Elektrozawór podciśnienia tubiny / sterowania geometrią łopatek
1, 2
Po pierwsze – czy niesprawny zawór zawsze będzie sygnalizowany w trakcie diagnostyki komputerowej kodami błędów?
I drugie – czy w warunkach domowych jest możliwość sprawdzenia tego zaworu? Czytałem na forum Audi o mostkowaniu zaworu. Czy w tym silniku można zrobić coś podobnego?
Problem u mnie jest taki, że turbina załącza się kiedy chce – raz przy 1800, a raz przy 2400 r.p.m.
Gdyby ktoś kto ma pojęcie, opisał jaka jest dokładnie funkcja tego zaworka, jak on działa, byłbym wdzięczny.
I drugie – czy w warunkach domowych jest możliwość sprawdzenia tego zaworu? Czytałem na forum Audi o mostkowaniu zaworu. Czy w tym silniku można zrobić coś podobnego?
Problem u mnie jest taki, że turbina załącza się kiedy chce – raz przy 1800, a raz przy 2400 r.p.m.
Gdyby ktoś kto ma pojęcie, opisał jaka jest dokładnie funkcja tego zaworka, jak on działa, byłbym wdzięczny.
Ostatnio edytowano 26 maja 2011, 12:36 przez BlackM3, łącznie edytowano 1 raz
Medium – Bozon Records Tour
7.12.2013 KRAKÓW klub Meta – koncert
http://www.youtube.com/watch?v=XHoUZqdku8E
7.12.2013 KRAKÓW klub Meta – koncert
http://www.youtube.com/watch?v=XHoUZqdku8E
W wersji 109KM ze zmienna geometrią turbo, ten zawór steruje podciśnieniem, które z kolei steruje siłownikiem membranowym przy turbinie (grucha). Dalej z siłownika wychodzi pręt ("sztanga"), który zmienia położenie kierownic w turbo.
Ogólnie przyczyn może być kilka, mogło się zapiec sterowanie kierownicami, mogą być jakieś nieszczelności w układzie lub sam zawór.
Najprostsza metoda sprawdzenia poprawności działania to obserwowanie tego pręta z siłownika. Po włączeniu silnika powinien iść w dół (max wydajność turbo), przy zmianie obrotów powinien się płynni poruszać, przy zgaszeniu powinien wrócić do położenia spoczynkowego.
Warto też czytnąć to: http://forum.fordclubpolska.org/showpos ... stcount=30
co do zmostkowania zaworu to nie wiem, tam są tylko 2 styki. Działa pewnie tak, że brak napięcia = brak podciśnienia (turbo na małą wydajność). To trochę strzał, ale w przeciwnym wypadku, w razie braku napięcia (awarii) mamy przeładowanie.
Ogólnie przyczyn może być kilka, mogło się zapiec sterowanie kierownicami, mogą być jakieś nieszczelności w układzie lub sam zawór.
Najprostsza metoda sprawdzenia poprawności działania to obserwowanie tego pręta z siłownika. Po włączeniu silnika powinien iść w dół (max wydajność turbo), przy zmianie obrotów powinien się płynni poruszać, przy zgaszeniu powinien wrócić do położenia spoczynkowego.
Warto też czytnąć to: http://forum.fordclubpolska.org/showpos ... stcount=30
co do zmostkowania zaworu to nie wiem, tam są tylko 2 styki. Działa pewnie tak, że brak napięcia = brak podciśnienia (turbo na małą wydajność). To trochę strzał, ale w przeciwnym wypadku, w razie braku napięcia (awarii) mamy przeładowanie.
To zmostkowanie odnosiło się do przewodów podciśnienia, nie do elektryki. W jednym przewodzie z pompy vacum idzie podciśnienie do zaworu. Zawór nastawia odpowiednie podciśnienie, które idzie na gruchę, o której pisałeś drugim przewodem. Jeśli pominę zawór i podłącze te dwa przewody razem do siebie, turbina będzie dostawać cały czas max podciśnienia. Ma to sens? Nie uszkodzę nic?
Medium – Bozon Records Tour
7.12.2013 KRAKÓW klub Meta – koncert
http://www.youtube.com/watch?v=XHoUZqdku8E
7.12.2013 KRAKÓW klub Meta – koncert
http://www.youtube.com/watch?v=XHoUZqdku8E
W ten sposob
, teoretycznie turbo będzie wtedy wysterowane na maxa, więc będzie ryzyko, że jak dostanie za wysokich obrotów to przeładuje (wyskoczy pewnie błąd za wysokiego ciśnienia doładowania itd). Ale przy niskich RPM nie powinno się nic dziać (o ile ten zawór puszcza 100% podcisnienia z pompy). W ten sposób daloby sie sprawdzić caly uklad sterowania pod względem szczelności, ale jeszcze zostaje mechanika kierownic.
Sprawdzenie samego zaworu byłoby dość trudne, bo przy jednych napięciach może być OK, a po przekroczeniu jakiegoś progu będzie wariował. Zamienniki za 200zł są ponoć całkiem spoko

Sprawdzenie samego zaworu byłoby dość trudne, bo przy jednych napięciach może być OK, a po przekroczeniu jakiegoś progu będzie wariował. Zamienniki za 200zł są ponoć całkiem spoko
nie wiem, ale po przeczytaniu kilku podobnych wątków na innym forum, nikt nie miał błędu przy walniętym zaworze. Jedynie przy wystąpieniu przeładowania wywalało błąd. Sprawdzałeś jak pracuje turbo przy stałych obrotach (np dajesz mu 2000rpm) ? Pisałeś, że raz turbo działa ok, a raz dopiero przy wyższych obrotach. Gdyby ten zawór wariował, to powinny wystąpić objawy typu ruchy "sztangi", nierówna praca turbo.
Był nawet przypadek, że gościu miał dziurkę w membranie siłownika. Robiło się ciepło, to dziurka się powiększała i sterowanie turbo siadało
Był nawet przypadek, że gościu miał dziurkę w membranie siłownika. Robiło się ciepło, to dziurka się powiększała i sterowanie turbo siadało

Według katalogu nie występuje jako osobna część.
padnięty EGR, pęknięty przewód dolotowy powietrza<po lewej stronie silnika z czujnikiem>, kopci mniej<ponoć ma się przedmuchać układ>. Przewód zaklejony. Ma ktoś może dojście do katalogu części silnika lub do części?
- Od: 8 paź 2011, 10:38
- Posty: 22
- Skąd: Herborg , Dania
- Auto: Mazda 3 BK 2004r
Odkopuje temat może mi ktoś powiedzieć co jeszcze sprawdzić. Wymieniałem dziś turbo w Maździe (nie swojej) i okazało się że brak w niej sterowania geometrią grucha nie reaguje.
Na początek sprawdziłem czy tworzy się podciśnienie od strony gruchy i nic
Odpięty przewód od zaworu podciśnienia odpalony silnik przytkanie palcem nic nie zasysa.
Podpięte stare turbo to samo brak reakcji.
Podpięty inny zbrojony wąż brak reakcji
Z powrotem wróciłem do oryginalnego węża sprawdzony na kompresorze jest szczelny.
Do samego elektrozaworu idą 2lub 3 wężyki dokładnie nie widać z góry a jakoś z dołu się nie przyglądałem nigdy. jeden z nich idzie do gruszki drugi nie sprawdzałem gdzie ale po odpięciu słychać z niego syczenie więc coś się wytwarza w przewodzie nawet po zgaszeniu silnika lekko zasyczy.
Co jeszcze sprawdzić albo jak??
W kompie brak błędów wiem że kiedyś były o przeładowywaniu turbo!
W ostateczności mogę podmienić z mojej i sprawdzić ale wolę tego nie robić a na alledrogo widziałem od mazdy tylko 1szt i to używkę
Na początek sprawdziłem czy tworzy się podciśnienie od strony gruchy i nic
Odpięty przewód od zaworu podciśnienia odpalony silnik przytkanie palcem nic nie zasysa.
Podpięte stare turbo to samo brak reakcji.
Podpięty inny zbrojony wąż brak reakcji
Z powrotem wróciłem do oryginalnego węża sprawdzony na kompresorze jest szczelny.
Do samego elektrozaworu idą 2lub 3 wężyki dokładnie nie widać z góry a jakoś z dołu się nie przyglądałem nigdy. jeden z nich idzie do gruszki drugi nie sprawdzałem gdzie ale po odpięciu słychać z niego syczenie więc coś się wytwarza w przewodzie nawet po zgaszeniu silnika lekko zasyczy.
Co jeszcze sprawdzić albo jak??
W kompie brak błędów wiem że kiedyś były o przeładowywaniu turbo!
W ostateczności mogę podmienić z mojej i sprawdzić ale wolę tego nie robić a na alledrogo widziałem od mazdy tylko 1szt i to używkę
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
kropek101 napisał(a):Do samego elektrozaworu idą 2lub 3 wężyki dokładnie nie widać z góry a jakoś z dołu się nie przyglądałem nigdy. jeden z nich idzie do gruszki drugi nie sprawdzałem gdzie ale po odpięciu słychać z niego syczenie więc coś się wytwarza w przewodzie nawet po zgaszeniu silnika lekko zasyczy.
Połącz obydwa wężyki ze sobą jakąś rurką.Tj. ten z podciśnieniem i ten do turbo.Jeśli grucha wciągnie cięgno,to ok.
Spróbuj wtedy zamienić wężyki miejscami na elektrozaworze.Jeśli to nie da efektu,to ja bym wymienił elektrozawór VBC.
Kosztuje śmieszne pieniądze...

1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości