Klub MazdaSpeed

Znajomy ma 2-ke w wersji Sky Energy. Generalnie jest b. zadowlony, ale przy pierwszym przegladzie (przebieg ok. 13k km) powiedziano mu, ze za 3k trzeba bedzie wymienic klocki. Czy to nie przesada? W ASO mowia, ze TTTM i zamontowano takie klocki, bo sa lzejsze Czy ktos moze potwierdzic jak to jest z ta jakoscia? W poprzedniej 2-ce zmienialem je przy przebiegu ok. 35k km i juz wydawalo mi sie, ze to raczej wczesnie, a tu juz przy 16k km? Klocki to czesc eksploatacyjna, ale jak dla mnie to moze byc wada fabryczna do wymiany na gwarancji, bo to chyba nie jest normalne?

Myślę, że wszystko zależy między innymi od stylu jazdy, miejsca użytkowania auta (miasto, trasa, korki, autostrada itp.) oraz chyba przede wszystkim od przebiegu auta jaki ten Twój znajomy w nim ma Ja u siebie mam 24 tys. km przebiegu, 90% jazdy w mieście i miesiąc temu na drugim przeglądzie ... jeszcze spoko. Kolega przed chwilą pisał, że w swojej M3 ma przebieg 39 tys. km i podczas przeglądu stwierdzono, że na klockach przejedzie jeszcze ok 10 tys. km. I raczej nie sugeruj się tym, że to inne auto.

Dokładnie tak jak to czarmi napisał. Wszystko jest zależne jak samochód będzie użytkowany. Wiadome jest że jak często będzie mocno hamował z dużych prędkości to szybciej wykończą się klocki, gdzie przy spokojniej jeździe po mieście wytrzymają dłużej.

agrest2104 napisał(a):Ja od zawsze stosuję klocki z TRW

Nie ma zamiennika... (nie spotykałem się jeszcze...)

Zamontowane są fabrycznie klocki:
FERODO
FER4273
DA6L 33210

Też myślałem, że zamiennika brak. A tu psikus, są od Delphi.
Niestety są to same klocki, więc blaszki trzeba wyczyścić i użyć ponownie.