Napisane: 8 lut 2018, 21:04
Umówiłem, się z nim na 500 PLN i dostał FV zaliczkę na usługę hotelową. ( sam zaproponowałem żeby miał większy komfort ). Jesteśmy pierwszymi właścicielami. Dostał skany książki serwisowej, FV za przeglądy. Zdjęcia każdego mankamentu, film z pomiarów czujnikiem lakieru i wycenę DEKRY z połowy zeszłego roku Moim zdaniem nawet jak na ryzyko kupowania używanego auta gość powinien być dość pewny samochodu. Sam dzwonił też to innego ASO i potwierdził wszystkie informacje.
Generalnie kupując auto od pierwszego i jedynego właściciela też bym czuł się dość komfortowo – jesli cokolwiek z autem będzie nie tak wiesz, że sprzedawca to ukrywał bo przecież musiał o wszystkim wiedzieć, moim zdaniem bardzo komfortowa sytuacja – wiesz komu obić mordę
500 PLN też jest kwotą dla, której moim zdaniem nie warto sobie robić wrogów i problemów
Generalnie kupując auto od pierwszego i jedynego właściciela też bym czuł się dość komfortowo – jesli cokolwiek z autem będzie nie tak wiesz, że sprzedawca to ukrywał bo przecież musiał o wszystkim wiedzieć, moim zdaniem bardzo komfortowa sytuacja – wiesz komu obić mordę
500 PLN też jest kwotą dla, której moim zdaniem nie warto sobie robić wrogów i problemów