Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Grzyby » 29 maja 2018, 21:10

Chyba zabiłem skrzynię :/
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Krzemol » 29 maja 2018, 21:16

Moja odpukać już pół roku żyje :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 22:11
Posty: 1558 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo 166 TI 2.4 175KM '05r
Mazda MX-5 NB 1.6 110KM '00r

Postprzez Neonixos666 » 29 maja 2018, 21:18

Grzyby napisał(a):Chyba zabiłem skrzynię :/


w klocku?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9462 (52/235)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Dominator » 29 maja 2018, 21:22

Lekarze zarabiaja za dużo. Rozbestwili się niczym hieny i widzą w pacjencie tylko skarbonkę zamiast człowieka z problemem. Może trochę generalizuje, ale tyczy się to zdecydowanej większości lekarzy.
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 22:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez jacobs » 29 maja 2018, 21:30

loockas napisał(a):Lecę po browar i oglądam

Grubo, najlepsze przejście przez tą głowicę :O
Dominator napisał(a):Lekarze zarabiaja za dużo. Rozbestwili się niczym hieny i widzą w pacjencie tylko skarbonkę zamiast człowieka z problemem. Może trochę generalizuje, ale tyczy się to zdecydowanej większości lekarzy.

Polecam zderzyć się z rzeczywistością ;)
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 12:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez Grzyby » 29 maja 2018, 21:45

Neonixos666 napisał(a):w klocku?

taaaaa

Byłem umówiony na serwis z wymianą oleju i filtra na 5.06......
Chyba laweta zostaje.
Coś pizło przy pałowaniu. I w sumie coś mocno szumi i co jakis czas jest metaliczne pierdut. Jakby cos odpadło.
Chociaż, raczej niewiele wskazuje na skrzynię. Biegi zmienia, na luzie i po wrzuceniu biegu pracuje normalnie (jest cisza). Silnik też pracuje normalnie.... Zasugerowałem się ta wizytą i skrzyniomagika na 5.06...
Kurna, nie wiem ... może to półoś?

Na szczęście 100m od domu i delikatnie się doturlałem.

Wiem, wiem.... To nie jest auto do pałowania. Ale tak ładnie drze ryja powyżej 4 tys. obrotów że czasami muszę :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Neonixos666 » 29 maja 2018, 21:47

Prawo rynku duży popyt mała podaż cena rośnie proste, jak by lekarzy było tyle co Żabek z alkoholem to ceny były by zupełnie inne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 wrz 2009, 23:21
Posty: 9462 (52/235)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez jacobs » 29 maja 2018, 22:08

Neonixos666 napisał(a):Prawo rynku duży popyt mała podaż cena rośnie proste, jak by lekarzy było tyle co Żabek z alkoholem to ceny były by zupełnie inne.

Tylko, że w publicznej nie zarobisz dużo. W prywacie może tak, ale tylko jak jesteś na swoim. Tylko że przy niektórych specjalizacjach zakup sprzętu to taki koszt na jaki wielu sobie nie może pozwolić na start.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 12:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez marek » 29 maja 2018, 23:27

jacobs napisał(a):Tylko, że w publicznej nie zarobisz dużo


może z punktu widzenia informatyka 30k pln na miesiąc to nie jest dużo ;)


a co do ubezpieczeń – ja korzystałem z tego ubezpieczenia o którym wcześniej pisałem i generalnie wypłacili sporo więcej niż zapłaciłem składek do czasu wypłaty. I bez żadnego problemu wypłacili zgodnie z tabelkami i umową.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 01:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez jacobs » 30 maja 2018, 09:13

marek napisał(a):
jacobs napisał(a):Tylko, że w publicznej nie zarobisz dużo


może z punktu widzenia informatyka 30k pln na miesiąc to nie jest dużo ;)

Znajdź mi placówkę publiczną która tyle płaci ;) zazwyczaj w Warszawie jest to 4,5-8k brutto, przy czym zazwyczaj te wyższe stawki wynikają z jakiegoś haczyka ;) Wiem ze da się kolejne tyle dorobić dyżurami, ale jakbyś w każdym innym zawodzie pracował średnio 12h na dobę to tez byś więcej zarobił ;)
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 12:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez brii » 30 maja 2018, 09:21

Lekarze prowadzący własną działalność, którzy załapali się na kontrakt z NFZ tyle wyciągają ile pisze marek.
Na karetce obrotny lekarz z działalnością wyciągnie 15kzł.
Na zwykłym etacie jest tak jak pisze Jacobs.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 22:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Dominator » 30 maja 2018, 10:28

Tyle że taki lekarz na karetce trochu się urobi. Inni którzy nie operują, nie nastawiają kości itp., a są tylko niczym konsultant na infolinii, kroją grubo a badziewie się upracuja. Wiem, trzeba było się kształcić zamiast gonić po lesie z karabinem <glupek2>
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 22:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez jacobs » 30 maja 2018, 10:31

:)

W ogóle jak chcemy porównywać zarobki grup zawodowych, to nie ma sensu branie pod uwagę własnych działalności... tylko etaty, bo to jest prawidłowa skala odzwierciedlająca rynek ;)

Inaczej to możemy wylosować właściwie dowolną grupę zawodową i stwierdzić że zarabia 5 cyfrową kwotę miesięcznie. Wszystko zależy od ogarnięcia i tego jakiego klienta znajdziesz ;) Jak ostatnio mam do czynienia z budowlańcami, to stawiam że oni są w stanie wycisnąć 50k miesięcznie na działalności ;)

Dominator napisał(a):Inni którzy nie operują, nie nastawiają kości itp., a są tylko niczym konsultant na infolinii, kroją grubo a badziewie się upracuja.

Możesz twiedzić że psychiatra się nie urobi ;) Ale rzeczywistość jest trochę inna, są szpitale w których będąc lekarzem musisz robić wszystko (izba przyjęć/konsultacje itp.). Na prawdę to nie jest komfortowe jak jesteś kobietą a na izbę przychodzi ci gość prosto z więzienia, który Cię zastrasza ;) A w szpitalu nie ma nikogo kto by był w stanie szybko zareagować ;)

Żeby nie było że jestem jakimś wielkim obrońcą lekarzy, moja żona może przyznać że raczej hejtuję tą grupę zawodową, a szczególnie rezydentów, bo są straaaasznie zakłamani, znam wielu i niestety swoim poziomem życia nie polepszają opinii o tej grupie zawodowej, a większość ich strajków – mimo że postulaty są dla dobra pacjentów, kończy się jak dostaną obietnicę podwyżki ;) Ale nie można mówić że jest to jakiś cudowny zawód, bo nie jest. Tak samo jak programista nie jest cudownym zawodem. I chyba żaden nie jest, bo każda dziedzina ma swoją specyfikę i niestety im większe pieniądze tym większy stres. Z perspektywy ludzie tego nie widzą, ale pikając na kasie w biedronce nic cię nie obchodzi, odbierasz 2200 na rękę i masz w pupie. Im idziesz wyżej, i praca pozornie wydaje się łatwiejsza tym bardziej zjada np. psychicznie.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 12:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez Dominator » 30 maja 2018, 10:51

Oj w biedronce to ja bym nie chciał dymac nawet i za drugie tyle. Fizycznie trzeba się ojebac jak przy łopacie a jakiś naburmuszony cham potrafi cię przy tej kasie zmieszać z błotem, bo warzywa ujowe albo że kasjerka nie zapitala jak robot i musi czekać parę minut. A jak się pomylisz z kasą, to potem też się uzerasz z przełożonymi. A do stracenia masz więcej jak Ci obetną wynagrodzenie przy i tak gównianych zarobkach.
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 22:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez Xenocyd » 30 maja 2018, 11:53

Najlepszy na świecie jest "zawód syn", o ile ma się odpowiednio dużo szczęścia i przyszło na świat w odpowiedniej rodzinie.
Ewentualnie drugi spoko "zawód" chlor pod blokiem z zasiłkiem z MOPSu – przepijasz wszystko, jesteś królem życia – tylko krótko raczej a na mikroskalę, ale coż, trzeba dostosować wymagania do możliwości <rotfl>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 11:01
Posty: 2276 (102/157)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez loockas » 30 maja 2018, 12:03

jacobs napisał(a):W ogóle jak chcemy porównywać zarobki grup zawodowych, to nie ma sensu branie pod uwagę własnych działalności... tylko etaty, bo to jest prawidłowa skala odzwierciedlająca ryne


Zgadzam się. DG potrafi być bardzo zróżnicowana pod względem zarobków, oczywiście w tym samym zawodzie.

jacobs napisał(a):Z perspektywy ludzie tego nie widzą, ale pikając na kasie w biedronce nic cię nie obchodzi, odbierasz 2200 na rękę i masz w pupie.


Wiem o co ci chodziło, ale to jest zły przykład. Praca w sklepie niestety nie jest taka "bezodpowiedzialna". Poza tym to też nie jest tak, że pracujesz tam tylko na kasie. Jest rotacja i masz na głowie również inne rzeczy.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2007, 23:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Paweł » 30 maja 2018, 12:11

Stres z powodu wykonywanej pracy i odpowiedzialność są cechami indywidualnymi. Jeden będzie przeżywał układanie warzyw w markecie, a drugi umawianie i podpisywanie kontraktu j-v na następne kilkanaście lat... I vice versa – są osoby, które na takie rzeczy leją.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez Grzyby » 30 maja 2018, 12:15

jacobs napisał(a):pikając na kasie w biedronce nic cię nie obchodzi, odbierasz 2200 na rękę i masz w pupie.

Z perspektywy to Ty nie masz pojęcia jak wygląda praca w Biedronce...
Nie jest to praca w godzinach otwarcia sklepu. Jak widzę po najbliższej mnie, to druga zmiana wychodzi ok. 1,5h po zamknięciu sklepu. A jak wspomniał Dominator ojebać trzeba się konkretnie. I niczego nie masz w pupie bo guzik zarobisz jak po premiach polecą.

W kwestii lekarzy – znam kilkunastu. Od ortopedów po zwyczajnych "wiejskich" pierwszego kontaktu siedzących w przychodni.
O żadnym z nich nie mozna powiedzieć że mało zarabia. Pomijam tych co otwarli działalność, mają prywatne gabinety i kasują po 250zł za 10 minutową wizytę (ortopeda). Ale gość z wiejskiej przychodni z dyżurami domowymi ofc dodatkowo płatnymi (nie przemęcza się absolutnie!) i kasuje kilkanaście tysi miesięcznie. Jakie może mieć wydatki na wsi, jak żarcie pacjenci mu przynoszą do przychodni ? Dobrze że już nieżywe ale świeże :P (2km do Kielc ale jednak wieś :))
Dentystka z prywatną działalnością na wsi – jej wybór ale gabinet otwarty czasem do 22 (z tym że od południa bo tak) – co 2-3 lata nowy mesio z salonu. Mąż leży brzuchem do góry, dzieci za chwilę na studia.
Więc nie mów mi, że lekarze mało zarabiają bo mnie pusty śmiech ogarnia. Nie znam żadnego który by mało zarabiał. Za to wszyscy – wg nich – zarabiają ZA MAŁO!

A jak już jesteśmy przy dorabianiu.
Babka ma w uj truskawek. Owoc piękny, duży.
Płaci 3zł za koszyczek. Daje śniadanie, obiad, kolację i jak chcesz to masz gdzie nocować w przyzwoitych warunkach.
Chętnych do pracy – ZERO. Dosłownie.
I nie mów że może dać więcej. Bo na skupie za koszyczek dostaje 5zł więc licząc wszelkie koszty związane z taką uprawą zostaje jej bardzo niewiele.
Po ile sa truskawki w detalu? Za koszyczek 10-12zł trzeba dać w Kielcach. Ile w Wawie?
To jest po prostu chore. Jak tak dalej to wszystko będzie działało, to będziemy wszystko żarli z zagranicy bo u nas wszyscy to pizną w cholerę....
Ojciec do czereśni ma na razie .... 2 osoby. Potrzebuje 10. Tego nie da się zbierać wolniej. Bo szlag trafi zanim zbierzesz. Cena w hurcie (za piekny sortowany owoc) to około 5-6zł/kg. Koszty uprawy liczone w kilka/naście tysięcy na hektar. Może – jak się uda zebrać 70%, to zarobisz na tym z 20% na czysto. Masakra...


Paweł napisał(a):Stres z powodu wykonywanej pracy i odpowiedzialność są cechami indywidualnymi. Jeden będzie przeżywał układanie warzyw w markecie, a drugi umawianie i podpisywanie kontraktu j-v na następne kilkanaście lat... I vice versa – są osoby, które na takie rzeczy leją.

Dokładnie. Ja kompletnie nie stresowałem się swoją robotą w korpo. Dosłownie na to lałem. Co miałem zrobić, zrobiłem. Że miałem większą wiedzę od swoich szefów, to miałem ich w pompce. A jak firma lała na mnie to vice versa :)
Za to Magda strasznie się stresowała pracą w sądzie. Do tego stopnia, że nie potrafiła godzinami zasnąć i nerwy miała w rozsypce. Niedziele były przerąbane, bo stres że w poniedziałek do roboty a tam idiota na idiocie który pracowników ma za nic.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez jacobs » 30 maja 2018, 12:26

W wawie ostatnio widziałem kilogram truskawek za 12 :D
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 12:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez Beny » 30 maja 2018, 12:29

U mnie po 7 :D i własne zasadzone,niby za 6 tyg mam zbierać plony :P
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 15:22
Posty: 8660 (83/80)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park