Mechanika, Elektryka – Bronisze – Auto Jaksa

Postprzez Detrytus » 12 kwi 2012, 22:28

Dziś byłem w serwisie Jaksy, parę różnych spraw różnego kalibru, w tym wyjące tylne koło. Sprawa o tyle specyficzna, że jakiś czas temu łożysko było wymieniane. Zgłosiłem jako rzecz do naprawy, informując tylko że było to wcześniej robione. Zrobili mi to na gwarancji, choć nie musieli, żadnego marudzenia. Bardzo w porządku – solidna firma, która dba o klienta.
Choć do Bronisz mi nie po drodze, coś z 40 km z przebijaniem się przez całą Wa-wę to nie widzi mi się szukanie innego serwisu. Pozdrawiam całą ekipę i dziękuję za pozytywne podejście.
Początkujący
 
Od: 23 cze 2009, 13:22
Posty: 10
Auto: Mazda 6 GY'03

Postprzez kolo_00 » 17 kwi 2012, 15:14

Detrytus napisał(a):dba o klienta.
Choć do Bronisz mi nie po drodze, coś z 40 km z przebijaniem się przez całą Wa-wę to nie widzi mi się szukanie innego serwisu. Pozdrawiam całą ekipę i dziękuję za pozytywne podejście.


dba o klienta. hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha
No bez jaj <faja>

Facet z byle pierdulką chce rozebrać pół samochodu po to by bylo co robić i za co zaplacić
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2011, 21:41
Posty: 113

Postprzez kolo_00 » 17 kwi 2012, 15:26

marvvtin napisał(a):Szczerze polecam serwis Auto Jaksa. Serwisowałem wcześniej 323P, auto miało nalatane 220 tys. i nigdy nie miałem z nim problemu po tym jak ekipa Pana Jarka wyregulowała silnik.
W ub. tygodniu zostawiłem mazdę 323F na przegląd okresowy. Dodatkowo miałem do wymiany poduszki silnika (drążek zmiany biegów podskakiwał przy dodawaniu i puszczaniu gazu) oraz padnięte cewki zapłonowe (objawiało się dławieniem w zakresie 1800-2500 obr. i spadkiem mocy).
Auto zostało kompleksowo sprawdzone i wymienione zostały tylko te części które rzeczywiście kwalifikowały się do wymiany. Potwierdzam fachowość, uczciwość i pełen profesjonalizm – jak dla mnie to jedyny serwis godny polecenia. Podziękowania dla Pana Jarka i Teamu!



To nie cewki, ale między cewką, a fajką jest sprezynka która po latach jest skorodowana od wilgoci i cala w zasyfona problem dlatego sa takie objawy jak piszesz w tym zakresie obrotów <czarodziej> 323, premacy i mpv fs ma 2 cewki z fajkami w ktorych sa sprezynki i wiekszosc mysli ze cewki sie pierdziela ;P . jak jest zepsuta cewka to auto by chodzilo na 2 gary <jupi>

Ja już kiedys przerabialem to w jednym serwisie mazdy na pulawskiej i tez chcieli mi wymieniac wszystko jak leci ;P

A podskakujący drazek iegów jest spowodowany wybitą poduszką która go trzyma koszt poduchy do 70 zł, ale jest tylko dostepna od 626 ale to ta sama widocznie japonczycy sie zabespieczyli, aby kupować caly mechanizm zmiany biegów ;P , a że 626 jest za duzo w europie to musie dac kazdy element mechanizmu zmiany biegów w katalogu. Tak samo wtylko w 626 sa tuleiki przy wybieraku i skrzyni dotepne w reszcie modeli z takim mechanizmen tylko te od skrzyni,m ale to te same więc wiele jest ciekawostek, aby utrudnić eksploatacji posiadaczom mazdy ;P
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2011, 21:41
Posty: 113

Postprzez Detrytus » 18 kwi 2012, 23:58

kolo_00 napisał(a):
dba o klienta. hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha
No bez jaj <faja>

Facet z byle pierdulką chce rozebrać pół samochodu po to by bylo co robić i za co zaplacić


Ja mam najwyraźniej odmienne doświadczenia.
Początkujący
 
Od: 23 cze 2009, 13:22
Posty: 10
Auto: Mazda 6 GY'03

Postprzez kolo_00 » 19 kwi 2012, 18:42

No tak, ale ja zdecydowanie wole tyle samo zaplacic za orginalne części i wymiane w aso niz u pana jarka na zamiennikach :D I dodatko to chamstwo przez telefon chyba szefowi się coś pomylilo. Rozmowa wygladala jak to by on byl klientem i życzyl sobie tego co on chce, a ja poslusznym szefem i mowil "Tak prosze panie Jareczku" <faja> Wiec przepraszam najmocniej, ale niemam zamiaru rozmawiać z tak zadumaną w sobie osoba jak ten pan. Dodatkowo mechanicy traktują czyjąś wlasnośc jak auto do wyścigów i nie zakladją folii na fotel tylko o tak poprostu w roboczym kombinezonie sie wpierdzielają do swiezo czyszczonego wnętrza.
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2011, 21:41
Posty: 113

Postprzez krasus » 19 cze 2012, 12:22

Dołączam do poprzedników polecających wizyty u Jaksy (oby jak najrzadsze;)).

Robiłem u nich turbinę, kilka dni potem (sobota) zaczął mrugać DPF. Byłem akurat w Łodzi, więc wpadłem do ASO (Matsuoka Motor). Po 1,5 godz. i 250 PLN opłaty udało im się skasować błąd, ale wrócił po 5 km. Powiedzieli, że widocznie filtr jest tak mocno zapchany, że nie da się z tym nic zrobić albo może być uszkodzony czujnik ciśnienia przy DPF lub jeszcze coś innego.

W poniedziałek rano zajechałem do Jaksy. Po 20 minutach pracy komputera, wszystko było OK, błędy zniknęły i nie wróciły, a samochód odzyskał moc. Przedmuchałem autko na A2 (bliskość ekspresówki i autostrady to kolejna zaleta tego warsztatu;)), filtr się przepalił i wszystko jest OK.

Za miesiąc-dwa będę wymieniał rozrząd i na 100% pojadę z tym do Bronisz.
pozdrawiam,
Krasus
Początkujący
 
Od: 20 gru 2009, 13:13
Posty: 25
Skąd: Mysiadło / Warszawa
Auto: M6, 2.0 MZR-CD, 143KM, '07, kombi

Postprzez mk195787 » 1 lip 2012, 09:19

W Auto Jaksa bylem 2 razy: pierwszy i ostatni.
Za pierwszym razem pojechalem na wymiane oleju i przegląd mojej Mazdy 6 2005r. Panowie mechanicy nie zrobili na mnie jakiegos piorunujacego wrazenia. Pan mechanik cos postukal, zawadzil, obejrzal, wypil w niedzyczasie puszke podejrzanego napoju (nie wiem skad te pragnienie :); bylo rano) i napisal na kartce co jest do zrobienia. Ogolnie profesjonalnie to nie wygladalo. W miedzyczasie zagadnalem, ze cos mi stuka w ukladzie kierowniczym, wiec pan przejechal sie i zdecydowanie wystawil diagnoze: "kolumna". Po malym smarowanku przestalo stukac. Zaplacilem 200PLN-olej, 200PLN-przeglad, 40 PLN-filtr oleju, 50 PLN-smarowanie kolumny kierownicy. Drogo, ale dobry serwis musi kosztowac, pomyslalem. Umowilem sie na usuniecie wskazanych usterek (wymiana przednich tarcz hamulcowych, przednich klockow hamulcowych, smarowanie wszystkich 4 zaciskow hamulcowych). Wycena wprawila mnie w oslupienie: 1070PLN :/ . Na moje pytanie czemu tak drogo i czy sa znizki, gburowaty kolega siedzacy obok (prawdopodobnie szef) potraktowal mnie jak smiecia. Krzyczal cos o tym, ze utrzymanie warsztatu kosztuje go 18KPLN miesiecznie i ze nie zmienial cen od 1995 roku :). Klócic sie nie chcialem, wiec puscilem zlosliwe komentarze kolo ucha. Poprosilem o dokument ze znalezionymi ustarkami i wycena tychze. Gbur odrzekl, ze to ich wewnetrzna sprawa i nie daja dokumentow :/ Gdy odjezdzalem dostalem jednak wycene na papierze i powiedzial, ze jak przyjade nastepnym razem to znizka bedzie. Chyba bal sie, ze straci jelenia do naciagniecia. Wzialem go za slowo i stawilem sie do warsztatu ten ostatni raz. Znow stawilem sie rano (na 8). Mechanicy mieli miekki start, a mi sie spieszylo. Czekalem 3 godziny. Nie bylo gdzie usiasc, wiec chodzilem sobie po warsztacie i ogladalem co panowie robia. Probowalem pare razy zagadac, ale zaden mechanik nie byl gadatliwy i atmosfera nie byla najlepsza. Panowie wydawali sie wiedziec co robia i powoli systematycznie robili swoje. Po wszystkim poszedlem negocjowac cene. Cena wyjsciowa to 1010 PLN. Mniej bo tarcze gladko zeszly, wiec nie doliczyli 60 PLN (taka ekstra oplata za oporne tarcze). Policzyli nawet plyn hamulcowy, ktorego dolali odrobinę, aby odpowietrzyc uklad. Dodam, że policzyli 20 PLN :/ (zalożę się że z marżą 400%). Cena koncowa to 1KPLN, czyli dostalem 10PLN (slownie: 10 złotych polskich) znizki. Na pytanie "gdzie znizka" uslyszalem te sama spiewke co poprzednim razem. Na moja uwage, ze w ASO maja takie same ceny odpowiedziano mi ze "ASO ma robocizne drozsza". No tak, mozna brac 120 za wymiane klockow i zdzierac na klockach. Wyjdzie robocizna tansza i drozej niz w ASO. Tarcze, ktore panowie mi zamontowali to jakas Sakura. Jak zwrocilem na to uwage, to pan powiedzial, ze jego zdaniem sa lepsze niz oryginaly. Ja sie nie znam. Moga byc lepsze, ale definitywnie sa tansze, wiec dlaczego zdzieraja jak za oryginaly. Odpuscilem. Nie widzialem sensu w negocjacjach. Szli w zaparte. Z ciekawosci zadzwonilem do ASO i zapytalem o cene tejze uslugi. Wyszla TAKA sama. Owszem policzyli robocizne 264 PLN, ale nie liczyli oddzielnie za wymiane klockow i za wymiane tarcz. Wyszli z zalozenia ze jak rozbieraja uklad hamulcowy, to wszystko zrobia w jednej cenie. I mialbym zrobione na oryginalach. I moze nawet fakture bym dostal. U Jaksy nikt nie proponuje nawet paragonu (wszyscy wiedza co jest grane). Dodam jeszcze, ze mechanik robiac cos na tylnej kanapie upierdzielil mi fotelik samochodowy. Nie zdazylem zaproponowac, ze go wyjme i pan polozyl sie w uwalonym smarem kombinezonie na foteliku.
Auto Jaksa stracil klienta i mam nadzieje, ze straci wiecej, za sprawa tego wpisu. Nie mam zamiaru napychac kieszeni jakiemus gburowatemu chamowi, ktory jak negocjowalem cene z mechanikiem, bez skrepowania wyzywal od debili i idiotow forumowiczow z tego forum i ludzi, ktorzy napisali maila do warsztatu z prosba o rade. Takiego bezczelnego chamstwa jeszcze nigdy nie spotkalem. Moze i pan Jarek jest porzadnym mechanikiem, znajacym sie na rzeczy. Moze nawet pan Jarek jest mily, ale pan Jarek to kosil trawe, gdy moje auto bylo serwisowane. W warsztacie rzadzi inna ekipa i nijak nie pasuje do tych superlatyw, ktore wyczytalem na tym forum. W moim odczuciu warsztat jedzie na wyrobionej kiedys opinii. Tam nigdy juz nie zajrze, no chyba ze z reklamacja. Felga po wymianie tarcz i klockow sie bardzo mocno nagrzewa. Jak nie przejdzie, bede mial te watpliwa przyjemnosc zajrzenia tam ponownie.
mk195787
 

Postprzez Off32 » 1 lip 2012, 12:12

Potwierdzam opinię poprzednika i podpisuję się dwoma rekami. Pan Jarek może i jest dobrym fachowcem ale cham do potegi z niego. Diagnozują usterki błyskawicznie ale z wykonaniem gorzej,miałem tam wymieniane łożysko i nigdy więcej nie chcę,odkręcili tarczę hamulcową urywajac śruby mocujace.Do dziś mam tam jakieś dziwne dźwięki,podobno tak ma być-niby felga. Robią na zamiennikach wciskajac kit że niby lepsze itp. Zdecydowanie polecam Japan Serwis Ząbki. Myslę że zdecydowana większość opinii jest chyba albo pisana sama na siebie albo przesadzona
Off32
 

Postprzez burritos » 4 lip 2012, 11:04

Hmmmm.....

Do Jaksy smigam od jakis 7 moze 8 lat :) i nie ukrywam ze poki co nie namierzylem lepszego majstra.
Co do, jak to ktos napisal "humorow Jarka" to fakt czasem mu sie zdazy byc uszczypliwym – to chyba domena polakow ;) Ale tak na powaznie, spedzilem pare razy w warsztacie Jaksy po kilka godzin i powiem szczerze na koniec wizyty i ja juz bylem lekko podirytowany na wpadajacych – podkresle WPADAJACYCH (badz dzwoniacyc non stop) kolesi z ulicy ktorzy chca tylko porady/diagnozy/nie wiem blogoslawienstwa ;). To jest poprostu masakra, setki telefonow, non stop ktos oczekuje od mechanikow ze po podaniu ze cos stuka w silniku ktos im odpowie co wymienic – oczywiscie w innym (czytaj TANSZYM) warsztacie, bo przeciez wymiana to juz pikus, a diagnoza za free bo polaczek to jednak jest cwaniaczek, wie jak sie ustawic i tanio zrobic i dobrze ;) swoj super bolid.

Powiem tak, nigdy nie prosilem Jarka o znizke, kiedys nawet tez wsadzili mi jakies ch...we klocki mowi ze bedzie oki. Ale z drugiej strony nikt nie jest nieomylny, ja nie podjechalem w ramach gwarancji wiec do kogo moge miec pretensje ?? Sam do siebie. Co do jakosci uslugi to nadal nie mozna narzekac – solidnie, trafnie i zawsze do celu :) a jak wiemy i w niektorych ASO potrafia partolic robote.

Pracujac w warsztacie nie oczekujmy od mechanikow nie wiem, towarzyskiego zachowania – nie po to tam sa, a do Szefa warsztatu "stalowych nerwow" ja pracuje w zupelnie innej branzy i sam czasem mam z tym klopot. A wpadajacych i dzwoniacych upierdliwych klientow prosze o nie wpadania i nie dzwonienie :)

Nie ukrywam tez ze moze i kolega mk195787 ma troszke racji, bo polska juz w unii :) nawet po Euro2012 i trzeba isc do przodu..... Mysle ze Jarek wyciagnie z tego wnioski na przyszlosc....... tylko jakos forma zrelacjonowania calej tej sprawy mi sie nie podoba..... nie wiem moze sie czepiam ale chyba trafil swoj na swego ;)

BTW Podoba mi sie wpis o marzy ale mysle ze to zaden problem, wystarczy wrzucic inne koszty w usluge jesli to tak bardzo kogos boli ;) To tak juz off topic.

Info dla Jarka i innych podejrzliwych ;)
Nie robie tego (czytaj. zabieram tu glos) bo licze na znizke, mi poprostu wystarczy ze ktos mnie nie naciaga i jest uczciwy ;) Ot co..... Pozdro dla ekipy z Bronisz :)
GooD Music – gOOd DriVe ;) hybridized.org & Proton Radio
ObrazekObrazekObrazek



Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2005, 17:43
Posty: 90 (1/0)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 GH 2008 r. MZR LF17 147KM

Postprzez mk195787 » 4 lip 2012, 11:36

Burritos, jesli twierdzisz ze trafil swoj na swego, to sie grubo mylisz. Jestem towarzyski, nie jestem chamski i w ludziach widze generalnie te pozytywne strony. Oczywiscie, az ktos mnie nie oszuka.
Powstrzymaj sie, prosze, od oceniania kogos, kogo nie znasz.
Post jest napisany rzetelnie. Same fakty. Moglbym napisac, ze spartolili robote, ze nie wiedzieli co robia itp. Nie napisalem tego.
Nie oczekuje od mechanikow towarszystkich zachowan, ale przydalby sie przy jakiejs robocie komentarz na co uwazac, co moze byc nie tak po wymianie itp. Tutaj byla cisza.
mk195787
 

Postprzez Riki » 16 lip 2012, 20:35

Gierki gierkami........ hehe, fakt jest taki, że Mazdami przez osiem lat jak znam serwis AutoJaksa zrobiłem pi razy drzwi rodzinnie bo łącznie to będą cztery Mazdy i kilku kierowców na pewno pół mln km a może i więcej.... Przez owe pół mln km serwisowane były w 95% tam – 5% zostawiam na jakieś detale w stylu wymiana oleju czy moje wizje dotyczące robienia czegoś sam, hobbystycznie w garażu :] pomijam fakt, że niekiedy Panowie z Bronisz po mnie musieli poprawiać <lol> i co? i nie żałuję, żadnej wydanej złotówki.
Jesteśmy ludźmi, nie ma ludzi bez wad, sytuacje nie zawsze są jasne i klarowne na 100%, często wychodziło coś w biegu czego finansowo nie planowałem, czasem się spóźniłem bo korek, bo coś.... i jakoś tam wracam, zawsze potrafiłem się dogadać a moje Mazdy miały serwis takiego jakiego oczekiwały, bo ani razu nie stanęły mi na drodze – ja tego oczekuję od serwisu, ma być zrobione dobrze, za adekwatne pieniądze, w terminie i tyle. Forum to grupa ludzi z założenia – pasjonatów i tam czuję się przyjęty jak gość – pasjonat – to też jest fajne....
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5584 (2/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez Mephic » 2 sie 2012, 09:15

Cóż, serwisu nie znam, ale na pewno przetestuję przy wymianie rozrządu bo opinii pozytywnych multum. Natomiast nie rozumiem podejścia kolegi mk – przecież jeśli zostałeś podwójnie skasowany za robociznę przy wymianie tarcz i klocków, to wystarczy złożyć reklamację i zażądać zwrotu kosztów drugiej robocizny. W takiej sytuacji serwis nie ma żadnego wyjścia, bo liczenie dwa razy za usługę przy pokrewnych pracach jest niezgodne z ustawą konsumencką. W zasadzie najlepiej odmówić zapłaty na miejscu i zażądać wyjaśnienia pisemnego skąd wzięła się podwójna robocizna przy pracach pokrewnych. Przecież to tak jakby przy wymianie oleju ktoś skasował Cię za odkręcenie korka. :) Ja bym to zrzucił na karb przeoczenia bardziej niż faktycznego działania w złej wierze. Ale różnie bywa. Nie jestem natomiast w stanie pojąć zwiększenia ceny o 60 zł za "trudnoschodzące" tarcze. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim <lol>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2012, 14:04
Posty: 157 (0/1)
Skąd: Kraków
Auto: Peugeot 308 SW 2015 1.2 130 KM PureTech
Nissan Qashqai 2017 1.2 115 KM N-Connecta

Postprzez tadziol » 2 sie 2012, 18:12

Mephic napisał(a):Nie jestem natomiast w stanie pojąć zwiększenia ceny o 60 zł za "trudnoschodzące" tarcze. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim <lol>

no widzisz kolego....z Twoich wypowiedzi wnoszę,że nie masz za wiele pojęcia o mechanice pojazdowej.
Mazda 6 potrafi sprawić niemiłą niespodziankę,jeśli chodzi o demontaż tarcz hamulcowych.Dlatego trudno ustalić jednolitą stawkę za wymianę tarcz i klocków.
Jedne tarcze schodzą bez oporu,a inne niestety nie.Tam trzeba posłużyć się wiertarką,szlifierką,gwintownikami i nowymi śrubami.Za utrudnioną pracę ( oczywiście nie z winy serwisu ) można,a wręcz należy, pobrać nieco wyższą opłatę i jest to w pełni uzasadnione.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Mephic » 2 sie 2012, 18:25

Tadziol: ściągali mi tarcze z Mondeo – nie chciały zejść w ogóle i dopiero po kilku godzinach sie udało. Ale nikt mi wtedy nie liczył wiecej za to (być moze to dlatego ze jestem tam stałym klientem). Natomiast tak czy siak warsztat o zmianie ceny musi poinformować przed wykonaniem usługi a ja w takiej sytuacji jesli nie byłbym zadowolony z podwyżki po prostu od wykonania bym odstąpił. Nie mówię ze to jakaś zła praktyka tylko ze nikt nigdy mi czegoś takiego nie oznajmił. Nie znam sie na mechanice bo nie jestem mechanikiem. Pozdrawiam ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2012, 14:04
Posty: 157 (0/1)
Skąd: Kraków
Auto: Peugeot 308 SW 2015 1.2 130 KM PureTech
Nissan Qashqai 2017 1.2 115 KM N-Connecta

Postprzez tadziol » 2 sie 2012, 18:44

Mephic napisał(a):Tadziol: ściągali mi tarcze z Mondeo – nie chciały zejść w ogóle i dopiero po kilku godzinach sie udało. Ale nikt mi wtedy nie liczył wiecej za to (być moze to dlatego ze jestem tam stałym klientem).

być może,tego nie wiemy na 100 %.
Mephic napisał(a):Natomiast tak czy siak warsztat o zmianie ceny musi poinformować przed wykonaniem usługi

lub w jej trakcie.
I tu Cię popieram,bo zdarzają mi się sytuacje,gdzie coś "wyskoczy" jak to się mówi lub należałoby wymienić przy tej robocie jeszcze tą lub inną część.Ale ja każdy ruch konsultuję z właścicielem i dopiero za jego zgodą inwestuję dalej w pojazd.
Ale są momenty,kiedy musisz nieco więcej policzyć za robotę i nie jest to z twojej winy.
np:
usunięcie zęba kosztuje 200 pln.
siadasz na fotel,stomatolog targa kła,po czym oznajmia:"sorry,ale kawałek korzenia został,boś Pan miał go taki zgnity,że hej ! sprawa się komplikuje i będzie 50 zeta dopłaty,bo trza te resztki wydłutowac"
pytam : będziesz się kłócił o 50 pln ?? <lol> to tak nieco żartobliwie na koniec.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Jaksa » 7 wrz 2012, 11:01

kkaczor napisał(a):Łomatko jaki Jaksa jest zajęty; się na wymianę tarcz i klocków chciałem umówić i pierwszy wolny termin za tydzień o 13... się te samochody psuuuuuują!

Witaj :) Mazdy sie nie psują :) Kazda naprawa /wymiana potrzebuje czasu , aby wszystko dobrze zrobic ( nie puszczac fuch ) trzeba poswiecic kazdemu klientowi troche czasu , zadna firma w Warszawie nie smaruje tłokow w zaciskach przy wymianie klockow czy tarcz , my to robimy za kazdym razem dlatego niby wymiana samych klocków a trwa z 1,5 godziny ...... a poza tym duzo mam mazd z kreconymi licznikami przez handlarzy – silniki a raczej ich naprawa/wymiana co tez sporo trwa . Mam 4 ludzi ktorzy od 8.00 do 17.00 maja pelne rece roboty :) Tydzien to i tak krotko :)) Pozdrawiam Jarek

Dopisano 07 wrz 2012 11:02:

kkaczor napisał(a):Łomatko jaki Jaksa jest zajęty; się na wymianę tarcz i klocków chciałem umówić i pierwszy wolny termin za tydzień o 13... się te samochody psuuuuuują!

Witaj :) Mazdy sie nie psują :) Kazda naprawa /wymiana potrzebuje czasu , aby wszystko dobrze zrobic ( nie puszczac fuch ) trzeba poswiecic kazdemu klientowi troche czasu , zadna firma w Warszawie nie smaruje tłokow w zaciskach przy wymianie klockow czy tarcz , my to robimy za kazdym razem dlatego niby wymiana samych klocków a trwa z 1,5 godziny ...... a poza tym duzo mam mazd z kreconymi licznikami przez handlarzy – silniki a raczej ich naprawa/wymiana co tez sporo trwa . Mam 4 ludzi ktorzy od 8.00 do 17.00 maja pelne rece roboty :) Tydzien to i tak krotko :)) Pozdrawiam Jarek
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez soldat80 » 7 wrz 2012, 18:16

Witam, z czystym sumieniem moge polecić ekipę Jaksy gdyż na niewątpliwy plus dla nich to szybkie diagnozy i to że zawsze sie wie z jakim kosztem trzeba sie liczyć. Nigdy nie zdażyło mi się żeby mi proponowali żeby robić coś czego nie trzeba bylo a wręcz na moje podejrzenia i sugestie po analizie odradzali. Moje wizyty odbywały się jak juz cos się zapaliło lub doskwierało ale nigdy mnie nie zbyli tylko w miarę możliwości załatwili. Co do szefa no cóż i tak ma anielską cierpliwość na te telefony i wizyty klientów którzy starają się udowodnic że wiedzą lepiej:) o kilkunastu telefonach z pytaniami nie wspomnę,gdyż trzeba tam po cos być żeby to usłyszec,linia nie stygnie:)) Ceny no cóż jak w ASO ale tam nie wie się co zrobiono i nie można tego oglądać,a pozatym zawsze wszystko jest źle i musi dużo kosztować. U Jaksy wydaje mi się że nie generuje niepotrzebnych kosztów .Gdybym miał więcej pieniedzy ze wszystkim bym tam jeździł. Generalnie po wizytach w ASO i u Jaksy, zdecydowanie wybieram Jarka i jego ekipę za szybkie i bezbłędne diagnozy oraz fachowosć i cierpliwosć. Pozdrawiam
soldat80
 

Postprzez kkaczor » 11 wrz 2012, 10:51

Jaksa napisał(a):(...) zadna firma w Warszawie nie smaruje tłokow w zaciskach przy wymianie klockow czy tarcz , my to robimy za kazdym razem dlatego niby wymiana samych klocków a trwa z 1,5 godziny (...)

No właśnie, nie wiem czy z Tobą rozmawiałem czy nie z Tobą, ale faktycznie w ASO pokpili sprawę i chyba mi zaciski stoją, bo wewnętrzne klocki zeżarło a zewnętrzne jeszcze grube :( I zrobiłem na komplecie 9tys <glupek2>. Czy oni nie mogą czegoś zrobić porządnie?!??!!!!
W każdym razie mam nadzieję, że mi w piątek rano uratujecie furę ;) Do zobaczenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 10:14
Posty: 188 (1/2)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda6 GH 2009 sedan 2.0

Postprzez Jaksa » 11 wrz 2012, 11:24

Witam serdecznie

Na temat swojego samochodu rozmawiałes z Michałem – znam temat :) Mysle ze jak w kazdym przypadku problem lezy po stronie zaciskow ( jak u kazdego klienta ) Bedziemy mieli auto zrobimy tak aby klient byl zadowolony . Pozdrawiam i do piatku :)
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez kolo_00 » 13 wrz 2012, 07:02

SERDZECZNIE !! No No. A podobno jak tu klient pisal jesteśmy debilami tak sie określa forumowiczów podczas godzin pracy, a tu nagle serdecznie <lol>
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2011, 21:41
Posty: 113

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderatorzy

Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki