loockas napisał(a):Myślę, że to kwestia mocno indywidualna. Definicja którą podał nemi nie interesuje większości użytkowników samochodu. Dla niego auto ma jechać do przodu, czasami do tyłu
Wchodzimy na bardzo grząski grunt – jeżeli są różne definicje niektórych pojęć to trochę trudno rozmawiać
Ogólnie jednak będę tępił na forum motoryzacyjnym definicje brukowcowe bo sieją zamęt i propagują ciemnotę, na onecie czy innym pudelku niech nawet sobie chwilowe szczytowe przyśpieszenie nazywają sprężystością
marcinowozniako napisał(a):Z paroma dosyć mocnymi dieslami się mierzyłem i mimo posiadania naprawdę całkiem lekkiego auta z niskich prędkości obrotowych to sobie mogłem spaliny wąchać tych diesli
Widzisz – takie właściwości może ma MX-3 bo jak mi się zdarzało z takim stawać w szranki naprawdę ciężkim autem to jakiś nie było szans na wąchanie spalin diesla
Może gdyby wyścig miał trwać do 2 sekund to diesel może by dał radę
loockas napisał(a):Czyli samochodem idealnym do funu byłaby MX-5 w A/T w dieslu?
Raczej Lotus Elise w dieslu