Klub MazdaSpeed

Krzemol1994 napisał(a):Na razie komp tym kioskiem ruchu pokazuje mi 8,8l...

Na to nie patrz – tam mozna ustawic wszystko

Każdego auta się idzie nauczyć.
Dziś widziałem pandę II z napisem multijet na klapie i korkiem gazu w zderzaku obie części w kolorze, zastanawiam się która część była wymieniana.

8,8l dieslem w mieście to nie takie znowu cuda....
W warszawskich korkach najwyższe miałem 16,6l. Szóstką!

Nawet boję się strzelić ile w takich warunkach mógłby wchłonąć klocek

sq2jul napisał(a):

Krzemol1994 napisał(a):Na razie komp tym kioskiem ruchu pokazuje mi 8,8l...

Na to nie patrz – tam mozna ustawic wszystko

Ale poprzednie tankowanie pokrywało się z kompem.

Pojeździmy, zobaczymy. Liczyłem, że 8 nie przekroczę. Colt w tych samych warunkach palił 7l, ale wiadomo, miał połowę mocy Mazdy i ważył też połowę mniej więc nie ma co porównywać.

Ostatnio jakoś przez 3 tygodnie jeździłem X3 z dieslem 2.0 w automacie. Spalanie w mieście wyszło mi 9,5 litra. Jazda dość dynamiczna. Cupra w podobnych warunkach i takim samym stylu jazdy albo trochę bardziej dynamicznym niecałe 12 litrów.

Gib napisał(a):Każdego auta się idzie nauczyć.
Dziś widziałem pandę II z napisem multijet na klapie i korkiem gazu w zderzaku obie części w kolorze, zastanawiam się która część była wymieniana.

a może ktoś się szarpnął na instalację LPG do diesla

Oszczędność w dieslu to przede wszystkim styl kierowcy, ja u siebie nie starając się zbytnio spali mi średnio 6,8 a jak na tych samych odcinkach patrzę na spalanie to mogę zejść nawet poniżej 6 litrów.

Neonixos666 napisał(a):Oszczędność w dieslu to przede wszystkim styl kierowcy

+ to gdzie jeździsz.

Mi za każdym razem spala tak samo. Wleję 66L i tyle spala

Gib napisał(a):Mi się podoba gulgot RS4 B6/7 jak usłyszałem pierwszy raz myślałem że coś z usa jedzie.

chyba masz na myśli B7/B8 ? 4,2 V8 ? Fakt, ciekawie to chodzi, jednak w serii imho C63 chodzi fajniej. Bulgot przy ruszaniu jest konkretny a przy kręceniu na do odcięcia jest grubo Choć usłyszałem ostatnio C63 po lekkiej modyfikacji wydechu za jakieś 300pln i mam dylemat

63 chodzi fajniej, to fakt ma 2 litry więcej i przestrzeń dla takich wygłupów przygotowaną przez takie właśnie konstrukcje jak 4.2 V8 FSI Raczej mało co pobije 6.2 AMG jeśli chodzi o dźwięk. Nawet sam mercedes cofnął się w rozwoju i lansuje 4 litry (za pieniądze przy których 3-4 litry spalania większego V8 nie mają kompletnie znaczenia przecież). I teraz pytanie ile w tym zasługi samego silnika a ile speców od wydechów
Jak usłyszałem pierwszy raz w życiu V8 F10 M5 to pomyślałem że świat się zbytnio ugrzecznił, natomiast V10 E60 brzmi jak baby F1 sprzed dawnsizingu, 6.2 AMG jest przy nim ordynardny.

Czy ktoś tu wczoraj mówił o wysokim spalaniu? Koszmar.
Przy 190 km/h mam mniejsze chwilowe.

jak kiedyś truchtałem to taką średnią (w km/h) mi pokazywało

Najgorsze jest to, że to tylko deszcz.
Jutro wychodzę z roboty o 14, bo mnie to dzisiaj strasznie zirytowało.

Deszcz w Wawie i od razu paraliż.
Ja już prawie w ogóle nie śmigam przez Wawę, w sumie to że pracuje na Włochach ma swój urok.
Minus to km, dziennie 120 w obie strony, ale spalanie średnie na tej trasie oscyluje w granicach 5 litrów/100KM.

ale paliwo zdrożało

nemi napisał(a):Koszmar.

Codzienność

W moich warunkach miałbyś jeszcze pewnie +8 litrów

Wtedy bym pewnie jeździł delikatniej Raz się zawziąłem i pojechałem do pracy najdelikatniej jak potrafiłem. Udało się zrobić niecałe 8l, ale to był koszmar nie jazda. W drodze powrotnej wyrównałem spalanie do normalnego stanu Jednak dla chcącego można uzyskać tym autem sensowne spalanie.

https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... A12Rv.html
Z sedana zrobił się hatchback, ale "nieduże szkody"

Hea hea faktycznie magia. Ale i tak za 3 miesiące pojawi się zapewne jako "bezwypadkowy tylko tylny zderzak wymieniony bo po szkodzie parkingowej"