Czateria... 2021
Nowa chłodnica Nissensa dobrana według katalogu do 3.2 to drut. Nie no spoko luz, jadę na szrot w takim razie po 15 letni oryginał, to na pewno będzie mniejszy. z tym nie dawaniem rady to każdy teoretyzował, sam się przekonam.
No ja już zacząłem inwestycje tegoroczne – wymieniłem komplet wycieraczek, następne będą, świece, komplet filtrów, olej, akumulator pewnie, a jak w październiku wyjdą do wymiany aluminiowe wahacze przednie to przetrzepie kieszeń
Co Wy wiecie o inwestycjach Wymieniam kompletne sprzęgło Co ciekawe sama tarcza jest Ok, docisk zdaje się dawał pupy
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 18:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Hamulce maja rok, rozrząd z pompa 5tys temu, wszystkie rolki paski uszczelniacze nowe, termostat razem z chłodnica będzie nowy, cewki zapłonowe na przedniej głowicy nowe, na tylnej maja może 25tys km, opony zima dwa sezony, lato niecałe, dwa komplety alusow... Kurde jak tak liczę to ni cholery sprzedawać się nie opłaca, ale z drugiej strony ile można... Sam nie wiem. Dobrze ze kwot nie mam zapisanych bo z pamięci na oko jakoś mniej boli.
Gib napisał(a):Myślałem że do 3.2 wkładasz chłodnicę z 2.0 TS żeby było taniej, nie egzaltuj się tak
Nie no coś Ty. Ta chłodnica za 400zl według katalogu pasuje tylko do V6 w manualu niezaleznie od pojemności. Do TS'a pewnie całkiem co innego szło.
Z tą wartością to też jest różnie... Widziałem 3.2 nawet za 11tys, jakiś desperat. Jakbym miał spaść w te okolice to już wolę aby robiła za kwietnik. 16-17 to moja granica, niżej nie zejdę (i to już z tą wgnieciona maską, której w końcu nie zrobiłem).
Ciekawe czy ktoś sie na to znajdzie:
https://allegro.pl/ogloszenie/ostatni-n ... 7487081710
Kurde. Zmarł mój kolega. 40 lat. Rozległy zawał serca. Ot tak, robił coś w ogrodzie. Znalazła go jego kobieta, moja koleżanka, 35 lat. Zostawił córkę 10 lat i syna 3 lata. Tragedia
https://allegro.pl/ogloszenie/ostatni-n ... 7487081710
Kurde. Zmarł mój kolega. 40 lat. Rozległy zawał serca. Ot tak, robił coś w ogrodzie. Znalazła go jego kobieta, moja koleżanka, 35 lat. Zostawił córkę 10 lat i syna 3 lata. Tragedia
Nawet jazz mojej żony odmówił posłuszeństwa. Co prawda mógł jechac ale czerwona kontrolka od temperatury silnika nie zapala się bez powodu. Assistance się przydało. Stare to tylko wino dobre, jak to mówił klasyk. Krzemol, Łukasz dobrze Ci radzi, ja bym to pogonił, to się opłaca trzymać jak samochodem robisz z max 1kkm wokół komina jak kolekcjoner, auto już dość stare więc skarbonka się będzie otwierać coraz szerzej.
a ja myślałem że w Signum deska nie grzeszy ładnością
Naleciałości mercedesa, w sumie deski z merca te serii w124 itp mi się podobają. Jednak crossfire ciekawy zewnętrznie, w środku wygląda surowo. Z drugiej strony, taki styl amerykańców. Wnętrza aut, częstokroć nie nadążały za oryginalnością stylistyczna karoserii.
eh.....wreszcie chwilka wolnego i przysiadłem do ekspresu......z dwóch młynków i nowych żaren zrobiłem coś co zmieliło kawę i może dłużej podziała.....zobaczymy. W każdym bądź razie to ostatnia Nivona jaką kupiłem.
Jutro przychodzą części do nowej rozdzielni na strychu, w weekend złoże i trzeba zacząć montować. Jutro chyba jeszcze wywiercę otwory na gniazdka, przesunę kilka i zdejmę wymiary na ściany górnej łazienki.
Jeszcze nie byłem takim bohaterem w (prawie)swoim domu . Za dwa tygodnie będę kładł już glazurę w łazience i kuchnii
Jutro przychodzą części do nowej rozdzielni na strychu, w weekend złoże i trzeba zacząć montować. Jutro chyba jeszcze wywiercę otwory na gniazdka, przesunę kilka i zdejmę wymiary na ściany górnej łazienki.
Jeszcze nie byłem takim bohaterem w (prawie)swoim domu . Za dwa tygodnie będę kładł już glazurę w łazience i kuchnii
..::Born To Rise Hell::..
Młynka mi nie uznali, stwierdzili że skorodował bo wlałem do niego wodę......musiałem zapłacić 650 pln za wymianę na nowy. Po dokładnie tym samym okresie, padł drugi. Zadzwoniłem ponownie do tego serwisu. Stwierdzili, że skoro nie wlałem wody, to używam słabej kawy......kawę od samego początku brałem u nich.....eh.
Nowe żarna są inne, mają inny kształt. Znalazłem na aledrogo za 120 PLN. Wymieniłem w nowym młynku.
Przy wymianie zgubiłem jedną kulkę metalową i sprężynę, ale w starym była, więc przełożyłem.
Do tego chyba znalazłem winowajcę. Gąbka pomiędzy tacką kawy ziarnistej a młynkiem.....przesiąka parą, jest wilgotna i chyba z niej mogło się coś skraplać do młynka. No nic, będę musiał to teraz raz na 3 miechy rozebrać i wyczyścić.
Może wstawię tam jeszcze jakąś folię, albo gumę jako uszczelkę.
Grunt że kawę zaparzył. Zobaczymy czy podziała dłużej.
Nowe żarna są inne, mają inny kształt. Znalazłem na aledrogo za 120 PLN. Wymieniłem w nowym młynku.
Przy wymianie zgubiłem jedną kulkę metalową i sprężynę, ale w starym była, więc przełożyłem.
Do tego chyba znalazłem winowajcę. Gąbka pomiędzy tacką kawy ziarnistej a młynkiem.....przesiąka parą, jest wilgotna i chyba z niej mogło się coś skraplać do młynka. No nic, będę musiał to teraz raz na 3 miechy rozebrać i wyczyścić.
Może wstawię tam jeszcze jakąś folię, albo gumę jako uszczelkę.
Grunt że kawę zaparzył. Zobaczymy czy podziała dłużej.
..::Born To Rise Hell::..
Choć jak patrze na nią co dzień to wcale nie jest taka zła a jak placzkiem przeciągnę to żonie się podoba
Jakieś ładne szwedki były?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości