Zgrzyty przy skręcaniu
1, 2
Witam
Problem polega na tym, że przy skręcaniu przy małej prędkości (na skrzyżowaniu) powstają zgrzyty z okolicy prawego koła – dźwięk słyszany jest przez cały okres skrętu (bez względu na to, czy skręcam w prawo, czy w lewo). Po zdjęciu koła i kręceniu kierownicą problem nie występuję – czyli musi być obciążenie. Słyszalne są też podobne trzaski przy nagłym ostrym hamowaniu podczas odpuszczania hamulca – czy to może być amortyzator.
Problem polega na tym, że przy skręcaniu przy małej prędkości (na skrzyżowaniu) powstają zgrzyty z okolicy prawego koła – dźwięk słyszany jest przez cały okres skrętu (bez względu na to, czy skręcam w prawo, czy w lewo). Po zdjęciu koła i kręceniu kierownicą problem nie występuję – czyli musi być obciążenie. Słyszalne są też podobne trzaski przy nagłym ostrym hamowaniu podczas odpuszczania hamulca – czy to może być amortyzator.
To może być wiele rzeczy. Sprężyna, wahacz, przegub itd ...
Podjedź na diagnostykę, powinni znaleźć winowajcę.
Podjedź na diagnostykę, powinni znaleźć winowajcę.
I po diagnostyce
Okazuje się, że wszystko w zawieszeniu i przeniesieniu napędu jest OK. Winowajcą zgrzytów okazały się elementy gumowe amortyzatorów (górne mocowanie lub dolne), które pod wpływem wysokiej temperatury twardnieją i wydają niepokojące dźwięki w czasie pracy. I wszystko by się zgadzało, bo nie dość, że mamy teraz upały to jeszcze wspomniane objawy nie występowały przy "zimnym aucie" a dopiero po przejechaniu z 5-10 km.
Wydatków nie będzie
Diagnosta poradził przeczekać upały albo polewać wodą ))
Okazuje się, że wszystko w zawieszeniu i przeniesieniu napędu jest OK. Winowajcą zgrzytów okazały się elementy gumowe amortyzatorów (górne mocowanie lub dolne), które pod wpływem wysokiej temperatury twardnieją i wydają niepokojące dźwięki w czasie pracy. I wszystko by się zgadzało, bo nie dość, że mamy teraz upały to jeszcze wspomniane objawy nie występowały przy "zimnym aucie" a dopiero po przejechaniu z 5-10 km.
Wydatków nie będzie
Diagnosta poradził przeczekać upały albo polewać wodą ))
W takim razie gratuluję pozytywnego rozwiązania sprawy.
Przyznam się że śledzę wątek jak tylko go volf31 założyłeś, nawet miałem sam podobny założyć
. Otóż mam podobne objawy jak u Ciebie. No ale w takim razie pozostaje nam czekać na ochłodzenie 
Przyznam się że śledzę wątek jak tylko go volf31 założyłeś, nawet miałem sam podobny założyć
Ostatnio miałem dość wyciszone radio i ? zgrzyt przy wieździe na miejsce parkingowe ale u mnie przy skrecie w lewo
zdarza się to raczej zadko ale troche wkurza dobrze ze sprawa rozwiazana i nie ma sie czym przejmowac! a temperatury na zewnątrz bardzo wysokie zobaczymy jak bedzie chłodniej 
- Od: 8 mar 2010, 00:56
- Posty: 44
- Skąd: Oleśnica
- Auto: Nissan Primera SR20DE
volf widzę że trafiłeś do lepszego warsztatu,:) teraz nasuwa się pytanie, czy wymieniać te gumy, czy nie,
ciekawe jaki koszt tego by był. co do polewania wodą, rzeczywiście się sprawdza, bo zawsze jak wyjadę z karchera to te trzaski mijają ale na krótko.. szczerze powiem mnie to już szlak trafia, jak jadę w korku to aż wstyd bo trzeszczy jak stara babcina szafa..
ciekawe jaki koszt tego by był. co do polewania wodą, rzeczywiście się sprawdza, bo zawsze jak wyjadę z karchera to te trzaski mijają ale na krótko.. szczerze powiem mnie to już szlak trafia, jak jadę w korku to aż wstyd bo trzeszczy jak stara babcina szafa..
- Od: 1 maja 2010, 14:34
- Posty: 23
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 6, 136 kucy, kombi
witam załogę 
słuchajcie ,ap ropo tych zgrzytów i trzeszczeń, pisałem o strzykawce oleju ,,,babcinej szafie, hehe właśnie wróciłem do domu, ,, ale 17, wziąłem tę strzykawkę, otworzyłem maskę polałem kilka kropi w kielichy amortyzatorów,(w około) oczywiście od góry dla mniej łapiących
) żart. zamknąłem, odpaliłem i pojechałem, kilka ładnych km
. oczywiście wróciłem i nic nie skrzypi,/
Gdzieś czytałem na forum, że brak tam łożyska i to cała wina,:( trzeba będzie wymienić te gumki, jutro może się dowiem, jc lub Stachurze, czy są i czemu takie drogie,
hehe poco ja kułem te końcówki.
słuchajcie ,ap ropo tych zgrzytów i trzeszczeń, pisałem o strzykawce oleju ,,,babcinej szafie, hehe właśnie wróciłem do domu, ,, ale 17, wziąłem tę strzykawkę, otworzyłem maskę polałem kilka kropi w kielichy amortyzatorów,(w około) oczywiście od góry dla mniej łapiących
Gdzieś czytałem na forum, że brak tam łożyska i to cała wina,:( trzeba będzie wymienić te gumki, jutro może się dowiem, jc lub Stachurze, czy są i czemu takie drogie,
hehe poco ja kułem te końcówki.
- Od: 1 maja 2010, 14:34
- Posty: 23
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 6, 136 kucy, kombi
Witam, byłem dziś tu i tam, co się dowiedziałem, w ASO 
niema samych gum do wymiany jeśli chodzi o te, od górnego mocowania amorków, ale jest komplet naprawczy, już z łożyskiem, tylko cena na jedną strone to ok, 500 zł- drogo.na zamówienie,
koleś spytał mnie czy trzeszczy,:) kiwnąłem że tak...
niema samych gum do wymiany jeśli chodzi o te, od górnego mocowania amorków, ale jest komplet naprawczy, już z łożyskiem, tylko cena na jedną strone to ok, 500 zł- drogo.na zamówienie,
koleś spytał mnie czy trzeszczy,:) kiwnąłem że tak...
- Od: 1 maja 2010, 14:34
- Posty: 23
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 6, 136 kucy, kombi
Cześć. zmieniłem 5 dni temu opony z przodu "które od wewnątrz były bardzo zdarte, miały aż powycierane druty na wierzchu" wymyłem sobie zawieszenie karcherem
dziś mogę szczerze powiedzieć że dalej jestem w szoku, jak duży wpływ mają opony i zła geometria na te wszystkie trzaski i piski tych niby rozgrzanych gum.
mam w 99% nowe zawieszenie w porównaniu z przed 2 mc. nawet niema żadnego dźwięku podczas hamowania, gdy autko idzie w dół później wraca do góry.
więc pozostaje tylko zrobienie geometrii w madzi "kiedyś w jakimś poście pytałem czy zła geometria może mieć wpływ na te trzaski i piski
"
pzdr..
pzdr..
- Od: 1 maja 2010, 14:34
- Posty: 23
- Skąd: warszawa
- Auto: Mazda 6, 136 kucy, kombi
tez to przechodzilem u siebie. takie same dzwieki przy naglym zwalnianiu albo przejezdzaniu przez prog zwalniajacy. mialem to na poczatku maja gdy nagle zaczely sie upaly i temperatura skoczyla z 15-20st C do okolicy 30 st C. po tygodniu-dwoch samochod sam sie przyzwyczail heh. i prawde mowiac strasznie mnie to dreczylo ale problem widac sam sie rozwiazal amory przestaly trzeszczec. to chyba tak jak z reumatyzmem w kosciach.
a i autko tez juz swoje wysluzylo przeciez.
poki co w takiej strefie klimatycznej mieszkam ze upaly 30st C to codziennosc a i inna jest wilgotnosc niz w Polsce. taka wilgotna pogoda i upaly to codziennosc w USA. autko eksploatowane jest po prostu w innych warunkach pogodowych. w Polsce jest bardziej umiarkowanie.
ale jeszcze tylko kilka miesiecy i bolida zabieram ze soba do Kraju nad Wisla
poki co w takiej strefie klimatycznej mieszkam ze upaly 30st C to codziennosc a i inna jest wilgotnosc niz w Polsce. taka wilgotna pogoda i upaly to codziennosc w USA. autko eksploatowane jest po prostu w innych warunkach pogodowych. w Polsce jest bardziej umiarkowanie.
ale jeszcze tylko kilka miesiecy i bolida zabieram ze soba do Kraju nad Wisla
- Od: 24 gru 2007, 02:32
- Posty: 6
- Auto: M6 2007 USA 2.3
U mnie też właśnie, jak zrobiło się cieplej, zaczęło skrzypieć, piszczeć i co tylko – tylko przód od strony pasażera. Tematów jest trochę na ten temat, ale żaden konkretny. Czy mógłby ktoś napisać jakiś szybki pomysł jak się tego skrzypienia pozbyć?
Skrzypienie słychać przy skręcaniu i przejazdy przez progi...
Skrzypienie słychać przy skręcaniu i przejazdy przez progi...
Paweł
może odgrzeję, ale czy ktoś ma jakiś sprawdzony patent co i gdzie spryskać/posmarować żeby w końcu nie skrzypiało?
Smarowanie kielichów od góry czy też wszystkich połączeń wahaczy nie daje żadnego rezultatu a już wstyd tak jeździć takim porządnym smaochodem
Smarowanie kielichów od góry czy też wszystkich połączeń wahaczy nie daje żadnego rezultatu a już wstyd tak jeździć takim porządnym smaochodem
Paweł
a to czytales?
wyglada na to podobnie jak u krystiano...
viewtopic.php?f=60&t=54142&hilit=amortyzator
wyglada na to podobnie jak u krystiano...
viewtopic.php?f=60&t=54142&hilit=amortyzator
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6