Czateria... 2021
Tutaj raczej kwestia ceny najtańszy egzemplarz w europie jest droższy o jakieś 30 tysięcy. Ten ma jednego właściciela i jest bezwypadkowy...
radzi89 napisał(a):Im starsze i droższe tym gorzej .
Dlatego biorę na klatę. Wiedziałem na co się piszę kupując starsze V6 (jeszcze Włoskie, dodajmy trochę dramatyzmu ) zamiast jakiegoś Civica 1.6 czy innej Mazdy3. Nerwy zapewne mi przejdą jak już wyjadę po robocie bo już nieraz wspominałem o wrażeniu skrojenia tego auta idealnie dla mnie . No ale z racji wsadzonej kasy chyba pojeżdżę dłużej niż planowałem.
fajnie że cenisz sobie przyjemność z jazdy V6 i ten dźwięk itp. zastanawiam się jak ja bym podchodził do samochodu ,,tylko dla mnie" i jaki by to był samochód i czy był bym wstanie wydać sporo kasy tylko na przyjemność z jego prowadzenia. Na razie nie stać mnie na takie auto ale może kiedyś...
Krzemol1994 napisał(a):Ja doszedłem do wniosku że jest dobry czas na takie auto pókim młody kawaler bez zobowiązań
a ja głupi Mazdą w dieslu jeździłem
nemi napisał(a):Neo, kupuj coś
Poczekam na drugie 500+ za pół roku
a jeśli miałbym nawet na to kasę, powiedzmy jakieś 20 tyś, już się boję co to by mogło być
Auta to trudny temat, chyba nigdy nie są dopasowane do marzeń, budżetu i potrzeb na raz
Gdyby ktoś mi powiedział powiedzmy 6 lat temu, że będę rozważał zakup czegoś takiego jak BMW i3 popukałbym się w czoło i zakończył dyskusję, a tutaj nagle życie pokazuje, że to może mieć sens.
Niestety też apetyt rośnie w miarę jedzenie i to już chyba do usranej śmierci będzie nas pogrążało
Największym marzeniem jest dla mnie absurdalna G63 AMG, której nigdy nie kupię ale przynajmniej miło popatrzeć na mieście jak przejeżdża i posłuchać tego bulgotu
Gdyby ktoś mi powiedział powiedzmy 6 lat temu, że będę rozważał zakup czegoś takiego jak BMW i3 popukałbym się w czoło i zakończył dyskusję, a tutaj nagle życie pokazuje, że to może mieć sens.
Niestety też apetyt rośnie w miarę jedzenie i to już chyba do usranej śmierci będzie nas pogrążało
Największym marzeniem jest dla mnie absurdalna G63 AMG, której nigdy nie kupię ale przynajmniej miło popatrzeć na mieście jak przejeżdża i posłuchać tego bulgotu
radzi89 napisał(a):Największym marzeniem jest dla mnie absurdalna G63 AMG, której nigdy nie kupię ale przynajmniej miło popatrzeć na mieście jak przejeżdża i posłuchać tego bulgotu
A czy z nim nie jest jak z Mustangiem? Po tygodniu odkryłeś już wszystkie jego zalety i w sumie masz dosyć, nie ma opcji wypożyczenia takiego mastodonta?
Co do V6 to miałem dość długo może nawet ciut za długo i uważam że 5 w rzędzie jest idealnym kompromisem i mniej upierdliwa serwisowo niż V6 w poprzek.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):Nie ma w nim nic bajecznego pod względem serwisowym
A czy ja coś wspominałem o serwisie?
Gib napisał(a):mniej upierdliwa serwisowo niż V6 w poprzek
Wiesz co gibas?, jak tak czytam te Twoje narzekania na serwisowanie i koszty to weź ty mi powiedz. Cóż takiego upierdliwego robiłeś w kółko przy tym V6 że ciągle ten temat wyciągasz?
Bo dla mnie jedyna "upierdliwość" przez 3 lata to była wymiana pierwszej świecy (ja nie sięgnąłem niczym), którą zresztą wymienili mi u Banana przy okazji serwisu LPG.
Oleju nie wchodzi mi 2x więcej, paliwa .... no faktycznie, tego pali sporo ale to nie serwis a eksploatacja.
W Megane bodajze 1.6 pierwszej generacji (na jednym z kursów w pracy) wyjmowalismy alternator albo rozrusznik, już nie pamiętam i trzeba było wymontować pół zawieszenia żeby wyszło, więc nie tylko V6 jest upierdliwe.
No to gówniany był alternator a nie V6....
Fajna rzecz, nawet nie wiedziałem że cos takiego można kupić
https://www.militaria.pl/classic_army/k ... p85799.xml
chociaz trochę kosztuje...
Nie ukrywam – bawiłbym się
Dopisano 28 mar 2018 14:24:
Panowie, szukam niedrogiego lokalizatora do auta.
Nie musi pokazywać tras online, ważne żeby mógł np. za 30 minut sprawdzić gdzie jest auto.
Ewentualnie z trasami archiwalnymi ale to pewnie już drożej będzie.
Nie mam kompletnie rozeznania a jest tego pełno.
Fajna rzecz, nawet nie wiedziałem że cos takiego można kupić
https://www.militaria.pl/classic_army/k ... p85799.xml
chociaz trochę kosztuje...
Nie ukrywam – bawiłbym się
Dopisano 28 mar 2018 14:24:
Panowie, szukam niedrogiego lokalizatora do auta.
Nie musi pokazywać tras online, ważne żeby mógł np. za 30 minut sprawdzić gdzie jest auto.
Ewentualnie z trasami archiwalnymi ale to pewnie już drożej będzie.
Nie mam kompletnie rozeznania a jest tego pełno.
Służę, oczywiście opinia jest subiektywna tym niemniej poparta empirycznym doświadczeniem. Rozłożyste V6 nakryte od góry czteroczęściowym kolektorem dolotowym skutecznie uniemożliwia dostęp do czegokolwiek innego niż korki wlewu tego i owego czy bagnet. Do tego każda pierdułka osprzętu jak spręzarka klimy, rozrzusznik czy alternator jest przy okazji pod silnikiem więc nawet demontaż kolektora niewiele pomaga. Alternator kilka razy, faktycznie był do pupy, przegrzewał się a raz nawet stopił, mało miejsca pod maską powodowało że robiło się tam ciepło. Świece od przodu dawało radę wymienić od grodzi już trzeba było znowu rwać kolektor, 2 x uszczelka pod deklem. W volvo jest jedna czapka mimo turbo i jego osprzętu miejsca więcej, rozrusznik wymieniłem w 30 minut robiąc to po raz pierwszy, w oplu pewnie, o ile dało by się go odkręcić, to już włożyć/wyjąć nie koniecznie i znowu trzeba by odkręcać wydech czy wyciągać półoś, ale nie robiłem tego więc tylko zgaduję. Nadal podtrzymuję że V6 jest bardziej upierdliwe serwisowo niż R5, ze względu na dostęp nie że się coś częściej psuje. Co do dźwięku można się kłócić że V6 śpiewa ładniej, ale jeden i drugi bije na głowę czwórkę w rzędzie.
Stała pod ścianą prężąc kakao
No to napisz że nie chcesz V6 w Oplu.
Bo akurat u mnie dostęp do alternatora to jest taki że można go wyremontować bez wyjmowania
Klima też na wierzchu, a rozrusznik z boku.
Bo akurat u mnie dostęp do alternatora to jest taki że można go wyremontować bez wyjmowania
Klima też na wierzchu, a rozrusznik z boku.
Grzyby napisał(a):No to napisz że nie chcesz V6 w Oplu.
Bo akurat u mnie dostęp do alternatora to jest taki że można go wyremontować bez wyjmowania
Klima też na wierzchu, a rozrusznik z boku.
Urok OHV.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości