Czateria...cd
Neonixos666 napisał(a):Przeglądając YT znalazłem gościa który wymienia wężyk podciśnienia wspomagania hamulców tylko że pompa vacum jest zespolona z pompą oleju jest to Golf 7 z zespolonym intercoolerem wodnym z kolektorem dolotowym nie wiem co to za motor ale żeby wymienić ten wężyk trzeba jaja osła zjeść bo nie ma żadnej instrukcji i wszystko na czuja parę godzin. Ile tam napchanych przewodów to masakra.
Coś zalewasz pompa oleju jest zintegrowana ze smokiem.
Pompa vacuum jest pędzona z wałka i jest na wierzchu. Jaki tam wielki problem, no bez przesady. Rurek trochę jest tak skomplikowane.
Ja tam nie widziałem problemu – prosty dość motor jak się go pozna.
Pojebane podciśnienia to ma tico od gaźnika
Od 3:40
osz karwa, masz rację ja miałem do czynienia z 7-ką ale ea189... Nie sądziłem, że można jeszcze pójść dalej w... kupę... a ea288 to z grubsza tylko więcej "ekologii pod maską" a tu taka niespodzianka :O
Powinni jeszcze tylną oś pędzić paskiem z tej pompy...
Czyli witamy w cudownej przyszłości, uwielbianej przez wielu Ciekawe na ile roboczogodzin jest przewidziana naprawa Jeszcze fajniej jak przez pompę vacuum jak walną uszczelnienia zacznie napierać olej Kto widział rozbieganego diesela i tego efekty? Ręka w górę
dla zainteresowanych 2 fajne biuletyny:
ea189
http://www.natef.org/natef/media/natefmedia/vw%20files/2-0-tdi-ssp.pdf
ea288
http://pics3.tdiclub.com/data/517/820433_EA288.pdf
Powinni jeszcze tylną oś pędzić paskiem z tej pompy...
Czyli witamy w cudownej przyszłości, uwielbianej przez wielu Ciekawe na ile roboczogodzin jest przewidziana naprawa Jeszcze fajniej jak przez pompę vacuum jak walną uszczelnienia zacznie napierać olej Kto widział rozbieganego diesela i tego efekty? Ręka w górę
dla zainteresowanych 2 fajne biuletyny:
ea189
http://www.natef.org/natef/media/natefmedia/vw%20files/2-0-tdi-ssp.pdf
ea288
http://pics3.tdiclub.com/data/517/820433_EA288.pdf
JohnnyB napisał(a):Ja mam jakiś Popis w 5 litrowych butelka, Z dość dużą ilością alkoholu. Chyba tego się już nie sprzedaje oficjalnie ze względu na zawartosć metanolu.
Sprzedaje się, sprzedaje. Wczoraj w Selgrosie byłem i stała cała półka.
Ja kupiłem taki, nie czuję w aucie nic, a nic.
Za rekomendację Dekry pewnie trzeba z 5 PLN dorzucić , do tego tylko 4 litry.
Tak właśnie obniża się cene płynu zimowego.......zrobili butelkę identycznych rozmiarów ale p pojemności 1L mniej i żeby się to jeszcze na etykiecie w oczy nie rzucało......
Tak właśnie obniża się cene płynu zimowego.......zrobili butelkę identycznych rozmiarów ale p pojemności 1L mniej i żeby się to jeszcze na etykiecie w oczy nie rzucało......
..::Born To Rise Hell::..
Błehehe, gdybym oddał, to by mi pewnie zaproponowali z 15.000 mniej niż jest warty .
Mazdę wycenili na 18, sprzedałem za 26 chyba .
Ale problem jest inny jeszcze – byłbym dużo kasy w plecy z uwagi na to, że musiałbym zapłacić podatki jako firma . Muszę nim jeździć jeszcze 5 lat chyba, żeby uniknąć podatków. Cały VAT już zapłaciłem kupując, więc nie chcę robić państwu prezentów
Mazdę wycenili na 18, sprzedałem za 26 chyba .
Ale problem jest inny jeszcze – byłbym dużo kasy w plecy z uwagi na to, że musiałbym zapłacić podatki jako firma . Muszę nim jeździć jeszcze 5 lat chyba, żeby uniknąć podatków. Cały VAT już zapłaciłem kupując, więc nie chcę robić państwu prezentów
Dominator napisał(a):Rzadko tu zaglądam ostatnio ale przeglądając ostatnie strony stwierdzam iż loockas a w szczególności brii to fanatycy renault tak jak ja kiedyś Mazdy
Wypraszam sobie – fanatykiem to ja jestem ale EV
Do Renaulta żywię pewną sympatię bo nigdy się na tej marce nie zawiodłem a każdy człowiek którego znam i kupił Renaulta był co najmniej zadowolony (wyjątek od reguły – nemi). Może po części jest to spowodowane tym, że wszędzie się mówi, że jest dno, kilometr mułu i Renault. Ktoś kto nabywa taki pojazd żywi nadzieję, że może nie będzie tak źle i tylko trochę się w tym mule utapla. Finalnie okazuje się, że nawet to potrafi się w miarę przemieszczać po powierzchni (nawet nie dna tylko wody ) a przy tym do pewnego czasu zabijało rewelacyjnym stosunkiem ceny do tego co oferuje
Może to, że dwa pojazdy tego koncernu stoją u mnie pod domem można uznać za jakiś odchył z mojej strony, ale ich wybór był podyktowany czystym pragmatyzmem a nie sympatią do marki. W pierwszym przypadku myślałem o eNCeku ale patrząc na przewidywany tryb eksploatacji w którym mogła zdarzyć się rolka, urwane koło albo bliskie spotkanie z elementami krajobrazu doszedłem do wniosku, że podzielę budżet przez 4 i jak się zdarzy dzwon to nie będzie takiego żalu. W tej kasie nie da się kupić czegoś co będzie jechać szybciej a nie będzie zakatowane.
W drugim przypadku konkurencja była albo w jakiś sposób upośledzona albo droższa o 20-25% więc też wybór był oczywisty.
nemi napisał(a):Że te auta tak szybko mi się nudzą!
Pytanie co się nudzi – samochód ogólnie czy osiągi? Z tym drugim da się coś zrobić z tym pierwszym to niekończące się zmiany i urwanie pupy co roku Z małżonką kawał czasu temu doszliśmy do wniosku, że szkoda na to czasu i mamy umowę, że samochody zmieniamy co 10 lat.
Co do płynów do spryskiwaczy – w zeszłym roku kupiłem Biedronkowy i niestety zabarwił mi szybę na niebiesko tam gdzie wycieraczki go nie zgarniały. Skończyło się polerowaniem szyby
nemi napisał(a):Błehehe, gdybym oddał, to by mi pewnie zaproponowali z 15.000 mniej niż jest warty .
Było kupić Skodę, tam twierdzą, że się wymiana na nowy bardzo opłaca – mówią, że tak bardzo, że chyba muszą do tego dopłacać
Ewentulanie Toyota ma teraz wyprzedaże – jakbyś pogonił Golfa za dobre pieniądze, do być może za niewielką dopłatą byś ogarną jakiegoś nowego Aurisa
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
nemi napisał(a):nie chcę robić państwu prezentów
mikołajki są, święta się zbliżają – no weź pomyśl o potrzebujących urzędnikach!
brii napisał(a):patrząc na przewidywany tryb eksploatacji w którym mogła zdarzyć się rolka, urwane koło albo bliskie spotkanie z elementami krajobrazu
takie ryzyko przy parkowaniu na nowym asfalcie?
Brii, wszystko mi się nudzi!
Cały samochód i... osiągi też. Po przesiadce z Mazdy mi się wydawał dynamiczny, ale już taki nie jest .
Za to Focus się rozszalał – zrobiłem nim trasę 700 km, w tym roku łącznie 10.000 po mieście z gazem w podłodze i naprawdę rwie jak głupi . Mam wrażenie, że lepiej niż golf.
Po mazdzie golf wydawał mi się też taki cichy, ale się chyba przyzwyczaiłem .
Jeszcze ta kolizja ostatnio (dziś był rzeczoznawca, ale nie przy mnie i nie wiem czy znalazł w ogóle cokolwiek – żona mówiła, że nie mogli znaleźć w deszczu...) i te cholerne światła!
Cały samochód i... osiągi też. Po przesiadce z Mazdy mi się wydawał dynamiczny, ale już taki nie jest .
Za to Focus się rozszalał – zrobiłem nim trasę 700 km, w tym roku łącznie 10.000 po mieście z gazem w podłodze i naprawdę rwie jak głupi . Mam wrażenie, że lepiej niż golf.
Po mazdzie golf wydawał mi się też taki cichy, ale się chyba przyzwyczaiłem .
Jeszcze ta kolizja ostatnio (dziś był rzeczoznawca, ale nie przy mnie i nie wiem czy znalazł w ogóle cokolwiek – żona mówiła, że nie mogli znaleźć w deszczu...) i te cholerne światła!
Ostatnio edytowano 6 gru 2017, 10:31 przez nemi, łącznie edytowano 2 razy
Xenocyd napisał(a):takie ryzyko przy parkowaniu na nowym asfalcie?
Tam tylko ryzyko rolki albo spotkania z butami lekarzy i prawników
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Nie wiem co oni z tym zrobią.
Tam gdzie świeci xenon, jest sucho, a obok paruje w deszczu. Trochę mnie to wk... – wahałem się czy to zgłaszać w ogóle. Boję się, że jak ktoś tam będzie pchać łapy, to coś mogą zwalić w jakiejś tam perspektywie.
Z drugiej strony jak tam jest wilgoć, to też nie dobrze...
Krótko mówiąc jestem bardzo zawiedziony, bo akurat przy kupnie samochodu najbardziej mi zależało na szczelnych reflektorach .
Mają sporządzić protokół, wysłać do centrali i zdecydować, co z tym zrobić.
Tam gdzie świeci xenon, jest sucho, a obok paruje w deszczu. Trochę mnie to wk... – wahałem się czy to zgłaszać w ogóle. Boję się, że jak ktoś tam będzie pchać łapy, to coś mogą zwalić w jakiejś tam perspektywie.
Z drugiej strony jak tam jest wilgoć, to też nie dobrze...
Krótko mówiąc jestem bardzo zawiedziony, bo akurat przy kupnie samochodu najbardziej mi zależało na szczelnych reflektorach .
Mają sporządzić protokół, wysłać do centrali i zdecydować, co z tym zrobić.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: MrShaleck i 10 gości