Re: Szkody komunikacyjne z OC sprawcy
Napisane: 9 paź 2017, 21:03
Czyli wymiana rozrządu miesiąc temu, to słaby argument?
mazdaspeed.pl/forum
http://www.mazdaspeed.pl/forum/
Pioteq25 napisał(a):Czyli wymiana rozrządu miesiąc temu, to słaby argument?
Paweł_Radom napisał(a):I mi się przydarzyła przygoda.
Grzyby napisał(a):Paweł_Radom napisał(a):I mi się przydarzyła przygoda.
Z czyjegoś OC czy z własnego AC?
Odpowiedź na to pytanie jest tutaj kluczowa.
Jak z czyjegoś OC to wali Cię, czy i ile razy było malowane.
Grzyby napisał(a):Drugim razem zderzak był uszkodzony wcześniej i nic to nie zmieniło. Zawsze liczyli nowe części.
hak64 napisał(a):w takim przypadku zasadne jest zastosowanie korekty do ceny nowego elementu i tak w kosztorysie naprawy (rubryka części zamienne) znajdziesz oznaczenie * – 30 %, a w uwagach końcowych, zapis * "z uwagi na wcześniejsze uszkodzenia, zastosowano korektę".
Grzyby napisał(a):dostaniesz wycenę na kwotę niższą od cen rynkowych
Grzyby napisał(a):To ktoś ma szukać zderzaka pękniętego?
Albo błotnika z wgnieceniem?
Szyby z odpryskiem?
hak64 napisał(a):Zadziwiasz mnie swoją "logiką".
Zatem wedle Twoich prawideł, czy prawd objawionych, w przypadku szkody całkowitej stwierdzonej w 10 letnim aucie, ubezpieczyciel powinien zafundować ci nowe? Jeśli miałeś chińskie zamienniki reflektorów do tego bez homologacji, to należą ci się homologowane oryginały?
Grzyby napisał(a):rozpatrujemy sytuację gdzie np. zderzak czy drzwi były szpachlowane i lakierowane i po stłuczce to widać. I nie pisałem że naprawa ma być na oryginałach.
Wedle tego co napisałeś, TU może dać zamiennik (zakładamy że na rynku jest oryginał i JEDEN zamiennik).
No i wycena obejmuje ten zamiennik.
Do tego – jak sam napisałeś –
hak64 napisał(a):
w takim przypadku zasadne jest zastosowanie korekty do ceny nowego elementu i tak w kosztorysie naprawy (rubryka części zamienne) znajdziesz oznaczenie * – 30 %, a w uwagach końcowych, zapis * "z uwagi na wcześniejsze uszkodzenia, zastosowano korektę".
Czyli dostaniesz wycenę na kwotę niższą od cen rynkowych (pomijam że stawki roboczogodziny zawsze są brane z kosmosu np. 9zł lakierowanie lusterka) – czyli za kwotę odszkodowania nie będziesz mógł naprawić szkody.
Grzyby napisał(a):To ktoś ma szukać zderzaka pękniętego?
Albo błotnika z wgnieceniem?
Szyby z odpryskiem?
hak64 napisał(a):Na "chłopski rozum", jeśli sąsiad mnie wkurzy i wskutek sympatii wybiję mu dwie jedynki, to będzie miał podstawę do żądania zwrotu kosztów wstawienia dwóch jedynek, a nie dwóch jedynek i pięciu trzonowych, które mu wcześniej zgniły.
hak64 napisał(a):Nie jest przy tym istotne, czy poszkodowany zdoła nabyć daną część za kwotę po korekcie.