Czateria... 2021

[PeKa]

Curlingu nie widziałeś

właśnie jest świetny!
Jak miałbyś kiedykolwiek okazję chociazby spróbować to szczerze polecam. Nie muszą być takie profi "krążki" ale zabawa jest rewelacyjna.

Jakie środki polecasz do szorowania lodu?

[JohnnyB]

Curlingu nie widziałeś

właśnie jest świetny!
Jak miałbyś kiedykolwiek okazję chociazby spróbować to szczerze polecam. Nie muszą być takie profi "krążki" ale zabawa jest rewelacyjna.

Grzyby ale ja powaznie jestem fanem tego sportu , do tego oglądam jeszczy snookera i darta (i siatkówkę plażową kobiet ).

[Xenocyd]

chyba Curlingu nie widziałeś

Nie no czajniki to osobna kategoria
Ja bym połączył arenę curlingową z torem do short tracka – to by była jazda! Najpierw szybkie 5 kółek wokół toru a później turlasz czajnik i znowu pięć kółek

[Neonixos666]

Kiedyś myślałem że golf jest nudny ale jak wpatrzyłem się to emocje są ogromne, a mina zawodników którym piłeczka minęła dołek o milimetry jest bezcenna

[JohnnyB]

chyba Curlingu nie widziałeś

Nie no czajniki to osobna kategoria
Ja bym połączył arenę curlingową z torem do short tracka – to by była jazda! Najpierw szybkie 5 kółek wokół toru a później turlasz czajnik i znowu pięć kółek

A ja saneczkarstwo z curlingiem, sanki ruszają a z przeciwnego końca w odstępach 15 sekund rpuszczane są kamienie

[PeKa]

I do tego biathlon! Zawodnicy po jednej stronie toru, na całej jego długości, tarcze po drugiej stronie toru

[nemi]

I bierki w rękawicach bokserskich

[JohnnyB]

A tak motoryzacyjnie teraz.

Ktoś tu ujeżdża całoroczne opony i wybiera się nimi w dłuższe trasy ?
Zimowe w Volvo mi się kończą, lato już 3 rok będzie jeździć i raczej 4 nie dadzą rady, stad na zimę chyba już nie kupie zimowych a celowałbym w całoroczne właśnie. Zależy mi przede wszystkim na dobrym prowadzeniu latem i w deszcz, wtedy częsciej robie trasy. Zima to raczej miasto, bądź drogi 2 pasmowe, wiec zimy sie nie obawiam, gorzej z latem, gorącym asfaltem i deszczem.

[Bartek1986]

Głupoty gadasz , chyba Curlingu nie widziałeś , emocje jak na grzybach.......

Jak się wczuje w Curling to nie słyszę co do mnie ludzie mówią serio [tiiit] dyscyplina!

[Xenocyd]

Ktoś tu ujeżdża całoroczne opony i wybiera się nimi w dłuższe trasy ?

drzewiej w corsie mieliśmy takie combo, że na tyle były gumy całoroczne a na przodzie sezonowe – jakoś to działało i tyle mogę powiedzieć, hehe

[nemi]

Jak już pisałem ze trzy razy: miałem Klebery i były słabe w każdych warunkach

[JohnnyB]

Kiedyś w Corsie właśnie przejeździęłm spory kawałek lata na zimowych . Miałem kilka tras. było strasznie głośno i dość "gumowato " się jeździło. Ale to była zimowa nie całoroczna.
Te Micheliny CrossClimate to podobno własnie letnie z homologacją zimową i ku nich się skłaniam, aczkolwiek cena 1500 za komplet to troche dużo......

[brii]

1500 za komplet to troche dużo......

375,00zł za oponę to dużo? Do tego kupujesz tylko jeden komplet nie dwa (letni/zimowy) i oszczędzasz na przekładkach, to świetna cena.

W Foresterze mamy wielosezonówki GoodYera, jeden komplet przejeździł ~55 000km i narzekać się specjalnie nie dało na opony, bardziej na zawieszenie i SUVowatość pojazdu Były na tyle dobre, że kupiliśmy kolejny komplet. Latem samochód robi trasy po 1200 – 1500km w dwa dni a zimą jeździ w góry na narty i problemów nie ma.
Oczywiście nikt od tego holownika nie oczekuje właściwości o których bełkoczą ludzie od reklamy Ogólnie wstydu nie ma i da się sensownie jeździć

[Xenocyd]

Ja chyba znowu wyląduję na rainsportach, bo wszystko inne droższe a poza stosunkowo miękkim barkiem i ścieralnością nie ma się czego w tej oponie przyczepić, a jak pada to sama radość

[PeKa]

Mogło by się już zrobić ciepło, bo ciekaw jestem jak się będzie jeździło na tych Presto UHP2.

[Grzyby]

Johnny, ja jeżdżę na całorocznych.
Właśnie zmieniam na przodzie bo się Nexeny starły.
Z tyłu mam Micheliny Latitude Cross.

I jestem z nich bardzo zadowolony. W upały nic nie pływało, hamowanie ok. Na śniegu i błocie bez uwag.

[Gib]

Ja miałem falkeny, w zimę w trasy nie jeździłem, ogólnie wrażenie bardzo dobre, trochę płynęły w ułężu przy 50*C asfaltu Do schabu też kupię bo mi te zmiany co pół roku drogo wychodzą.

[JohnnyB]

1500 za komplet to troche dużo......

375,00zł za oponę to dużo? Do tego kupujesz tylko jeden komplet nie dwa (letni/zimowy) i oszczędzasz na przekładkach, to świetna cena.

Jak dla mnie dużo . Średnio wyrabiam się za opony na sezon w kwocie około 280 PLN za sztukę. Stąd Całoroczne to dość sporo, ale pewnie zainwestuje i w październiku zmienia na takowe. Zima jak dla mnie słaba już, ale pewnie ktoś to jeszcze weźmie za jakieś grosze. Lato pewnie też za pera PLN pójdzie to i starczy na różnice .

55 tyś to jak dla mnie około 3,5 roku jazdy teraz więc w sumie byłoby OK.

[brii]

No i jeszcze ten komfort, że nie trzeba się zastanawiać kiedy zmieniać kapcie

[JohnnyB]

Fakt, jest do dość spora motywacja, bo czasu mało, a zawsze to na mnie spada i w sytuacji kiedy auta są używane codziennie jest to dość poważna operacja logistyczna aby to w czasie ogarnąć.
W tym roku zmienie jeszcze na lato, bo mam, ale na początku października wyląduje już na całorocznych.
Latem pewnie poszukam jakiejś wyprzedaży i moze uda się trafić coś w dobrej kasie.