Czateria... 2021
Ja np jadąc raz na jakiś czas Ducato do Olsztyna jadę specjalnie trochę dłuższą trasą ale drogą szybkiego ruchu i w miarę jednostajnie wtedy ma szanse się dokładnie wypalić i tak jak Loocks pisze choć wypala się w każdych warunkach to na trasie jest jakby dłuższe a tym samym dokładniejsze.
Pytanie, bo się nie znam, skoro taki temat... Czy jak diesel nie ma dpf-a, a przy mocnym wciśnięciu gazu – bezpośrednio po dłuższej spokojnej jeździe puszcza czarny dymek, to normalne, czy trzeba coś naprawić?
the right man in the wrong place...
To zależy, w DiTD po wywaleniu dwóch katów i przyciśnięciu po spokojnej jeździe był spory bączek. Ja nie zarejestrowałem w Oplu jakiegoś dymienia po spokojnej jeździe a mam jeszcze EGR zaślepiony. Jedynie w zimne dni przy pierwszym odpalaniu jest dym ale to przez świece pewnie.
bączek się bierze z bogatej mieszanki, generalnie sadza jest niewidoczna, to że podczas wypalania DPF jest czarno wynika z tego że właśnie podgrzewane są spaliny za pomocą ropy.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):bączek się bierze z bogatej mieszanki,
Czyli zanim sprężarka zacznie dmuchać na poważnie
JohnnyB napisał(a):Ale u mnie jest 5 cylindrów, wiec i temp. wyższa.
No raczej nie.
Ja bym się nie martwił. Sadza, która normalnie zbiera się w dpf jest w wydechu i jeśli jest tylko lekki wydmuch dymu i tylko raz, to nic się nie dzieje.Paweł napisał(a):Pytanie, bo się nie znam, skoro taki temat... Czy jak diesel nie ma dpf-a, a przy mocnym wciśnięciu gazu – bezpośrednio po dłuższej spokojnej jeździe puszcza czarny dymek, to normalne, czy trzeba coś naprawić?
Dziś u mnie pod robotą jakiś debil w M6 GG czarnej stawiał zasłonę dymną co chwilę tak mniej więcej z 20 ostrych startów chyba tylko poto żeby nadymić, a po ostatnim zaparkował i zgasił i poszedł Ciekawe jak się ma turbo.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Krzemol napisał(a):Grzyby może kupić każde auto pod warunkiem, że jest to wielki amerykański van więc odpada
I nie będzie miał klekota pod maską
Wczoraj wracając do Kielc, gwałtownie przerwałem życie koziołkowi.
Jeba....ne zwierzęta, czemu mnie się trafiają?
Dobrze że czołgiem. Nikomu nic nie jest a koszty naprawy w sumie niewielkie.
Plusem będzie obecność nowiutkich reflektorów
Paweł napisał(a):Pytanie, bo się nie znam, skoro taki temat... Czy jak diesel nie ma dpf-a, a przy mocnym wciśnięciu gazu – bezpośrednio po dłuższej spokojnej jeździe puszcza czarny dymek, to normalne, czy trzeba coś naprawić?
Wydaje mi się, że to normalne. We wszystkich dieslach w rodzinie, które nie mają DPF jest podobnie. Mondeo, S-W200 czy w E91 bo wywaleniu dpf też tak było.
PeKa napisał(a):Biedny VTS
Nie rozumiem ludzi którzy stawiają samochody gdzieś w krzakach bo się zepsuł, albo to naprawiasz i jeździsz albo sprzedajesz to. Po co to ma stać.
Może zasunął jakąś odrealnioną ceną i taniej nie odda?
Dopisano 30 lip 2018 21:32:
Wydaje mi się że nie ma amerykańskich vanów z klekotem. Te co są to europejskie składane/produkowane w Grazu, ameryki nie widziały na oczy.
Dopisano 30 lip 2018 21:32:
Grzyby napisał(a):Krzemol napisał(a):Grzyby może kupić każde auto pod warunkiem, że jest to wielki amerykański van więc odpada
I nie będzie miał klekota pod maską
Wczoraj wracając do Kielc, gwałtownie przerwałem życie koziołkowi.
Jeba....ne zwierzęta, czemu mnie się trafiają?
Dobrze że czołgiem. Nikomu nic nie jest a koszty naprawy w sumie niewielkie.
Plusem będzie obecność nowiutkich reflektorów
Wydaje mi się że nie ma amerykańskich vanów z klekotem. Te co są to europejskie składane/produkowane w Grazu, ameryki nie widziały na oczy.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Tylko do ciągnięcia przyczepy prosty diesel sporej pojemności to najlepsza opcja jednak Nm pomagają przy DMC zestawu ponad 4 ton.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości