Właśnie! Ja też właśnie wyciągam niech będzie cieplejsze niż 4 stopnie i też wszystkim udowodnię, że to nie jest nałóg.
Chwilę pobiegam i akurat będzie.
Dopisano 27 lip 2016 21:04:
Ehh w sumie sprawdziłem też przed bieganiem czy nie zepsute przypadkiem...
Czateria...cd
przez loockas » 27 lip 2016, 22:12
Dobra, zamek wymieniony w ibizie. Nikt mi uchwytu do telefonu już nie ukradnie 
Bębny są jednak fajnie. Coś mi hałasowało w prawym, tylnym kole. Rozebrałem bęben, szczęki, sprawdziłem cylinderek, przesmarowałem wszystko i cisza
Raczej nikt tam nie zaglądał wcześniej. Bęben z zewnątrz wygląda okropnie, ale od wewnątrz jak nowy, tak samo szczęki. Fajne, bezproblemowe rozwiązanie. Gdyby jeszcze hamowało jak tarcze 
Bębny są jednak fajnie. Coś mi hałasowało w prawym, tylnym kole. Rozebrałem bęben, szczęki, sprawdziłem cylinderek, przesmarowałem wszystko i cisza
Raczej nikt tam nie zaglądał wcześniej. Bęben z zewnątrz wygląda okropnie, ale od wewnątrz jak nowy, tak samo szczęki. Fajne, bezproblemowe rozwiązanie. Gdyby jeszcze hamowało jak tarcze 
przez PeKa » 28 lip 2016, 08:05
Jak mi zahałasują "tarcze" to zrobię to samo, więc... tarcze są fajne 
No chyba, że chodzi Ci o to, że wnętrze bębna utrzyma się dłużej w czystości, to ok, zgodzę się.
Ja mam same tarcze, w porównaniu do GW Hydrofor zatrzymuje się w miejscu, tylko ktoś montujący ręczny był chyba pijany i podłączył go na przód.
No chyba, że chodzi Ci o to, że wnętrze bębna utrzyma się dłużej w czystości, to ok, zgodzę się. Ja mam same tarcze, w porównaniu do GW Hydrofor zatrzymuje się w miejscu, tylko ktoś montujący ręczny był chyba pijany i podłączył go na przód.
przez Gib » 28 lip 2016, 08:14
Ciekawy jestem czy to rzeczywista skuteczność hamulców czy takie rzekłbym (brak czucia hamulca w nowszym samochodzie) czyli lekkie dotknięcie hamulca wyzwala dużo większą siłę hamowania niż w starym aucie. Ja tak mam po przesiadce z dowolnego auta które miałem do nowszego, co do maksymalnej skuteczności hamowania to może się okazać że jest podobnie. Takie przypuszczenia snuję. Co do picia to wolę przestać póki jeszcze mogę, piszę to na zupełnie poważnie, to chyba mój typ schorzenia:
. Generalnie z każdym kuflem, szklanką kieliszkiem nałóg jest coraz silniejszy. Nie każdy kończy jako menel pod sklepem, ale też i nikt się nim nie rodzi.Alkoholizm typu Delta – alkoholik tego typu może jeszcze kontrolować ilość wypijanego alkoholu, ale nie jest zdolny do powstrzymywania się od picia. W przeciwieństwie do typu Gamma osoba z typem Delta nie może przerywać picia na krótki okres, bez pojawienia się objawów abstynencyjnych. Oprócz tego, zdaniem Jellinka, przejawia zwiększoną tolerancję, przystosowanie metabolizmu i objawy abstynencyjne. Ten typ alkoholizmu występuje najczęściej w krajach lub w środowiskach, w których ludzie piją w sposób ciągły niskoprocentowe trunki, ułatwiające utrzymywanie się całymi latami stałego poziomu alkoholu we krwi, bez obecności wyraźnych objawów intoksykacji. Nasilenie się uszkodzeń zdrowotnych, psychologicznych i społecznych dokonuje się w sposób powolny i prawie nierozpoznawalny.
Stała pod ścianą prężąc kakao
przez loockas » 28 lip 2016, 08:23
PeKa napisał(a):Jak mi zahałasują "tarcze" to zrobię to samo, więc... tarcze są fajne
Z reguły jako coś hałasuje w tarczowych hamulcach to do wymiany są przynajmniej klocki
PeKa napisał(a):No chyba, że chodzi Ci o to, że wnętrze bębna utrzyma się dłużej w czystości, to ok, zgodzę się.
Chodzi mi o to, że po 170kkm nie ma potrzeby wymiany czegokolwiek.
Papież postanowił przejechać się golfem z Kraka do Cze-wy. Gdybym wyjechał 10 minut później z domu to bym sobie postał na S1. Drogi zamknięte.
przez Xenocyd » 28 lip 2016, 08:25
U mnie na osiedlu jest taki Menel, który musiał się urodzić już taki! On jest od zawsze i od zawsze jest menelem
Jest w sumie sympatyczny i całkiem niegroźny dla otoczenia.
Jest w sumie sympatyczny i całkiem niegroźny dla otoczenia.
przez PeKa » 28 lip 2016, 08:27
Grzesiek, przecież napisałem, ze w porównaniu do GW, której hamulec pozostawiał wiele do życzenia na tle konkurencji z lat jej świetności.
Wracam do kupna bajka. Nie ma sobie co odmawiać
Wracam do kupna bajka. Nie ma sobie co odmawiać
przez brii » 28 lip 2016, 09:06
Support gra od 7:00 i chyba już mu się repertuar kończy bo się zapętla.
Wpieniłem się trochę, bo miesiąc temu dostaliśmy mapki które ulice będą zamknięte i jak zorganizowany będzie ruch. Jadę wczoraj z dala od zamkniętych ulic a tu niebiescy stoją zabarykadowani na środku ulicy. Pytam o so chozi a oni, że blokada bo blokada. Pokazuję mapkę i mówię łagodnie, że chyba ich rozum opuścił, oni na to, że nie są stąd
Pogadali przez radiotelefon i wyszło na to, że w ostatniej chwili ktoś wpadł na pomysł, że mapki i znaki powstawiane w całym mieście można olać i trzeba poblokować wszystko jak popadnie i w znacznie większym zakresie niż wstępnie planowano 
Normalnie szczyt doskonałej organizacji i perfekcyjnego planowania 
Wpieniłem się trochę, bo miesiąc temu dostaliśmy mapki które ulice będą zamknięte i jak zorganizowany będzie ruch. Jadę wczoraj z dala od zamkniętych ulic a tu niebiescy stoją zabarykadowani na środku ulicy. Pytam o so chozi a oni, że blokada bo blokada. Pokazuję mapkę i mówię łagodnie, że chyba ich rozum opuścił, oni na to, że nie są stąd
Pogadali przez radiotelefon i wyszło na to, że w ostatniej chwili ktoś wpadł na pomysł, że mapki i znaki powstawiane w całym mieście można olać i trzeba poblokować wszystko jak popadnie i w znacznie większym zakresie niż wstępnie planowano Normalnie szczyt doskonałej organizacji i perfekcyjnego planowania Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
ah 
przez Grzyby » 28 lip 2016, 10:05
nemi napisał(a):Kto z czaterii będzie w Rykach?
Ja mam ochotę przyjechać z całą bandą ale nie wiem co wyjdzie
przez loockas » 28 lip 2016, 10:18
brii napisał(a):Normalnie szczyt doskonałej organizacji i perfekcyjnego planowania
Spoko. Pisałem kilka dni temu, że dostaliśmy wytyczne w związku z wprowadzenie drugiego stopnia zagrożenia CRP... No więc zapomniałem dodać, że pismo otrzymaliśmy dwa dni po fakcie i wysłali to do nas (operatorów telekomunikacyjnych)... FAXem
Dobrze, że nie gołębiem albo sową z hogwartu.przez nemi » 28 lip 2016, 11:18
Grzyby napisał(a):nemi napisał(a):Kto z czaterii będzie w Rykach?
Ja mam ochotę przyjechać z całą bandą ale nie wiem co wyjdzie
Ja też mam ochotę, ale nie wiem czy na ostatnią chwilę można będzie się dopisać. No i raczej sam. Obietnica przejażdżki subaru mnie podnieciła trochę...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości