Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez loockas » 19 gru 2018, 00:02

Gib napisał(a):Ja kupiłem za połowę przepustnicę depczę jak gupi, prędkości na autostradach typu S8 pod markami mam wysokie. W kotlinie kłodzkiej ani na włoskich/szwajcarskich alpejskich serpentynach nie bywam więc [tiiit] mnie czy auto skręca Ogólnie przyspiesza (całkiem fajnie) skręca i hamuje i jestem w końcu z auta zadowolony.


Ale Ty, to nie nemi. O 25k na auto pisałem biorąc pod uwagę jego wymagania :) Wiem, że można i ciekawszą zabawkę znaleźć za mniejszą kwotę, ale nemiego to nie zadowoli :P

Faktycznie w tej kasie RX8 wydaje się super opcją. Jednak jestem przekonany, że Excel się obrazi na nemiego przy eksploatacji tego auta :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez motomike6 » 19 gru 2018, 00:07

JohnnyB napisał(a):
Norreca napisał(a):
jak mowie wszystko zależny od branży :) twoja w PL jest lepiej płatna.


Absolutnie. Po prostu Niemcowi przez gardło nie przejdzie zapłacić 75% wynagrodznia w DE inżynierowi w PL. Serio, wiem ile zarabają w DE za podobne tematy. W DE są zdziwieni że tyle można w PL zarobić.
No nic, tak sie na nas patrzy z góry.....Mimo wszystko czekam na kontrakt. Projekty same się nie robią, a w PL za takimi chodze 5 lat. W przypadku CEE mam szanse na kilka takich w roku.


My wyjechaliśmy zaraz po studiach, taki spontan, miała być chwila, wracamy i tak już ponad dekadę.
W PL w okresie studiów dorabiałem instalując małe sieci komputerowe, konfigurując serwery dla mały firm i kafejek internetowych itp. ale nigdy na pełny etat. Cały ten czas w branży IT tylko teraz na dużo większą skale wiec wiem jak wygląda sytuacja na zachodzie ale czy mógłbym liczyć na podobne pieniądze w Polsce lub przynajmniej 80% tego właśnie nie jestem pewien ?
Z drugiej strony teraz patrzymy tez przez pryzmat dzieci, ich edukacji i przyszłości, pod względem językowym jest tutaj naprawdę dobrze, nasza najstarsza w tym momencie biegle włada po polsku, niemiecku i luksembursku, do tego komunikatywnie po francusku, angielski dużo rozumie i potrafi złożyć proste zdania, ma dopiero 9 lat. Nie to żebym się chwalił tylko tak wygląda tu system edukacji z dużym naciskiem na języki. Na pewno na duży plus na ich przyszłość, a czy będziemy tu czy gdzieś nas dalej poniesie to czas pokażę :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2012, 15:34
Posty: 354 (83/16)
Skąd: LUX/SC034
Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH

Postprzez Dominator » 19 gru 2018, 00:28

Może i stare ale jedzie i to na gazie
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-co ... llery-grid
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez Xenocyd » 19 gru 2018, 00:38

Jedzie tylko po prostej a i to słabo dosyć jak na ten szum który wokół tego kiedyś miał miejsce, to taka honda 1.6 w gazie – stara, głośna i mocno za droga jak na 15 lat...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2276 (102/157)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Gib » 19 gru 2018, 01:04

Bez kitu, nie wmówicie mi że luksemburski to język.
Mnie na pupie trzyma chyba przywiązanie do krzesła. Nawet jako kierowca TIRa zarobię pewnie 2 razy więcej niż tu gdzie jestem, na zachodzie na zmywaku pewnie 2,5 raza, powyżej tej niezwykle poważanej profesji pewnie jeszcze lepiej, ale jakoś przez myśl mi nie przeszło żeby wyjechać, taka natura człowieka. A jak widzę ten filmik z myszami w garniturach co biegają żeby się [tiiit] na śmierć to się wyłącznie śmieję.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez loockas » 19 gru 2018, 01:15

motomike6 napisał(a):Cały ten czas w branży IT tylko teraz na dużo większą skale wiec wiem jak wygląda sytuacja na zachodzie ale czy mógłbym liczyć na podobne pieniądze w Polsce lub przynajmniej 80% tego właśnie nie jestem pewien ?


IT to akurat dość specyficzna branża, bo w wielu dziedzinach można pracować zdalnie. Ja w swojej firmie obsługuje klientów praktycznie tylko w ten sposób, większości z nich nigdy na oczy nie widziałem. No ale ja działam raczej lokalnie. Moi koledzy z branży obsługują sieci w innych krajach, mieszkając tu w PL. Oczywiście wynagrodzenie pobierają adekwatne do stawek w tych krajach. Fakt, trzeba się czasami pojawić u nich na kilka dni, ale niekoniecznie się tam wyprowadzać.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Norreca » 19 gru 2018, 02:57

JohnnyB napisał(a):
Norreca napisał(a):
jak mowie wszystko zależny od branży :) twoja w PL jest lepiej płatna.


Absolutnie. Po prostu Niemcowi przez gardło nie przejdzie zapłacić 75% wynagrodznia w DE inżynierowi w PL. Serio, wiem ile zarabają w DE za podobne tematy. W DE są zdziwieni że tyle można w PL zarobić.
No nic, tak sie na nas patrzy z góry.....Mimo wszystko czekam na kontrakt. Projekty same się nie robią, a w PL za takimi chodze 5 lat. W przypadku CEE mam szanse na kilka takich w roku.


to albo masz pecha albo na złych ludzi trafiłeś bo mi płaca więcej niż inżynierowi z DE :) a wiem prowadzę rekrutacje i pomagam dyrkowi :)

radzi89 napisał(a):
Norreca napisał(a):bez wyjazdu żadnego rozwoju nie będzie


Bez jaj. Mój brat skończył ekonomię i stosunki międzynarodowe. Ciężko studiował na pewnie słabym kierunku po którym wszyscy narzekają, że pracy nie ma, a jak jest to za grosze na kasie w banku. Pracował w trakcie studiów w hotelu, potem za grosze w firmie produkującej karnisze. Zmienił pracę na taką, która dawała dobrą kasę ale zero ambicji i satysfakcji. Odszedł i znów zaczął pracować za gorsze 2 jakiejś korporacji. Później szczebel po szczeblu, kolejne studia MBA itd. Teraz szczerze mogę powiedzieć, że jestem z chłopa dumny. Wysokie stanowisko, zarobki mega dobre, myślę, że mogę o takich pomarzyć. Firmowe, auto, telefon, komputer, premia roczna większa niż moja żona zarabia w 3 lata. Jednak pracował na to ciężko przez dobre 15 lat.


ale co Ty porównujesz... ja nie twierdze ze w poszczególnych branżach nie idzie... idzie na bank ale w mojej nie ma takiej możliwości... pokaż mi jedna firmę co projektuje części dla samochodówki... w tej branży liczy się doświadczenie a nie studia :) zmiana na inny fach nie ma kompletnie sensu.

motomike6 napisał(a):Z drugiej strony teraz patrzymy tez przez pryzmat dzieci, ich edukacji i przyszłości, pod względem językowym jest tutaj naprawdę dobrze, nasza najstarsza w tym momencie biegle włada po polsku, niemiecku i luksembursku, do tego komunikatywnie po francusku, angielski dużo rozumie i potrafi złożyć proste zdania, ma dopiero 9 lat. Nie to żebym się chwalił tylko tak wygląda tu system edukacji z dużym naciskiem na języki. Na pewno na duży plus na ich przyszłość, a czy będziemy tu czy gdzieś nas dalej poniesie to czas pokażę :)


to jest jeden z ważniejszych czynników, który mase ludzi nawet nie chce przyjąć do wiadomości dzieci ze względu na 3-4 języki jakie będą miały opanowane maja niesamowity start wszędzie.
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez motomike6 » 19 gru 2018, 07:47

Gib napisał(a):Bez kitu, nie wmówicie mi że luksemburski to język.

No jest to fakt i jest w powszechnym użytku zarówno w mowie i piśmie, w przeciwieństwie do Irlandzkiego Gaeilge który jest praktycznie na wymarciu itd.

loockas napisał(a):IT to akurat dość specyficzna branża, bo w wielu dziedzinach można pracować zdalnie.


Dokładnie, i to jest duży plus tej branży.

Nie twierdze ze w PL się nie da, mój najlepszy przyjaciel z którym kończyłem kierunek zaraz po ukończeniu politechniki dostał się na staż do TRW i jest tam już ponad 13lat, obecnie na rękę ma coś kolo 13K, jak na Częstochowskie warunki myślę ze ciężko się do czegokolwiek przyczepić a pracuje tam jako inżynier ? Ale znam również dużo osób co pracują za 1/5 tego.

Kolejna rzecz to czy na przełomie 15lat coś się zmieniło z NFZ ?
Tutaj jest prosto, idę do lekarza, place za wizytę, biorę rachunek, wysyłam do kasy i w ciągu 2 tyg 85-90% zwrotu ląduje na koncie. To samo jest z lekami, cala zniżka jest odliczana bezpośrednio na kasie wiec płacimy grosze.
Na wizytę u specjalisty czekamy 4-8tyg, to samo z np badaniem typu rezonans magnetyczny, wszystko na publiczna kasę chorych, włącznie z dentysta. Z dodatkowym prywatnym ubezpieczeniem które kosztuje nas 400-500EUR rocznie na cala rodzinę możemy liczyć na 100% refundacji w większości przypadków.
To samo z ZUS itp. te systemy instytucji publicznej mogą funkcjonować i być dla ludzi a nie przeciwko.
Takie rzeczy myślę na pewno poprawiają komfort życia i przyzwyczajają do pewnego poziomu i standardów. Mogę się co do tego mylić ale tak to widzę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2012, 15:34
Posty: 354 (83/16)
Skąd: LUX/SC034
Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH

Postprzez nemi » 19 gru 2018, 08:14

loockas napisał(a):Ale Ty, to nie nemi. O 25k na auto pisałem biorąc pod uwagę jego wymagania Wiem, że można i ciekawszą zabawkę znaleźć za mniejszą kwotę, ale nemiego to nie zadowoli

Chyba dobrze mnie rozumiesz :)
Może z piątaczka wysupłam dodatkowo... Ogólnie szukam trochę dziury w d***ie, bo kupno czegoś w lepszym stanie niż moja beemka jest zadaniem baaaardzo ciężkim, tym bardziej, że parę gratów wymieniłem. Niemniej jednak przebieg rośnie – 11k+ przejechałem od lutego, mam 225k na blacie, jakieś dieslowskie usterki mogą mnie niestety dopaść.
Niestety naprawdę ciężko o mocnego kompakta, który nie wygląda w dodatku jak straszny staroć i nie będzie wymagał wora pieniędzy na utrzymanie.

Ostatnie chwile na leasing! hahaha <czarodziej>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez motomike6 » 19 gru 2018, 08:38

Ja ostatnio zakochałem się w F13 650i z pakietem AC Schnitzer :)
Wizualnie może nie robi takiego szalu ale 586PS i 708nm robi robotę, V8 buda trzęsie grubo a dźwięk z wydechu miód, no i wykończenie tez całkiem inna klasa :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2012, 15:34
Posty: 354 (83/16)
Skąd: LUX/SC034
Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH

Postprzez loockas » 19 gru 2018, 09:59

Norreca napisał(a):to jest jeden z ważniejszych czynników, który mase ludzi nawet nie chce przyjąć do wiadomości dzieci ze względu na 3-4 języki jakie będą miały opanowane maja niesamowity start wszędzie.


Piszesz tak, jakby w PL uczono się dopiero jeść łyżką. I wybacz, ale akurat system edukacji w DE nie jest jakiś wybitny :)

motomike6 napisał(a):Takie rzeczy myślę na pewno poprawiają komfort życia i przyzwyczajają do pewnego poziomu i standardów. Mogę się co do tego mylić ale tak to widzę.


Jasne. Pewnie masz rację w wielu aspektach, ale nadal nie przekonuje mnie to do tego by wyjechać z kraju. Choruję na szczęście na tyle rzadko, ze NFZ mi nie przeszkadza. Zarabiam na tyle, że w razie potrzeby skorzystam z prywatnej opieki lekarskiej.

Mnie się tu żyje dobrze, osiągnąłem sporo jak na swój wiek ale patrząc po znajomych to wcale u innych nie jest gorzej. Na pewno ja mam lepiej niż mieli moi rodzice. A skoro oni dali radę, to ja tym bardziej powinienem :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Xenocyd » 19 gru 2018, 10:21

a po co żeś napisał 8 postów poza czaterią? i teraz ma brzydko i musisz napisać 1003 posty, żeby było ładnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2276 (102/157)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez loockas » 19 gru 2018, 10:55

eh, faktycznie :/
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 19 gru 2018, 10:58

Nawet trochę więcej ;)

Ja z kolei emigracji nie postrzegam jako porażki. Gdybym miał możliwość (ogranicza mnie rodzina w tym względzie), to jakiś czas pomieszkałbym gdzie indziej i wcale nie dlatego, że źle zarabiam, mam gównianą pracę czy nie żyję jak człowiek.
Pisząc z perspektywy długoletniego mieszkańca Warszawy: zarabianie pieniędzy i posiadanie dzieci to życie w ciągłym biegu. Tysiące możliwości, ale też ogromne odległości, straszna strata czasu. Wybór między mieszkaniem w pudełku po butach w ogromnym tłoku, albo na obrzeżach z długim dojazdem. Itd. Mnie czasem to przytłacza i zastanawiam się nad możliwością prowadzenia znacznie wolniejszego życia. Nie dziwię się, że ktoś rzuca wszystko i zakłada gospodarstwo agroturystyczne, albo rozpoczyna pracę w hotelu na Islandii.

Może też przeszkadzać mentalność otoczenia: żona trafiła teraz z racji pasji i chęci zrobienia czegoś dla innych do środowiska ludzi mało zarabiających, sfrustrowanych, w większości mających wszystko w pupie. I w dodatku nieszanowanych. I chcących utopić kolegów/koleżanki z pracy w łyżce wody. Wcale bym się nie dziwił, gdyby takie osoby chciały znaleźć miejsce, gdzie ten zawód jest szanowany.

I jeszcze inny aspekt mentalności: ja akurat trafiłem całkiem OK, ale sąsiedztwo też może zniszczyć życie. U teściów sąsiedzi wszystko o wszystkich wiedzą, obserwują, podsłuchują etc. Ja po kilku dniach bycia obserwowanym jak piję piwko na słońcu mam serdecznie dość. A np. dla Duńczyków to kwestia wychowania, żeby być tolerancyjnym i szanować innych i ich prywatność – ja to bardzo cenię.

Jak się człowiek znajdzie w złym miejscu, to może chcieć po prostu uciec :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez slisman » 19 gru 2018, 11:00

A co do NFZ – jasne, jest bardzo dużo rzeczy, do których można się przyczepić (co sam też chętnie zawsze robię), ale mam znajomych, co mieszkają na stałę w Holandii, Danii i Norwegii (ponad 8 lat) i każdy z nich leczy się przy okazji pobytu w Polsce.

Może Luksemburg jest lepszy...ale większość krajów, do których emigrują Polacy także leży jeśli chodzi o system opieki zdrowotnej, albo chociażby kompetencje lekarzy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez Norreca » 19 gru 2018, 12:06

loockas napisał(a):
Norreca napisał(a):to jest jeden z ważniejszych czynników, który mase ludzi nawet nie chce przyjąć do wiadomości dzieci ze względu na 3-4 języki jakie będą miały opanowane maja niesamowity start wszędzie.


Piszesz tak, jakby w PL uczono się dopiero jeść łyżką. I wybacz, ale akurat system edukacji w DE nie jest jakiś wybitny :)


kompletnie nie zrozumiałeś nic z wypowiedzi.
system edukacji języków jest 100% lepszy niż w Polsce. Jak i w DE tak pewnie w LUX masz poza Niemieckim / Luksemburskim 2-3 języki obowiązkowe do nauki w szkole plus dostajesz ojczysty Polski od radzicow... że niby w Polsce jest lepiej ? masz jeden max 2 języki a resztę musisz dymać na płatne lekcje.


służba zdrowia to jest zupełnie inny świat... nie życzę nikomu!!!! <cisza> <cisza> ale jak żona Ci na raka zachoruje i będziesz czekać na operacje lub specjalistów to może zrozumiesz co jest nie tak w NFZecie a prywatne nie zawsze pomogą a czasem zrujnaja finansowo cała rodzinę.
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez loockas » 19 gru 2018, 12:10

Ja pierdziele, a ty jak zwykle ze skrajności w skrajność. Dobra, fajnie że jest Ci tam dobrze. Nie wracaj :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Norreca » 19 gru 2018, 12:21

szkoda czasu. racja jest jak zawsze jedna.
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Postprzez loockas » 19 gru 2018, 12:27

No przykro mi bardzo, że nie podzielam Twojej fascynacji Niemcami. Mam tam całkiem sporą rodzinę i z pełną premedytacją piszę, że nie chciałbym tam mieszkać i nie przekonasz mnie ani zarobkami, socjalem czy opieką medyczną.

Tekstu o raku mi się nawet nie chce komentować.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez motomike6 » 19 gru 2018, 12:29

Nie ma się co spinać, szczęśliwym można być w szałasie w środku lasu. Jak to komuś to pasuje, czemu nie ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2012, 15:34
Posty: 354 (83/16)
Skąd: LUX/SC034
Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park