Czateria... 2021
Właśnie oglądam serial NARCOS (netflix) i 3/4 aut którymi jeżdżą w tej kolumbii to mazdy.Cały przegląd oferty z lat 80/90 :–) mniej więcej od połowy pierwszego sezonu zaczynają śmigać 323BF,626 GD,im póżniejsze odcinki tym młodsze modele.W trzecim sezonie 626GF,GE,sedany,HB,323 BF,BG... poza tym kupa starych japońskich terenowek.Tak więc jak ktoś lubi to można nacieszyć oko starymi mazdami w naturalnym środowisku i epoce.Sam serial jest petarda więc to wisienka na torcie ;–)
- Załączniki
-
-
-
-
-
-
-
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Mi trudno znaleźć jakikolwiek kompromisowy samochód w rozsądnej cenie. Chciałbym chyba coś nowego teraz, ale jedyne co wychodzi w miarę sensownie kosztowo to Leon Cupra. W sumie i tak pewnie będę kupował pod koniec roku/na początku następnego, więc może też Megane RS, jeżeli wyjdzie już te nowe i cena nie będzie z kosmosu:
https://www.renault.pl/premiery/megane-rs.html
Chyba wystarczy takie auto jako rodzinne
https://www.renault.pl/premiery/megane-rs.html
Chyba wystarczy takie auto jako rodzinne
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Jak to bimbak powiedział, kompromisy są dla gejów Następne auto rodzinne raczej też będzie nowe i tutaj wybór mam ogromny. Zabawkę sobie mogę kupić używaną więc tutaj zawsze będzie duży wybór.
loockas napisał(a):Jak to bimbak powiedział, kompromisy są dla gejów Następne auto rodzinne raczej też będzie nowe i tutaj wybór mam ogromny. Zabawkę sobie mogę kupić używaną więc tutaj zawsze będzie duży wybór.
Ja dochodzę powoli do wniosku, że mx jest najlepszą zabawką, w sumie wystarczyłoby wrzucić kompresor i trudno o lepszy funcar w tym budżecie. Ale moja natura skąpca nie pozwala mi płacić za 2 samochody, żeby stały 90% czasu w garażu.
Tak więc celem jest jedno szybkie auto z dobrym automatem. Leon się w to wpisuje, ewentualnie wspomniana już gulia veloce, ale jest trochę poza budżetem. Używki nie chcę, chcę samochód przy którym nic nie będę robił.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Ze swojej strony daje ogromny plus dla Leona. Uważam, że Cupra to najlepsze auto jakie miałem i jakie mogłem w tym budżecie kupić. Teraz myśleliśmy o sprzedaży Leona żeby kupić elektryka – jeżdzę autem praktycznie tylko po mieście ok. 100 km dziennie. Problem w tym, że leona lubimy tak bardzo i strasznie nam się podoba, że odrzucamy myśl o jego sprzedaży. DGS działa rewelacyjnie, nigdy nie jeździłem z tak fajną skrzynią biegów, pomijam PDK w 911 bo to uznaje już za supercar
Po rabacie od dealera za nową cuprę daliśmy 127 tysięcy. 4 lata gwrancji, dsg, panorama, navi, full led, tempomat i inne bajery ale bez szaleństw.
Po rabacie od dealera za nową cuprę daliśmy 127 tysięcy. 4 lata gwrancji, dsg, panorama, navi, full led, tempomat i inne bajery ale bez szaleństw.
jacobs napisał(a):Używki nie chcę, chcę samochód przy którym nic nie będę robił.
Przemyśl to, bo często takie powiedzmy sportowe auta można wyrwać od "przedsiębiorców" których przygniotły raty leasingowe i roczne czy dwuletnie auto można kupić/przejąc leasing w dobrej cenie. Jak auto ma rok czy nawet dwa to dalej jest na gwarancji. Widzę sporo takich ofert na grupach Focusów RS/ST. Pewnie tak jest i z innymi markami.
Ile ta nowa Megana RS ma kosztować?
Przy takim budżecie wolałbym poczekać i pomyśleć o jakiejś demówce A45.
W okolicach 200 tysi na pewno coś ciekawego by się wyrwało, mam na myśli nadchodzący model
PS: nie wiem jak bagażnik w nowej wersji A klasy ale w obecnej prawie nie istnieje, Leon wygrywa bez najmniejszej dyskusji
W okolicach 200 tysi na pewno coś ciekawego by się wyrwało, mam na myśli nadchodzący model
PS: nie wiem jak bagażnik w nowej wersji A klasy ale w obecnej prawie nie istnieje, Leon wygrywa bez najmniejszej dyskusji
Za 200 tyś brał bym Giulię....w dieslu
radzi89 napisał(a):Przy takim budżecie wolałbym poczekać i pomyśleć o jakiejś demówce A45.
W okolicach 200 tysi na pewno coś ciekawego by się wyrwało, mam na myśli nadchodzący model
PS: nie wiem jak bagażnik w nowej wersji A klasy ale w obecnej prawie nie istnieje, Leon wygrywa bez najmniejszej dyskusji
Mimo wszystko jakbym miał 200 tysi i chciał funcara do wszystkiego to nadal byłbym zdania, że jestem za biedny na nowe auto i nadchodzącą utratę wartości. Najpewniej rozglądałbym się za Carrerą S 997.2 z PDK
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Bimbak napisał(a):Mimo wszystko jakbym miał 200 tysi i chciał funcara do wszystkiego to nadal byłbym zdania, że jestem za biedny na nowe auto i nadchodzącą utratę wartości. Najpewniej rozglądałbym się za Carrerą S 997.2 z PDK
Ja bym chętnie kupił używanego 3 letniego boxstera, ale jak się dorzuci koszty serwisu, to nie wiem czy już tak opłacalnie wychodzi
If you’re in control, you’re not going fast enough.
do boxstera fotelika nie wsadzisz
Kolo u którego browary kupuje ma 997 Turbo i twierdził, że serwis go kosztuje tyle samo co poprzednie Audi A6. Ból jest jedynie jak trzeba coś nieleksploatacyjnego wymieniać. On musiał półosie wymieniać krótko po kupnie, ale kwotami się nie chwalił. Po grymasie jednak wnioskuje, że targować się nie chcieli w Porsche Franowo hehe.
Kolo u którego browary kupuje ma 997 Turbo i twierdził, że serwis go kosztuje tyle samo co poprzednie Audi A6. Ból jest jedynie jak trzeba coś nieleksploatacyjnego wymieniać. On musiał półosie wymieniać krótko po kupnie, ale kwotami się nie chwalił. Po grymasie jednak wnioskuje, że targować się nie chcieli w Porsche Franowo hehe.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości