Czateria... 2021
Wiem o czym mówisz,jechałem dziś ścieżką rowerowa w stronę granicy do miejscowości Piaski i co jakiś czas wpadliśmy na wydme zobaczyć plażę to pusciutko.
Do samej miejscowości nie dojechalem bo mi dziewczyny zaczęły marudzi ale google mówi o 2lodziarniach 3smazalniach i kilku domkach na wynajem.
Do samej miejscowości nie dojechalem bo mi dziewczyny zaczęły marudzi ale google mówi o 2lodziarniach 3smazalniach i kilku domkach na wynajem.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Beny napisał(a):Wiem o czym mówisz,jechałem dziś ścieżką rowerowa w stronę granicy do miejscowości Piaski i co jakiś czas wpadliśmy na wydme zobaczyć plażę to pusciutko.
No to było przed Piaskami, w tym lesie. Auto trzeba było zostawić przy wjeździe do lasu i przejść te 300m. Warto było.
A ja mimo wszystko śmignę sobie do Krynicy, ale dopiero we wrześniu. Już byłem w tym roku i nie było tragedii ale to był pierwszy weekend czerwca chyba. W "głębokim" sezonie tam nie jeżdżę. Wpadam tym jednak przeważnie na jedną, maks 2 noce. Dłużej nie ma sensu.
..::Born To Rise Hell::..
A ja miałem piękne sobotnie popołudnie z wymianą chłodnicy w Alfie, oczywiście nowa (w katalogu do wszystkich wolnossących V6) nie pasuje . Człowiek chciał dobrze, coś zrobić samemu i mieć satysfakcję a tu badziewie, mogłem to od razu mechanikowi oddać niech się martwi . Weź się tu teraz bujaj ze zwrotem albo rzeźbij...
Ostatnio edytowano 19 sie 2018, 11:22 przez Krzemol, łącznie edytowano 2 razy
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Zmienione, całe 6 dni roboty po godzinach i to jeszcze 2 razy musiałem rozkładać i 2 razy składać, przez swój błąd, zobacz do tematu to masz jakieś fajne media jak to klei
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Krzemol napisał(a):mieli gorzej
No nie właśnie, zrobiłbym to szybciej, ale założyłem sprzegło, założyłem skrzynie skręciłem wszystko fest, zalałem olej do skrzyni po czym okazała się cappa i musiałem wszystko rozkładać raz jeszcze. Wiesz jakie to uczucie? Rozłożenie tego wszystkiego? Od dołu sanki, wybieraki, przekładnie, rozpórki, półosie, zlanie oleju, potem ściąganie skrzyni, jak doszedłem do wprawy do 3.5h zajęło mi rozebranie tego i ponad drugie tyle złożenie
Dopisano 19 sie 2018, 11:29:
Krzemol napisał(a):Zastanawiam się teraz co dalej. Oddać tą i jeździć po sklepach ze starą i robić przymiarki? A może oddać mechanikowi..
Ale co tam nie pasuje? Jak ja kupiłem część która według danych na stronie powinna pasować, a w rzeczywistości nie pasowała to zwróciłem i powiedziałem że to z ich winy, chwilę się pokłocili ale kasę oddali.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Wentylator – mocowania są przesunięte. Ale to akurat pół biedy, można otwory w jego mocowaniach powiększyć i powinno siąść. Ale dolne kołki (te które wchodzą do belki) są przesunięte – w nowej są szerzej. Żeby było śmieszniej, wszystkie wolnossące V6 maja taką samą belkę czy to przedlift czy to polift podobno (Diesle i V6 TB mają inną z racji intercoolera). A według katalogu to jest chłodnica do wolnossących V6, do 3.2 również. Kolejną ciekawostką jest fakt, że dwóch ludzi z forum śmiga na takiej chłodnicy i nic nie pisali, żeby były jakieś problemy z montażem (tylko, że oni mają przedlifty więc ten wentylator może się różnić faktycznie). A reszta może też nie pasuje, ręce już mi opadły, spakowałem wszystko i poszedłem do domu.
To ja bym to reklamował tam gdzie kupiłeś, jeżeli było na stronie wpisane że pasuje do twojego auta a w rzeczywistości nie pasuje no to sorry z ich winy ten zakup i niech oddają kasę czy wymieniają na produkt który pasować będzie.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Krzemol napisał(a):zgodnie z prawem mogą powiedzieć spadaj na drzewo.
Mogą, ale jeżeli zwrot jest z powodu błędu na ich stronie to sorry ale jak dla mnie to powinny zwrócić bez gadania.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Ja składałem samochodzić dla małej i byłem dumny, że odwaliłem kawał dobrej roboty
W tamtym roku zrobiliśmy taras. Drewno egzotyczne – bangkirai ( czy jakoś tak ) Deska jest ryflowana więc praktycznie zerowy poślizg, dla mnie rewelacja. Deski są olejowane, w tamtym roku dwa razy. W tym roku już olejowałem dwa razy i chyba zrobie to jeszcze raz na koniec sezonu, powiedzmy koniec września. Zużycia brak, nie rysuje się, ładnie trzyma kolor po olejowaniu przez jakieś 4 miesiące jak nowe, potem znów olej i odzyskuje barwę. W porównaniu z tarasem sąsiadów z płytek zupełnie inna bajka. Osobiście nigdy w płytki nie pójdę. Spokojnie w nawet największym słońcu można stanąć bosą stopą i jest przyjemnie. Firma, która nam robiła twierdzi, że z tym gatunkiem drewna i olejowaniem 2x w roku przez 20 lat nie powinno się nic dziać. Myjemy myjką ciśnieniową raz w tygodniu. Olejowanie zajmuje może z 30 minut, a powierzchnia to jakieś 20 metrów.
Mycie to raczej atrakcja dla mnie Można zamiatać albo prztrzeć mopem – kwestia samego kurzu, generalnie brudu nie widać dopóki nie wyjdziesz w jasnych skarpetkach
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: nemi i 25 gości