnie na takie śniadanie. Z tą papką to autentyczna prawda?