Klub MazdaSpeed

Umyłem auto... leje.

Ja dziś planowałem. Nie zdążyłem

Odebrałem rower w końcu, oczywiście pada.

Dobra to moja wina,umyłem wczoraj wieczorem i się od razu rozlało

Ja umyłem kilka dni temu po czym kolejnego dnia o poranku, auto było pokryte już jakimiś pyłkami z drzewa, potem pokropiło i breja gotowa
Z majówka u mnie spontan, kupiłem bilet lotniczy do jUKej, lecę zjeść dobrego kebaba

Dominator napisał(a):lecę zjeść dobrego kebaba

To zły kierunek obrałeś, nigdzie nie robią tak niedobrych kebabów jak w UK. Chicken tikka masala sprobuj, bo to prawie ich danie narodowe

a prawdziwy kebab to chyba u Niemców można zjeść

W Londynie jest jednak kilka dobrych miejsc z Kebabem. Najlepszego jadłem w "podrzędnym" barze przy dworcu

Wszystko zależy co akurat koło dworca uda się złapać.

Grubo się mylisz

Bartek1986 napisał(a):W Londynie jest jednak kilka dobrych miejsc z Kebabem.

Niemożliwie! Jeszcze ten ich zwyczaj duszenia kebaba w garze. Nie mam pojęcia skąd oni to wzięli.

Generalnie to mieso mają smaczne, przynajmniej tam gdzie jadłem. Za to surówki ujowe.
Tikka masala, jadłem w polszy ze słoika, kupione w Lidlu, dobre

Neonixos666 napisał(a):a prawdziwy kebab to chyba u Niemców można zjeść

się śmiejesz, a najlepszy jadłem w Hamburgu Nawet te w Turcji wysiadały. Swoją droga już chyba nie jadłem ze 4 lata. Dobrze, że zbliża się wyjazd do Berlina

Szymon napisał(a):Dobrze, że zbliża się wyjazd do Berlina

Ja raz trafiłem na wypasiony kebab w Berlinie, ale byłem trochę nietrzeźwy i już nigdy tam nie umiałem więcej trafić
Ale w maju podejmę kolejną próbę, hehe.

Ja natomiast nie planuję jeść kebabów, ale dziś mija 243 dni od ostatniego urlopu. Jestem zmasakrowany psychicznie i zamierzam teraz trochę poleżeć w najbliższym tygodniu i nie włączę nawet komputera!

Xenocyd napisał(a):Ale w maju podejmę kolejną próbę, hehe.

https://pl.tripadvisor.com/Restaurant_R ... erlin.html


ten podobno wymiata. Przymierzałem się rok temu. Ale stań w kolejce zanim zaczniesz być głodny.

na Kreuzbergu jest taki kebab do którego za ladę ścinać mięcho wpadła kiedyś Angela i Penelope Cruz
Kebab jest tam niezgorszy, ale lepsze mają lahmacuny.
Tym razem atakujemy Charlottenburg, bo całego Berlina na weekendowy wyjazd nie da się ogarnąć, trzeba dzielić na części.

loockas napisał(a):Umyłem auto... leje.

Beny napisał(a):Dobra to moja wina,umyłem wczoraj wieczorem i się od razu rozlało

Dominator napisał(a):Ja umyłem kilka dni temu po czym kolejnego dnia o poranku, auto było pokryte już jakimiś pyłkami z drzewa

Lało!!!!!
Umyło mi auto

Nie wiem skąd macie problemy z deszczem

ja to dzisiaj o 5 szyby skrobałem
Grzyby zerknij w temat o fotelikach do auta.

Tylko nie myjcie dzisiaj bo na zlot jadę