Czateria... 2021

[marek]

Widziałem kiedyś ofertę 500/25

u mnie kablówka ma ofertę 800/50

[nemi]

Prawdę mówiąc dla zwykłego konsumenta treści ten upload wcale nie jest taki krytyczny chyba. U mnie leci głównie streaming, na 300 mbps i 4K wyrabia zawsze, nawet jak córka ogląda coś u siebie, pewnie też w 4K.
W zasadzie nie wrzucam żadnych plików nigdzie, więc wciąż mam wrażenie, że mam szybki internet . Może gdybym był jakimś youtuberem albo musiał pracować z dużymi plikami zdalnie, to byłaby różnica, ale jako zwykły zjadacz chleba nie widzę zastosowań dla dużego uploadu w domu.

[Krzemol]

Ja wczoraj sprawdziłem po wifi i wyszło 560/ 65 bodajże. Chyba operator to czyta

[loockas]

ale jako zwykły zjadacz chleba nie widzę zastosowań dla dużego uploadu w domu.

Mimo wszystko trzeba zachować stosunek down/up. Minimum to 10:1. Więc dla taryfy 800Mb powinno to być 80Mb. Wbrew pozorom zbyt rygorystyczne cięcie uploadu względem download może spowodować, że nie osiągniemy pełnej wartości download. Inna sprawa, że w wiekszości sieci nie ma żadnych podstaw do ograniczenia tak bardzo uploadu. Upload nic więcej operatora nie kosztuje. Sprzęt dzisiaj (poza ADSL) umożliwia dawanie symetryków lub chociaż ratio 2:1. Jedyny sensowny argument to botnety które użytkownicy mogą złapać i ograniczenie w ten sposób ddosów w sieci (będziemy mniej syfu wysyłać w świat), natomiast są lepsze mechanizmy od tego niż cięcie up. Jeszcze niektórzy wykorzystują to marketingowo. Symetryk to wciąż argument dla łącza biznesowego, które jest droższe

Natomiast zgodzę się, że przeciętnemu uzytkownikowi do pełnego komfortu wystarczy ok 50Mb up i 100Mb down. Downloadu na pewno wiecej potrzeba od czasu netflixów i innych VOD. Natomiast nic nie tłumaczy wyścigu szczurów u operatorów o najwieksze taryfy. Mnie jako kogoś kto ma zapewnić by to działało, strasznie to irytuje. To naprawdę nie ma sensu mieć 1Gb w domu

Choć sam tyle mam

[nemi]

Ja się "przesiadłem" z LTE. I myślałem o jakimś wyższym abonamencie nawet, ale ostatecznie wziąłem najwolniejsze 300 mbps, bo łatwiej przejść na wyższy abonament niż z wyższego na niższy . I okazało się, że po prostu w domu działa to supersprawnie, a jak mam pobrać jakąś aplikację na telefon np. 100 MB raz na kwartał, to w ogóle nie ma to znaczenia, czy ona się ściąga 5, 10 czy 15 sekund .

[loockas]

Mój obecny dom i nowy jest oddalony od siebie w lini prostej jakieś 250m. Na czas budowy zrobiłem sobie link radiowy żeby mieć tam już jakiś internet (choćby do kamer). Działa to tak dobrze, że stwierdziłem że zostawię to na stałe. Jak już ogarnąłem "serwerownie" w nowym domu to przeniosłem tylko zakończenie światłowodu ze starego domu do nowego. Tak więc wszyscy domownicy w obecnym domu korzystają z internetu radiowego. Tak. Nikt nie zauważył mimo że korzystamy z tak newralgicznej (na działanie sieci) usługi jak IPTV Link zrobiony jest ze "śmieci" i wyciąga lekko ponad 100Mb. Jak będzie potrzeba to wymieni się na coś wydajniejszego, ale chyba to na jakiś czas wystarczy

[Neonixos666]

No ja mam nie najgorzej 600/80 kabel, 300/80 wifi, te wifi mnie irytuje bo fajnie jak by te 433 po wifi poszło.

Ciekaw jestem czy to by mi pomogło
https://www.mediaexpert.pl/komputery-i- ... nd-gigabit

[Gib]

mnie wkurza obniżanie prędkości do z 8 do 1 Mbs

[MrShaleck]

Orange chyba czyta czaterię, bo od 2 dni jest idealnie...

[Neonixos666]

Pierwsza wycena szkody 850zł, druga 2500zł, ja chciałem 3500. Wypłacili dla warsztatu 3850zł. Weź tu nie walcz to w skarpetach zostawią, kiedy się wezmą za te firmy ubezpieczeniowe to nie wiem.

Dopisano 05 kwi 2023 16:47:

Orange chyba czyta czaterię, bo od 2 dni jest idealnie...

Coś jeszcze załatwić? Pisz śmiało

[zadra]

weź teraz uważaj bo w mailu dostaniesz jeszcze informację z że przesłali zgodnie z urodą na którą przysyaleś i tym samym zamkną drogę odwoławczą..

Ty nie, bo do warsztatu kasa poszła, a mi taką informację przeslali.

[Neonixos666]

Takie czasy nie dość że jesteś poszkodowany i masz stratę to jeszcze walka z firmą ubezpieczeniową, wali mnie to oddaje do warsztatu i w pompce mam te przepychanki, warsztat weźmie swoje i wszyscy będą zadowoleni.

[koolczas]

Ja w ponad 16 letniej karierze kierowcy dopiero w zeszłym tygodniu miałem jakąkolwiek styczność z towarzystwem ubezpieczeniowym w sprawie likwidacji szkody na moim pojeździe. Szkoda jak poniżej – pan wjechał mi w tył – ślady na zderzaku otarcie i odbite coś od belki pod zderzakiem. Zgłoszone do Warty
– naprawa w warsztacie ASO. Dzisiaj byłem na oględzinach o 10, pan porobił zdjęcia, wypełniłem pełnomocnictwo, wszystko ma sobie ogarnąć ASO. O godzinie 16 dostałem decyzję akceptacji wyceny z ASO, teraz tylko muszę czekać w kolejce na termin. W takim trybie to po prostu ekspress – nie wiem czy jestem wyjątkiem, czy ludzie sami sobie robią problemy usiłując samemu wycenić szkodę z myślą żeby jak najwięcej zarobić na tym przy okazji, bo kilka takich przypadków kombinatorstwa znam...
Zgaduj zgadula na ile została wyceniona szkoda:

[marek]

czy ludzie sami sobie robią problemy usiłując samemu wycenić szkodę z myślą żeby jak najwięcej zarobić na tym przy okazji

dokładnie tak jest
Ja robiłem błotnik w Seacie, kilka dni wycena szkody, po 2 tygodniach akceptacja (szło tak długo bo auto mogło jeździć), tydzień później naprawione, auto zastępcze na czas naprawy.

a ten zderzak pewnie ze 3 tys.

[TheMonster]

Przebijam! 4,5k?

[MrShaleck]

Kumpel ma już rocznicę, kiedy babka na skrzyżowaniu wyprzedzając trafiła go w bok, przeleciał autem z płotem typowi na podwórko.
Kobieta się wypiera, nie jej wina, mimo iż policja na miejscu ją stwierdziła.
Auto od roku stoi skasowane na parkingu – cały bok, kurtyny, poduszki. Kasy jak nie było tak nie ma.
Aczkolwiek ubezpieczalnia wyceniła szkodę...
Sprawa trwa

Poszkodowany zawsze się tłumaczy...

[Neonixos666]

Szczerze to obecnie przy tych śmiesznych wycenach to jedyna droga do ogarnięcia auta to oddanie do ASO i mieć to w pompce. Jak widać ja chciałem mniej niż wziął warsztat, czyli są w plecy. Pierwsza wycena nie pokryła nawet kosztu zakupu maski, biorą ceny z i liczą że nikt nie będzie się odwoływał, potem zaskoczenie przy naprawie. Masz rozwalone aut w mak to jeszcze obniżają kasę za wartość wraku, tylko kto to kupi po ich wycenie, niech se zabierają ten wrak i wypłacają pełną kwotę wartości auta.

[koolczas]

Przebijam! 4,5k?

Kolega był blisko
Nie mam rozbicia szczegółowego, ale całość wyszła wg wyceny ASO 4995,65 PLN
Ciekawi mnie jedno – gdybym o tyle wnioskował do wypłaty na własne konto to czy decyzja by była podobna czy TU by robiło pod górkę...

[Neonixos666]

Przebijam! 4,5k?

Kolega był blisko
Nie mam rozbicia szczegółowego, ale całość wyszła wg wyceny ASO 4995,65 PLN
Ciekawi mnie jedno – gdybym o tyle wnioskował do wypłaty na własne konto to czy decyzja by była podobna czy TU by robiło pod górkę...

Zaproponowali by połowę tego.

[nemi]

Wątpię, ja miałem podobną szkodę i wziąłem chyba 800 zł. Tylko ja nie chciałem tego robić, na kolorze Golfa nie było widać. Wolałem mieć ori lakier po prostu, bo żeby zobaczyć, że coś jest nie tak trzeba było niemal leżeć.


Spłaciłem dziś kredyt hipoteczny. Niby raty miałem 280 zł, ale spłaciłem całość i chociaż jeden dług z bani. Szkoda, że resztę długów jeszcze liczę setkami tysięcy, ale jak widać da się dożyć całkowitej spłaty
Może reszty też dożyję.