Błąd P 2187
Witam,
Przyrząd (ESI Boscha) wyświetla nr błedu P 2187 w samochodzie Mazda 6 2.0 benzyna + LPG, po liftingu z 06/2007r. Taki nr błedu podaje komputer przy podłaczeniu silnika.
Co może być przyczyną powstania tego błędu? Za pomoc z góry dziękuję !:)
Przyrząd (ESI Boscha) wyświetla nr błedu P 2187 w samochodzie Mazda 6 2.0 benzyna + LPG, po liftingu z 06/2007r. Taki nr błedu podaje komputer przy podłaczeniu silnika.
Co może być przyczyną powstania tego błędu? Za pomoc z góry dziękuję !:)
-
bartbart
wg:
http://forum.mazda6club.com/index.php?showtopic=87802
P2187: Fuel Temperature Sensor B Circuit Low Input
Tutaj też cos o tym błędzie piszą:
http://www.mazdas247.com/forum/showthread.php?t=123685148
http://forum.mazda6club.com/index.php?showtopic=87802
P2187: Fuel Temperature Sensor B Circuit Low Input
Tutaj też cos o tym błędzie piszą:
http://www.mazdas247.com/forum/showthread.php?t=123685148
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
P2187 – zbyt uboga mieszanka na biegu jałowym
jeśli pojawia się tylko podczas pracy na LPG dopilnuj gazownika
jeśli na benzynie sprawdź układ dostarczania powietrza i MAF, a następnie zasilania paliwem
jeśli pojawia się tylko podczas pracy na LPG dopilnuj gazownika
jeśli na benzynie sprawdź układ dostarczania powietrza i MAF, a następnie zasilania paliwem
Taka sytuacja:
Lampka check engine i wyraźnie słyszalne syczenie w okolicy zasilania
Awaria zasygnalizowana tą kontrolką według interpretacji odczytu przez mechaników z serwisu w ASO Mazda w Osinach koło Opola mówiła o:
– wypadających zapłonach,
– nieszczelnościach po stronie zasilania i wydechu,
– uszkodzonej sondzie lambda ("mieliśmy takie przypadki i zazwyczaj padała sonda za 1700 netto" – cytat)
– zapchanym filtrze paliwa przy pompie w zbiorniku (koszty znowu w tysiącach)
– i tak dalej, i tak dalej...
Nie zwrócili uwagi żeby coś syczało...
Tłumaczenia, że procedura napraw serwisowych jasno określa co w jakiej kolejności należy zrobić nie przekonały mnie wcale tym bardziej, że za wszystkie te roboczogodziny nauki na moim aucie przez mechaników szukających przyczyny usterki po wszystkich układach musiałbym zapłacić 120 netto za godzinę. A to według kierownika serwisu miałoby zająć im minimum dwa dni...
Kasowanie błędu 100 zł i nara
Znajomy elektronik samochodowy po mojej stanowczej prośbie zajrzał do przepustnicy choć tego nie chciał i przepłukał ją z zanieczyszczeń. Wspomniałem znów o syczeniu pod maską. Maszyna dostała ciut wyższych obrotów podczas zmiany biegów podczas jazdy i znów – po wcześniejszym wykasowaniu przez znajomego mechanika wyskoczył błąd. nie mam pretensji, prawie go zmusiłem do tej operacji.
Czyszczenie przepustnicy i kasowanie błędu 70 zł i nara
Ostatnim etapem była wizyta w ASO Mazda Opole (przy Mercedesie Wróbla), tydzień oczekiwania w kolejce do serwisu.
Nie chciałbym żeby brzmiało jak laurka, ale było tak:
Pytanie nr 1 : czy auto jest LPG. Widziałem wyraz ulgi, gdy oznajmiłem, że absolutnie nie.
Następnie nikt nie snuł domysłów o możliwych usterkach i potencjalnych poteżnych kosztach, kilkudniowych naprawach wg procedur. zamiast tego zaproponowano mi podrzucenie mnie do miasta, jazdę próbną nową 6
i zasugerowano zagospodarowanie sobie czasu na okres diagnostyki i ew. naprawy – na początek około 2 h. I tyle
Po równo 2 godzinach maszynka czekała na mnie umyta i porządnie odkurzona, z felgami umytymi bardziej starannie niż ja to potrafię. Nawet kratki nawiewu były pootwierane i poukładane w sposób symetryczny względem siebie.
No i najważniejsze: jak na razie naprawiona. Silnik uspokojony, lampka wyłączona. Powód – odpięty przewód podciśnienia.
Koszt wszystkiego 150 zł.
Tak, że nie ma co się aż tak bać serwisów, Panowie. Choć jak widać trzeba brać poprawkę, że wielu z ich mechaników chciałoby się uczyć na naszych autach za nasze pieniądze – delikatnie mówiąc. I co gorsza wbrew dobrym intencjom przełożonych...
Lampka check engine i wyraźnie słyszalne syczenie w okolicy zasilania
Awaria zasygnalizowana tą kontrolką według interpretacji odczytu przez mechaników z serwisu w ASO Mazda w Osinach koło Opola mówiła o:
– wypadających zapłonach,
– nieszczelnościach po stronie zasilania i wydechu,
– uszkodzonej sondzie lambda ("mieliśmy takie przypadki i zazwyczaj padała sonda za 1700 netto" – cytat)
– zapchanym filtrze paliwa przy pompie w zbiorniku (koszty znowu w tysiącach)
– i tak dalej, i tak dalej...
Nie zwrócili uwagi żeby coś syczało...
Tłumaczenia, że procedura napraw serwisowych jasno określa co w jakiej kolejności należy zrobić nie przekonały mnie wcale tym bardziej, że za wszystkie te roboczogodziny nauki na moim aucie przez mechaników szukających przyczyny usterki po wszystkich układach musiałbym zapłacić 120 netto za godzinę. A to według kierownika serwisu miałoby zająć im minimum dwa dni...
Kasowanie błędu 100 zł i nara
Znajomy elektronik samochodowy po mojej stanowczej prośbie zajrzał do przepustnicy choć tego nie chciał i przepłukał ją z zanieczyszczeń. Wspomniałem znów o syczeniu pod maską. Maszyna dostała ciut wyższych obrotów podczas zmiany biegów podczas jazdy i znów – po wcześniejszym wykasowaniu przez znajomego mechanika wyskoczył błąd. nie mam pretensji, prawie go zmusiłem do tej operacji.
Czyszczenie przepustnicy i kasowanie błędu 70 zł i nara
Ostatnim etapem była wizyta w ASO Mazda Opole (przy Mercedesie Wróbla), tydzień oczekiwania w kolejce do serwisu.
Nie chciałbym żeby brzmiało jak laurka, ale było tak:
Pytanie nr 1 : czy auto jest LPG. Widziałem wyraz ulgi, gdy oznajmiłem, że absolutnie nie.
Następnie nikt nie snuł domysłów o możliwych usterkach i potencjalnych poteżnych kosztach, kilkudniowych naprawach wg procedur. zamiast tego zaproponowano mi podrzucenie mnie do miasta, jazdę próbną nową 6

Po równo 2 godzinach maszynka czekała na mnie umyta i porządnie odkurzona, z felgami umytymi bardziej starannie niż ja to potrafię. Nawet kratki nawiewu były pootwierane i poukładane w sposób symetryczny względem siebie.
No i najważniejsze: jak na razie naprawiona. Silnik uspokojony, lampka wyłączona. Powód – odpięty przewód podciśnienia.
Koszt wszystkiego 150 zł.
Tak, że nie ma co się aż tak bać serwisów, Panowie. Choć jak widać trzeba brać poprawkę, że wielu z ich mechaników chciałoby się uczyć na naszych autach za nasze pieniądze – delikatnie mówiąc. I co gorsza wbrew dobrym intencjom przełożonych...
323F, Xedos6,626,3,6
- Od: 18 lip 2007, 22:33
- Posty: 19
- Skąd: Grodków
- Auto: Mazda 6 Kombi benzyna 2,3 16V 166 KM, 2006
Zapytam też w tym dziale:
Wciąż również walczę z błędem P2187 "ubogiej mieszanki na biegu jałowym". Błąd po skasowaniu powraca po niedługim czasie (kilkanaście, kilkadziesiąt km) właśnie na biegu jałowym. Dzieje się to i na Pb i na LPG.
To, co już zrobiłem: przeczyściłem przepływomierz, przepustnicę, niedawno (jeszcze przed problemem) wymieniłem filtr powietrza. Ostatnio zatankowałem na innej stacji i to Vervę 98 i przegoniłem Mazdę na autostradzie, błąd nadal się niestety zapala.
Dziś spróbowałem "test szczelności", tzn. na wypiętej harmonijce za przepływką przyłożyłem rękę bezpośrednio do przepustnicy, dłoń zassało, silnik zgasł, a ja nasłuchiwałem w tym czasie jakiegoś "lewego" ssania powietrza na wężykach itp. Nic wyraźnego nie usłyszałem. Wcześniej jeszcze rozpylałem PLAKa, obroty nie zmieniały się. Z moich obserwacji wygląda na to, że dolot jest szczelny.
Byłem u mechanika na testerze, wg niego sondy lambda są ok. Zastanawiam się czy jechać jeszcze na stację i zrobić pomiar spalin (oczywiście na odpowiednio rozgrzanym silniku). Czy warto?. Czy to potwierdzi, że np. dolot szczelny i sondy ok?.
Na co jeszcze nie zwróciłem uwagi?. Co radzicie jeszcze przetestować?. Który ewentualnie element może być padnięty (elektrozawór, czujnik ciśnienia MAP)?.
Wciąż również walczę z błędem P2187 "ubogiej mieszanki na biegu jałowym". Błąd po skasowaniu powraca po niedługim czasie (kilkanaście, kilkadziesiąt km) właśnie na biegu jałowym. Dzieje się to i na Pb i na LPG.
To, co już zrobiłem: przeczyściłem przepływomierz, przepustnicę, niedawno (jeszcze przed problemem) wymieniłem filtr powietrza. Ostatnio zatankowałem na innej stacji i to Vervę 98 i przegoniłem Mazdę na autostradzie, błąd nadal się niestety zapala.
Dziś spróbowałem "test szczelności", tzn. na wypiętej harmonijce za przepływką przyłożyłem rękę bezpośrednio do przepustnicy, dłoń zassało, silnik zgasł, a ja nasłuchiwałem w tym czasie jakiegoś "lewego" ssania powietrza na wężykach itp. Nic wyraźnego nie usłyszałem. Wcześniej jeszcze rozpylałem PLAKa, obroty nie zmieniały się. Z moich obserwacji wygląda na to, że dolot jest szczelny.
Byłem u mechanika na testerze, wg niego sondy lambda są ok. Zastanawiam się czy jechać jeszcze na stację i zrobić pomiar spalin (oczywiście na odpowiednio rozgrzanym silniku). Czy warto?. Czy to potwierdzi, że np. dolot szczelny i sondy ok?.
Na co jeszcze nie zwróciłem uwagi?. Co radzicie jeszcze przetestować?. Który ewentualnie element może być padnięty (elektrozawór, czujnik ciśnienia MAP)?.
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Dzięki za pierwsze podpowiedzi.
Przepływkę na razie raczej odrzucam. Teoretycznie gdyby to ona, to raczej powinien wyskoczyć jakiś błąd stricte z nią związany, np. dodatkowo wyskoczyły mi takie (gdy przepływkę całkowicie odłączyłem i zatykałem dłonią przepustnicę):
P0103: Obwód przepływomierza MAF lub VAF, niska wartość wejściowa;
P0113: Obwód czujnika temperatury powietrza, wysoka wartość wejściowa.
Czy też się mylę i niekoniecznie musi tak być?. Jak zatem przepływkę sprawdzić żeby nawet używki nadaremno nie kupować?.
Jak z kolei to mogę sprawdzić?. Jest jakiś prosty sposób?. Może masz jakiś temat na forum?.
Dopisano 29 mar 2015, 15:21:
Błąd wywala na postoju również korzystając z LPG. Zatem skupiam się na układzie powietrza.
Dopisano 29 mar 2015, 16:57:
Podobny błąd znalazłem przy opisie VW => http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?t=6889
Przyczyną okazał się zawór odpowietrzania zbiornika paliwa. Ktoś potwierdzi, że to może być przyczyną P2187?. Gdzie dokładnie znajduje się on w naszych Mazdach?.
brodaM6 napisał(a):Może przepływka padnieta
Przepływkę na razie raczej odrzucam. Teoretycznie gdyby to ona, to raczej powinien wyskoczyć jakiś błąd stricte z nią związany, np. dodatkowo wyskoczyły mi takie (gdy przepływkę całkowicie odłączyłem i zatykałem dłonią przepustnicę):
P0103: Obwód przepływomierza MAF lub VAF, niska wartość wejściowa;
P0113: Obwód czujnika temperatury powietrza, wysoka wartość wejściowa.
Czy też się mylę i niekoniecznie musi tak być?. Jak zatem przepływkę sprawdzić żeby nawet używki nadaremno nie kupować?.
brodaM6 napisał(a):ten od odpowietrzania baku lubi sie zacinać i jest przedmuch non stop lub wcale
Jak z kolei to mogę sprawdzić?. Jest jakiś prosty sposób?. Może masz jakiś temat na forum?.
Dopisano 29 mar 2015, 15:21:
apocalypto napisał(a):Pompa paliwa
Błąd wywala na postoju również korzystając z LPG. Zatem skupiam się na układzie powietrza.
Dopisano 29 mar 2015, 16:57:
Podobny błąd znalazłem przy opisie VW => http://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?t=6889
Przyczyną okazał się zawór odpowietrzania zbiornika paliwa. Ktoś potwierdzi, że to może być przyczyną P2187?. Gdzie dokładnie znajduje się on w naszych Mazdach?.
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
U mnie wyglada to tak,szukaj koło aku ,pasuje od vw,seat,audi,skoda peugot 307
Ja za używke dałem 27zl
Dopisano poniedziałek, 30 marca 2015, 08:03:
Sprawdź jakie masz wartość na mafie powinno być na luzie albo 3,6g/s lub 2,6 poszukaj jest na forum a ja dokładnie nie pamietam
Dopisano poniedziałek, 30 marca 2015, 08:03:
Sprawdź jakie masz wartość na mafie powinno być na luzie albo 3,6g/s lub 2,6 poszukaj jest na forum a ja dokładnie nie pamietam
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Znalazłem, napisano, że na jałowym powinno być 3,6-3,8 g/s, a przy 2500 rpm 10,5-11,2 g/s. Muszę przeinstalować PCMScan (ostatnio wariował przy próbie odczytu parametrów) i niedługo sprawdzę jak to wygląda u mnie i dam znać. Może sprawdzę też innym programem, np. FORScan.
Chciałem też zmierzyć napięcia wg tego poradnika => viewtopic.php?p=1236419#przeplywomierz ale niestety nie ma dostępu do styków przy wtyczce, a nie chcę kabli przecierać.
Dopisano 1 kwi 2015, 17:08:
Cenna informacja, dzięki. Prawdopodobnie wezmę to pod uwagę "na później".
Chciałem też zmierzyć napięcia wg tego poradnika => viewtopic.php?p=1236419#przeplywomierz ale niestety nie ma dostępu do styków przy wtyczce, a nie chcę kabli przecierać.
Dopisano 1 kwi 2015, 17:08:
brodaM6 napisał(a):szukaj koło aku ,pasuje od vw,seat,audi,skoda peugot 307Ja za używke dałem 27zl
Cenna informacja, dzięki. Prawdopodobnie wezmę to pod uwagę "na później".
Ostatnio edytowano 31 mar 2015, 21:15 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Wykonałem pierwsze pomiary programem FORScan. Na biegu jałowym wyszło mało, tzn. utrzymywało się na poziomie 2,3 g/s (napięcie też małe 1,2 V, w poradniku podają 1,5-2,1V). Przy 2500 rpm konsekwentnie mało, tzn. 8 g/s (1,75 V).
Czy to kwalifikuje się na wymianę MAF i bezpośrednią przyczynę błędu P2187 ubogiej mieszanki na biegu jałowym?.
Dodatkowo spytam, gdyż moja wiedza jest raczej podstawowa w tym temacie: czy błąd ubogiej mieszanki na biegu jałowym nie powinien oznaczać zbyt dużej dawki powietrza w stosunku do dawki paliwa?. Zakładając, że 3,6 g/s jest prawidłowe to w moim przypadku jest obecnie na odwrót, tzn. za mało powietrza "jest podawane" na przepustnicę.
Czy to kwalifikuje się na wymianę MAF i bezpośrednią przyczynę błędu P2187 ubogiej mieszanki na biegu jałowym?.
Dodatkowo spytam, gdyż moja wiedza jest raczej podstawowa w tym temacie: czy błąd ubogiej mieszanki na biegu jałowym nie powinien oznaczać zbyt dużej dawki powietrza w stosunku do dawki paliwa?. Zakładając, że 3,6 g/s jest prawidłowe to w moim przypadku jest obecnie na odwrót, tzn. za mało powietrza "jest podawane" na przepustnicę.
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Dobrze wiedzieć, ale masz na myśli korzystniejszą cenę dla 1.8 i diesel, czy po prostu większą dostępność?. Od 2.0 benzyny też pasuje?.
Co sądzisz o wynikach, które przedstawiłem?. Myślisz, że MAF kategorycznie do wymiany i to może być przyczyną błędu?. Co z moją teorią o ubogiej mieszance, podczas gdy za mało powietrza przepuszcza przepływka?.
Co sądzisz o wynikach, które przedstawiłem?. Myślisz, że MAF kategorycznie do wymiany i to może być przyczyną błędu?. Co z moją teorią o ubogiej mieszance, podczas gdy za mało powietrza przepuszcza przepływka?.
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Mój pokazywał cos podobnego,wymieniłem i nowy pokazywał tyle co ma pokazywać i było
,na ja dałem do swojego za przepływka od 2.3 200 zeta ,a pare dni puzniej na forum ktoś odkrył ze pasują wszystkie ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wydaje mi sie ze mieszanka była uboga w powietrze i to chyba tyle niedostateczna ilośc robiła swoje
Nie masz z kim podmienić ?

![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Wydaje mi sie ze mieszanka była uboga w powietrze i to chyba tyle niedostateczna ilośc robiła swoje
Nie masz z kim podmienić ?
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Ale sprawdź sobie jeszcze ten zaworek od par paliwa co pisał brodaM6 mi dokładnie tak samo wywalało na wolnych obrotach i był cały czas otwarty, jak czyściłeś przepływke nie wiem w jaki sposób ale jeśli wykręcałeś MAFa z obudowy to sprawdź czy dobrze ci siadł z powrotem gumowy oring pod spodem co by tez nie ciągło lewuchy
Dokładnie lubi sie zacisnąć ten zaworek ,u mnie tez nieźłe mieszał ,warto rownież sprawdzić czy sie gniazda wkrętów nie wyrobiły i może słabo trzymać ,ja u siebie zmieniłem na większe
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
brodaM6 napisał(a):Mój pokazywał cos podobnego,wymieniłem i nowy pokazywał tyle co ma pokazywać i było![]()
Wygląda na to, że u mnie jest podobnie.
brodaM6 napisał(a): pare dni puzniej na forum ktoś odkrył ze pasują wszystkie
Ciekawe czy inne są tańsze.
brodaM6 napisał(a):Nie masz z kim podmienić ?
Konkretnego znajomego, który ma M6 nie mam. Musiałbym nieznajomego z osiedla zapytać, co jest trochę niezręczne. Jak już będzie tak daleko to spróbuję zapytać w "zaprzyjaźnionym" sklepie czy by na kilka dni się zgodzili na ewentualny zwrot.
Dopisano 2 kwi 2015, 12:13:
pietia82 napisał(a):jak czyściłeś przepływke nie wiem w jaki sposób ale jeśli wykręcałeś MAFa z obudowy to sprawdź czy dobrze ci siadł z powrotem gumowy oring pod spodem co by tez nie ciągło lewuchy
Tak, zwracałem na to uwagę.
Dopisano 2 kwi 2015, 12:15:
brodaM6 napisał(a):Dokładnie lubi sie zacisnąć ten zaworek ,u mnie tez nieźłe mieszał ,warto rownież sprawdzić czy sie gniazda wkrętów nie wyrobiły i może słabo trzymać
Zacisnąć, tzn., że jest już po nim?. Można dokładnie go jakoś prosto sprawdzić zanim kupi się chociażby tanią używkę?
Co do wkrętów to masz na myśli jakieś mocujące ten zaworek?.
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Co do wkrętów broda miał na myśli wkręty którymi jest przykręcony MAF do obudowy
a zaworek jak go znalazłeś nie jest przykręcony wystarczy go wysunąć bynajmniej tak jest u mnie wersja 3.0 ale myślę ze większych zmian nie ma i powinien być zamknięty wystarczy w niego dmuchnąć czy ma przelot czy nie jak ma to szukaj nowego znaczy jakieś używki najlepiej ja płaciłem 20zł i był bodajże od carizmy
a zaworek jak go znalazłeś nie jest przykręcony wystarczy go wysunąć bynajmniej tak jest u mnie wersja 3.0 ale myślę ze większych zmian nie ma i powinien być zamknięty wystarczy w niego dmuchnąć czy ma przelot czy nie jak ma to szukaj nowego znaczy jakieś używki najlepiej ja płaciłem 20zł i był bodajże od carizmy
Sprawdziłem zaworek odpowietrzania zbiornika paliwa, u mnie wygląda trochę inaczej. Dmuchałem z całych sił z jednej i drugiej strony i nic nie przepuszczał, wynika z tego, że zamknięty. Na razie zakładam, że jak dostaje napięcie to się otwiera odpowiednio, czyli sprawny.
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6