LUBLIN – spotkania regionalne
Dzięki za spota
Szczerze to miałem nadzieję na większą frekwencję ale cóż – nie zawsze jest tak jak się chce.
Swoją drogą to dlaczego część osób nie chodziła z nami i przewodnikiem?
PS. Osoby chętne do "dołożenia" się mi dobrowolnie do opłaty za przewodnika proszę o PW a wysle nr r-ku bankowego do przelewu.
Szczerze to miałem nadzieję na większą frekwencję ale cóż – nie zawsze jest tak jak się chce.
Swoją drogą to dlaczego część osób nie chodziła z nami i przewodnikiem?
PS. Osoby chętne do "dołożenia" się mi dobrowolnie do opłaty za przewodnika proszę o PW a wysle nr r-ku bankowego do przelewu.
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
I ja również dziękuje za Spotkanie, Przepraszam Marku w swoim imieniu i Marcina ale no pobłądziliśmy was zgubiliśmy a znaliśmy tylko drogę powrotną na Parking .
Szkoda że nie było możliwości zrobienia zdjęcia z wszystkim Mazdami, następnym razem trzeba jakiś luźny parking wybrać co by jakieś zdjęcia zrobić.
Szkoda że nie było możliwości zrobienia zdjęcia z wszystkim Mazdami, następnym razem trzeba jakiś luźny parking wybrać co by jakieś zdjęcia zrobić.
- Od: 9 maja 2010, 13:29
- Posty: 129
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BA 1.8 i BG 1.6
Azile napisał(a):marshal_sila napisał(a):ja dołączył bym się od Krasnegostawu do kolumny a jak nie to i tak sam przyjadę:P
A wczoraj jeszcze o Tobie rozmawiałam i zastanawiałam się, czy żyjesz
Dzięki za troskę jak widać żyje i mam się dobrze Pozdro:)
- Od: 6 paź 2009, 08:42
- Posty: 225
- Skąd: Lublin/Krasnystaw
- Auto: Była Mazda 323f BA
JeST AUDI A3 1.8 T :)
Marek 161BD081 napisał(a):Swoją drogą to dlaczego część osób nie chodziła z nami i przewodnikiem?
Choćby dlatego że po 4tym razie jak pytałem czy idziemy coś zjeść i nikt nie zareagował poszedłem ze swoją do społema.
Jak wróciliśmy nikogo nie było. Sorry skoro tak się wszyscy spieszyli że nie mogli 10 minut na nas poczekać(bo nie oddaliliśmy się anonimowo), to ja was szukać po zamościu nie będe
Damiano9988 napisał(a):ja chciałem być miał ktoś dzwonić, że jak bd w Janowie to się przyłącze ale telefon milczał...
a szkoda bardzo
Damian, tylko gdzie masz janów po drodze z lbn do zamościa bo ja chyba topografii nie czaję.
"Jeżeli po zaparkowaniu auta pod domem nie obejrzysz się za nim idąc w kierunku domu, znaczy że wybrałeś nie to auto"
"(...)A zapytany dlaczego Xedos, odpowiedział:
-Jak to dlaczego? A czy jest jakikolwiek inny wybór dla ludzi chcących poważnie wyglądać ?"
"(...)A zapytany dlaczego Xedos, odpowiedział:
-Jak to dlaczego? A czy jest jakikolwiek inny wybór dla ludzi chcących poważnie wyglądać ?"
- Od: 26 lut 2013, 00:31
- Posty: 1703 (1/8)
- Skąd: Lublin
- Auto: Xedos 6 2.0 V6 '93
Właśnie coś w tym jest zresztą ja tez nic nie wiedziałem że są jakieś zwiedzania ale i tak było okej daliśmy sobie rade z Mareckim a powrót hmmmmmm....... najciekawszy:D
- Od: 6 paź 2009, 08:42
- Posty: 225
- Skąd: Lublin/Krasnystaw
- Auto: Była Mazda 323f BA
JeST AUDI A3 1.8 T :)
ło na powrocie to odżyłem spanie przestało się liczyć
- Od: 9 maja 2010, 13:29
- Posty: 129
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BA 1.8 i BG 1.6
Ja właśnie dotarłem do domu, podziękować wszystkim za spota, choć trochę nie ogarniety był kolumna z LB też była niezła, tylko wszy zapomnieli że Bociana to trzeba nieco bujnąć co by chciał lecieć . Next time może coś bliżej m moim kierunku bo jak zwykle zawsze mam najdalej ( w sumie wyszło ok 340km w obie strony ) ale Bocian dał rady
Kaszel – jak się zamawia przewodnika to raczej w tym samym czasie nie robi się przecież przerwy na jedzenie bo jego czas kosztuje.
Zresztą mogłeś głośniej powiedzieć aby poczekać na was i nikt nie zrobiłby z tego problemu.
Marecki – mogłeś przecież zadzwonić.
Sorry chłopaki ale to przecież nie przedszkole abyśmy parami mieli chodzić i każdy miał każdego pilnować!
Eeech – teraz będą pretensje do garbatego że...
szadol – mało to może było ogarnięte ale nie wezmę odpowiedzialności za zachowanie innych.
Ale może kiedyś w przyszłości ktoś lepiej się wykaże. Ja z organizowania takich spotkań się wypisuję mimo, że uważam, iż nie było najgorzej
Zresztą mogłeś głośniej powiedzieć aby poczekać na was i nikt nie zrobiłby z tego problemu.
Marecki – mogłeś przecież zadzwonić.
Sorry chłopaki ale to przecież nie przedszkole abyśmy parami mieli chodzić i każdy miał każdego pilnować!
Eeech – teraz będą pretensje do garbatego że...
szadol – mało to może było ogarnięte ale nie wezmę odpowiedzialności za zachowanie innych.
Ale może kiedyś w przyszłości ktoś lepiej się wykaże. Ja z organizowania takich spotkań się wypisuję mimo, że uważam, iż nie było najgorzej
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Ależ ja nie twierdzę że było źle czy cuś, wręcz odwrotnie Ja bawiłem się dobrze i cieszę się że mogłem się pojawić na tym spocie
Ja bardzo chciałem iść z wami mimo że byłem w nie najlepszym stanie po imieninowym ale niestety baba jak to baba fochy mi strzelała wyszło jak wyszło ale cieszę się że nawet na chwilę wpadłem i poznałem nowe osoby I co najważniejsze pogadałem sobie z Piotrkiem i wiem na czym stoję
Dopisano 12 paź 2014, 23:48:
I bardzo mi przykro że tyle osób z Zamościa i okolic mówiło że przyjedzie i co po raz kolejny jednym słowem Zamość dał
Dopisano 12 paź 2014, 23:48:
I bardzo mi przykro że tyle osób z Zamościa i okolic mówiło że przyjedzie i co po raz kolejny jednym słowem Zamość dał
- Od: 28 sty 2013, 17:27
- Posty: 916
- Skąd: Zamość
- Auto: Mazda Mx3 1.8 v6 24v K8 USA
I my dziekujemy za spota
Niestety, kazdemu nie da sie dogodzic, aczkolwiek bylo pisane, ze bedzie przewodnik a pozniej jedzenie, zawsze mozna bylo sie sprzeciwic "przed" a nie po fakcie, w koncu kazdy pomysl jest wazny.
Poza tym, zyjemy w takich czasach, ze telefon chyba ma kazdy..
Ale to nic, moze kazdy cos dla siebie wybral i kazdy wzial cos do siebie z tego spotu
Krystian – pizza smakowala?
Marku – nastepnym razem trasa podziemna?
Niestety, kazdemu nie da sie dogodzic, aczkolwiek bylo pisane, ze bedzie przewodnik a pozniej jedzenie, zawsze mozna bylo sie sprzeciwic "przed" a nie po fakcie, w koncu kazdy pomysl jest wazny.
Poza tym, zyjemy w takich czasach, ze telefon chyba ma kazdy..
Ale to nic, moze kazdy cos dla siebie wybral i kazdy wzial cos do siebie z tego spotu
Krystian – pizza smakowala?
Marku – nastepnym razem trasa podziemna?
- Od: 20 gru 2011, 21:43
- Posty: 517 (4/1)
- Skąd: Świdnik.
- Auto: R.I.P.: Mazda 323C BA, 1,5 16v, 1996r.
Panie i panowie, cieszę się że część przyjechała, trochę część się rozpierzchła, ale uważam że to wynikało z niedogadania i ogólnego zamieszania na tym parkingu.
Każdy jest dorosły i mimo że jakoś podjąłem się organizacji nie zawierzam nikogo prowadzić za rękę. Miejsce spotkania umówione, godzina też, ustalone było co robimy, jest umówiony przewodnik- zwiedzamy miasto i idziemy coś jeść, ja nie jadłem od godziny 9 rano i wspomnę że jeszcze przed wyjazdem wróciłem z Lubartowa i nie marudziłem że jestem głodny... a byłem... każdy wybrał co chce robić.
Szczerze powiedziawszy dopiero na starówce ogarnąłem że nie ma części ludzi
Kaszel wybacz mi moją gafę... tam było takie zamieszanie na parkingu że nawet nie ogarnąłem że nie idziesz z nami, wystarczyło podejść do mnie, powiedzieć " ej stary ide po szame, czekajcie na mnie 10 minut i nie byłoby problemu, wiesz że bym poczekał i potarzał się jeszcze z 10 minut pod autem Odciny "
Szadol ja wcale nie goniłem, łyknąłem kilka aut ale 140 nie przekroczyłem, bocian i tak dawał nieźle radę Fajnie że przyjechałeś 340km aby się z nami spotkać
Odcina miło było poznać i szczerze nie ma tragedii, jak coś to PW, ewentualnie komóreczki. Ubolewam tylko że żona strzelała CI fochy i nie poszedłeś z nami, bo przecież lepiej znasz Zamość niż większość z nas, zawsze ktoś by cie do domu podrzucił. Szkoda że reszta chłopaków się nie pojawiła
Marku– telefonicznie rozmawialiśmy także prosze na PW numer konta i sumę jaką mam uregulować. Przewodnik naprawdę ciekawie opowiadał, zwiedzanie na własną rękę to nie to samo, wiem np. że Ratusz wcale nie miał być wizytówką miasta, tylko pałac Makieta miasta i zbroja w muzeum też były spoko.
Niestety ulotniłem się wcześniej bo mała dawała do wiwatu, pizzę próbowalismy w Blue Barze i niestety jakaś bez rewelacji była...ale w sumie dobrze że wcześniej się urwaliśmy bo tylko utrudnialibyśmy dalsze zwiedzanie...ale takie uroki sa z małym dzieckiem
Marshal– tak jak rozmawialiśmy felga niczego sobie ale lusterka pomaluj. trochę zazdroszczę silnika...ale Audi do mnie nie przemawiają
Marecki GTI– miło było poznać, z drzwiami możesz podjechać to machnę je w kolor
Azile– PW poszło, a reklama i Słoiki mnie powaliły
Jeszcze raz dziękuję za obecność.
Myślę że mimo zamieszania nie było najgorzej.
A teraz zadam takie trochę retoryczne pytanie, bez urazy... Co na to nasz PR?
Każdy jest dorosły i mimo że jakoś podjąłem się organizacji nie zawierzam nikogo prowadzić za rękę. Miejsce spotkania umówione, godzina też, ustalone było co robimy, jest umówiony przewodnik- zwiedzamy miasto i idziemy coś jeść, ja nie jadłem od godziny 9 rano i wspomnę że jeszcze przed wyjazdem wróciłem z Lubartowa i nie marudziłem że jestem głodny... a byłem... każdy wybrał co chce robić.
Szczerze powiedziawszy dopiero na starówce ogarnąłem że nie ma części ludzi
Kaszel wybacz mi moją gafę... tam było takie zamieszanie na parkingu że nawet nie ogarnąłem że nie idziesz z nami, wystarczyło podejść do mnie, powiedzieć " ej stary ide po szame, czekajcie na mnie 10 minut i nie byłoby problemu, wiesz że bym poczekał i potarzał się jeszcze z 10 minut pod autem Odciny "
Szadol ja wcale nie goniłem, łyknąłem kilka aut ale 140 nie przekroczyłem, bocian i tak dawał nieźle radę Fajnie że przyjechałeś 340km aby się z nami spotkać
Odcina miło było poznać i szczerze nie ma tragedii, jak coś to PW, ewentualnie komóreczki. Ubolewam tylko że żona strzelała CI fochy i nie poszedłeś z nami, bo przecież lepiej znasz Zamość niż większość z nas, zawsze ktoś by cie do domu podrzucił. Szkoda że reszta chłopaków się nie pojawiła
Marku– telefonicznie rozmawialiśmy także prosze na PW numer konta i sumę jaką mam uregulować. Przewodnik naprawdę ciekawie opowiadał, zwiedzanie na własną rękę to nie to samo, wiem np. że Ratusz wcale nie miał być wizytówką miasta, tylko pałac Makieta miasta i zbroja w muzeum też były spoko.
Niestety ulotniłem się wcześniej bo mała dawała do wiwatu, pizzę próbowalismy w Blue Barze i niestety jakaś bez rewelacji była...ale w sumie dobrze że wcześniej się urwaliśmy bo tylko utrudnialibyśmy dalsze zwiedzanie...ale takie uroki sa z małym dzieckiem
Marshal– tak jak rozmawialiśmy felga niczego sobie ale lusterka pomaluj. trochę zazdroszczę silnika...ale Audi do mnie nie przemawiają
Marecki GTI– miło było poznać, z drzwiami możesz podjechać to machnę je w kolor
Azile– PW poszło, a reklama i Słoiki mnie powaliły
Jeszcze raz dziękuję za obecność.
Myślę że mimo zamieszania nie było najgorzej.
A teraz zadam takie trochę retoryczne pytanie, bez urazy... Co na to nasz PR?
-
Benzin im Blut
- Od: 20 sty 2011, 00:16
- Posty: 2362 (23/27)
- Skąd: Miasto Wstydu i Inspiracji
- Auto: Mazda 323BG PN '94
Toyota Avensis T27 D4D '11- już wspomnienie
Mazda 626KL-ZE –> ;)
Mazda Xedos 6 KL-DE '99
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości
Moderatorzy
Koordynatorzy, Przedstawiciele Regionów, Zarząd