Strona 1 z 1

Nie zapala z kluczyka

PostNapisane: 8 gru 2016, 20:13
przez m łdz
witam, mam problem z moim rx8 z 2004r... wstawiłem do garazu na noc, rano alarm sie zakodował wiec odkodowałem ale nie odpaliłem auta,kręciłem pare razy- nie zapalił, miałem dołozone do alarmu odciecie paliwa -zostało usuniete u mechanika ktory myslał ze to odciecie sie zepsuło ale auto dalej nie chciało odpalic i po kilku próbach zaczeło smierdziec paliwem z tłumików i z pod maski,silnik sie zalał od wielu prób uruchomienia wiec nastąpiło :
wykręcenie wszystkich świec
kręcenie rozrusznikiem do momentu wydmuchania całego paliwa z komór,
wkręcenie świec.. po tym auto ponownie nie odpaliło z kluczyka ale po holowaniu na lince odpaliło bez problemu. i tak zostało, na lince pali a z kluczyka juz nie...obroty powyzej 1000 ok ponizej gasnie albo faluje na 600-700... dodam ze przed tym wszystkim nic sie złego nie działo.... prosze o jakas rade co z tym robic dalej... pozdr

Re: nie zapala

PostNapisane: 9 gru 2016, 10:59
przez hak64
Pokazuje jakieś błędy? To mi wygląda na problem z iskrą. Brak zapłonu spowodowany blokadą immo, lub padniętym czujnikiem położenia wału.

Re: nie zapala

PostNapisane: 9 gru 2016, 11:06
przez m łdz
iskra jest, błedow zero... czujanik wału dzisiaj sprawdze(juz ktos tez taki pomysł podesłał).. dzieki za podpowiedz :)

Dopisano 9 gru 2016, 10:08:

jeszcze inny majster mowił ze moze rozrusznik,ze sa trzy rodzaje-1.1,1.3,1.8kv.. nie wiem jaki jest u mnie ale moj rozrusznik kreci jak szalony a auto nie pali :(

PostNapisane: 4 sty 2017, 12:38
przez komorniq
Temat już ogarnięty? Jak tak to w czym miałeś problem?

PostNapisane: 5 sty 2017, 16:35
przez rxwawa
zmierz kompresje , chyba, że przewody prowadzące do czujnika

Re: Nie zapala z kluczyka

PostNapisane: 7 sty 2018, 17:10
przez Jedrek123
Ja bym obstawial rozrusznik.... Przy kreceniu sprawdz miernikiem na aku napiecie jak mniej niz 10V rozrusznik za duzo ciagnie pradu.... I nie stracza no iskre ;)

Mi tak ostatnio Rex nie chcial odpalic... Krecil i krecil jak szalony i dupa.... Pod kable na chwile z dostawczaka i odpalil bez problemu... Nie zalał sie nawet ;) hehe
Aku podladowalem i problem znikl. Za duzo krotkich dystansów ;)