Coś tam skreśliłem w oparciu o projekt
Kalendarz 2018, czyli historia zdjęciami pisana.
Mazda prezentuje się dobrze w każdych warunkach, zwłaszcza na krętych drogach. Czasami, gdy nadejdą mrozy, trzeba podłączyć ją pod dodatkowe źródło energii. Po takim zabiegu, można poczuć się, jak w startującym samolocie. Egzemplarze o klasycznych kształtach, najlepiej prezentują się w środowisku Slow Road. Każdy użytkownik Mazdy, powinien zadbać o to, by we wnętrzu auto pachniało świeżością. Jest to ważne, gdyż okres wakacji, to przeważnie kilkuset kilometrowe podróże, ku skąpanym w słońcu wybrzeżom. Drobne naprawy, przy wytężonym użytkowaniu, ciążą na kieszeni, ale pozwalają cieszyć się przyjemnością z jazdy, którą każda Mazda, chętnie dzieli się ze swoim kierowcą od momentu opuszczenia fabryki. Trzeba pamiętać, że dobra naprawa zawsze kończy się jazdą testową. Dalej pozostaje już tylko wrócić na podróżnicze szlaki, odwiedzić nieznane miejsca i łapiąc ostatnie promienie słonecznej, kolorowej jesieni, przygotować się na nadchodzące pluchy. Przygotować na tyle dobrze, by sroga zima nie zaskoczyła żadnego Mazdowicza z „otwartym dachem”.