ul. Drewnowska 40 Łódź
Wiem, że paru kolegów się tam serwisuje więc i ja pojechałem na testy aby znaleźć nowy warsztat.
Niestety ale nie mogę być do końca zadowolony z tej wizyty. Do naprawy miałem wahacz z przodu dolny oraz tuleje z tyłu i tuleje na mocowaniu amortyzatora z tyłu. Przy okazji chciałem wymienić też olej i podłączyć przycisk do włączenia czujników parkowania z przodu.
Zrobiłem listę tych rzecz i zostawiłem samochód o 9 rano tak jak się umówiliśmy.
Po godzinie 13 dostaje telefon, że po rekonesansie trzeba jednak wymienić amortyzatory bo tuleja jest wprasowywana oraz wahacze z tyłu bo się bardziej opłaca niż same tuleje. Poinformowałem jeszcze raz (pierwszy raz przy oddawaniu samochodu), że samochód jest obniżony o 40 mm więc amortyzatory muszą być o skróconym skoku. Ponieważ nie wszystkie części były dostępne w Łodzi samochód miał zostać na noc w warsztacie ale przygotowany do roboty aby szybko już poszło na drugi dzień, było to moje pierwsze rozstanie z Madzią ale przeżyje to dla jej dobra.
Oczywiście pomimo wszystko nastąpiło opóźnienie w gotowości samochodu i to co można było zrobić dzień wcześniej zostało zostawione na koniec ale tak bywa i oto oczywiście nie miałbym pretensji.
Pewne nieścisłości, które wyszły przy płaceniu rozczarowały mnie jednak bardzo. Na samochodach a bardziej na mechanice znam się mało a może nawet wcale ale nie lubię jak ktoś wciska mi KIT:
1. Amortyzatory zostały założone zwykłe Kayaby excel-g czyli do normalnego zawieszenia ale na mojej rozpisce dostały nowej nazwy SPORT, szkoda, ze nikt nie zapytał mnie o zdanie choć o tym rozmawialiśmy przy oddawaniu samochodu.
2. Olej z nazwy zalany taki jak chciałem ELF 900 SXR tylko ja miałem zalany 5W30 a zalany został 5W40 nie napisałem tego na kartce, którą oddawałem ale Mazda ma swój standard a dwa rozmawialiśmy przez telefon więc można się zapytać. To też jeszcze bym przeżył ale cena tego oleju to .... 230 zł
! Oczywiście tłumaczenie, że tyle w sklepie zapłacili, byłem z 3 letnim synem to się nie kłóciłem. Wieczorem wróciłem jeszcze raz już sam, że coś się nie zgadza z tą ceną bo w necie znalazłem za 90 zł dalej ta sama śpiewka, że może bańka inna i oni tyle zapłacili w sklepie w takim i takim rano dzwonię do tego sklepu a cena... 125 zł.Podsumowując z naprawy ogólnie na razie jestem zadowolony ale jak się dostaje nowe części do zawieszenia ciężko nie być ale jak się zostawia ponad 2K w warsztacie a jest się
na 100 zł pozostaje niesmak. Warsztatu szukam dalej a każdy niech sam wyciągnie wnioski z mojej opowieści ja nie chcę być sądzony za oszczerstwa (choć prawdę napisałem) w interencie.
