Pomysł na biznes

[smile]

Powiem tylko tyle, że tylko Mercedesami jeździ mi się lepiej niż Mazdą....

[noxes]

no i co, pozakładaliście te biznesy już?
Założyłbym i ja, ale przeraża mnie zus

[bieski]

Przecież przez 2 pierwsze lata płacisz drobnice.

[Grzyby]

ZUS to przeraża dopiero po dwóch latach
Wcześniej to śmiech

[noxes]

drobnica jak słyszałem to jest około 500/miesiąc. A zarobić 500zł to już nieraz bywa ciężko.

[ST Seba TD]

A franczyza jakiegoś sklepu odzieżowego typu Cropp/House?Opłacalne?

[marwol]

Zależy ile na start trzeba wyłożyć

Tapatalk

[noxes]

z tego co czytałem franczyza jest nie opłacalna.

[Thekowal]

Prowadzi ktoś z Was sklep internetowy?
Mam pomysł by sprzedawać praktyczne akcesoria do domu, w ładnie podany sposób z naciskiem na proste i przejrzyste informacje dla klienta. Chcę przejść na swoje, z muzyki w tym kraju nie da się żyć.

[MX6-CZARNY]

Kolego, a mało jest takich sklepów? Rozmawiałem ostatnio z właścicielem dużego sklepu internetowego z zabawkami i jeśli ma na czysto 5zł z zabawki, którą sprzedaje za około 97zł, to jest zadowolony. Jeśli ktoś odeśle towar z bele powodu, odrazu ma straty. Niestety ale w handlu internetowym z tego co obserwuje sprzedawcy sami sobie utrudniają życie, żeby towar był chociaż 10 groszy tańszy niz u konkurencji, to myśli, że u niego kupią wcześniej. A takich ludzi jest wielu. Jak dla mnie zbyt duża inwestycja i zbyt małe zyski.

[noxes]

niestety, ale w tym kraju nic się nie opłaca.
Opłaca się tylko złodziejom, oszustom i naciągaczom.

[Bartek1986]

z tego co czytałem franczyza jest nie opłacalna.

No tak, a jakiś milion franczyzobiorców to milionerzy, którzy postanowili, że nie mieszczą im się pieniądze w sejfie i trzeba je wtopić

[marwol]

niestety, ale w tym kraju nic się nie opłaca.
Opłaca się tylko złodziejom, oszustom i naciągaczom.

Opłaca się inwestować w siebie, w swoją edukacje masz dobrą szkołe, znasz języki, jesteś fachowcem w swojej dziedzinie to nie ma bata – będzie dobrze. Jak do tego masz znajomości to już wogóle poezja

Tapatalk

[noxes]

właśnie znajomości, nie masz jesteś nikim.
Szkole mam maturę i dyplom ale co z tego nie mam doświadczenia.

[marwol]

Noxes – trzeba mieć dobrą szkołę i dobre dyplomy. Jeśli jesteś fachowcem to wszędzie znajdziesz prace ,a znajomości to tylko ułatwią

Tapatalk

[Neonixos666]

Noxes – trzeba mieć dobrą szkołę i dobre dyplomy. Jeśli jesteś fachowcem to wszędzie znajdziesz prace ,a znajomości to tylko ułatwią

Tapatalk

Dobre szkoły i dobre dyplomy, rozumem takie które są poszukiwane bo możesz mieć nie wiem jaką szkołę ale jak nie trafisz tam gdzie jest w ty kierunku praca to możesz sobie te szkoły i dyplomy...

Co do franczyzy jest to opłacalne w zależności od warunków umowy, plusem jest zapewnienie marki i reklamy bo sami musieli byśmy budować ją od 0. Uważać trzeba na to ile musimy oddać dla właściciela marki.
Taką zdrową franczyzą jest np. sieć sklepów ABC płacisz miesięczną opłatę marketingową ale w zamian masz rabaty w hurtowni Eurocash.

[noxes]

U mnie np sklep spożywczy się nie utrzyma. gdzie bym nie spojrzał stoi jakiś spożywczak...
Ja jestem w takiej dosyć patowej sytuacji, że do jakiegoś tam centrum daleko, a wokół jest wszystko to co potrzebne...
Jedyna szansa to owe części zamienne, ale tu znów pojawia sie kolejne ale. Żeby móc to legalnie sprzedawać to trzeba to legalnie pozyskać, w tym wypadku zostaje odkupienie od SDP- co jest w ogóle nie opłacalne, lub własna SDP- na co trzeba mieć lekką reką milion złotych

[smile]

Czyli zostaje "lewizna"... kupujesz na fakturę "partię" części z jakiegoś szrotu z Niemiec i już na tym możesz lecieć lewiznę... Tak w tym kraju działa paserka i nie ma bata na to

[noxes]

I tak i nie bo bat na to jest np kontrola z urzędu skarbowego...
Nie można masowo wystawiać przedmiotów na allegro nie mając DG, bo to krótka droga do długów

[smile]

Żeby się US zajął, w 90 % musi być donos, 10 % to analizy kont na allegro, IP, nr kont etc..... zresztą, jak ktoś robi lewiznę, to zazwyczaj nie na siebie a na jakiegoś żula-słupa.
Osobiście tego nie pochwalam, ani lewizny ani paserki...