Mechanika, elektryka – Katowice/Ochojec – Tadziol
Ciekawe jaki był zakres wykonanych napraw w odbieranej mazdzie
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...
qlesh napisał(a):Ciekawe jaki był zakres wykonanych napraw w odbieranej mazdzie
Znając życie to wymiana silnika w dieslu.
Mechanik Tadziol – jestem zadowolony
Zajechałem do niego z problemem dużego zużycia oleju 0,8l na 1000 km... Po naprawie- pierwsza wymiana oleju po 15 tys. za mną i mazda 6 już nie bierze oleju.
Tadziol ten problem ma opanowany w jednym palcu.
Odniosłem wrażenie, że jest niechętny na naprawę drobnych usterek, które przywiozłem do niego wraz z głównym problemem. I to moje jedyna uwaga. Ale na pewno w temacie napraw i usuwania usterek w mazdzie zna się jak mało kto.
Zajechałem do niego z problemem dużego zużycia oleju 0,8l na 1000 km... Po naprawie- pierwsza wymiana oleju po 15 tys. za mną i mazda 6 już nie bierze oleju.
Tadziol ten problem ma opanowany w jednym palcu.
Odniosłem wrażenie, że jest niechętny na naprawę drobnych usterek, które przywiozłem do niego wraz z głównym problemem. I to moje jedyna uwaga. Ale na pewno w temacie napraw i usuwania usterek w mazdzie zna się jak mało kto.
-
marcossss
Podpinam się z opinią...
Wszystko w 100% zgodne z opisem SERWISU.
FAKTYCZNIE... brak WiFi, kanapy, plazmy, darmowej kawy i samochodu zastępczego, brak długonogiej blondynki (nad tym ubolewam najbardziej ) oraz to, że powitał mnie za to faktycznie człowiek "all in one"... ZREKOMPENSOWAŁY: przystępny cennik usług, sumienność i rzetelność w wykonaniu napraw jak i wnikliwa diagnostyka zgłaszanego problemu.
DZIĘKI ZA POMOC! Teraz silnik mojej MADZI w końcu pracuje jak powinien.
Szczegóły: Diabolo Madzioro
Wszystko w 100% zgodne z opisem SERWISU.
FAKTYCZNIE... brak WiFi, kanapy, plazmy, darmowej kawy i samochodu zastępczego, brak długonogiej blondynki (nad tym ubolewam najbardziej ) oraz to, że powitał mnie za to faktycznie człowiek "all in one"... ZREKOMPENSOWAŁY: przystępny cennik usług, sumienność i rzetelność w wykonaniu napraw jak i wnikliwa diagnostyka zgłaszanego problemu.
DZIĘKI ZA POMOC! Teraz silnik mojej MADZI w końcu pracuje jak powinien.
Szczegóły: Diabolo Madzioro
-
by Wilku
- Od: 19 sie 2017, 20:25
- Posty: 522 (53/30)
- Skąd: Bytom
- Auto: Mazda MPV II (LW) benzyna 2.0 Rocznik 2000
Mazda CX-9 3,5 Rocznik 2007
Tadziol chyba nie przestanie mnie zaskakiwać.
Jeszcze mając Cronosa podał mi przez telefon, z głowy – jadąc autem – kolejność chyba 7 kabli z wiązki przy przepływce S1 + za co odpowiadają. I zrobił to bezbłędnie a ja nie dałem rady siedząc jakieś 2h nad chyba 10 kilogramową dwuczęściową serwisówką do GE u Jaksy
Ale tutaj po prostu wymiata z diagnostyką na odległość
viewtopic.php?f=410&t=202285
Jeszcze mając Cronosa podał mi przez telefon, z głowy – jadąc autem – kolejność chyba 7 kabli z wiązki przy przepływce S1 + za co odpowiadają. I zrobił to bezbłędnie a ja nie dałem rady siedząc jakieś 2h nad chyba 10 kilogramową dwuczęściową serwisówką do GE u Jaksy
Ale tutaj po prostu wymiata z diagnostyką na odległość
viewtopic.php?f=410&t=202285
A mnie to nie dziwi. Jak znasz maszynerię z którą pracujesz na codzień to tak to wygląda. Sam często diagnozuje i naprawiam cudzymi rękoma maszyny przez telefon. Najważniejsze by sprawnie wyciągnąć od rozmówcy faktyczne objawy. Niestety często zamiast samych objawów dostaje diagnozy typu "wihajster" nie działa albo, że wszystko sprawne, a nadal nie działa.Grzyby napisał(a):Tadziol chyba nie przestanie mnie zaskakiwać.
Jeszcze mając Cronosa podał mi przez telefon, z głowy – jadąc autem – kolejność chyba 7 kabli z wiązki przy przepływce S1 + za co odpowiadają. I zrobił to bezbłędnie a ja nie dałem rady siedząc jakieś 2h nad chyba 10 kilogramową dwuczęściową serwisówką do GE u Jaksy
Ale tutaj po prostu wymiata z diagnostyką na odległość
viewtopic.php?f=410&t=202285
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Grzyby napisał(a):Ale tutaj po prostu wymiata z diagnostyką na odległość
Raz mi pomógł przez telefon z jakąś dziwną sytuacją z przekaźnikiem w MX-3. Drugim razem auto było martwe i musiałem go zaprosić do mnie do domu. Przyjechał, rzucił diagnozę i mnie opier... że mu głowę zawracam pierdołami. Skasował jakieś śmieszne pieniądze i odjechał swoim Nissanem Oczywiście trafił w 100% i po wymianie aparatu zapłonowego auto ożyło.
Cała przyjemność po mojej stronie gościć tak znamienitą osobę,że o zaszczycie naprawy białej gwiazdy nie wspomnę,to dzień,który będę wspominał z rozrzewnieniem przez następne lata.
Właśnie wybieram się z Częstochowy do Tadziola. Mam drugą Mazdę 6. Tym razem benzynkę i znowu pod Jasną Górą nie potrafią czegokolwiek przy niej zrobić. A gaśnie mi na wolnych obrotach. Były też problemy z odpalenie w te chłody. Podziałałem z akumulatorem i alternatorem, ale problem nie do końca został rozwiązany przez tutejszych speców. To zresztą za duże słowo, bo to żadni spece, raczej partacze. Wypada mi się teraz uzbroić w cierpliwość. Mam nadzieję, że pan Tadeusz otworzy swoje podwoje i zerknie na moje autko, które na razie spisywało się na medal – Mazda 6 benzynka rocznik 2007, 147 KM.
- Od: 27 lut 2018, 14:32
- Posty: 2
- Auto: Mazda 6 kombi benzyna. Rok produkcji 2007. 147 KM. Pojemność 2.0.
A ja mam takie pytanie. Jutro odbieram swój samochód , który przyjechał ze Szwajcarii. Chciałbym aby ktoś kompetentny i obeznany w temacie go ogladnął posłuchał silnika bo to benzyna 2 litry i głównie chodzi mi o rozrząd i powiedział mi co jest do ewentualnej naprawy . Czy jest możliwość wykonania takiej usługi u Tadziola i jaki mogą być tego koszta?
- Od: 4 lut 2018, 19:11
- Posty: 32
- Skąd: Jaworzno
- Auto: Mazda 5 2.0 Pb 2006/7 manual
Zaliczyłem dwie wizyty u pana Tadeusza. Po pierwszej, m.in. czyszczeniu przepustnicy, falowanie obrotów na jałowym biegu nie zmieniło się. Po odpaleniu było co prawda optymistycznie, ale gdy samochód trochę pojeździł i się rozgrzał, po dojeździe do świateł (skrzyżowania) obroty zaczynały znowu „tańczyć”. Pan Tadeusz kazał przyjechać jeszcze raz. Jeszcze raz zerknął na przepustnicę i zajął się zaworem EGR. I to był chyba strzał w „10-tkę”. Odbierając auto powiedział, że śmiało mogę jechać w trasę, żebym nie bał się, bo przetestował „Madzię” osobiście jeżdżąc dobrych kilkanaście minut w pobliżu warsztatu. Jestem szczerze mu wdzięczny. Teraz wszystko jest w najlepszym porządku. I mimo, że trasa Katowice – Częstochowa – Katowice jest non stop zakorkowana, jeśli jesteś posiadaczem Mazdy, warto – a nawet trzeba – odwiedzić „Tadziola”. Jeszcze raz ślicznie dziękuję "magiku".
- Od: 27 lut 2018, 14:32
- Posty: 2
- Auto: Mazda 6 kombi benzyna. Rok produkcji 2007. 147 KM. Pojemność 2.0.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki