Czateria... 2021

[Neonixos666]

Eh dziś przejechałem się mazdą BJ, kurde auto ma 19 lat i jak by ją ogarnął to by to przejechało jeszcze sporo km. Niestety żonie został uraz do rdzy a tym samym Mazdy i nie chce M6

[nemi]

Nie miałeś jechać zardzewiuchem na urlop?

Miał, ale zamiast wakacji wybrał przygodę życia, którą będzie opowiadać wnukom

Dopisano 25 lip 2018 22:38:

Jeszcze Krzemol1994 się skrócił!

[Neonixos666]

Dziadku nie bałeś się jechać tym autem na wakacje? Przecież to chodziło na łatwopalne paliwa, nie było jeszcze aut elektrycznych?

[Krzemol]

Nie miałeś jechać zardzewiuchem na urlop?

Cewki zapłonowe na przedniej głowicy wymienione, został termostat. Uznałem, że taka dłuższa trasa jednak fajnie by było, jakby przebiegała w bardziej komfortowych warunkach. No ale teraz dodając problem z tą klimą to z tym komfortem może być różnie . Wiem, że w Maździe nikt nie potrafił znaleźć nieszczelności i myślałem, że w Alfie będzie łatwiej z jej ogarnięciem... Temat cały czas otwarty. Tym bardziej, że doszedł kolejny aspekt na + Mazdy – po złożeniu kanap na płasko można się tam całkiem nieźle przekimać a wszystko wskazuje na to, że na miejsce dojedziemy w nocy.

Miał, ale zamiast wakacji wybrał przygodę życia, którą będzie opowiadać wnukom

Hehehehe herbata Ci stygnie . Zainspirowałem się Tobą i Twoimi problemami z M5, a także zależnością, że auta powszechnie uważane za bardziej awaryjne psują się mniej

[Szymon]

Przejechałem dziś skuterem wybrzeże Amalfi :-D polecam w cholerę :-D

[nemi]

Dziadku nie bałeś się jechać tym autem na wakacje?

Mnie pytasz o M5? Bałem jak cholera, bo nie przypominam sobie, żeby się kiedyś na wyjeździe coś nie popsuło

Dopisano 26 lip 2018 6:39:

Tym bardziej, że doszedł kolejny aspekt na + Mazdy – po złożeniu kanap na płasko można się tam całkiem nieźle przekimać a wszystko wskazuje na to, że na miejsce dojedziemy w nocy.

Jedziesz bez bagaży?

[Krzemol]

A to one są przyspawane do podłogi? Z tego co wiem to nie są i na czas drzemki można je na przykład przenieść na przednie fotele albo ułożyć jakoś obok aby nie przeszkadzały.

[nemi]

No już się tak nie denerwuj . Tryb szydery mi się włączył ostatnio – chyba za bardzo się nudzę jako słomiany wdowiec

[Xenocyd]

Za robotę byś się wziął, trawnik skosił, kuchnię posprzątał, jakiś kod napisał a nie Krzemola denerwujesz, jemu koszty wakacji rosną bo czynnik do klimy drogi – zaraz się skończy, że w tej mażdzinie całe wakacje będzie koczował

[nemi]

Tak jest! Właśnie koduję, poprawiam błąd produkcyjny ku chwale Wikingów!

trawnik skosił, kuchnię posprzątał

Już to zrobiłem. Nawet trochę strych ogarnąłem.

[Krzemol]

jemu koszty wakacji rosną bo czynnik do klimy drogi

Już uj z tym czynnikiem, ale jakby nie uciekał to by było super

[Xenocyd]

Nie bój nic, u nas 2 lata temu zdiagnozowana nieszczelność została naprawiona, czynnik nabity, ale pojawiła się nowa i już go tam nie ma ani trochę
I teraz jest tak, że środek sezonu więc o terminy słabo. Zanim się to ogarnie to lato się skończy powoli, a jesienią miata trafi do garażu na zimowanie – więc nie warto naprawiać, bo co jak się zimą znowu coś zepsuje – teraz to już nie są tanie rzeczy

[Krzemol]

Generalnie jak do wtorku mi tego nie ogarnie to nabijam czynnik z depozytu do Mazdy, do końca sezonu powinna objechać więc wyjazd wakacyjny byłby w chłodku. A na wiosnę na spokojnie to ogarnąć a nie wariacko.

[Gib]

Dziś widziałem gulfa piontke z tak zgnitymi programi że jeszcze takich w trójce nie widziałem chyba.

[Xenocyd]

może gdzieś koło mazdy często parkował...

[Gib]

albo stał w bagnie po osie jakiś czas.

[Xenocyd]

powodziło mu się

[nemi]

gulfa piontke

O lol, musiałem sprawdzić jak taki samochód wygląda tej właśnie generacji. Coś mi podpowiada, że nie stałem się fanem ani VW ani modelu Golf .
Z łatwością rozpoznaję 7, 1, 2, 3.

Przypuszczam, że już nie będę fanem żadnej marki.

[Gib]

ja mam problem z rozróżnieniem 6 i 7. i dodatkowy z tym że nie jestem pewny czy już nie ma 8

[Xenocyd]

Ja też nie rozróżniam 6 od 7.
Choć 1 i 2 są już tak nieczęstym widokiem, że nie wiem, czy na 100% bym je teraz odróżnił jakby mnie z zaskoczenia na ulicy się objawiły