Czateria... 2021
Eh dziś przejechałem się mazdą BJ, kurde auto ma 19 lat i jak by ją ogarnął to by to przejechało jeszcze sporo km. Niestety żonie został uraz do rdzy a tym samym Mazdy i nie chce M6
Dziadku nie bałeś się jechać tym autem na wakacje? Przecież to chodziło na łatwopalne paliwa, nie było jeszcze aut elektrycznych?
Gib napisał(a):Nie miałeś jechać zardzewiuchem na urlop?
Cewki zapłonowe na przedniej głowicy wymienione, został termostat. Uznałem, że taka dłuższa trasa jednak fajnie by było, jakby przebiegała w bardziej komfortowych warunkach. No ale teraz dodając problem z tą klimą to z tym komfortem może być różnie . Wiem, że w Maździe nikt nie potrafił znaleźć nieszczelności i myślałem, że w Alfie będzie łatwiej z jej ogarnięciem... Temat cały czas otwarty. Tym bardziej, że doszedł kolejny aspekt na + Mazdy – po złożeniu kanap na płasko można się tam całkiem nieźle przekimać a wszystko wskazuje na to, że na miejsce dojedziemy w nocy.
nemi napisał(a):Miał, ale zamiast wakacji wybrał przygodę życia, którą będzie opowiadać wnukom
Hehehehe herbata Ci stygnie . Zainspirowałem się Tobą i Twoimi problemami z M5, a także zależnością, że auta powszechnie uważane za bardziej awaryjne psują się mniej
Neonixos666 napisał(a):Dziadku nie bałeś się jechać tym autem na wakacje?
Mnie pytasz o M5? Bałem jak cholera, bo nie przypominam sobie, żeby się kiedyś na wyjeździe coś nie popsuło
Dopisano 26 lip 2018 6:39:
Krzemol napisał(a):Tym bardziej, że doszedł kolejny aspekt na + Mazdy – po złożeniu kanap na płasko można się tam całkiem nieźle przekimać a wszystko wskazuje na to, że na miejsce dojedziemy w nocy.
Jedziesz bez bagaży?
A to one są przyspawane do podłogi? Z tego co wiem to nie są i na czas drzemki można je na przykład przenieść na przednie fotele albo ułożyć jakoś obok aby nie przeszkadzały.
Za robotę byś się wziął, trawnik skosił, kuchnię posprzątał, jakiś kod napisał a nie Krzemola denerwujesz, jemu koszty wakacji rosną bo czynnik do klimy drogi – zaraz się skończy, że w tej mażdzinie całe wakacje będzie koczował
Nie bój nic, u nas 2 lata temu zdiagnozowana nieszczelność została naprawiona, czynnik nabity, ale pojawiła się nowa i już go tam nie ma ani trochę
I teraz jest tak, że środek sezonu więc o terminy słabo. Zanim się to ogarnie to lato się skończy powoli, a jesienią miata trafi do garażu na zimowanie – więc nie warto naprawiać, bo co jak się zimą znowu coś zepsuje – teraz to już nie są tanie rzeczy
I teraz jest tak, że środek sezonu więc o terminy słabo. Zanim się to ogarnie to lato się skończy powoli, a jesienią miata trafi do garażu na zimowanie – więc nie warto naprawiać, bo co jak się zimą znowu coś zepsuje – teraz to już nie są tanie rzeczy
Generalnie jak do wtorku mi tego nie ogarnie to nabijam czynnik z depozytu do Mazdy, do końca sezonu powinna objechać więc wyjazd wakacyjny byłby w chłodku. A na wiosnę na spokojnie to ogarnąć a nie wariacko.
Gib napisał(a): gulfa piontke
O lol, musiałem sprawdzić jak taki samochód wygląda tej właśnie generacji. Coś mi podpowiada, że nie stałem się fanem ani VW ani modelu Golf .
Z łatwością rozpoznaję 7, 1, 2, 3.
Przypuszczam, że już nie będę fanem żadnej marki.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości