Strona 152 z 1881

PostNapisane: 16 kwi 2018, 11:24
przez Bimbak
A ja wczoraj byłem litra przewietrzyć. Muszę jednak przytyć, bo do 170 nie da się odwinąć nie podnosząc koła niezależnie od tego czy siedzę czy leżę. No chyba, że tył nie klei to wtedy jeździ się jak z CVT. 750 jednak śmielej mogłem wyprzedzać, a tym taki manewr kończy się driftem albo niezamierzoną gumą – trudniej w to czarne na drodze trafić ;). Pomstuje nawyk zrzucania do 2 poniżej 100km/h.
Denerwują mnie tylko trochę drewniane hamulce. Hamuje dobrze, ale brakuje tego wgryzienia się w tarcze na początku hamowania. Trzeba mocno cisnąć i mało feedbacku od klamki trochę.
Ale chyba się szybko zaprzyjaźnimy bo prowadzi się prawie jak 750 tylko trochę więcej masy i trzeba więcej siły użyć ... już się nie da wszystkiego samymi biodrami zrobić ... trzeba rąk albo dupska używać. Przyzwyczaję się ;)

PostNapisane: 16 kwi 2018, 11:43
przez Grzyby
Przecież wszystko co na mapie jest poniżej Warszawy to Śląsk!
Jacobs to dawno rozkminił <lol>

A co do przewietrzania – wczoraj próbowałem ułożyć puzzle z rurek do przedsionka <glupek2>

Dopisano 16 kwi 2018 11:45:

Po prawie całym dniu udało sie skonstruować mocno wybrakowany stelaż :P
I wiem że brakuje mi ok. 4,5m rurek <lol>

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 12:00
przez nemi
Cool, jedziesz na wczasy i kompletnie się nie nudzisz – żona z dzieciakami opędza się od komarów, a Ty trzy-cztery dni chodzisz, klniesz i zastanawiasz się jak to ma być. I popijasz piwko. Potem tylko to złożysz i możesz wracać do Kielc, na Śląsk.
A mózg się ćwiczy i nie gąbczeje :D


Btw – w weekend byłem w czymś mniej spartańskim. Wziąłem najtańszy pokój dostępny, ale coś poszło nie tak – klucze mi dali do pokoju... 95 metrów kwadratowych. Moje mieszkanie jest o 4,4 m mniejsze :D.
Nie było rurek do składania, musiałem inne rozrywki znaleźć :)

PostNapisane: 16 kwi 2018, 12:18
przez Bimbak
Gorzej jak już peknie 8 browarów, a przedsionek nadal "w trakcie".

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 12:25
przez Grzyby
nemi napisał(a):Ty trzy-cztery dni chodzisz, klniesz i zastanawiasz się jak to ma być

Właśnie nie ogarniam jak można sobie tych rurek nie pooznaczać w jakikolwiek sposób...
Wystarczy flamaster i problem nie istnieje. Sam montaż zajmie wtedy max. 1h
Inna sprawa, że zamierzam tą przyczepę w maju dotransportować nad jedno jezioro, zmontować to i tak będzie stało do jesieni. Jak komu wpadnie do głowy wyjazd – czy to weekendowy czy dłuższy – po prostu weźmie klucze i pojedzie "na gotowe". Tylko sobie dociągnie kabelek z prądem.

Co się komu podoba. Mnie kompletnie nie rusza pobyt w hotelu. Wręcz tego nie cierpię.
Niech sobie ma te 95m, jak komuś to imponuje to może mieć i 150m. Mnie do szczęścia wystarczy te 12m dzielone z resztą rodziny – na chwile obecną wszyscy mają z tego radochę. Jak chłopaki dorosną i przestanie im pasować taka forma wypoczynku, wykombinuję co innego. Aczkolwiek mam nadzieję, że namiot i łazęgowanie po górkach uda się im zaszczepić.

Za to fajna wiosna była dookoła.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 12:28
przez nemi
U mnie też sporo już kwiatów i zieleni :)
Niestety moje czereśnie nie są aż tak oblepione kwiatami :(
Trzy razy już owocowały, ale do lata dotrwały 2-3 owoce na dwóch drzewach :(

PostNapisane: 16 kwi 2018, 12:36
przez Grzyby
Wzmocnij je odżywką – teraz dobry moment na takie zabiegi.
Parę pln a dobrze to wpłynie na późniejsze owocowanie.
Oprysków Ci nie proponuję bo to wyższy stopień wtajemniczenia i trzeba mieć czym :)
Btw. nie trzeba się bać takich rzeczy. Większość ma okres karencji taki że ślad po nich nie zostaje.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 13:02
przez nemi
Pryskam co roku i mam czym :)
Dziś właśnie sobie przypomniałem, żeby to zrobić jak tylko dodałeś zdjęcie :)

PostNapisane: 16 kwi 2018, 13:24
przez Grzyby
nemi napisał(a):mam czym

zadziwiasz mnie, gdzie trzymasz?


Obrazek
Obrazek

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 14:16
przez nemi
Na strychu oczywiście.

Mam trzy drzewa owocowe, więc sprzęt sadowniczy mam naprawdę profi. Nie ma to tamto.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 16:28
przez Neonixos666
Dziś jechałem za Citroenem DS5, ma śmieszną tylną wycieraczkę chyba najmniejszą jaką kiedykolwiek montowano <lol>

Obrazek

PostNapisane: 16 kwi 2018, 16:54
przez Szymon
Mam bardzo podobną :P

PostNapisane: 16 kwi 2018, 17:11
przez loockas
Neonixos666 napisał(a):Dziś jechałem za Citroenem DS5, ma śmieszną tylną wycieraczkę chyba najmniejszą jaką kiedykolwiek montowano


I tylko z tego powodu wyrwałeś mu klapę? :P

PostNapisane: 16 kwi 2018, 17:37
przez Szymon
<lol>

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 17:50
przez Dominator
Nie widzę sensu montowania takiej wycieraczki, to taki niemalże świński ogonek, tyle że prosty <lol>

PostNapisane: 16 kwi 2018, 18:12
przez loockas
Zobacz wysokość tej szyby. Jaki sens miałaby większa? :)

PostNapisane: 16 kwi 2018, 18:19
przez Neonixos666
Dominator napisał(a):Nie widzę sensu montowania takiej wycieraczki, to taki niemalże świński ogonek, tyle że prosty <lol>


Dokładnie i tak szyba jest tak mała ze przetarcie tej wycieraczki nic nie da i nie zwiększy widoczności. Jej braku nawet by nikt nie zauważył :P

Pamiętam w BJ wiecznie rozbieranie po zimie bo się zacierała, potem już byłą tylko atrapą bo nie chciało mi się tego robić. :P

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 19:37
przez nemi
Ciekawe funkcje to urządzenie ma...
Obrazek

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 16 kwi 2018, 19:54
przez Neonixos666
Zrobi gofry i jeszcze Ci je pokroi a jak nie masz zębów to i przetrze <lol> wszystko dla klienta :P

PostNapisane: 16 kwi 2018, 20:51
przez jacobs
Pierwszy dzień w nowej pracy. Chyba faktycznie tak jest że im wyższe stanowisko tym mniej się robi :|