Klub MazdaSpeed

witam

cx3 2017. wczoraj zmieniłem u wuklanizatora oponki na ziomwe uniroyale. wczoraj pojezdzilem z 50 km, dzis pojechalem w podroz, i po przejechaniu 300 km pod samym miejscem docelowym zapaliła się kontrola ciśnienia w oponach. oczywiscie nie ma kapcia czy coś.

co zrobić ? da się jakos zresetować tą kontrolke ? czy dzwonic po assistance ? prosze o pilną poradę

Dopisano 31 paź 2017, 16:58:

dodam, że nie zmieniałem wielkosci fwlg, tylko same kapcie, felogi pozostały 16tki

viewtopic.php?f=519&t=188259
witam spróbuj tak

mnie też się tak zrobiło już ze 2-3 razy także spokojnie to nic strasznego, nie bylo ani za mało powietrza ani kapcia po prostu jechałem w Czechach autostrada a tam miejscami sa plyty i zawsze w tym miejscu. Zresetowałem trzymając przycisk przez kilka sekund, z tego co pamietam musi to byc chyba tylko na postoju

dzięki misie pysie.
faktycznie zresetowałem, i po resecie sie nie pojawiło.
pytanie, czy to po prostu kwestia zdjęcia kół czy małej ilości powietrza w zmienionych oponach ?

po kazdej interwencji w kola powinienes resetowac czujniki. nawet gumy w tym samym rozmiarze przez roznice w budowie moga roznie sie ukladac i z inna predkoscia bedie sie kola krecic stad wywali kontrolke. oszczedzi to strachu na trasie gdy trzeba sie zatrzymac i zobaczyc czy nie ma kapcia.

Madzia nie ma czujników tylko "mierzy cisnienie" z prędkości obrotowej kół (czyli z czujników abs). Jeśli w jednym kole jest mniej powietrza to koło robi większy opór i wolniej się toczy i komputer wychwytuje to jako przebita oponę. Wystarczy na włączonym zapłonie zresetować to każdej zmianie kół (opon)

do usunięcia

Mam problem z czujnikiem ciśnienia. Założyłam nowe koła (felgi + opony zimowe) przed poprzednią zimą i już po 3 tygodniach wywaliło mi kontrolkę. Przez sezon zimowy tak było kilka razy- na stacji zawsze ta sama diagnoza – mniejsze ciśnienie w którymś kole. Jakoś przetrwałam do wiosny, a teraz powtórka z rozrywki... Jakieś 2 tygodnie temu wizyta na stacji, napompowali azotem że niby ma być mniej wrażliwy na różnicę temperatur i co? i dup.... Dziś znów zapaliła się kontrolka Co robić?????

To , że ten czujnik jest wrażliwy i fałszywy alarm potrafi pokazać sam się przekonałem ale on Tobie to robi sukcesywnie ! W Twoim przypadku (logicznie) to może problem jest w oponach zimowych !?
Jeśli koła zakupiłaś w ASO to bym nie odpuścił i do skutku reklamował bo to generalnie ich problem . Gorzej jak koła zimowe nie są "od nich" to wtedy mogą tłumaczyć ...
Jeśli auto miałbym po gwarancji Droga @asencjo to bym to ustrojstwo zwyczajnie zneutralizował

Nie ma znaczenia skąd pochodzą koła ,jak system zresetowany po napompowaniu i nie ma ubytków powietrza ,to czeka cię wizyta w serwisie.Ale jak co dwa tygodnie musisz dopompować któreś z kół ,to masz winowajcę i nie potrzebny serwis tylko wulkanizator

Z mojego doświadczenia:
Raz pomogło ponowne "osadzenie opony"
Raz wymiana wentyla wewnętrznego (nie wiedziałem, że coś takiego istnieje)

Polecam robić takie naprawy w warsztatach specjalizujących się w serwisie opon.

Powtarzam to jeszcze raz: Mazda cx3 nie ma czujników ciśnienia w kołach. Komputer pomiaru dokonuje z prędkości obrotowej koła (z czujników abs). Mniej powietrza w kole = większy opór toczenia = wolniej obracając się koło = zapalenie kontrolki z przebita opona. Po każdej zmianie kół czy opon po przejechaniu ok 50 km zapali się kontrolka i trzeba przytrzymać przycisk na 2 sek zeby zresetować. Zapalenie się kontrolki spowoduje takze nierówne ciśnienie w kołach np prawy przód 2.5 A lewy przód 2.2 bara.

waldusrelax napisał(a): Mniej powietrza w kole = większy opór toczenia = wolniej obracając się koło

Większej bzdury dawno nie czytałem

"Bogdan, Bogdan , trzymaj ..." fason
@waldusrelax wyjaśnił z grubsza o co biega. Można pominąć opór a tylko powstała różnica obrotów koła powoduje reakcję czujnika "przebitej opony" .
Jak obserwuję nieraz starsze auta to często widać jak kierowcy jeżdżą na "sflaczałych kołach" . Pomijając bezpieczeństwo to stan taki zwiększa zużycie opon jak i paliwa dlatego uważam ten system jako przydatny gadżet w aucie.

Masz rację trzeba trzymać fason ,ale jak czytam takie bzdury ,że koło z którego uszło powietrze wolniej się obraca ,to wybacz ale ....dla wyjaśnienia, koło z którego uchodzi powietrze obraca się szybciej od pozostałych kół

bbogdan napisał(a):Masz rację trzeba trzymać fason ,ale jak czytam takie bzdury ,że koło z którego uszło powietrze wolniej się obraca ,to wybacz ale ....dla wyjaśnienia, koło z którego uchodzi powietrze obraca się szybciej od pozostałych kół

ze względu na mniejszy obwód... koniec i kropka :–)
mniejsze koło wykona więcej obrotów na tej samej odległości – ot i cały "bajer"

Przepraszam że pomyliłem strony: wolniej/szybciej czy jakoś tak. Chodziło mi głównie o to że cx3 nie ma czujników tylko utratę powietrza w kołach wychwytuje z absu. Wybaczcie koledzy pomyłek.