Czateria...cd

[loockas]

Wybierasz się ?

Tak, będę. Jak zwykle z resztą. Swoją drogą tym razem KIKE jest o dzień dłuższe. My pewnie i tak przyjdziemy dzień wcześniej więc też się zrobi 5 dni

[JohnnyB]

Przygotowanie stoiska troche zajmuje, stąd jeśli się pojawimy, też bedziemy dzień wczesniej.
Zobaczymy, cena za stoisko dość spora, ale mamy jechać w ramach kilku firm, jak dogadamy warunki to będziemy.

[loockas]

Jak się wahacie to podpowiem tylko, że na tej konferencji może być naprawdę sporo ludzi, bo w ostatnich czasach KIKE przeszło trochę zmian. Imho warto się pojawić jak macie coś ciekawego do pokazania.

[JohnnyB]

Ciekawego, bardzo, aczkolwiek nasze produkty są mocno spriorytetyzowane pod bardzo konkretnego klienta, stąd KIKE moze być nieco za mocno operatorskie.
Chociaż jeśli pójdziemy w kilka firm to koszty prawie żadne, więc jak to się mówi, może być dobrze.
Do końca tygodnia podejmujemy decyzję i się zobaczy.

[PeKa]

Johny, a jak temat mieszkania/domu/działki?

[Beny]

Chyba upadł bo ma zamiar tjuningowac mini
Bullet z tanich to 406 kombi. Miałem 1.8 z lpg i przewiozlem wszystko. Od 3m zjeżdżalni dla dzieci przez meble rusztowanie na pełnym aucie tuji kończąc

[jacobs]

kupiła lexa RCF

Fajne auto, sam bym brał

[JohnnyB]

Johny, a jak temat mieszkania/domu/działki?

Jak zwykle, dużo gadania i nic. Był fajny dom, ale żonie nie leży mieszkanie na odludziu samej, jak ja śmigam po PL. W sumie nie dziwie się. Ja bym chciał jakieś zadupie, brak cywilizacji w najbliższym otoczeniu. Żona jednak nie podziela mojego podejscia do tematu. Stąd temat umarł bo na dom w cywilizacji floty nie ma.
A co do mini, to czekam na klienta do połowy listopada. Potem jak się temat nie ruszy, to może kupie troche gratów w UK i przez zimę będzie się skłądać. Na wiosnę shamuje się i zobaczymy jak to wygląda .

[loockas]

Beny, sprzedałeś mazdę?

[brii]

Najpierw shamuj żebyś wiedział czy przypadkiem najpierw nie warto zrobić remontu na starcie
Imho – zimę przeczekaj i wystawiaj ponownie na wiosnę.

[JohnnyB]

Spokojna rozczochrana , już liczę kasę i czesci. Jeśli się wezme za auto silnik będzie glanc.

[Norreca]

ja pier..... ale ten Poznań zawalony... a hotele jakieś beznadziejne 4 gwiazdki centrum miasta a nawet bar zamknięty :O WTF

[TiGRA200SX]

trzeba było 10km na południe od Poznania jechać... Kórnik. Lasy, jeziora, zamek, promenada, dojazd S11 10 minut do Poznania. Cisza, spokój, bez korków.. Hotele też są

[Bimbak]

Niom ... auto potem zostawiasz na parkingu w posnanii zostawiasz a dalej już wszedzie tramwajem albo autobusem dojedziesz.
Z Kórnika do Posnanii na moto lece 4 min. Autem góra 15.

[Beny]

Beny, sprzedałeś mazdę?

nie, życie jest za krótkie żeby jeździć dieslem ale niewiele brakowało i by poszła

[Norreca]

a tam kolo kornika i w samym juz dwa hotele testowalismy.... albo sniadanie prawie niewidoczne albo spend na 2h i walenie w sciany

[JohnnyB]

No i musiałem przeprosić się z Fabią.....VW łaskawie wydał zgodę na powtórne spasowanie błotników.....
Auto do jutra w serwisie, przy okazji mają kalibrować radar.....

W Poznaniu z buta śmigasz na rynek i szama i piwo i po co w hotelu siedzieć.
A jak nie w PO to zawsze zostaje Suchy Las, Kiekrz.....je gdzie się przekimać i nakarmią cąłkiem sensownie.

[loockas]

Ja mam zawsze problem z tymi hotelami 4-5 gwiazdek. Zawsze tam jest coś nie tak. A to żarcie do kitu, a to w barze nic specjalnego do picia nie ma, obsługa do bani, sztywno jest itd. Szczerze mówiąc nie raz znacznie lepiej było w tańszym hotelu.

Najgorsza jest imho Ossa. Mój ulubiony to Mercure w Zakopcu ale może dlatego, że on ma 3 gwiazdki i nie cudują tam za bardzo.

W Poznaniu mamy być w Novotelu, jeszcze tam nie byliśmy.

[Norreca]

byla juz 23 i nie chcialo nam sie nigdzie ruszyc tylka...
Ja moge polecic NH, Novoted i Andersia... teraz w Dom Prestige i sniadanie super... ale bar zamkniety w pokoju bar pusty... lipa straszna a ceny po 500 za dobe.

dobrze ze Daimler nie marudzil za duzo

[Szymon]

jak Daimler płacił to już trzeba było do Blow Up 5050 wbijać Fajny, taki inny. Czasem trochę przedizajnowany kosztem praktyczności