Czateria...cd
Mamy także życie poza forum .
Heh, jutro Golf z nowu do ASO na kilka dni....zobaczymy czy i kiedy naprawią Front Assist.....Fabia już pewnie na mnie czeka....
Heh, jutro Golf z nowu do ASO na kilka dni....zobaczymy czy i kiedy naprawią Front Assist.....Fabia już pewnie na mnie czeka....
..::Born To Rise Hell::..
Nie no, muszę oddać, auto jest niesprawne. Jak zgłaszałem się do ASO mówiłem że potrzebuje auto z minimum tego samego segmentu w jakim jest moje. Informowali że spróbują....
Może także uda się naprawić ten Front Assist od ręki....Przeszukałem internet i wyglada na to że to dość popularna ustarka. Podobno w 75% naprawa polega na powtórnej kalibracji radaru przez jakiś "laser". Ale nie znalazłem takich informacji na polskich stronach tylko w UK.
No nic, jutro nie omieszkam zdać realcji z wizyty w ASO....już mnie nie lubią tam
Może także uda się naprawić ten Front Assist od ręki....Przeszukałem internet i wyglada na to że to dość popularna ustarka. Podobno w 75% naprawa polega na powtórnej kalibracji radaru przez jakiś "laser". Ale nie znalazłem takich informacji na polskich stronach tylko w UK.
No nic, jutro nie omieszkam zdać realcji z wizyty w ASO....już mnie nie lubią tam
..::Born To Rise Hell::..
Oddałeś do ASO sprawne auto do poprawek kosmetycznych a oddali Ci spsute ha od ciekawostka, wygląda na to że zakupiłeś auto żeby ASO miało co robić :p a Ty turlaj się Skodą :p nie wiem czy nie lepiej było nabyć Skodę :p
Wysłane z mojego LG-D955 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D955 przy użyciu Tapatalka
... Nie każdy może jeździć Mazdą, niech jeździ Golfem jak każdy ...
"Z autem jest jak seksem: po co jechać na ręcznym jak można dać w pi...ę." :D
"Z autem jest jak seksem: po co jechać na ręcznym jak można dać w pi...ę." :D
Nie ja nabyłem, tylko firma dla której pracuje. Sam chyba taką kasę zapłaciłbym za coś innego, ale nie komentuje polityki firmy. Możliwe że to był ostatni VW jaki został zakupiony. Jeśli auto nie zostanie ogarnięte, polityka samochodowa firmy może się zmienić. A do wymiany jest już kilka aut w kolejce.
..::Born To Rise Hell::..
Mogła firma brać I30 CW a nie szmelcwagena
Mogła brać dacie...jeden kij, nie komentuje polityki firmy. Jak do tej pory VW w firmie dawały radę. Ten jest od startu jakiś pechowy....może to tylko tak na poczatku będzie, odbębni swoje wizyty w ASO i potem bedzie już tylko eksploatacja.
W temacie i30 nic pochlebnego także nie powiem.....u znajomych w firmie jest....sytuacja też nie wygląda różowo...Niestety, auta z każdą generacją są coraz słabiej zrobione, jak nie elektryka, to silnik, sprzęgło, itp. Obchodzić się rzeba z tym jak z jajkiem a serwisy jeszcze wydłużają interwały przeglądów.....nie ma szans na bezporblemowe użytkownaie aut już.
W temacie i30 nic pochlebnego także nie powiem.....u znajomych w firmie jest....sytuacja też nie wygląda różowo...Niestety, auta z każdą generacją są coraz słabiej zrobione, jak nie elektryka, to silnik, sprzęgło, itp. Obchodzić się rzeba z tym jak z jajkiem a serwisy jeszcze wydłużają interwały przeglądów.....nie ma szans na bezporblemowe użytkownaie aut już.
..::Born To Rise Hell::..
U nas skody. Poza tym że turbo rurki są z plastiku który wręcz wabi kuny (w serwisie mają na każdej ścianie plakat ostrzegający przed kunami) i praktycznie 2 razy w miesiącu uziemiają jedno auto, to odpukać ... nic się nie psuje.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
My zawsze Renault, potem trochę Dacii. Teraz będzie Hyundai. Kiedyś mieliśmy H100 Mam nadzieję, że z ioniq będziemy tak samo zadowoleni jak z niego.
Co jak co ale to właśnie dzięki Renault w firmie przekonałem się do tej marki i wyleczyłem ze stereotypów francuza.
Co jak co ale to właśnie dzięki Renault w firmie przekonałem się do tej marki i wyleczyłem ze stereotypów francuza.
Bimbak napisał(a):U nas skody. Poza tym że turbo rurki są z plastiku który wręcz wabi kuny (w serwisie mają na każdej ścianie plakat ostrzegający przed kunami) i praktycznie 2 razy w miesiącu uziemiają jedno auto, to odpukać ... nic się nie psuje.
Szczerze teraz też bym przeszedł na Skody. Jakość środka poprawiła się mocno w stosunku do poprzedniej generacji, miałem okazję się przymierzyć do Octavi ostatnio, bo auto serwisujemy w ASO Skody. W Cenie tego Golfa byłaby Kombi Octawia z 1.8 TSi i DSG z relingami i hakiem. A po skodzie może bym nie oczekiwał idealnego spasowania elementów itp.
W każdym razie, auto śmiga, tylko bez tempomatu. Jutro będzie wiadomo co i jak, ale jaki numer błędu będzie, już znalazłem w necie .
..::Born To Rise Hell::..
Jakoś nie wydaje mi się, żeby Skoda miała pod względem ewentualnych fakapów wypaść lepiej od VW, bo niby jak? Problemy które spotkasz w golfie spotkasz w każdym innym aucie które na nim bazuje. Różnica może być tylko w obsłudze serwisowej, ale pewnie też tutaj przepaści nie będzie.
Nie bardzo, VW ma np plastikowe błotniki (przynajmniej tak twierdzi serwis), Skoda ma blachę, która jest inaczej mocowana. Przemacałem kilka nowych VW i kilka nowych Skód. Okazało się ze w VW błotniki przednie rpzy słupach odstają i uginają się, w Skodzie tego nie ma.
Może jeśli chodzi o zawieszenie, silnik – to auta identyczne, ale Golf nie współdzieli z Octawią żadnego elementu karoserii.
Do tego jak widać, Skoda się przykłada lepiej do składania aut.
Dopisano 15 paź 2017 17:29:
Przy mini brak ruchu.....zastanawiam się czy może nie wydać na niego nieco PLN i dłubnąć go dla FUN'u.
Co byście przy nim zrobili ?
Kółko i mniejszy pasek na pewno. Bezpiecznie chyba 11% na razie. Do tego nowa oliwa w kompresorze.
Myślę nad jakimś nowym dolotem i chyba warto byłoby jakiś wydech do niego ogarnąć.
Myślę że takie modyfikację pozwoliłby zbliżyć się do 200 KM.
Zawias jest wystarczająco twardy, hamulce przyzwoite.....Trzeba podliczyć koszty i może wreszcie nieco zaszaleć
Może jeśli chodzi o zawieszenie, silnik – to auta identyczne, ale Golf nie współdzieli z Octawią żadnego elementu karoserii.
Do tego jak widać, Skoda się przykłada lepiej do składania aut.
Dopisano 15 paź 2017 17:29:
Przy mini brak ruchu.....zastanawiam się czy może nie wydać na niego nieco PLN i dłubnąć go dla FUN'u.
Co byście przy nim zrobili ?
Kółko i mniejszy pasek na pewno. Bezpiecznie chyba 11% na razie. Do tego nowa oliwa w kompresorze.
Myślę nad jakimś nowym dolotem i chyba warto byłoby jakiś wydech do niego ogarnąć.
Myślę że takie modyfikację pozwoliłby zbliżyć się do 200 KM.
Zawias jest wystarczająco twardy, hamulce przyzwoite.....Trzeba podliczyć koszty i może wreszcie nieco zaszaleć
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):Co byście przy nim zrobili ?
Sprzedali to i to jak najszybciej bo włożysz w niego kupę kasy i a później sprzedasz za jeszcze mniejsze pieniądze bo zacznie się sypać blacha i inne pierdoły.
Sprzedali......pieprzenie...auto jedno z najtańśzych i nie ma ruchu, jeszcze takiego auta nie miałem.
Blache zrobiłem, poza ty auto nie gnije, pierdułek było sporo, zrobiłem. Miałem kase przeznaczyć na dom, ale nie wyszło....
Patrze na forum i widzę ze kombinowane auta schodzą sprawnie, a standardowe stoją i to już średnio nawet 6 miesiecy.
Zamierzam poczekać do listopada, jak się nic nie zmieni, to zamierzam go pomodzić. mechanika mam, to i oszta mniejsze będą. Sporo czesci kupie w UK, troche funtów mi jeszcze zostało.
I chyba tak zrobię.....
Blache zrobiłem, poza ty auto nie gnije, pierdułek było sporo, zrobiłem. Miałem kase przeznaczyć na dom, ale nie wyszło....
Patrze na forum i widzę ze kombinowane auta schodzą sprawnie, a standardowe stoją i to już średnio nawet 6 miesiecy.
Zamierzam poczekać do listopada, jak się nic nie zmieni, to zamierzam go pomodzić. mechanika mam, to i oszta mniejsze będą. Sporo czesci kupie w UK, troche funtów mi jeszcze zostało.
I chyba tak zrobię.....
..::Born To Rise Hell::..
W przypadku fokusów ST/RS zauważyłem, że najsprawniej schodzą auta znane w środowisku. Ludzie zaczynają przeszukiwania ogłoszeń od forum i grup na fejsie. Seryjne auta są jednak bardziej pożądane, bo każdy by chciał sam przerabiać. No chyba, że mody są jakieś standardowe które i tak każdy będzie robił, wtedy może to być atut przy sprzedaży.
Jak masz ochotę i to auto Ci pasuje, to ja bym się zabawił. Baza jest nie najgorsza.
Tyle to widać jak się spojrzy na te auta Ale patrząc na Twój problem z tempomatem, to dokładnie tej samej usterki można się pewnie spodziewać w skodzie. Tym lepszym spasowaniem w skodzie to mnie zaskoczyłeś...
Jak masz ochotę i to auto Ci pasuje, to ja bym się zabawił. Baza jest nie najgorsza.
JohnnyB napisał(a):ale Golf nie współdzieli z Octawią żadnego elementu karoserii.
Tyle to widać jak się spojrzy na te auta Ale patrząc na Twój problem z tempomatem, to dokładnie tej samej usterki można się pewnie spodziewać w skodzie. Tym lepszym spasowaniem w skodzie to mnie zaskoczyłeś...
Każdy kto dłubie kompresor, zaczyna od kółka. Zestaw jest P&P. stąd to mogę zrobić. Olej w kompresorze, też raz na 100 tyś trzeba wymienić. Wydech Milteca – gotowiec – z UK do zdjecia w kwocie około 1500 PLN...też standard. Zatem tutaj idę w standardowe elementy.
Strojenie i dolot to już indywidualnie, ale firm to robiących jest tylko kilka.
A co do Forum, to już takie modyfikację zamierzałbym udokumentować zdjęciowo, aby w przyszłosci ktoś to mógł ocenić podczas rpacy a przy sprzedaży byłaby okumentacja.
Chociaż plan jest taki aby mieć nieco funu i moze w przysłym roku mieć czym na Ryki się wybrać .
Strojenie i dolot to już indywidualnie, ale firm to robiących jest tylko kilka.
A co do Forum, to już takie modyfikację zamierzałbym udokumentować zdjęciowo, aby w przyszłosci ktoś to mógł ocenić podczas rpacy a przy sprzedaży byłaby okumentacja.
Chociaż plan jest taki aby mieć nieco funu i moze w przysłym roku mieć czym na Ryki się wybrać .
..::Born To Rise Hell::..
Ja zacząłem częściej odwiedzać warsztat od Fok ST/RS. Ostatnio bardziej towarzysko, bo mam rzut beretem, a właściciel jest naprawdę fajnym gościem. Z racji tego, ze FSV ogarnia foki z całej PL to często tworzą się tam mini spoty w warsztacie. Kontakty się poszerzają. Nawet z głupa mi ktoś rzucił ofertę kupna mojej foki za kilka tysi więcej niż ja zapłaciłem. Uwzględniając to co zrobiłem wyszedłbym na niewielki minus tylko. Tak więc to dobrze rokuje na przyszłość.
Chociaż na chwilę obecną to auto ma u mnie na pewno kilka lat. Potencjał przeróbek tego samochodu ogranicza tylko wyobraźnia i fundusze. Baza pomysłów jest w UK.
Dałem się nawet obrandować
Chociaż na chwilę obecną to auto ma u mnie na pewno kilka lat. Potencjał przeróbek tego samochodu ogranicza tylko wyobraźnia i fundusze. Baza pomysłów jest w UK.
Dałem się nawet obrandować
No i gitara. Ja chyba też musze mocno zweryfikowac możliwości i cele.
W sumie koszty zwiażane z podciagnieciem możliwosci mini nie sa aż tak duże, a wartosc auta w sumie nieiwlek,a zatem i utrata wartości średnia. Chyba mocno rozważę zakup kilku gratów w UK, dorzuce szerszy serwis auta i zoabczymy. Przynajmniej bedzie czym wybrac się na miłe pojeżdzawki, jak teraz mam automaty średnio nadajace się do bardziej przyjemnije jazdy .
W sumie koszty zwiażane z podciagnieciem możliwosci mini nie sa aż tak duże, a wartosc auta w sumie nieiwlek,a zatem i utrata wartości średnia. Chyba mocno rozważę zakup kilku gratów w UK, dorzuce szerszy serwis auta i zoabczymy. Przynajmniej bedzie czym wybrac się na miłe pojeżdzawki, jak teraz mam automaty średnio nadajace się do bardziej przyjemnije jazdy .
..::Born To Rise Hell::..
Ja na szczęście to co najdroższe mam za sobą (no może poza zamknięciem bloku, ale to mnie jeszcze długo nie będzie dotyczyło). Teraz sobie mogę na spokojnie robić po kolei różne bzdety jak coś zostanie z zaskórniaków w skarpecie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości