RADOM – spotkania regionalne
W tej okolicy jest też: http://www.sabatkrajno.pl/cennik#aleja-miniatur
Ja to mam chęć wejść na Łysicę i Św. Annę bo tak blisko mieszkam a jeszcze mnie tam nie było
Ja to mam chęć wejść na Łysicę i Św. Annę bo tak blisko mieszkam a jeszcze mnie tam nie było
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3600 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Akurat Góry Świętokrzyskie są z drugiej strony Kielc więc ciężko by to nazwać w okolicy a góra to Św. Katarzyna .
Fakt góry też są super a na Łysice aby wejść trzeba pojechać do Nowej Słupi i szlakiem w górę jakieś 40-50 minut .
Wybierajcie i rozważajcie propozycję .
Fakt góry też są super a na Łysice aby wejść trzeba pojechać do Nowej Słupi i szlakiem w górę jakieś 40-50 minut .
Wybierajcie i rozważajcie propozycję .
Pracuję w najbliższą niedzielę, więc nie będzie mnie w Chęcinach, a na Łysicy byliśmy kilka tygodni temu. Polecam zwiedzenie muzeum minerałów, które znajduje się w Św. Katarzynie, obok szlaku na Łysicę-mają fantastyczne eksponaty. Jest jeszcze jaskinia Raj do zaliczenia-dawno tam nie byłem. Obecnie trzeba się wcześniej zapisać, np. przez internet, na zwiedzanie. Tuż obok jest muzeum neandertalczyka, też ciekawe.
- Od: 12 cze 2009, 20:32
- Posty: 439
- Skąd: Radom
- Auto: mazda 3 1,6 DI 2006 HB-była.
Jest... toyota
Guinness napisał(a): a góra to Św. Katarzyna
głowa myśli, ale palce pisza swoje
Byłem pare lat temu ze znajomymi i wszyscy wyszli zawiedzeni ;/donleon napisał(a):est jeszcze jaskinia Raj do zaliczenia
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3600 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Propozycja tadziomaru jest ok. Nie planujmy nic więcej, atrakcji wystarczy na cały dzień. Jeśli pogoda dopisze, jedziemy.
Kolega zako (zielona mx-5) w wyscigach na juwenaliach wywalczył podium i drugi czas powiedział że pochwali się na forum ale jeśli tego nie zrobił to ja informuje. Obserwowałem jak mazda najszybciej pokonywała zakręty, wygrała moc bmw na prostej.
Kolega zako (zielona mx-5) w wyscigach na juwenaliach wywalczył podium i drugi czas powiedział że pochwali się na forum ale jeśli tego nie zrobił to ja informuje. Obserwowałem jak mazda najszybciej pokonywała zakręty, wygrała moc bmw na prostej.
Życzę Wam udanej wycieczki, zwłaszcza, że pogoda wymarzona . Zobaczymy się innym razem, opiszecie wrażenia. Jeśli chodzi o jaskinię Raj, to wiadomo, że nie jest to pałac w Wersalu, więc niektórzy mogą się czuć zawiedzeni . Niemniej jednak nasi przodkowie mieszkali w takich warunkach i sobie to chwalili .
- Od: 12 cze 2009, 20:32
- Posty: 439
- Skąd: Radom
- Auto: mazda 3 1,6 DI 2006 HB-była.
Jest... toyota
Wycieczkę uważam za bardzo udaną. Dzięki pięknej pogodzie można było oglądać malownicze widoki z baszty i wieży. Wspinaczka z wózkiem nie była łatwa ale mogłem liczyć na pomoc chłopaków.
Na rynku Chęcin odbywał się jakiś festyn i tu krótki przystanek przy fontannach co najbardziej przypadło małemu do gustu.
Kolejnym punktem wycieczki był Leonardo (które w środku zwiedzil Guinness, może coś wrzuci) tu w restauracji zjedliśmy obiad i w paku odpoczywaliśmy na kocach do wieczora.
Szkoda, że nie mogliśmy się przekonać czy nowy nabytek Guinnessa faktycznie osiąga 200, tadziomaru mógłby sprawdzić
droga minęła dobrze i kolejny raz oświadczam że najgłośniejsza w mazdzie od 170 jest żona
Na rynku Chęcin odbywał się jakiś festyn i tu krótki przystanek przy fontannach co najbardziej przypadło małemu do gustu.
Kolejnym punktem wycieczki był Leonardo (które w środku zwiedzil Guinness, może coś wrzuci) tu w restauracji zjedliśmy obiad i w paku odpoczywaliśmy na kocach do wieczora.
Szkoda, że nie mogliśmy się przekonać czy nowy nabytek Guinnessa faktycznie osiąga 200, tadziomaru mógłby sprawdzić
droga minęła dobrze i kolejny raz oświadczam że najgłośniejsza w mazdzie od 170 jest żona
Super, że wypad się udał. Pogoda rzeczywiście była rewelacyjna. I widoki też fajne.
Karolu na pocieszenie Ci powiem, że u mnie jest już głośniej nawet przy 150:P Ciekawe czy głośniejszą mam żonę, czy lepiej wygłuszony samochód:P
Ale powyżej 200 zapada już raczej cisza i znów można się rozkoszować jazdą
Tylko w domu potem z reguły
kajol napisał(a):
droga minęła dobrze i kolejny raz oświadczam że najgłośniejsza w mazdzie od 170 jest żona
Karolu na pocieszenie Ci powiem, że u mnie jest już głośniej nawet przy 150:P Ciekawe czy głośniejszą mam żonę, czy lepiej wygłuszony samochód:P
Ale powyżej 200 zapada już raczej cisza i znów można się rozkoszować jazdą
Tylko w domu potem z reguły
Wycieczka bardzo udana , sądzę że nastepnym razem na Łysicę trzeba wejść .
Karol wcale mi się nie spieszyło , ustawiłem tempomat i tak sobie jechałem , Kuba ma rację , po co by jeszcze sobie psuć tak fajny dzień
Karol wcale mi się nie spieszyło , ustawiłem tempomat i tak sobie jechałem , Kuba ma rację , po co by jeszcze sobie psuć tak fajny dzień
Gdybyście mieli ochotę na powtórkę to zapraszam w najbliższy weekend, w końcu mam całe 2 dni wolne i z narzeczoną wybieramy się do Jaskini Raj i w Góry Świętokrzyskie
-
LuckyMarciano
FREEZY napisał(a):Karolu na pocieszenie Ci powiem, że u mnie jest już głośniej nawet przy 150:P Ciekawe czy głośniejszą mam żonę, czy lepiej wygłuszony samochód:P
Zatrzymuję się na poboczu i pytanie, " chcesz iść dalej pieszo? " cisza spokój, choć ostatnio 200 nie przekraczam
Guinnes pochwal się furką
Lukano-nie udaj chojraka; pewnie Twoja żona tego nie czytuje . Widziałem nową mazdę CX-3
i chyba się zakochałem-daję auriskę synowi i kupuję to cacko . A tak poważnie to cieszę się, że spot wyjazdowy doszedł do skutku i muszę przyznać, iż wyglądacie bardzo fotogenicznie na tle wiekowych ruin, a zwłaszcza najmłodszy mazdowicz . Fajne są takie wyjazdówki, bo można przegazować bryczkę i przy okazji zobaczyć coś ciekawego, pogadać na tematy motoryzacyjne i ogólne .
i chyba się zakochałem-daję auriskę synowi i kupuję to cacko . A tak poważnie to cieszę się, że spot wyjazdowy doszedł do skutku i muszę przyznać, iż wyglądacie bardzo fotogenicznie na tle wiekowych ruin, a zwłaszcza najmłodszy mazdowicz . Fajne są takie wyjazdówki, bo można przegazować bryczkę i przy okazji zobaczyć coś ciekawego, pogadać na tematy motoryzacyjne i ogólne .
- Od: 12 cze 2009, 20:32
- Posty: 439
- Skąd: Radom
- Auto: mazda 3 1,6 DI 2006 HB-była.
Jest... toyota
hej Fajnie, ze udal Wam sie wypad. Po tylu probach i trudach
Takie pytanko mam, dobry mechanik w Radomiu to? Nie wiem czy automar na Zbrowskiego zajmuja sie silnikami w takim stopniu bo innego pomyslu nie mam. Powod? Bierze olej i trzeba to zlikwidowac, a w przyszlym roku swap.
Guinness pokazesz wreszcie ta fure czy nie pokazesz?
Takie pytanko mam, dobry mechanik w Radomiu to? Nie wiem czy automar na Zbrowskiego zajmuja sie silnikami w takim stopniu bo innego pomyslu nie mam. Powod? Bierze olej i trzeba to zlikwidowac, a w przyszlym roku swap.
Guinness pokazesz wreszcie ta fure czy nie pokazesz?
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
zawsze możesz oddać mazde do mnie na Sobieskiego, troche skasują ale bedziesz maił w orginałach
na Zbrowskiego trochę się pozmieniało bo hale rozwalili i na miejscu starej budują nową.
Na ul. Brzustowska polecają -rudego- jak kupiłem swój 7 lat temu to miał już duży zakład i renome
na Zbrowskiego trochę się pozmieniało bo hale rozwalili i na miejscu starej budują nową.
Na ul. Brzustowska polecają -rudego- jak kupiłem swój 7 lat temu to miał już duży zakład i renome
No siema, skończył mi się szlaban na kompa!
Zachciało się chłopu 200 jechać...
Dobrze, że to oczywiście było na autostradzie w Niemczech.
Mietek, ja chyba mam zajebiaszczego mechanika, jeden z moich pracowników zna takiego, jest naprawdę niesamowity, jutro się zapytam czy będzie miał czas.
Zachciało się chłopu 200 jechać...
Dobrze, że to oczywiście było na autostradzie w Niemczech.
Mietek, ja chyba mam zajebiaszczego mechanika, jeden z moich pracowników zna takiego, jest naprawdę niesamowity, jutro się zapytam czy będzie miał czas.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Passeratti 200 jechales? Ladnie
Ojciec mial jechac autem moim do Polski na urlop i gdzies go na warsztat wstawic ale prawdopodobnie ja pojade znow do Creenshawa na weekend i tam zrobie
Ojciec mial jechac autem moim do Polski na urlop i gdzies go na warsztat wstawic ale prawdopodobnie ja pojade znow do Creenshawa na weekend i tam zrobie
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
No Passerborgini ma podobno 220 bez problemu wyciągać.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderatorzy
Koordynatorzy, Przedstawiciele Regionów, Zarząd